Śląscy Strażnicy Wiary Przyrodzonej – Czciciele Światła Świata (Słońca) ze Szlichtyngowej, Wilkowa, Wschowa i Sławy Śląskiej.

Śląscy Strażnicy Wiary Przyrodzonej – Czciciele Światła Świata (Słońca)

Pozostały po nich pomniki w lasach i pojedyncze wspomnienia ludzi, którzy dzisiaj są starcami a kiedyś przychodzili do tego pomnika jako małe dzieci. Pisaliśmy tutaj o Wolnych Ludziach ze Śląska polskich, śląskich i niemieckich Czcicielach Słońca ze Szklarskiej Poręby działających do czasów hitlerowskich, czyli do czasu, kiedy takich jak oni odstępców od obowiązującej powszechnie religii chrześcijańskiej zamykano w Niemczech w obozach koncentracyjnych. Tak się składa, że mimo iż w Szlichtyngowej mieszkali Ślązacy, Polacy, Żydzi i Niemcy to miejscowość wcielono po rozbiorach Polski do Prus a potem w 1918 do Niemiec.

13239295_1741468669470491_5559565638319951086_n

Przedstawię teraz materiał udostępniony na FB:

Szlichtyngowa-Schlichtingsheim Jerzy Głąb

Pomnik w lesie
Jak wielu z was pewnie wie w lesie wilkowskim w kierunku Odry stoi pomnik. Przez wiele powojennych lat stał sobie spokojnie i nie wadził nikomu. Ponieważ jest na nim swastyka wszystkim kojarzyło się to jednoznacznie. Należy jeszcze wspomnieć o jego położeniu. Stary dębowy las nadaje temu pomnikowi klimat tajemniczości, a może nawet trochę upiorności i grozy. Nie powiem, że znałem historię tego pomnika od zawsze bo bym skłamał. Ale temat mnie zainteresował i zacząłem szukać w archiwach i starych gazetach. Efekt był nieciekawy. Absolutnie nic. Jedynie co mogłem powiedzieć to, że ta swastyka nie ma nic wspólnego z czasami Hitlera.
Ale jak to mówią kto szuka ten znajdzie. Jakiś czas temu byłem na spotkaniu dawnych mieszkańców naszych terenów. Był tam Pan o nazwisku , „Adam”, z Górczyny / Gurschen /. Człowiek w takim wieku, że doskonale mógł pamiętać czasy nawet przedwojenne. No i zapytałem o pomnik. Pan Adam się uśmiechnął. Zamknął oczy i zaczął opowiadać jakby tam był wczoraj.

,,Jak byłem mały to z ojcem tam chodziłem. Jeszcze przed wojną. Z tym pomnikiem był już wcześniej problem.Władzom Schlichtingsheim w czasach Hitlera też się nie podobała ta swastyka z ramionami skierowanymi w inną stronę. Nie wspominając już o napisie. Który brzmiał:
,,Hier lebten,wirkten und starben Blutsbruder vom Stamm der Vandalen”

Powiem szczerze jak Pan Adam zacytował ten napis to zgłupiałem. Szczególnie nie pasował mi ten napis ,,Vandalen”. Ale oczywiście był to tylko mój brak wiedzy historycznej. Pojechałem do domu i przy pomocy mojego przyjaciela chodzącej encyklopedii historycznej wszystko się wyjaśniło.
Po polsku ten napis trzeba tłumaczyć.
,,Tu żyją ,pracują i umierają bracia krwi z plemienia Wandali”.
Bardzo ważne jest w tym napisie ten ostatni wyraz napisany przez dużą literę.
Sami musicie poczytać o tym plemieniu. I dlaczego Niemcy odwoływali się do ich wielkości.

