13 marca 2014
Mija rok odkąd papież Franciszek nastał nam na Apostołową Stolicę w Romie i objął rządy nad Ziemią w Imieniu Jedynego Boga oraz Cesarstwa Rzymskiego.
13 marca 2014 roku
mija 4 miesiące – jakże to znamienny zbieg okoliczności, Pełna KWARTA Miesiąców (Czwarta Miesięcznica) – od opublikowania i wysłania do Watykanu oraz dostarczenia do Kurii we Wrocławiu Listu Otwartego podpisanego przez 1300 Polaków z Polski i ze świata w sprawie współistnienia na Świętej Górze Ślęży obiektów kultu Rodzimowierczego Wiary Przyrodzoney Słowian, w postaci Świętowita Ślężańskiego oraz innych pogańskich rzeźb (Niedźwiadek, Baba i inne) oraz obiektów kościoła rzymsko-katolickiego takich jak Krzyż, Droga Krzyżowa i Kaplica-Kościół.
Gdyby jakakolwiek korporacja na świecie otrzymała taki list do Prezesa w swojej centrali, a dla Korporacji Kościoła Rzymsko-Katolickiego ta centrala to Watykan, prezes zaś to papież, list w którym ktokolwiek zbiorowo protestuje przeciw jakimś praktykom owej korporacji i apeluje o współpracę, to już dawno mielibyśmy w ręku odpowiedź owej korporacji. Obojętne jaka by ona była, ale by była.
Bowiem we współczesnym świecie przyjęte jest, iż na taką odpowiedź solidna firma, która dba o wierność konsumentów, daje sobie 30 dni, zwłaszcza gdy dotyczy ona zarzutów co do postępowania korporacji. Praktycznie nie zdarza się by korporacje międzynarodowe takie jak Coca-Cola czy Microsoft nie odpowiedziały w takim terminie. 90 dni to bardzo długi czas oczekiwania na reakcję we współczesnym świecie. Ale 120 dni to już czas zupełnie niespotykany. Tyle nie zwlekają nigdy nawet instytucje rządowe Państwa Polskiego, czy Rady Europy. W przypadku jakiejkolwiek petycji czy listu otwartego do, na przykład, Rządu Niemiec, byłoby to nie do pomyślenia.
Myślę, choć mam nadzieję wciąż jeszcze, że bardzo się mylę, iż mamy obraz jak bardzo serio Kościół Rzymsko-Katolicki, w osobach swego Najwyższego Zwierzchnika – Papieża Franciszka a także jego przedstawiciela we Wrocławiu, pochyla się nad prostym człowiekiem, skoro przez 120 dni nie potrafi wyartykułować z siebie pisemnej odpowiedzi dla 1300 osób zaniepokojonych sposobem postępowania, jego oficjalnych lokalnych akwizytorów i dystrybutorów pod Ślężą.
Myślę, lecz znowu mam nadzieję jeszcze, iż głęboko się mylę, że mamy także ze strony Watykanu i Wielkiego Reformatora, który obchodzi dzisiaj uroczyście rocznicę swego pontyfikatu, jak i jego namiestnika na Śląsku, jasną odpowiedź na czym polegać ma Nowa Ewangelizacja, jakiego to rodzaju Dialog, przez bardzo duże De, będzie toczony w objętych tą krucjatą krajach takich jak Polska.
Rozumiemy, że czas na takie drobiazgi jak pisemna odpowiedź 1300 pytającym, a właściwie stojącym za tymi pytającymi 130 000 obywateli Polski, jest niesprzyjający. Zawsze jest coś ważniejszego niż sprawa figury jakiegoś pogańskiego bożka na jakiejś Górze Ślęży, w jakiejś tam Polsce. A to Rosja grozi światu Wojną, trzeba zabrać głos, a to przybyli na Plac Świętego Piotra niepełnosprawni i słodkie dzieciątka, trzeba im uścisnąć prawicę i pogłaskać po główkach. A to Episkopat Polski wybrał nowego przewodniczącego, trzeba mu pogratulować.
A skoro Polska ma jakieś ekumeniczne problemy trzeba jej dać Święto Światowej Młodzieży Katolickiej w Krakowie albo wydać wspólną mszę z Knesetem na Wawelu. Rozumiemy to wszystko i czekamy cierpliwie nadal, aż nadejdzie ten czas, że Papież Franciszek i biskup Wrocławski znajdą wolną chwilkę, aby się pochylić nad tą drobną sprawą zgłaszaną przez garstkę zainteresowanych osób z jakiejś tam Polski.
