ANTY-Acta, STOP Online PIRACY Act – wspieraj zawsze i wszędzie!!!!!!!

Marek Hapon – Budujemy!

Mówią „budujemy”. A co robią?! – widać powyżej.

INTERNETOWE REFERENDUM W SPRAWIE POROZUMIENIA ACTA

Aby potwierdzić udział‚ w referendum prosimy kliknąć na poniższy link i poczekać na załadowanie się strony:
http://referendum-acta.interia.pl/referendum/potwierdzenie,token,Yaqawocdh74mcLJ1RibG1eej9wi9yu2pSIYJLD#referendum

Ważne: Jeżeli link nie działa, należy go skopiować i wkleić do paska adresu w przeglądarce.

 

Publikujemy ten tekst w stałej rubryce na samym wierzchołku – bo warto wspierać każde takie przedsięwzięcie – piszę to JA – scenarzysta filmowy, pisarz , literat – którego wiele książek można znależć po Chomikach w Internecie – ale nie znajdziecie ich w księgarniach. Którego kilkadziesiąt scenariuszy filmowych wyrzucono do kosza bo były niewygodne. Wystarczy, że w Filmie Polskim, Wydawnictwach Polskich, Polskiej Prasie , na Forach Internetowych i Portalach działa od 1990 roku brutalna, manipulatorska  cenzura. Precz z cenzurą INTERNETU pod jakąkolwiek postacią!!!

Angażujcie się w każdą taką akcję w imię obrony podstawowych praw jednostki, w imię demokracji – Nie dopuśćmy do realizacji scenariusza ORWELLA, który się dzieje na naszych oczach!

CZESŁAW BIAŁCZYŃSKI

Precz z ACTA ! Precz z SOPA!

 

Czy wiecie dlaczego nigdy nie będziecie mogli kupić w księgarni powieści „Polski Łącznik”, którą tutaj publikujemy ?

Czy wiecie dlaczego nigdy nie zobaczycie w Polsce wystaw wielu doskonałych artystów, choćby takich jak Marek Hapon? Czy wiecie dlaczego nie przeczytaliście żadnego sążnistego artykułu na temat jego sztuki w żadnym kolorowym czasopiśmie ani oficjalnej prasie?

DLATEGO:

Marek Hapon – Za wolność…Marek Hapon – BiesiadaMarek Hapon – Tradycja

Marek Hapon – Piguły Demokracji

 

GLOBALNY PROTEST PRZECIWKO CENZURZE W INTERNECIE !!!

Opublikowany w Teksty społecznie zaangażowane przez bialczynski w dniu 4 Styczeń 2012

Kilka amerykańskich koncernów z branży filmowej i muzycznej, farmaceutycznej

(w tym Pfizer ze swoją Viagrą), oraz muzycy z zespołów Metallica i Red Hot Chili Peppers

(którzy nie zauważyli, że lata 90-te dawno minęły i dzieciaki słuchają zupełnie innej muzy)

chcą wprowadzić w Kongresie USA ustawę, która pozwoli komukolwiek blokować Internet

w dowolnej części globu, łącznie z karami finansowymi, za naruszenie tzw. „praw autorskich”.

czyli: Stop Online Piracy Acthttp://en.wikipedia.org/wiki/Stop_Online_Piracy_Act

 http://www.nytimes.com/2011/11/16/opinion/firewall-law-could-infringe-on-free-speech.html?_r=1

W praktyce oznacza to, że z Internetu znikną Wikipedia, Wikimedia, Facebook, Ebay, GumTree, PayPal, Chomik, Allegro, Wrzuta, Świstak, i miliony innych.Przeglądarki Internetowe będą zmuszone do udostępniania linków tylko wybranych stron, a blokowanie innych.Znikną wszystkie fora internetowe, bo ktoś kogoś zacytował, lub wkleił zeskanowany obrazek.

W Internecie będą tylko witryny banków, hoteli i wielkich koncernów.

Pomysłodawcy ustawy twierdzą, że ratują amerykańską gospodarkę i amerykańskie miejsca pracy,a tak naprawdę chodzi o to, by prezesi wielkich koncernów mogli sobie kupić kolejne Porsche i kolejny dom na Bahama.

Czy chcesz aby grubi, łysiejący, z kubańskim cygarem w ustach prezesi koncernów decydowali

co mamy oglądać? słuchać? czytać? i na co wydawać pieniądze?

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze!!!

