Zależnie od punktu obserwacji uzyskujemy inną prawdę o postaci, gdyż hiperrealizm rzeźbiarski odtwarza tę zmienność trójwymiarową, którą człowiek posiada chociażby dzięki asymetrii twarzy, budowy ciała czy odmiennej mimiki połówek oblicza, czy różnorodności zmarszczek i cieni.
Rzeźby Rona Muecka zawierają w sobie coś magnetycznego, co wypływa bezpośrednio z ich hiperrealnego odwzorowania człowieka (bo tylko człowiek jest obiektem zainteresowania tego artysty), co wydobywa się na wierzch także dzięki skali obiektów, ale co także przeradza się w swoistą narrację, opowieść o życiu przedstawianych przez niego postaci. Rzadko jest tak żeby rzeźba przedstawiająca realną postać wychodziła bez pomocy żadnych dodatkowych atrybutów ponad dosłowność przedstawienia. U Rona Muecka obiekt staje się opowieścią o własnym życiu, o tym co przeżywał i co przeszedł do chwili uchwycenia okiem i ręką artysty.
Jego „obiekty”/”modele” opowiadają swoje życie jak w dobrej, czarno-białej artystycznej fotografii portretowej i dokumentalnej, albo jak w wypadku akademickich aktów postaci niebanalnych, które wykonuje się nie dla przedstawienia piękna, ale dla głębokiego poznania budowy fizycznej człowieka i spenetrowania psychiki obiektu/modela, po to żeby znalazły one dokładne odbicie w czarno-białym rysunku. Jego rzeźby prezentują głęboką duchowość, a skala obiektów przykuwając uwagę odbiorcy wymusza wręcz na nim współodczuwanie z bohaterem rzeźbiarskiej opowieści artysty, refleksję nad przebiegiem jego życiowych doświadczeń, nad światem wewnętrznym obiektu w momencie jego uchwycenia przez rzeźbiarza.
W łóżku
To coś zupełnie odwrotnego niż utrwalanie pomnikowych postaci otoczonych symbolami dokonań i bohaterskiego dzieła. Obiektem portretowania są bowiem przeciętni, zwyczajni ludzie. Akt wyekstrahowania owych postaci z miliardowego, szarego tłumu, niejako niechcący, manifestuje nam absolutną niepowtarzalność każdej Istoty Ludzkiej, jej indywidualizm, osobność psychiki, odrębność wewnętrznego przeżywania. Zajmując się różnymi ważnymi sprawami, walką o szczytne cele jak ochrona drzewostanu, ostatnich europejskich puszcz znajdujących się w Polsce, walką o kształt państwa, o jego rozwój, o prawa zwierząt, często spychamy na dalszy plan uważność względem człowieka, współodczuwającą refleksję jaką powinniśmy obdarowywać przede wszystkim najbliższych i mniej bliskich, także zupełnie nieznanych sobie ludzi, którzy są naszymi najbliższymi współbraćmi.
Dwie kobiety
Ja
Wielki stary człowiek
Dziewczynka
Kobieta z dzieckiem
Dziecko
Dzikus