Jak dotychczas Kościół Rzymsko-Katolicki w Polsce znalazł jedynie czas aby pośród Nas, Pokrzywdzonych usunięciem ze Świętej Góry Polskich Słowian-Pogan-Rodzimowierców świętej figury Świętowita Ślężańskiego, poszukiwać poprzez policję podpalaczy tej Świętej Góry!!!
Myślę, że ci wszyscy Polacy-Katolicy, którzy podpisali się pod Listem po papieża Franciszka w sprawie Świętowita ze Ślęży, odczuli dosyć dotkliwie to, że Ich głos w Ich Kościele tak niewiele znaczy, iż nie wart jest jednej linijki tekstu jakiegoś biskupa, choćby i był on biskupem Rzymu.
Moi drodzy – Wszyscy Którzy Wzięliście Udział w inicjatywie napisania Listu do Papieża Franciszka i do szefa Wrocławskiej Kurii – Oddziału Ślaskiego Międzynarodowej Korporacji WATYKAŃSKIEJ , i złożyliście odważnie podpisy pod tym listem nie lękając się konsekwencji osobistych w swoim lokalnym środowisku, często przecież bardzo małym, i stosunkowo zamkniętym, możecie się czuć nieco rozczarowani tym lekceważeniem Waszego Głosu, jakim bez wątpienia jest owo wymowne, długotrwałe Milczenie Kościoła Rzymskiego.
Jestem jednak przekonany, że jest to dla Nas Wszystkich, Katolików i Niekatolików, Teistów i Ateistów w Polsce, którzy podpisali się pod tym listem bardzo cenna Lekcja ze strony tej Wiekowej Instytucji, która uzurpuje sobie prawo ustanawiania Ładu Moralnego na Ziemi i głosi potrzebę “dialogu” z innymi wyznaniami oraz poszanowania prostego człowieka, jego potrzeb i praw. Mam nadzieję, że potrafimy wyciągnąć właściwe wnioski z tej prostej Lekcji. Czyni to bowiem od wieków Kościół Rzymski i całe światowe chrześcijaństwo, niezmiennie, w tym samym duchu, jaki nam właśnie okazuje.
My, jako Słowianie Polscy – wyciągamy owe wnioski. Będziemy się konsekwentnie domagać, aby kamienny Świętowit stanął na Ślęży obok katolickiego krzyża oraz na innych świętych pogańskich górach w Polsce. Nie spoczniemy dopóki to się nie stanie faktem. Milczenie jest złotem, a z Tego Waszego Milczenia wykluwa się Prawdziwy Dyjament. Nadchodzi czas Światła Świata.
“4 miesiące wymownego milczenia KRK”
Nie wiem czy można tak powiedzieć że Watykan nic nie robi w tej sprawie
a naloty i oskarżenia członków RKP o pedofilię?
Ciężko dziś palić oskarżając o kult diabła
ale oskarżając o pedofilię,można zdobyć niezbędne poparcie społeczne
(zupełnie jak kiedyś)
No proszę, a kto kogo o to oskarża?
Koleżanka z RKP miała nalot,pisałem już o tym kiedyś.
I co z tym dzieje sie dalej?
Nic się nie dzieje bo nie spodziewali się dziewczyny 😀
zrozumieli że zrobili z siebie idiotów i sobie poszli z podkulonymi ogonami
ale gdyby to był facet to pewnie by się ciągnęło.
Nie wiedzieli kogo mieli oskarżyć??! Coś ostatnio prokuratura się ostatnio nie stara, patrz podobny niewypał z oskarżeniem A. Szuberta vel Shuberta o terroryzm itp… Dziwne, bo za stalinizmu takie pomyłki to bilet na Kołymę, za zaniedbanie i utrudnianie śledztwa, więc towarzysze prokuratorzy powinni się już byli nauczyć co i jak, a nie uwsteczniać się. Tragedia, czyli kolejna komedia po polsku…
Nie wiedzieli kogo mieli oskarżyć??!
Tak 😀
Strzał na ślepo,a może akurat,desperacja.
KK jest zbyt zajęty zamiataniem pod dywan swoich afer czy najbardziej palącym problemem polskiego społeczeństwa ostatnich lat – “dżęder”. Poza tym idzie wiosna i trzeba wymienić opony w Audi. Nie zrozumie tego ten, kto jeździ tramwajem.
Tymczasem zmęczeni jego ignorancją i przekonaniem o własnej boskości ludzie zaczynają odchodzić i szukać innej drogi, która nie będzie tak najeżona zakazami i poczuciem winy i gdzie będzie liczył się człowiek a nie jego pieniądze.
Dzisiaj KK milczy, bo według niego nie ma problemu, ale rodzimowierców czy po prostu rozgoryczonych postawą KK jest coraz więcej. To, co dzisiaj wydaje się być kaprysem garstki szaleńców, jutro może się okazać głosem większości.
Zastanawiam się od jakiegoś czasu, dlaczego Watykan miałby potraktować poważnie ten nasz list. Za usunięcie figury ze schroniska bezpośrednio odpowiedzialny jest najemca albo właściciel i to do niego powinny być kierowane skargi w tej sprawie (jeśli faktycznie doszło do złamania umowy). Postawienie drogi krzyżowej w miejscu publicznym to sprawa dla władz lokalnych. Swoją drogą, czy poganom zabrania się odprawiać swoje obrzędy na Ślęzy i w okolicy? Nie dziwi mnie, jeśli proboszcz jest nietolerancyjny, ponieważ to dość często spotykana wada. Jeśli jednak wierni z tej parafii nie są zadowoleni z jego działań, to pytanie, czy sami składali jakieś skargi do kurii w tej sprawie? Generalnie w liście mamy same ogólniki na temat działalności tego proboszcza, bez żadnych dowodów na ich poparcie…
List nie był skargą Krzysztofie o czym przecież wiesz, skoro go czytałeś. Treść znasz. Więc dziwi mnie twoja refleksja. Figura stała 3 lata i nie wadziła najemcy schroniska. Piszesz Krzysztofie tak jakbyś nie mieszkał w Polsce i nie rozumiał jak działa kościół katolicki. Zapraszam cię na Czarny Pas do działu Dokumentacja, gdzie możesz poczytać sobie o innych tego typu akcjach kościoła w Polsce w ostatnich latach. Każda średnio przyzwoita Korporacja odpowiada na listy – dlatego jest dziwne że nie odpowiada największa Międzynarodowa Korporacja jaka Istnieje. Zwłaszcza Korporacja o tak wysokich standardach moralnych, której Prezes tak jest czuły na problemy maluczkich i jest tak Wielkim reformatorem Kościoła. Podobno on wręcz zmienił w ten jeden rok ten cały kościół. Jak go zmienił i jakie standardy sam trzyma? To zdaje się widać właśnie po tym jak potraktowano ten list reprezentujący co najmniej 130 000 Polaków.
Pytasz dlaczego miałby “poważnie” potraktować taki list w imieniu 130 000 Wątpiących w Dobre Intencje Kościoła Katolickiego w Polsce?
No właśnie, dlaczego? Skoro z równym lekceważeniem traktuje sprawy małych chłopców gwałconych przez swoich księży na Dominikanie, w Afryce, w Polsce…
Każda średnio przyzwoita Korporacja odpowiada na listy – dlatego jest dziwne że nie odpowiada największa Międzynarodowa Korporacja jaka Istnieje.
Dlatego właśnie warto było napisać do nich list,żeby było jasne kim są.
Gdybyśmy nie napisali to nie moglibyśmy mieć pretensji że nie ma reakcji
a dzięki temu że list został wysłany,jest milczenie które mówi nam więcej niż tysiąc słów
Jeśli ktoś spodziewał się innej reakcji od kkk, no cóż… i zawód nastąpił…
Szkoda, że się o kasę nie założyłem o wynik tego meczu 🙁
Czesławie, treść listu znam, podpisałem sie pod nim, ale chyba inaczej patrzymy na jego treść, bo dla mnie jest on ewidentnie skargą na zachowanie proboszcza z Sulistrowic.Jednak nie wiem, jak władze kościelne miałby zareagować na jego treść, władze kościelne też chyba nie wiedzą, co widać choćby po tej wypowiedzi:
“- Ten “list” dotarł do mnie za pośrednictwem internetu. Jest absurdalny, bo po pierwsze, kuria nie jest stroną w tej sprawie, a po drugie, kto pisze listy do Ojca Świętego mailem? Do tego pełen jest sformułowań obraźliwych i żądań pod adresem Kościoła. Nie wiem, czego oczekują jego autorzy, że Ojciec Święty kupi schronisko na Ślęży i ustawi w nim ich posąg? – mówi rzecznik wrocławskiej kurii ks. Stanisław Jóźwiak.”
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/ksiadz-usunal-swiatowida-ze-slezy-poganie-alarmuja-papieza_366407.html
Refleksje na temat listu naszły mnie, gdy jakiś czas tego przyjrzałem się bliżej tej sprawie. Gdy podpisywałem list, myślałem, że sprawa jest dość oczywista, potem jednak naszły mnie wątpliwości.
Mimo iż, jak pisze w liście i widać na filmiku z panią sołtys, niektórzy mieszkańcy mogą być niechętni przedsięwzięciom budowlanym proboszcza, to nie znalazłem informacji w necie, aby jakoś publiczne przeciwko nim protestowali. Nie widziałem też informacji o protestach pogan, gdy w chyba 2012 r. odnowiono stacje drogi krzyżowej. Dla mnie jest to znak, że aż tak bardzo im to w takim wypadku nie przeszkadza.
Rodzimowiercy i inni poganie jakoś nie dążyli, aby cokolwiek postawić na Ślęzy, poza ta figurą w domu turysty, która podobno była uważana jedynie za dekorację, a nie typowo obiekt kultu. Zastanawia mnie, skąd wzięła się informacja, o tym, że to proboszcz stoi za jej usunięciem, bo z wypowiedzi Barbary Szreiter i jej podwładnych wynika, że była to jej osobista decyzja. Tutaj przykłady takich wypowiedzi:
“Całą sytuację próbuje wytłumaczyć Barbara Szreiter, dzierżawca Domu Turysty na Ślęży. Twierdzi, że usunięcie Światowida jest wyłącznie jej pomysłem. Nigdy nie konsultowała się w tej sprawie z proboszczem.
– Miałam już dość pytań turystów, którzy dziwili się, dlaczego ten posąg u nas stoi, i ich uwag, że przecież nie ma on nic wspólnego z naszym domem – tłumaczy.”
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/ksiadz-usunal-swiatowida-ze-slezy-poganie-alarmuja-papieza_366407.html
“Z kierowniczką nie udało nam się porozmawiać. Za to pracownica była zirytowana tematem zniknięcia Światowida ze Ślęży. – Nikogo nie interesuje to, że w schronisku nie ma wody, że jest nam ciężko, tylko jakiś klocek, który schowaliśmy – mówiła pracownica.
Na kolejne pytania, dlaczego taka decyzja zapadła, żeby Światowid zniknął ze Ślęży, odpowiedziała zniecierpliwiona, że nikt na nich nie naciskał, ani proboszcz, ani burmistrz, ani wojewoda. Na koniec rzuciła: – Bo nie pasował nam do wystroju i tyle. ”
http://sobotka.naszemiasto.pl/artykul/galeria/swiatowid-zniknal-ze-slezy-podpalono-tez-jezusa-wojna,2062910,t,id.html
“Zmienił się właściciel i miał święte prawo zrobić z posągiem na posesji co chciał. Być może usunięcie pomnika ma charakter tymczasowy. Więc cała afera jest najwyraźniej próbą robienia z rodzimowierców męczenników ciemiężonych przez kościół katolicki autorstwa pana Białczyńskiego i jemu podobnych.
Jeszcze z ostatniej chwili: dzwoniłem do schroniska i powiedziano mi, że nowy dzierżawca zmienia wystrój, do nowego wystroju nie pasował ten posąg(przy którym żadnego kultu nie sprawowano, więc praktycznie był tylko ozdobą), więc ludzie, którzy ten posąg postawili, zostali poproszeni o zabranie go.”
http://rbi.webd.pl/phpBB/viewtopic.php?p=123057#p123057
Tak więc, dla mnie mieszanie w to księdza, wygląda jak zwykłe pomówienie. I w sumie w obu sprawach władze kościelne nie mają nic do roboty. Chociaż mogliby wysłać z powrotem maila z zapytaniem, co chcielibyśmy osiągnąć tym listem. Czy jednak, jako autorzy tego listu, próbowaliście się skontaktować ponowanie z kurią i papieżem, aby dowiedzieć się o losy tego tekstu?
W Polsce już od ponad 7 lat nie mieszkam, jednak z docierających do mnie informacji wynika, że Kościół nadal wszędzie stara się wepchnąć. Nie widzę jednak, aby w tym wypadku jakoś szczególnie chcieli ubliżyć rodzimowiercom/poganom.
Przy okazji nie wiem, dlaczego mielibysmy założyć, że list reprezentuje 130 000 Polaków, skoro podpisało go jedynie 1361, co i tak jest spora liczbą.
Krzysztofie
Przykre, że pochopnie podpisałeś protest. W sumie jednak dobrze że na 1361 osób jesteś jedyną, która postąpiła tak pochopnie. Rozumiem, że powinniśmy traktować iż było 1360 uczestników protestu, a ty jesteś gotów uścisnąć rękę księdza z Sulistrowic i uznać, że nie miał on nic wspólnego z tym dziwnym wydarzeniem. Zapewniam cię, że kompletnie się mylisz. Weź pod uwagę, że nie wszystko wygląda tak jak ci to Kościół przedstawia i jak to widzisz po wierzchu. Samo oświadczenie Kurii jest wykrętne i niepoważne, bo otrzymali list do ręki i mamy potwierdzenie na kopii z ich kancelarii – więc sam widzisz, że księża kłamią!!!
Skoro oderwałeś się od polskich realiów, co widać z twojej wypowiedzi, to sądzę że jesteś na tyle rozumnym i rozsądnym człowiekiem, że wiesz iż nie będziemy publicznie rzucać przeciw księdzu najcięższych bezpośrednich oskarżeń, że to on uczynił własnymi rękami owo usunięcie Świętowita, bo propozycje jakie tam były w schronisku składane były czynione dyskretnie powiem ci tylko że były i wiemy jakiego rodzaju, no ale do sadu z tym nie pójdziemy. Musielibyśmy to mieć na nagraniu a jeszcze i tak sąd by mógł nie dopuścić dowodu do sprawy – takie układy w Polsce.Ludzie którzy mówią do kamery dosyć oględnie poza kamerą zapewniam cię nie są tacy oględni w słowach. Po prostu jesteś zbyt daleko by wiedzieć co tam się dzieje.
Chyba nie wątpisz, że najemczyni Schroniska jest naszą znajomą, z którą rozmawiamy na co dzień bez żadnych problemów. Jest oczywiste że nie chciała rozmawiać z gazetą. Musiałaby upaść na głowę, żeby się skarżyć gazecie że miejscowa sitwa na nią naciska. O pewnych sprawach i naciskach nie będziemy pisać publicznie, bo nie o to tutaj chodzi żeby próbując tłumaczyć tobie Krzysztofie jako jedynemu Niedowierzającemu stracić dobry układ z Domem Turysty i przyjaźń osoby, z którą przyjaźnimy się wiele lat. Stracić układ który pozwolił tam figurę w ogóle umieścić. My nie mamy kłopotów żeby porozmawiać takich jakie miała reporterka z Gazety!
To śmieszne Krzysztofie i straszne zarazem, że tak tańczysz jak ci w Internecie zagrają a to w rytm marszu z Sobótki a to w inne rytmy.
Czytałeś też pewnie tutaj na blogu że przesłuchiwane są inne osoby z Sobótki, mogłeś też to przeczytać gdzie indziej, bo pisano o tym na FB. Przesłuchiwani nie są chuliganami, tylko byłymi ksieżmi, radnymi, dziennikarzami, operatorami telewizji. Ja też Krzysztofie nie jestem chuliganem i mam za poważny autorytet i lata pracy za sobą żeby się dawać wciągać w popelinę.
To że nie dysponujemy nagraniami księdza nie oznacza, że nie wiemy co mówimy. Dobrze że większość ludzi to rozumie. gdzieś ci to chyba umknęło, że my jesteśmy w Sobótce obecni przez cały czas bo wiele osób spośród nas tam mieszka na stałe.
Bajki o “dekoracyjnym charakterze figury” możesz opowiadać ludziom którzy nie znają tej sprawy. Widzę, że nagle przedzierzgnąłeś się w tubę burmistrza Sobótki i księdza. Powtarzasz kłamstwa które płyną od katolików z kościoła tego księdza i które umieszczają oni w Internecie. Nie rób z ludzi wariatów powtarzając bezkrytycznie czyjeś kłamstwa. Przyjedź na miejsce i się dowiedz. Ja tam byłem ostatnio na przesłuchaniu na policji, więc mam wiedzę z pierwszej ręki – AKTUALNĄ. Na Ślęży Krzysztofie toczy się wojna, a jej najnowsza odsłona to 23 marca 2014 – Święto Zrównania.
Co to za brednia że zmienił się tam dzierżawca czy też właściciel – dzierżawca był cały czas ten sam i właściciel też. Więc ta notka internetowa jest tak samo kłamliwa jak oświadczenie Kurii dla gazety. Dziwi cię to?! Czy może naprawdę jesteś taki naiwny, żeby myśleć że nie znamy się z dzierżawcą schroniska, z mieszkańcami, z dyrekcją Muzeum w Sulistrowicach itp???
Piszesz tutaj do mnie jakbyś uważał mnie za awanturnika. Poganie Polscy byli bezgranicznie cierpliwi – jak sam piszesz nie protestowaliśmy kiedy odnawiano drogę krzyżową – miała być ODNOWIONA, a nie zmaiast małych kapliczek na drzewach postawione 3,5 metrowe krzyże!!!. Zaprotestowaliśmy jednak dopiero kiedy usunięto Świętowita i to jest oczywiste!
Natomiast dalej będą się już działy inne rzeczy – teraz już nie odpuścimy tej sprawy- Stanie tam Świętowit Kamienny choćby miała interweniować w tej sprawie Rada Europy.
Krzysztofie
A propos 130 000 osób.