Otóż okazało się, że pod koniec XIX w Schlichtigsheim zostało zostało założone coś w rodzaju stowarzyszenia. Powstał pomnik a przy nim odbywały się różne ,,mistyczne,, i nie tylko spotkania. A swastyka lewoskrętna, prehistoryczny symbol Boga Słońca był ich znakiem.Oczywiście z czasem, gdy nastały inne czasy to zaczęli się tam spotykać weterani ,,Wielkiej Wojny,, a także chłopcy z ,,Hitlerjugend”.
Widać że kiedyś teren wokół pomnika był zagospodarowany. Drzewa stare dęby też są posadzone w przemyślanym kształcie. Szukając dalej dowiedziałem się że o podobnym kształcie pomniki stoją w lesie wschowskim i w Sławie. Różnią się jedynie znakiem runicznym.
Być może jeszcze kiedyś ,,wyjdą ,, jakieś dokumenty,informacje związane z tym pomnikiem? Zobaczymy?

https://www.facebook.com/profile.php?id=100008221236668&fref=nf

Porównanie pomników z lasu wschowskiego i wilkowskiego13226709_1741505806133444_4132086081887526320_n

 

Tyle z FB
Teraz Wikipedia:

Sława (niem. Schlawa, daw. Sława Śląska[2]) – miasto w woj. lubuskim, w powiecie wschowskim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Sława. Położone na Pojezierzu Leszczyńskim, nad Jeziorem Sławskim.

Miasto dzieli się na dwie części: miejską oraz wypoczynkową. Miejscowość wypoczynkowa z plażą, ośrodkami wypoczynkowymi i polem namiotowym. W Sławie corocznie w lipcu odbywa się Międzynarodowy Kongres Brydża Sportowego.

 

Sława jest słowem spotykanym wyłącznie u narodów słowiańskich i ma korzenie przedchrześcijańskie. Według jednej z teorii pierwotnie nazwa wywodzi się od mokradeł, gdyż w języku staropolskim slava, slova oznaczały rzekę, zaś slovo – błoto[5]. Niemiecki językoznawca Heinrich Adamy w swoim dziele o nazwach miejscowych na Śląsku wydanym w 1888 roku we Wrocławiu wymienia pierwotną nazwę miasta jako Sława podając jej znaczenie „Ehrenheim, Ruhmvoller Ort” czyli po polsku „Szanowany dom, miejscowość pełna sławy”[6]. Nazwa została później fonetycznie zgermanizowana na Schlawa[6] i utraciła swoje pierwotne znaczenie. W 1937 roku nazwę niemiecką zmieniono na Schlesiersee.

Polską nazwę Sława w książce „Krótki rys jeografii Szląska dla nauki początkowej” wydanej w Głogówku w 1847 wymienił śląski pisarz Józef Lompa[7].

W 1946 r. miastu nadano nazwę Sława[8]

Początki miasta nie są znane, wzmiankowane po raz pierwszy było w 1312 roku. Założone zostało prawdopodobnie przez pierwszego księcia głogowskiego Konrada (1251-1273), bądź jego syna Henryka III (1273-1309). W roku 1312 była już znaczącym miastem i siedzibą dystryktu. Potwierdzone jest to dokumentem dotyczącym podziału terytorialnego księstwa między synów Henryka III. Slave cum suo districtu (Sława z jej okręgiem) przypadła Henrykowi IV. W roku 1468 Henryk XI głogowski sprzedaje miasto rodowi Rechenbergów z Borowa Polskiego. W latach 1655-1887 miasto należało do Barwitzów hrabiów von Fernemont. Oni to w latach 1732-1735 zbudowali barokowy pałac wykorzystując częściowo mury dawnego zamku z XV w.

W 1834 r. istniała tu komora celna. W 1937 roku administracja nazistowska zastąpiła słowiańsko brzmiącą nazwę Schlawa ahistoryczną formą Schlesiersee. W 1945 miasto włączono do Polski, a jego dotychczasową ludność wkrótce wysiedlono do Niemiec. Do 1946 roku Sława była siedzibą powiatu i Państwowego Urzędu Repatriacyjnego, które przeniesiono później do Głogowa. W mieście uruchomiono, jako pierwszy na zachodnich Ziemiach Odzyskanych, urząd pocztowy (założycielem był Jan Grellus z Kościana). Wymiana poczty odbywała się początkowo dwa razy w tygodniu za pomocą posłańca rowerowego do Kaszczoru[9]. 1 stycznia 1955 Sławę przeniesiono do powiatu wschowskiego[2]. W latach 1975–1998 miasto administracyjnie należało do województwa zielonogórskiego.