Chodzi o to, by wielkie koncerny przejęły kontrolę nad Internetem

kosztem milionów drobnych producentów na całym świecie!

Aby gwiazdy ekranu i estrady zarabiały jeszcze więcej,

kosztem milionów wszelkiej maści twórców z całego świata, którzy są spoza układu „mainstreamu”!

Tego typu ustawa spowoduje rozwój podziemia wymiany plików, które szybko przejmą grupy przestępcze.

Zamiast pliki ściągać z Internetu będziemy je musieli kupować od gangsterów!

tak jak z prohibicją alkoholu w USA w latach 30-tych XX w. Prohibicji już nie ma, ale mafia została.Jak Protestować?  – to proste – głosić wszem i wobec publicznie, w tym głównie w Internecie, że jeśli ustawa „przejdzie”przestaniemy kupować amerykańskie produkty. Mając do wyboru produkt różnych firm, wybierzemy i kupimy produkt nie-amerykański.W ten sposób uderzymy w podstawę amerykańskiej gospodarki, którą egoistyczne koncerny rzekomo chcą ratować.Chcą nam ukraść Internet!!!Czy chcesz aby Jarosław Kaczyński, Donald Tusk, Leszek Miller lub inni im podobni mogli bezkarnie zablokować Internet?Przecież wystarczy zacytować „Spieprzaj Dziadu!” lub użyć ich zdjęć bez  pozwolenia!Branża filmowa z Hollywood w ostatniej dekadzie zanotowała rekordowe zyski, a mimo to twierdzi,że traci miejsca pracy! Gdzie tu logika?!  Tu chodzi o chciwość wielkich i bogatych, kosztem wolności maluczkich!Takie ustawy mają już reżimy w Chinach, Korei Północnej, czy Iranie.Ustawa amerykańska jest groźniejsza – bo jest GLOBALNA!!!Ma na celu cenzurować Internet na CAŁYM ŚWIECIE!Jakie jest to zagrożenie dla krajów biedniejszych i rozwijających się!Dla uboższych rodzin!Bo bogatych będzie stać na „nowe wcielenie Internetu”.Kto protestuje?Z Wikipedii dowiecie się, że branża komputerowa  – zablokowanie wymiany plików,zniszczy zapotrzebowanie na produkty komputerowe i oprogramowanie.Naukowcy – swobodny dostęp do materiałów zdigitalizowanych,w tym bibliotek cyfrowych, to dziś podstawowy warsztat współczesnego naukowca.Edukacja – zostaniemy skazani na tradycyjne podręczniki.Obrońcy Praw Człowieka – to dzięki wolnemu Internetowi udało się obalić reżimyw Egipcie i Libii, stopować reżim Łukaszenki i Putina.Producenci spoza USA –  to Amerykanie będą decydowaćjakie produkty można w Internecie sprzedawać i reklamować.Zwykli Internauci tacy jak Ja i TY!Roześlijcie tan mail do jak największej liczby ludzi, tłumaczcie na inne języki, wysyłajcie do innych krajów.Tylko masowy protest milionów Internautów z całego świata może zmienić zakusy kilku „bogoli” i muzyków z Metallicy,którzy chlipią w kącie, że są starzy i nikt ich nie kocha.Głoście wszem i wobec, a zwłaszcza w Internecie, że gotowi jesteście podjąć bojkot amerykańskich produktów.Wysyłając tą wiadomość pamiętajcie – koniecznie używajcie opcji w programie pocztowym „ukryta kopia” aby nikt niepowołany nie przechwycił waszego ani waszych znajomych maila.PodpisanoInternet dla wszystkich oraz Mój Internet

z antyweb.pl

Paranoja antypiracka doprowadzi do cenzury informacji w internecie?

  • Data: 19.12.2011 16:30
  • Paweł Iwaniuk

Wolność słowa oraz możliwość wyrażania własnej opinii są wartościami, których szczególnie blogerzy i dziennikarze, zawsze będą bronić i walczyć o ich przetrwanie oraz obecność. W dawnych, słusznie minionych czasach, wolność słowa zagrażała głównie autorytarnej władzy. Dzisiaj, staje się ona dodatkowo niewygodna dla wielkich korporacji, realizujących swoje interesy w oparciu o archaiczne przepisy lub działając na granicy prawa. Jedną z takich firm jest Universal, który kilka dni temu, pod przykrywką ochrony praw autorskich, wypalił ze swojej prawniczej armaty w kierunku amerykańskiej, technologicznej telewizji internetowej TWIT.tv.[tam czytaj więcej}: http://antyweb.pl/paranoja-antypiracka-doprowadzi-do-cenzury-informacji-w-internecie/

W odpowiedzi na jakże szlachetną akcję Metallici i Red Hot Chili Peppers zmierzającą milowymi krokami do cenzurowania Internetu zamieszczamy link do bezpłatnego pobrania muzyki Mezamira Snowida

http://www.sendspace.com/file/tt89en

To lepsze także niż Viagra Pfizera – dużo dużo zdrowsze!