W reklamie i marketingu – a takim działom szefowałem przez 10 lat jako dyrektor – przyjmuje się bardzo proste wyliczenie: Każdy niezadowolony klient przekazuje swoje niezadowolenie 100 dalszym, a każdy z tych 100 dalszym 100 – i na tym się nie kończy. Każdy zadowolony tak samo. Podobnie jest z akcją – aktywność wykazuje i podejmuje działanie 1 na 100 którzy tak samo myślą. A ci którzy głośno wyrażają swoje zdanie reprezentują 100 którzy nie wyrażają. Tę samą zasadę widać na tym blogu – rzadko, tylko wtedy kiedy ludzie są poirytowani czymś zabiera tutaj głos 20-30 osób. Ale kiedy jest coś irytującego okazuje się że cały czas uważnie czyta te dyskusje 200-300 osób, które włączają się w dyskusję. Na tych 200-300 przypada 2000 do 3 000 takich którzy czytają i nie wyrażają opinii. Za nimi zaś stoi 1.500.000 wejść na blog rocznie.
Dlatego mój szacunek liczby osób zaangażowanych, dla których byliśmy wyrazicielami protestu jest bardzo skromny i ostrożny.
Czesławie, na Ślęży nigdy nie byłem, pani Szrejter nie znam i małe są szanse, abym tam kiedyś zawitał. Informacje na temat całej sprawy czerpię z internetu. Jeśli jest jak piszesz, to pani Szrejter (i jej pracownica/y) nie przysłużyła się temu protestowi, twierdząc tak kategorycznie w prasie i przez telefon, że proboszcz nie miał nic wspólnego z usunięciem Światowida. Większość ludzi ma raczej szansę przeczytać artykuły w prasie i internecie, niż pojechać na Ślężę i w rozmowie prywatnej uzyskać informacje u źródła. Niestety w ten sposób powstaje obraz narwanych pogan, którzy na siłę próbuja wrobić w usunięcie figury księdza. O tym, że figura była jedynie dekoracją dowiedział się Wiesław z RBI w rozmowie telefonicznej z kimś z domu turysty, tak więc to tam ktoś wprowadził go w bład.
Co do kamiennej figury, mam nadzieję, że uda Wam się zrealizować ten project.
Witam
Przepraszam, że nie na temat tego postu (cóż, trudny temat), ale o pięknym zdjęciu krokusów wyrastających spod śniegu (notka “Wiosna w Królestwie Sis”). Czy mogłabym opublikować to zdjęcie na swoim blogu? Oczywiście, z podaniem źródła.
Dodam, że wszystkie zdjęcia są niezwykle artystyczne i bardzo nastrojowe, one po prostu pachną wiosną!
Pozdrawiam serdecznie Autora 🙂
Witam
Można, pozdrawiam serdecznie.
CB
O pustynnych reformach 🙂
http://swiat.newsweek.onet.pl/rada-europy-potepia-obrzezanie-izrael-oburzony-newsweek-pl,artykuly,271831,1.html
Rada Europy uznała, że obrzezanie to “pogwałcenie integralności fizycznej dzieci”. MSZ Izraela jest oburzone i uważa, że to “niemożliwy do tolerowania atak na tradycje religijne”.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uznało we wtorek na posiedzeniu w Strasburgu, że rytualne obrzezanie mężczyzn i obrzezanie organów płciowych kobiety stanowi “według norm dotyczących praw człowieka pogwałcenie integralności fizycznej dzieci” i powinno być zakazane, chyba że dziecko ukończyło 15 lat i zgadza się na ten zabieg.
Rezolucję uchwalono na podstawie raportu komisji do spraw społecznych, zdrowia i trwałego rozwoju 78 głosami przy 13 głosach sprzeciwu i 15 wstrzymujących się.
W odpowiedzi Izrael domaga się “niezwłocznego odwołania” tej rezolucji i twierdzi, że służy ona szerzeniu “tendencji rasistowskich”. Podkreśla, że obrzezanie chłopców jest “w judaizmie oraz islamie starą religijną tradycją” i stosuje się je również “w niektórych społecznościach chrześcijańskich”.
“Wszelkie porównania tej tradycji z barbarzyńską i godną potępienia praktyką poddawania kobiet obrzezaniu oznacza w najlepszym przypadku straszliwą ignorancję, a w najgorszym – oszczerstwo i wyraz nienawiści religijnej” – replikuje komunikat izraelskiego MSZ.
Krytykowana przez Izrael rezolucja wzywa państwa członkowskie Rady Europy do przyjęcia regulacji prawnych w celu zagwarantowania, aby pewne zabiegi chirurgiczne nie były przeprowadzane przed osiągnięciem przez dziecko wieku, w którym może ono samo wypowiedzieć się w tej sprawie.
