Dlaczego mężczyźni chodzili od domu do domu całą grupą po wsiach podczas świąt bożego narodzenia?
Ja dodam tutaj tylko, że u nas Polaków tym zwierzęciem-bestią nie jest niedźwiedź ani jeleń tylko Turoń = Boża Krowa/Tur. I to bardzo wiele wyjaśnia w kwestii czym jest owo Chodzenie z Koladą/Kolendą, Gwiazdą i Turem od domu do domu. Także zrozumieć można wtedy we właściwy sposób treść i kształt odbywanych w trakcie tego obchodu tanów oraz pieśni. Przedstawię tę sprawę w zarysie poświęconym Dwunastemu Wielkiemu Tanowi, już jutro. CB
AALDONA RAGEVIČIENĖ – Dlaczego mężczyźni chodzili od domu do domu całą grupą po wsiach podczas świąt bożego narodzenia?
Niedawno jeszcze w XIX i XX wieku, w różnych okresach świątecznych od św. Męczenników (a nawet wcześniej) w całej Europie, młodzi mężczyźni chodzili grupowo po domach, śpiewając stare pieśni, mając nadzieję na odwiedzenie wielu rodzin, wszystko po prawej stronie i zostawiając im świąteczne przyjęcia. Większość takich wędrówek odbywała się w okresie Bożego Narodzenia. Gdzieś w pierwszych dniach wielkich świąt mężczyźni rozmawiali o narodzinach Chrystusa, a kończyli swoje świetowanie, gdy odwiedzili wszystkie domy we wsi ubrani w białe futra z jeleniem, niedźwiedziem, kozą i innymi maskami. Aby dowiedzieć się, dlaczego obrzędnicy w sukniach i maskach z pewnością odwiedzą wszystkie gospodarstwa wiejskie, zbadaliśmy zachowanie przedstawione u Z. Sokolovej (1972) dotyczące zachowania postaci obrzędowego niedźwiedzia w domu przed złożeniem ofiary i sformułowaliśmy następujące wnioski: