Na-uczyciel: Kaganiec oświaty
Polecam ten bardzo ważny głos w sprawie budowy Wolnej Polskiej Szkoły! Autorka nie podpisuje artykułu imieniem i nazwiskiem – uważam, że tak jest lepiej w obecnym czasie – ale nie jest to, zapewniam Was, głos anonimowy ani odosobniony. CB
W szkole pracuję niedługo – trzy lata. Zanim przyszłam do masówki, miałam możliwość pracy w szkole demokratycznej, wolnościowej. Szkole bez ocen, bez przymusu, z wolnością wyboru tematów, bez dzwonków i szablonowo wyznaczonych lekcji.
Czy w takiej szkole mogła odbywać się nauka? Ba! Uczniowie kipieli wręcz energią do zdobywania wiedzy, uczyli się samodzielności, byli kreatywni. W bardzo szybkim czasie wychodzili poza podstawę programową, kształcąc szerokie umiejętności i zdobywając wiedzę nierzadko już specjalistyczną. Nie było mowy o rywalizacji, stawiano na współpracę, zdecydowanie mniej było agresji.