W dokumencie podkreśla się, że niektóre praktyki określane jako korzystne dla dziecka, wcale korzystne nie są.
Według izraelskiego MSZ argumenty te “są fałszywe” i “nieoparte na jakiejkolwiek podstawie naukowej”. Izraelczycy uważają, że rezolucja ZP Rada Europy “jest niemożliwym do tolerowania atakiem na godną szacunku, pradawną tradycję religijną, która leży zarówno u podstaw kultury europejskiej, jak nowoczesnej wiedzy i jej osiągnięć”.
~Icchak Szwindler, 13-10-2013 17:37 Tradycja świętą jest, i basta! “…Rada Europy uznała, że obrzezanie to “pogwałcenie integralności fizycznej dzieci. MSZ Izraela jest oburzone i uważa, że to “niemożliwy do tolerowania atak na tradycje religijne”. – k.cyt. Podobnie jest np. w Afganistanie, gdzie “uświęcona religią i pradawnym zwyczajem” pedofilia kwitnie pod bokiem bezsilnych Amerykanów… Na podobnie uzasadnianych zasadach w “miłującym to i owo, a szczególnie pokój z dziećmi” islamie kwitnie wielowiekowe wydawanie 8-9-letnich dzieci za choćby i 80-letnich pedofilów…itd., itp. Dowodzi to, że można uzasadnić każdą zbrodnię i zboczenie o ile podeprzemy je a to “uświęconą tradycją” a to “zwyczajem-obyczajem religijnym”. No bo skoro oćce nasze i oćce oćców naszych coś barbarzyńskiego robili i się w tym z lubością zapamiętywali – to qurna kto nam-spadkobiercom Tradycji zabroni mimo że XXI wiek już dekadę temu o opamiętanie dzwoni?!
~arnold, 07-10-2013 13:04 judaizm to rasa???
“że służy ona szerzeniu “tendencji rasistowskich” czyli co , związek wyznaniowy zwany judaizmem, czyli wyznawcy danej doktryny religijnej uznają się teraz za RASĘ. W domyśle za jakąś specjalną rasę skoro uzurpują prawa do praktyk uznanych za niehigieniczne bądź nawet zagrażające zdrowiu tudzież przeciwstawne prawu do nienaruszalności fizycznej. Uznawanie się jakiejś grupy wyznaniowej za specjalną rasę może być uznane za …promowanie tendencji faszystowskich.
~Elka, 05-10-2013 20:51 I bardzo dobrze – to okaleczanie dzieci bez pytanie ich o zdanie.
A co to wszyscy mają ulegać zawsze dyktatowi Izraela ? Izrael niech się nie miesza w sprawy UE ! Nice wystarczy mu całkowita dominacja nad USA ?
~John, 06-10-2013 08:55 RE: I bardzo dobrze – to okaleczanie dzieci bez pytanie ich o zdanie
A czy Katole pytaja sie niemowlat o ich zdanie gdy je chrzcza (raczej pokrapiaja woda)? Rownie dobrze mozna by powiedziec aby Watykan nie mieszal sie w sprawy UE! I zawsze lepszy jest Zyd z Waszyngtonu niz pedofil z Watykanu!
P.S.
Nie mogę się zgodzić, z tym ostatnim stwierdzeniem, ale chętnie bym zobaczył taką “tradycyjnie kulturalną” wymianę poglądów przedstawicieli obu odłamów pustynnej tradycji, na temat ich interpretacji miłości bliźniego i blizn z tym związanych… 😉
lub w sumie ich zaniku…
http://swiat.newsweek.onet.pl/religijne-obrzezanie-sprzeczne-z-prawem-w-niemczech,93430,1,1.html
http://swiat.newsweek.onet.pl/niemcy–bundestag-dopuscil-obrzezanie-chlopcow,99472,1,1.html
http://swiat.newsweek.onet.pl/merkel-przeciw-zakazowi-obrzezania,94094,1,1.html
Suchotnik, 17-07-2012 10:30 obrzezanie nieświadomego dziecka to bestialstwoco to za religie gdzie dla boga okalecza się dzieci i to najczęściej niemowlęta . Dzicz, no ale Merkel ubiega się o stołek – ponownie .
“Wszelkie porównania tej tradycji z barbarzyńską i godną potępienia praktyką poddawania kobiet obrzezaniu oznacza w najlepszym przypadku straszliwą ignorancję, a w najgorszym – oszczerstwo i wyraz nienawiści religijnej”
Ciekawe czy Pani Kanclerz chciała by się dać obrzezać, tak dla poparcia swojej poprawności politycznej…
P.S.