Dodaj do ulubionych:

Tagi:

 

Marek Hapon Wyborczy Cyrk

 

We’re building a New Poland

DYSKUSJA

Odpowiedzi: 9

  1. slasia said, on 4 Styczeń 2012 at

    Marzy mi się rewolucja internetowa, że zapanują tu jakieś prawa, ale nie autorskie! Odbierają większości zjadaczów chleba wszystko, po co wchodzą w sieć. Dziwi mnie ten facebook, który jest jednym z najlepszych miejsc manipulacji ludźmi. Odbierają sobie miejsce skutecznej reklamy.Jeśli chodzi o muzykę, Amerykanie odczują to z pewnością słabiej (kupują tysiące dysków dla szpanu), ale co z krajami średnio rozwiniętymi jak my? Będziemy słuchać w kółko tej samej płyty, bo nie stać nas na więcej? A co z krajami „rozwijającymi się”? Przecież tam cena płyty sięgnie wysokość wiklinowego mebla (nie mówiąc już o tym, że niewielu znajdzie się chętny do kupienia, bo wyjątki mają na czym je odtworzyć).

    Co do Metallici to wiedzą, co robią, ale brzydko robią. To nie jest tak, że młodzież już ich nie słucha. Mam 17 lat i słucham czasem Metallici, wiele osób wokół mnie również. My jesteśmy koneserami muzyki. Gromadzimy po 20 GB muzyki, z czego 90% jest nielegalna. Od razu, kiedy poznam jakiś zespół, ściągam od kilku do kilkunastu piosenek, aby się z nim osłuchać.

  2. Sceptyk said, on 5 Styczeń 2012 at

    Słuchanie muzyki to nie to samo co jej kupowanie. To dwie różne czynności. Czy gdybyś nie mogła ściągnąć za darmo tych 20 GB muzy, stać by Cię było na jaj kupienie? Czy mając do wyboru inne potrzebne rzeczy ze skromnego kieszonkowego – zawsze kupisz muzę? Muzykę kupują głównie młodzi ludzie, wystarczy spojrzeć do kogo adresowany jest repertuar TV muzycznych. A młodzi nie mają dużo kasy. Zaś dorośli mają inne ważniejsze potrzeby. Dlatego walka z piractwem wg mnie oparta jest na kłamstwie, że ściąganie za darmo równa się kupowanie, gdyby tej możliwości „darmo” nie było. Tu zapewne chodzi dokładnie o cenzurę Internetu, a piractwo to tylko pretekst.

    • slasia said, on 5 Styczeń 2012 at

      Również można rozróżnić dwa rodzaje ściągania: utworów udostępnionych za zgodą artysty (który potrzebuje rozgłosu) i piractwo. Tu chyba chodzi o pozbycie się tego drugiego przypadku. Nie kupię płyty, jeśli mogę zdobyć te pliki na chomiku, aresie lub ściągnąć z youtube za pomocą nielegalnych programów.

      Cenzura internetu? I to jest tym najnowszym wymysłem Amerykanów, którzy „pragną” wolności słowa na całym świecie?

  3. Mezamir said, on 5 Styczeń 2012 at

    Nie kupuję muzyki ponieważ nie ma muzyki którą warto kupić.W sklepach leżą jakieś płyty z chałturą i „muzyką”tła.Za coś takiego powinni mi płacić żebym tego słuchał i prąd na to marnował,prąd kosztuje.
    Ja muzykę dostaję od twórców podziemnych undergroudowych,no i sam ją sobie piszę gdy mam taką potrzebę, gdy chcę posłuchać czegoś szczerego :) Gdyby nie problemy zdrowotne pewnie nadal miałbym zespół i grał koncerty w małych klubach na zadupiu gdzie przyjdą tylko ci którzy mają przyjść,którzy wiedzą że odbędzie się koncert,bez wszechobecnej reklamy,nigdy nie zależało mi na docieraniu do odbiory,to odbiorca powinien mnie odkryć grzebiąc w podziemiu,poświęcając na to czas czyli udowadniając że mu zależy na odkryciu czegoś.