W miejscowości znajdowała się filia obozu koncentracyjnego Groß-Rosen[10].

 

Szlichtyngowa (niem. Schlichtingsheim) – miasto we wschodniej części województwa lubuskiego, w powiecie wschowskim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Szlichtyngowa, w pobliżu rzeki Odry. W latach 1975–1998 miasto administracyjnie należało do woj. leszczyńskiego. Obecnie najmniejsze miasto województwa lubuskiego.

Miasto założył w swych dobrach Jan Szlichtyng, który w 1644 wyjednał od króla Władysława IV przywilej lokacyjny dla miejscowości zwanej wówczas Schlichtinkowo. Jak wiele innych miast zakładanych w tym okresie w Wielkopolsce, Szlichtyngowa opierała swój rozwój na imigracji protestanckich uchodźców ze Śląska, prześladowanych przez katolickich Habsburgów. Z tego powodu miasto od początków istnienia aż do 1945 r. posiadało pod względem kulturowym i etnicznym przeważająco niemiecki charakter. Szlichtyngowa funkcjonowała jako ośrodek rzemieślniczy, od 1653 znajdował się tu skład płótna przeznaczonego na eksport.

Wraz z II rozbiorem Polski w 1793 r. miasto dostało się pod panowanie Prus, przejściowo wchodząc w skład Księstwa Warszawskiego (1807-1815). W 1906 r. Szlichtyngowa otrzymała połączenie kolejowe z Górą i Głogowem. Ze względów etnicznych[potrzebny przypis] Traktat Wersalski nie przywrócił Szlichtyngowej Polsce po pierwszej wojnie światowej. 1 lutego 1945 r. miasto zostało zajęte przez wojska radzieckie. W Szlichtyngowej utworzono polską administrację, ludność miasta została wysiedlona do Niemiec i zastąpiona polskimi osadnikami.

W 1992 r. zlikwidowano połączenie kolejowe z miastem. W 1995 r. spłonął kościół szachulcowy z XVII wieku. Ośrodek handlowo-usługowy regionu rolniczego. W okolicy wydobycie gazu ziemnego.

Wschowa – gminamiejsko-wiejska w województwie lubuskim, w powiecie wschowskim. W latach 1975-1998 gmina położona była w województwie leszczyńskim.

Siedziba gminy to Wschowa.

Wilków (niem. Wilkau) – wieś w Polsce położona w województwie dolnośląskim, w powiecie głogowskim, w gminie Głogów

Według niemieckiego językoznawcy Heinricha Adamy nazwa miejscowości wywodzi się od polskiej nazwy drapieżnika wilka[2]. W swoim dziele o nazwach miejscowości na Śląsku wydanym w 1888 roku we Wrocławiu wymienia on najwcześniejszą nazwę wsi jako Wilków podając jej znaczenie „Wolfsdorf” czyli po polsku „Wieś wilków”[2]. Nazwa wsi została później fonetycznie zgermanizowana na Wilkau[2] i utraciła swoje pierwotne znaczenie.

Jest to pogranicze Wielkopolski, Śląska i Łużyc. Typowy przygraniczny ciemny kąt. Miejsce od wieków spokojne, którego cichy byt przerwały wpierw rozbiory Polski a potem I wojna Światowa , hitlerowski nazizm i II Wojna Światowa.