A co tam Pani Kanclerz powiedziała ostatnio o Kosowie i Krymie, że to też nie to samo, czy coś jakoś tak? Czyli co, wg niej obrzezanie to w sumie nie obrzezanie? Oj co niektórzy mają problemiki z tą swoją obłudą… albo w sumie ich nie mają… 🙂
http://swiat.newsweek.onet.pl/papiez-franciszek-list-do-dziennika-la-republica,artykuly,270142,1.html
Papież Franciszek: Nie posiadamy absolutnej prawdy
W bezprecedensowym liście do dziennika “La Republica” papież Franciszek stwierdził, że dla wierzącego prawda nie jest „absolutna”. „My jej nie posiadamy” – dodał papież.
Papież Franciszek napisał też w liście do dziennika „La Repubblica”, że nadszedł czas, by zacząć prowadzić otwarty i wolny od uprzedzeń dialog na temat wiary. W bezprecedensowym liście papież odniósł się do pytań, które zadał założyciel gazety Eugenio Scalfari.
W odpowiedzi na zamieszczony w lipcu artykuł Scalfariego poświęcony encyklice na temat wiary „Lumen fidei”, papież wyraził przekonanie, że także dla wierzącego prawda nie jest „absolutna”. „My jej nie posiadamy” – dodał Franciszek. „Dla tego, kto żyje wiarą chrześcijańską, nie oznacza to ucieczki od świata ani poszukiwania jakiejkolwiek hegemonii, ale służbę człowiekowi, każdemu z osobna i wszystkim ludziom” – stwierdził papież.
(…)
~kolo, 11-09-2013 18:55 prawda absolutna! jedyna prawda to jest taka, że niekoniecznie prawdą dla ludzi jest to, co jest prawdą, tylko to, co ludzie uważają za prawdę; a gdyby zwykłemu człowiekowi wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi to z krzesła by spadł!
~sds, 12-09-2013 15:30 Zbrodnia i kara. Dlaczego Watykan ukrywa pedofila Wesolowskiego? Dlaczego ten obrzydliwiec arcybiskup nie jest aresztowany i przekazany wymiarowu sprawiedliwosci Dominikany? Zacznijcie wreszcie troszczyc sie o ofiary dewiantow, a nie wylacznie ich katow, bo sa ksiezmi! Dzialac, bo wam tego nie odpuscimy!
Nie wszyscy są tacy, jak wyznawcy tej czy tamtej pustynnej/obrzezanej tradycji i w co jest im bardzo trudno uwierzyć, świat nie zaczął się w tych ich “objawionych” książkach…
http://swiat.newsweek.onet.pl/odkryto-slady-najstarszej-buddyjskiej-swiatyni-z-vi-w-p-n-e-newsweek-pl,artykuly,275627,1.html
Odkryto ślady najstarszej buddyjskiej świątyni z VI w. p.n.e.
Archeolodzy w Nepalu odkryli ślady drewnianej struktury z VI w. p.n.e., będące pozostałością najstarszej buddyjskiej świątyni w miejscu narodzin Buddy. Dotychczas za najstarsze buddyjskie zabytki uważano kolumny Aśoki z III w. p.n.e
Jak powiedział we wtorek Kosh Prasad Acharya, który pracował wspólnie z archeologami z brytyjskiego Uniwersytetu w Durham, ślady odsłonięto we wnętrzu świątyni Mai Dewi w Lumbini na południu Nepalu. Istniejąca współcześnie świątynia upamiętnia narodziny w 560 r. p.n.e. w Lumbini księcia Siddharty Gautamy, który stał się później Buddą Śakjamunim. Według sutr buddyjskich królowa Maja Dewi urodziła go tam nieoczekiwanie podczas podróży.
O odkryciu archeolodzy piszą w grudniowym numerze czasopisma “Antiquity”.
(…)
~nikt, 26-11-2013 21:39 Budda.
Nie mówcie Talibom bo wysadzą.
A napletka cieśli nie odkopali. Jak przykro.
Obrzydliwy Pasożyt – Nostromo! – wije się i bredzi ostateczne zaprzeczenia własnych nauk kościoła. Byle ocalić władzę.
3:00
http://teleshow.wp.pl/gid,16462860,title,Ucieczka-z-sekty-wstrzasajacy-obraz-ortodoksyjnej-wspolnoty-Ta-wiara-zmienia-ludzi-w-niewolnikow,tpl,4,galeria.html
No cóż panowie w czarnych chałatach, oby tak dalej. Wasza buta przybliża i przyśpiesza wasz kres.
Tego wiatru dziejów, już nie przetrwacie. Nawet hasło “Trwam” nie pomoże. Przepadniecie z ostatnim mocherem.
Nie pomoże żadne mram, mram,mram.