    Nigdy nie pisałem muzyki dla ludzi tylko dla siebie,nie grałem po to aby się podobać tylko zostawałem odkrywany przez tych którym się podobało to co gram,i tak powinno być.Latanie z wywalonym jęzorem za fanami,promocja,opłacanie menadżerów itp pijawek,to nie dla mnie.Nie byłem znany gdy zaczynałem grać,nadal nie jestem znany i jakoś mi to nie przeszkadza w układaniu muzyki.Znaność nie była i nie jest mi do niczego potrzebna,wręcz przeciwnie,przeszkadza w tworzeniu.

    Kiedyś pieniądze ze sprzedanych płyt trafiały do zespołu,dziś 90% trafia do menadżera a zespół biduje.

    Ludzie łykają tylko to co im wciska branża,jak coś jest nieznane i nie modne to napewno gorsze i nie warto słuchać.
    Przestańcie kupować „muzykę” w sklepach,skończy się chałtura,kiedy na muzyce nie będzie się dało zarobić,jedyne osoby które nadal będą grać to takie które grają z potrzeby serca a nie portfela.Za taką muzykę można płacić.

    Tak samo książki,kiedyś za 50zł mogłem nakupić plecak książek ,teraz za 50zł mogę sobie …doskładać żeby mi na jedną starczyło(chodzi mi o te same książki,książka ta sama,treść ta sama,cena…postępowa,”bo ludzie mało czytają i książki są drogie” G. prawda,ludzie mało czytają bo:nie stać ich na książki,bo nie mają siły po 12 godzinnej dniówce na czytanie czegokolwiek,chyba że są bezrobotni,nagle odkrywają że można mieć czas na życie i że życie jest fajne..tylko że trudno żyć bez pieniędzy i koło się zamyka,bezrobotny charuje 24 g na dobę,szukanie pracy to ciężka praca,powinni to wliczać do wieku emerytalnego ).

    Ogólnie powiem tak,gdyby nie mp3 w sieci,to kilku płyt stojących u mnie na półce nigdy bym nie kupił i nie miał,nie stać mnie na kupowanie kota w worku,nie mam czasu jechać do sklepu i grzebać się w tonach śmieci by wygrzebać coś fajnego,zwykle i tak sklepy nie mają tego czego szukam bo dziś jest premiera Brodki,Zakopałerów i innych pop górali disco „polo” a jutro Dorotka wyskoczy z podróbą Gagi czy Madonny i to jest najważniejsze bo ludziom się podoba.Bo ludziom gust kształtuje branża,ludzie nawet nie wiedzą że mają jakiś swój gust albo że kompletnie go nie mają.Kiedyś ktoś mnie spytał czy polecany przeze mnie zespół jest znany :> …no ja go znam,Ty nie.Ale czy jest sławny. (podstawowe kryterium oceny czy coś jest dobre czy nie,albo jest sławne albo do dupy).

    U sprzedawcy każdy produkt jest najlepszy.W praktyce oznacza to że kompletnie nic to nie znaczy.Skąd branża może wiedzieć co ja czuje?Branża zakłada że mam czuć to co oni tak jak im pasuje.

    Pomarudził bym dłużej ale nie mam siły ;) idę posłuchać Korsarza,Sacrilegium i popracować nad poszukiwaniem pracy.

    Na płycie Wicher,Sacrilegium wykorzystał świetny tekst.

    „WICHER FALAMI OGNIA” F. Fenikowski
    …Pękła topiel ostrzami cięta

    wielkich nożyc, wypłynął z dna klocem

    lipowego drewna w muł i zielsko obrosły,

    utopiony bożyc i ożył.

    Podźwignął się w łunach ogniska,

    Poczwórna twarzą w 4 świata spojrzał strony

    Gromami – źrenicami niebiosa rozbłyskał,

    Straszny, z martwych powstały poganin

    Odnowiciel, mściciel, czarodziej i heros…

    Rozpętał on gusłem pożar, zbudził

    Żywioł ślepy – podskoczył, zawirował,

    Drzewa głową przerósł

    Na oślep ją miotać płomieni oszczepy…

    Powrót tym swój głosząc…”

    Oczywiście estetyka metalowa,lata 90,darcie mordy ;) ale to były takie czasy że nie dało się spokojnie o pewnych sprawach mówić.Ktoś słyszał Sacrilegium w radiu albo tv ? ;D Zespół zrobił wszystko byle tam nie trafić.Kto ma ich znać ten zna :)
    „Jam Wichrem Głosem Twym!”