1395414735_13072_cimg1603

http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=32829

Obelisk związany z kultem słowiańskiego boga Swarożyca. Może nie prehistoryczny autentynk , lecz wzniesiony przez jakiegoś entuzjastę pomnik

„Swarga, Swarzyca, Swarożyca, Swastyka, Krzyż Thora, Svastika, dysk Słońca jest symbolem wielokulturowym, występowała na wszystkich pięciu kontynentach. Za każdym razem oznaczała przychylność bogów, dążenie do sukcesu, zwycięstwo w walce, dobre plony. Najstarsze malowidło na którym występuje ten symbol pochodzi z paleolitu, co oznacza że ma on przynajmniej 10000 lat. W naszym kraju pierwszą swastykę datuję się na okres neolitu, czyli 4000 lat przed narodzeniem Chrystusa. Jako symbol pozytywny używana była w hinduizmie, judaizmie, rodzimych religiach Słowian, Germanów, Azteków. Była symbolem który rozprzestrzenił się przez tysiąclecia na całym świecie. Wśród Słowian była symbolem Swaroga, boga słońca. Rzeźbiona na przedmiotach domowego użytku jak i broni. Zawsze okryta należytą czcią. Do dziś jest jednym z najważniejszych symboli rodzimych europejskich kultur.”

1395565141_znalezione_w_okolicach_kruszwicy_1_

 

Pogańskie znaki znalezione w okolicach Kruszwicy

 

Należy ” przelecieć ” historię założyciela miasta ( 1644 ) oraz jego póżniejszych włascicieli czyli rodzina po Johanie Georgu von Schlichting ( Erbherrn von Burschen – na marginesie baronowa żyje do dziś ) jak również takowe pozycje znajdujące się w Bibliotece Muzeum Okregowego w Lesznie :

Bericht des Konserwators der Denkmäler für die Provinz Posen 1903-1904, Posen 1905
Bericht über die Denkmalpflege in der Provinz Posen. April 1911 – 31. März 1913, Posen 1913
Bericht über die Denkmalpflege in der Provinz Posen. April 1913 – 31. März 1917, Posen 1918
Grützmacher F., Grundherrschaft und Bürgerschaft in den südpreussisch. Mediatsstädten. Ein Baustein zur Verwaltungsgeschichte der 1793 u.1795 von Preussen erworbenen polnisch. Gebiete, Posen 1912
Hannasky M., Aus Schlichtingsheims vergangenen Tagen. Bilder und Notizen aus der Geschichte von Schlichtingsheim und seiner Kirche, Glogau 1920Harms
Heberfeld J.G., Nachrichten über die evangelische Kirche zu Schlichtingsheim 1645-1895, Posen [b.r.]
Dworzaczek W., Schlichtingowie w Polsce. Szkic genealogiczno-historyczny, Warszawa 1938
Kranz H., Zeugnis der Zeiten. Urkunden, Dokumente, Selbstdarstellungen aus der Geschichte des Deutschen Ostens, Frankfurt a.M., 1940
Schober W., Das Bürgerbuch der Stadt Schlichtingsheim (Kreis Fraustadt) 1799-1851, Fraustadt 1936
Trampe L., Ostdeutscher Rassenkampf, Leipzig 1907
Überfeld G., Nachrichten über die evangelische Kirche in Schlichingsheim Kirchenkreis Fraustadt zur Jubel-Feier ihres 250jährigen Bestehens am 22. Oktober 1895, Glogau
ALTSCHLESISCHE BLÄTTER. Nachrichtenlatt für Schlesische Frühgeschichte
Breslau, Landesamt für Vorgeschichte Denkmalpflege
R. 10: 1935, nr 3
R. 11: 1936, nr 5
R. 12: 1937, nr 3,4
DEUTSCHE MONATSHEFTE IN POLEN. Zeitschrift für Geschichte und Gegenwart des Deutschmus in Polen
Posen, wyd. Wictor Kandler, Alfred Lattermann
R. 3: 1936, nr 5
R. 4: 1938, nr 11-12
R. 5: 1939, nr 4
R. 6: 1941, nr 7-8

