Unikatowy skarb. Pochodzi z okresu wielkiej wędrówki ludów
Latem ubiegłego roku współpracujący z archeologami detektoryści odkryli w okolicach Rakovníka w kraju środkowoczeskim unikatową biżuterię – złoty pierścień i rozbitą na trzy części sprzączkę. Badania międzynarodowego zespołu, koordynowane przez Muzeum T. G. M. Rakovník, wykazały, że datują się one na drugą połowę V w., a więc na okres wielkiej wędrówki ludów.
W biżuterii wykorzystano czeskie granaty oraz almandyny pochodzące najprawdopodobniej z Indii i Cejlonu. Eksperci wskazują na śródziemnomorskie pochodzenie zabytków. Według nich wyprodukowano je w warsztacie w Konstantynopolu lub Rawennie.
Bracia Slám natrafili na skarb na głębokości ok. 20 cm. Ponieważ stwierdzili, że to coś wyjątkowego, niezwłocznie skontaktowali się z ekipą z Muzeum w Rakovníku.
— Unikatowość znaleziska polega na tym, że pierścień zachował się w idealnym stanie – jest jak nowy. Sprzączkę podzielono [zaś] na trzy części — opowiada Kateřina Blažková z Działu Archeologii Muzeum T. G. M. Rakovník.
Specjaliści podejrzewają, że po obrabowaniu grobu arystokraty ktoś ukrył tu swoją część łupu (dlatego sprzączka jest podzielona).
Artefakty badano w różnych instytutach i laboratoriach, w tym w Luwrze. — W pierścieniu znajduje się czeski granat. […] Ma specyficzne cechy, których nie znajdziemy nigdzie indziej na świecie — opowiada dr Thomas Calligaro z Narodowego Centrum Badań i Restauracji Muzeów Francuskich.
Eksperci z Francji podkreślają, że skarb z Rakovníka można precyzyjnie datować na podstawie podobnych odkryć. — Do najważniejszych należą obiekty z grobu Childeryka I z Tournai w dzisiejszej Belgii, który zmarł w 481 r. To nam pokazuje, z jakiego okresu pochodzi znalezisko z kraju środkowoczeskiego — wyjaśnia archeolog Michel Kazanski.
Badania w różnych ośrodkach zajęły rok. Ponieważ sprzączkę rozbito, można się było zapoznać ze szczegółami jej budowy. Specjaliści analizowali metal i kamienie; w przyszłym roku powinno być znane dokładne miejsce pochodzenia granatów.
— Ten klejnot z okresu wielkiej wędrówki ludów jest wyjątkowy z dwóch względów: uwagę przyciągają bogate zdobienie i waga. Całość zawiera ponad 150 g złota, a także liczne cięte granaty i almandyny oraz trzy kawałki zielonego szkła — opowiada dyrektorka muzeum, Magdalena Elznicová Mikesková.
Warto podkreślić, że nieopodal pierścienia i sprzączki archeolodzy odkryli w tym roku pozłacaną srebrną ozdobę rzędu końskiego z końca VI w. W odróżnieniu od skarbu nie została jednak celowo zakopana; wydaje się, że ktoś ją po prostu zgubił.
Przed kilkoma dniami biżuterię i ozdobę zaprezentowano na konferencji prasowej w Urzędzie Kraju Środkowoczeskiego. Latem 2022 r. planowana jest wystawa w Muzeum T. G. M. Rakovník. Szefowa placówki wspomina też o wydaniu publikacji popularnonaukowej.
W tej relacji pada jedno bardzo ciekawe zdanie – to na temat pochodzenia granatu – zdanie to wytłuściłem. CB