Młodzi z Komitetu Kraków – Przeciw Igrzyskom wezmą Kraków?!
30 10 2014
4. dzień nieprzerwanej mgły i smogu w Krakowie. Nic nie widać panie Prezydencie Majchrowski!
Panie prezydencie Majchrowski – Czwarty dzień w Krakowie trwa Smog Wawelski. Końca nosa nie widać kiedy człowiek wpada na ulicy pod czyjś rower albo samochód! Normy zagazowania są przekroczone 2,5 raza w stosunku do tych z Auschwitz! Tam stosowano Cyklon tutaj stosuje się Benzopiren.
Piszę do Pana bo to pan rządzi w Krakowie już 20 lat niemal i wciąż nie udało się panu załatwić tej sprawy.
Zamiast tego w ramach Igrzysk dla Ludu zbudował pan dwa potężne stadiony i Arenę Sportową które zieją pustką. Czy te miejsca są przygotowywane przez pana ekipę jako lazarety dla zagazowanych Krakowian?!
Czy uważa pan, benzopiren za humanitarne narzędzie, które Ostatecznie Rozwiąże Problem Ledwie Zipiących Krakowian?
Panie prezydencie, a idź pan już do Diabła i oddaj władzę Młodym z Komitetu „Kraków – przeciw Igrzyskom!”
z Braterskim Pozdrowieniem w ramach KAMPANII – Na wpół uduszony już Autor Nowych Przygód Smoga Wawelskiego i Baltazara Gąbki oraz Jego Kompanii
Książka jest do nabycia tutaj: Slovianski Sklepik
Od niedzieli w Krakowie niewiele widać, bo wszystko przesłania gęsta mgła. Choć jak się okazuje, nie do końca chodzi tylko o mgłę. – To połączenie mgły i dymu, jak to się z angielskiego mówi, „smoke and fog”. Co daje nam właśnie widoczny smog – wyjaśnia Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Jesienna słota i coraz niższa temperatura to wyraźne znaki początku sezonu grzewczego w Krakowie. A pod Wawelem oznacza to jedno – powrót smogu. Przy takiej pogodzie jaką mamy obecnie, smog staje się nie tylko wyczuwalny, ale i widzialny.
– To co mamy za oknami, to w dużej mierze smog. To połączenie mgły i dymu, jak to się z angielskiego mówi, „smoke and fog”. Co daje nam właśnie widoczny smog. To taki nieprzyjemny koktajl – mamy złe warunki atmosferyczne, do tego ludzie odpalili piece i efekt jest jaki jest – mówi Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
KAS już od dłuższego czasu walczy o czyste powietrze w Krakowie, a także stara się uświadamiać mieszkańców na temat zagrożenia dla życia i zdrowia, jakie niesie ze sobą smog. Kraków jest bowiem jednym z miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem na świecie. Wpływ ma na to głównie niska emisja, będąca efektem palenia węglem czy śmieciami w piecach do ogrzewania.
Głównym składnikiem smogu są pyły zawieszone PM10 i 2.5, czyli benzo(a)piren. Norma średniodobowa to 50 mikrogram (µg) na metr sześcienny. Tej jesieni w Krakowie jest ona już nieraz przekraczana dwukrotnie. – Ponad 100 µg/m3 PM10 średniodobowo w innych miastach byłoby już powodem do ogłoszenia alarmu smogowego. A u nas cieszymy się, że norma jest tylko dwukrotnie przekroczona. To marne pocieszenie, bo to wartości powodujące realne zagrożenie dla życia i zdrowia – dodaje Andrzej Guła.
Żeby poczuć poprawę w jakości powietrza, całkowicie musiałyby być wyeliminować źródła niskiej emisji smogu. – Jeżeli mamy ok. 50 tys. palenisk węglowych według szacunków miasta, a w ciągu ostatnich dwóch lat wymieniono 1,5-2 tys. palenisk, to wciąż jesteśmy na początku drogi. Nie spodziewajmy się więc, że będzie lepiej od razu. Trzeba jednak zachęcać do korzystania miejskiego programu dopłat na wymianę pieców. Zwłaszcza, że jest on jak na razie bardzo atrakcyjny – mówi prezes KAS.
Pomimo uchylenia przez sąd administracyjny uchwały sejmiku wojewódzkiego o zakazie palenia węglem w Krakowie, władze miasta nie rezygnują z programu wymiany pieców w Krakowie. Jest on cały czas rozbudowywany, a mieszkańcy są zachęcani do przechodzenia na ekologiczne systemy grzewcze. W niektórych przypadkach można uzyskać nawet 100 proc. dopłaty na wymianę paleniska.
Warto przypomnieć, jak smog negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Co roku mieszkaniec Krakowa przyjmuje z powietrzem rakotwórcze substancje, których ilość odpowiada wypaleniu 2,5 tys. papierosów. Przez zatrute powietrze zwiększa się także zachorowalność na nowotwory złośliwe.
Narażeni są wszyscy, ale przede wszystkim osoby z chorobami układu oddechowego, osoby z astmą, alergicy, a także kobiety w ciąży, dzieci oraz osoby starsze. W skali ogólnopolskiej na astmę oskrzelową choruje 6 proc. dzieci. W Krakowie prawie trzy razy tyle – aż 16 proc.
(NZ)
http://wiadomosci.onet.pl/krakow/mgla-w-krakowie-to-smoke-and-fog-czyli-smog/ejb7x