DER DEUTSCHE ROLAND. Mitteilungsblatt des deutschen Roland Vereins für deutsch-völkische Sippenkunde zu Berlin e.V.
Berlin
R. 16: 1928, nr 11
R. 17: 1929, nr 7-8

DEUTSCHER HEIMATBOTE IN POLEN. Jahrbuch des deutschen Volkstums in Polen. Kalender
Deutsche Vereinigung im Sejm und Senat
R. 5: 1926
R. 6: 1927
HEIMAT-KALENDER FÜR DEN KREIS FRAUSTADT
Fraustadt
R. 2: 1923
R. 3: 1924
R. 4: 1925
MITTEILUNGEN
Berlin, Die Vereinigung der Reichsdeutschen Mitglieder, im Verlage der Historischen Gesellschaft für Posen
1925, nr 1
1935, nr 2

MITTEILUNGEN DER SCHLESISCHEN GESELLSCHAFT FÜR VOLKSKUNDE
Breslau, T. Siebs
1906
1910
NIEDERSCHLESIEN. Zeitschrift für Heimatschutz und Heimatkultur
Liegnitz, B. Clemenz
R. 2: 1922, nr 9
QUELLEN UND FORSCHUNGEN ZUR HEIMATKUNDE DES FRAUSTÄDTER LÄNDSCHENS
Fraustadt, Verein für Erforschung und Pflege der Heimat
1936
1938
Fraustadt. Kreis-Karten der Provinz Posen nr 26 Blättern. Blatt No. 8; Glogau

Ja narazie ze względów zdrowotnych ( SKS ) w Lesznie nie bedę. Ale być moze w przyszłym tygodniu . To pozycje przejrzę . Damy rady .

No , do zobaczenia .

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=32829

 

Dziw bierze że zwykła powszechnie przez Rodzimowierców znana swastyka symbol najwyższego boga Światła Świata (Świętowita) wymagała tyle zachodu by ją rozszyfrować na forum internetowym poszukiwaczy pamiątek na Śląsku i Łużycach. Ziemia tzw. Lubuska to nic innego jak Ziemia Łużycka, te Łużyce, które nie dostały się Niemcom i nie zostały zniemczone po 1945 roku. Łużyce miały pecha historycznego, gdyż dało się je ocalić jako ziemie Serbów, a więc Słowian, ale Stalin zdecydował inaczej. Postawił Serbów w kontrze do Niemców w NRD, w rezultacie wielu z nich objęło kierownicze stanowiska w partii komunistycznej Niemiec Wschodnich i w Urzędach Bezpieczeństwa oraz wywiadu (Stasi). 

 

Swastyka jest oczywiście stara jak świat, zacytuję: http://www.historia.gildia.pl/na-przelomie-wiekow/symbole/swastyka

 

Hubert Kuberski 2008

„Jak mogło stać się, że symbol słońca i jego życiodajnej energii został znienawidzony przez międzynarodową społeczność. Mowa oczywiście o swastyce czczonej od tysiącleci na Wschodzie. Niefortunne zainteresowanie się jej kształtem przez nazistów wypaczyło przesłanie znaku solarnego.

Nazwa „swastyka” pochodzi od sanskryckiech słów: su (dobrze), asti (on jest), svasti (powodzenie) svastika (tworzący dobrobyt). Ten prastary i rozpowszechniony symbol o ramionach zwróconych w prawo uosabiał szczęście i ochronę przed złymi demonami. Na początku był związany z kultami solarnymi wielu pierwotnych kultur. Przedstawiał słońce, wskazując na jego ruch po nieboskłonie lub koło rydwanu boga-słońca. Dlatego też oznaczał światło, płodność i powodzenie. Jego przeciwieństwem była lewoskrętna sauvastika.