  4. Sceptyk said, on 5 Styczeń 2012 at

    To oczywiste, że cenzura jakakolwiek, w tym cenzura w Internecie, oraz chłam sączący się z telewizora i głośników ma za zadanie ogłupiać ludzi. Głupimi łatwiej się rządzi, manipuluje i łatwiej na nich zarobić. Człowiek o ugruntowanej tożsamości, osobowości, myślący samodzielnie nie da sobie wciskać kitów, takich ludzi nie cierpi KAŻDA WŁADZA.

    Kiedyś widziałem na zagranicznej TV dokument poświęcony amerykańskiemu komiksowi. W jednym z wywiadów czołowy amerykański scenarzysta komiksów przyznał, że w pewnym momencie twórcy komiksów dogadali się i zmienili formułę komiksowych superbohaterów, na niby bliższą czytelnikowi, aby się mogli czytelnicy z bohaterami utożsamiać. Pomijam efekt końcowy tego zabiegu – dawni superbohaterowie przestali nimi być 24 godziny na dobę, a stali się zwykłymi nastolatkami, którzy zamieniają się czasem w superbohaterów (ALE KICZ I CHAŁA!!!). Mnie przeraża fakt, że oto ludzie odpowiedzialni za kulturę masową spiskują, „dogadują się” i sterują odbiorcami, co oficjalnie w tym TV-dokumencie potwierdzono.

  5. Mezamir said, on 5 Styczeń 2012 at

    http://musicandfolklore.blogspot.com/search/label/Omnia
    http://folkyourself.blogspot.com/
    http://evrensellmuzik.blogspot.com/

  6. Agnieszka „Agnessa” Wójcik said, on 6 Styczeń 2012 at

    Ja się czuję, jakby niszczono moje życie i tyle :(
    Przy stanie finansowym mojej rodziny i… szkołę skończę w czerwcu egzaminami państwowymi, teraz robię praktyki (turystyka) i… po co ? Moja rodzina nie jest bogata, ba, to nawet nie jest klasa średnia, więc… ja się boję, że na nic moje wysiłki życiowe, na nic :(
    Wiecie, już bym wolała koniec świata, żeby szybciej nadszedł niż to…

  7. Mezamir said, on 15 Styczeń 2012 at

     http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=OlDcWWK6RVA#t=0s

  8. Sceptyk said, on 22 Styczeń 2012 at

    Ostatnio w mediach trochę nagłośniono sprawę cenzury w Internecie. Jako rzecznika obrony praw autorskich w Telekspresie pokazano wpis Hołdysa, który zwymyślał internautów od złodziei. Chyba Pan Hołdys zapomniał, że kiedy wydawano CD Perfectu okradł kolegów z zespołu i zgarnął całą kasę dla siebie?
    Pewnie Pan Hołdys zapomniał, że Perfect rozpadł się z powodu alkoholizmu Pana H….

    W Wiadomościach TVP1 jako obrońcę praw autorów pokazano Norbiego. Czyż Norbi zapomniał, że zbił majątek na muzyce a potem przegrał go w kasynach?

    Był dokument w MTV jak bogaci współcześni amerykańscy muzycy manifestują swoje bogactwo (głównie gwiazdy Rap i Hip-Hop ale nie tylko), kupowali oni w knajpach najdroższy alkohol na świecie, nie pamiętam nazwy trunku, ale kosztował w zależności od lokalu 3000 do 5000 dolarów za butelkę. Zamiast go wypić, wylewali go na ziemię lub podłogę przed kamerami pokazując, że są tak bogaci, że pieniądze nie mają dla nich wartości.

    W innym dokumencie w TV inne gwiazdy rocka w tym dinozaury rocka otwarcie przyznawały, że był okres w ich twórczości, że większość zarobionych pieniędzy wydawali na narkotyki.

    A protestujący „biedni” chłopcy z Metallicy skąd brali kasę na wódę, co skończyło się alkoholizmem wokalisty?

    I to mają być autorytety w walce z piractwem?!

Marek Hapon – Imperium

Podziel się!