https://klubpodroznikow.com/relacje/76-polska/polska-woda/990-zakrzowek
Protesty w tej sprawie organizował komitet społeczny złożony z Młodych Krakowian – to oni uratowali swoją aktywnością i pikietami przed Urzędem Miasta Zakrzówek od pazerności PISu, PO, SLD, PSL i innych skorumpowanych „partii” urzędniczych oraz „działaczy” politycznych. To oni także uratowali Kraków i Krakowian przed głupimi pomysłami w rodzaju Olimpiady Zimowej i innymi. Jest to wyłączny sukces Młodych, którzy biorą w Krakowie władzę w swoje ręce.
Napisałem kiedyś pewnemu „deweloperowi”, który zatruł dąb-pomnik przyrody przy ulicy Przeskok i doprowadził do jego bezkarnego ścięcia, że przyjdzie czas kiedy on – Pan Wu i jego skorumpowana partnerka Pani Wu, znajdą się jako wzorcowy przykład Sił Ciemności na kartach literatury dla dzieci (czytaj: „Nowe Przygody Baltazara Gąbki – Na tropie Czarnej Dziury”) – i to się stało!
Przepowiedziałem im, że nadejdzie też czas, kiedy bezkarność takich ludzi jak oni w Krakowie się skończy. I to się spełniło.
Uratujmy teraz przed zakusami podobnych „deweloperów” związanych UKŁADEM z Urzędem Miasta – fragment ogródków działkowych przy Lublańskiej, których część zamiast włączyć do Parku Zaczarowanej Dorożki, zabudowali już osiedlem paskudnych pudełkowych domów mieszkalnych czyniąc z parku – przysłowiową chusteczkę do nosa według niemieckiego wzoru, z pisauarami dla psów i fontannami, które nie działały od nowości! Najwyższy czas dobić tę „władzę sobiepańską” w Krakowie!
Zakrzówek uratowany - będzie park, zamiast osiedla. Krakowianie zadowoleni
– Za nieruchomości miasto zapłaci ok. 23 mln złotych, oraz przekaże spółce działkę o wartości ok. 3 mln złotych. Teraz opinię w sprawie transakcji musi wyrazić Komisja Mienia i Rozwoju Gospodarczego Rady Miasta Krakowa. Sfinalizowanie transakcji nastąpi w przyszłym roku budżetowym – poinformował dziennikarzy Filip Szatanik z krakowskiego magistratu.
Dzięki temu, spółka City Park (dawniej Gerium), nie wybuduje osiedla przy jednym z najładniejszych miejsc w Krakowie.
Decyzja o wykupie ma związek z przyjętym planem zagospodarowania przestrzennego. W ubiegłym roku Rada Miasta umożliwiła zachowanie tego terenu jako parku i urządzenie w przyszłości m.in. otwartego kąpieliska.
– To jedna z najlepszych wiadomości w tym roku. Do tej pory walczyliśmy, by nie zabudowali tego pięknego zalewu, a teraz okazuje się, że będzie tu park. Tak właśnie musi wyglądać teren Zakrzówka – zielono i z dostępem dla mieszkańców – mówi Karolina Domagała, mieszkanka ulicy Pychowickiej.