Tutaj się wtrącę ponieważ pełna swastyka nazywa sie swarga-swarzyca i nie jest symbolem słońca. Powszechnie w laickich opracowaniach tematu popełnia się błąd nadający temu głęboko ezoterycznemu symbolowi Wielkiej Siły konotacje wyłącznie słoneczne. Swastyka jest symbolem Swaroga – Ognia Niebieskiego czyli Ognia Wszechświata a nie Słońca, a także Swąta, a więc Światła Świata = RA. 

600px-kolovrat_rodnovery-svg

Pełna Swastyka Swąta Ośmioramienna – Kołowrót – zwana dzisiaj mylnie Swarzycą podczas gdy Swarzycą Swarogową jest właśnie owa cząstkowa czteroramienna swastyka prawoskrętna prosta, jak na obrazku powyżej.

Cząstka RA występuje we wszystkim co żywe i posiada świadomość. Jest więc swastyka znakiem Całej Jedni – Rzeczyistności i Najwyższego Stwórcy Świata – Światowita/Świadowida/Światłoświata/Światłuwiłta = Świętowita oraz Żywiołu Ognia. Powstała ona z obserwacji ruchu Wielkiego Wozu wokół Gwiazdy Polarnej i w sposób naturalny posiada dwa kierunki obrotu czasu w przód i wstecz (obrót Kopuły Niebios i obrót wsteczny Gwiazd na Niebie (gwiazda-swiesta-zwiezda). Tak naprawdę posiada cztery odmiany związane z Bogami Kiru – Czasu: swastyka prawostrętna prosta, prawoskrętna ukośna, swastyka lewoskretna prosta i lewoskretna ukośna. Jeden z tych symboli, swastyka prawoskrętna prosta jest jednocześnie symbolem Tynu Swarogów – SwaRAga/SouaRAga – Ojca SwaRAżiczia-SouaRAżicza-Sounca. 

 

Symbole swastyki uproszczonej (czteroramiennej)znajdujemy wśród wykopalisk Schliemana, znalezionych na górze Hissarlik w Turcji (Odkrycie Troi). W swoim atlasie, wydanym w roku 1872, umieścił on pod 16 metrem głębokości najpiękniejszy okaz wyryty na urnie glinianej w otoczeniu potrójnych linii. Atlas Schliemana obejmuje około 600 przedmiotów ornamentowanych. W liczbie tej jest 55 swastyk, 114 krzyży, następnie 102 trójramienne swastyki czyli tzw. triskeliony, 86 pięcioramiennych, 62 sześcioramienne, 82 gwiazdy, 70 słońc, 42 palmy, 27 ołtarzy z płonącym na nich ogniem i na 18 przedmiotach figury zwierząt.


Znaleziska z Kaukazu: (1) Symbol odnaleziony na cmentarzysku należącym do Kultury Koban (2) Znak ze spinki do włosów z Kaukazu. Migration of Symbols – Donald A. MacKenzie

W Europie odnajdujemy swastykę z około 5 tysiąclecia przed naszą erą wśród Znaków Vinca, na ceramice z wczesnej epoki brązu w Sintashta w Rosji oraz na naczyniach w Bułgarii w Altimir, w regionie Vratsa, datowane na lata 5000 pne.

Swastykę odkrywano w znaleziskach z późnego neolitu na Bliskim Wschodzie, w późniejszych w Babilonie i u Hetytów.

CB

I w tym momencie stykamy się z jungowskim procesem synchroniczności. Zgodnie z nią marzenia senne posiadają powszechne obrazy i motywy, które można znaleźć nie tylko w bardzo odległych miejscach na całej (jakże maleńkiej) Ziemi, ale też w różnych okresach rozwoju rodzaju ludzkiego. A poza tym prawdziwy symbol wskazuje poza siebie, ku wyższemu poziomowi świadomości. To stamtąd czytelne symbole i pierwiastki duchowe spontanicznie dostają się do świata autentycznej duchowości (oblicza zbiorowej nieświadomości).

foto: Marcin Klocek, www.traveller.pl

Dlatego wiele kultur Wschodu przyswoiło swastykę do własnych symbolik. Przez wiele tysięcy lat znak ten był używany przez ludy starożytne i nowożytne: na Dalekim Wschodzie, w Azji Środkowej, Indiach, Mezopotamii, Mykenach, Troi, u Etrusków, w ptolemejskim Egipcie, u Celtów, Germanów, w przedkolumbijskiej Ameryce (u Nawahów i Majów) oraz sztuce chrześcijańskiej.

W Indiach swastykę znały ludy doliny Indusu, gdzie kojarzono ją z Wisznu i Siwą. Wielokrotnie wykorzystywali ją dżajniści, zdobiąc nią rzeźby w świątyniach. Była też atrybutem boga Ganesi, tworzącego i usuwającego przeszkody. Specyficzne skrzyżowanie patyków na wzór swastyki pozwalało też rozpalać ogień wg Andrzeja Niemojewskiego: „Twasti (Cieśla) uchodzi za twórcę Swastyki (Krzyża), narzędzia do dobywania ognia za pomocą wiercenia. W otworze na skrzyżowaniu, który się zwie „matką”, „macicą” mieszka bogini Maja. Gdy za pomocą wiercenia świdrem „Pramanta” dobywa się ogień, Maja rodzi Boga Agni (Ogień), którego ojcem niebieskim jest Bóg Savitri, a ziemskim Twasti”. Niemojewski zauważał tutaj analogie w stosunku do Jezusa, Marii i cieśli Józefa (z którego zdjął Bóg… hańbę). Swastyka ponadto przypominała o czterech możliwych miejscach odrodzenia się duszy (w świecie zwierzęcym lub roślinnym, w piekle, w ludziach na Ziemi lub w świecie duchów). Wyznawcy Dharmy uznawali swastykę za „klucz do raju” i wyobrażenie Koła Prawa obracającego się wokół nieruchomego Centrum. Symbolizowała też serce Buddy, w którym mieszczą się wszystkie myśli. W Chinach swastyka (wan) była pierwotnym emblematem taoistów i można ją ujrzeć w ręku Lao-Cy, symbolizującą boską potęgę. Omawiany znak też trafił do Japonii za pośrednictwem buddyzmu i występuje na wizerunkach wielu bóstw.

Europejskie zainteresowanie swastyką datuje od starożytności i średniowiecznych inskrypcji zbliżonych formą do krzyża. Z Cesarstwa Rzymskiego do barbaricum eksportowano artykuły codziennego użytku oznaczane swastyką. W ten sposób czczono słońce jako uniwersalny symbol życia i źródło wszelkiej pomyślności. Jeszcze w okresie przedchrześcijańskim swastyka pojawiała się u Prasłowian jako element kultu Słońca. Umieszczano ją na wyrobach ceramicznych, ozdobach i broni. Tym znakiem posługiwano się w pierwotnych obrzędach religijnych. Swastyka potrafiła odżegnywać upiory. Później symbol sporadycznie pojawiał się w ikonografii kultury Zachodu. Co ciekawe swastyka została zaadaptowana jako swarga, będąc symbolem pomyślności na weselnym pieczywie i prezentach dla nowożeńcow.

Swastyka jest częścią Swargi, ale nie na odwrót.

image_gallery2sosna w sławieSosny pomniki przyrody – w Sławie – sosna Waligóra (foto – Darek Czernek)

Spośród pojedynczych drzew pomnikowych na uwagę zasługuje sosna Waligóra. Rośnie przy drodze Sulechów-Kargowa, na początku ścieżki przyrodniczo-leśnej Do Waligóry. Z jednego pnia wyrasta osiem fantazyjnie powyginanych konarów. Pierśnica sosny ma 625 cm, a drzewo liczy sobie 170 lat. Do okazałych sosen zalicza się także Rzepicha. Z pomiarów dokonanych przez pracowników Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wynika, że jest najgrubszą sosną w Polsce.

[Nie ulega wątpliwości, że to święte drzewo rośnie w Świętym Miejscu]

 

Podziel się!