Aborygeńska flaga pojawia się na niebie nad płonącą Australią
W czasie, który jest obecnie uznawany za najgorszy australijski sezon pożarów w historii, niebo stało się krwistoczerwone na południowo-wschodnim krańcu kontynentu. Wielu mieszkańców Australii porównało tę scenę do czegoś z horroru.
W chwili publikacji w całej Australii pali się co najmniej 146 pożarów, a tylko 65 z nich udało się powstrzymać. Tymczasem inne pożary rozprzestrzeniają się bardzo szybko. Wiejska straż pożarna z Nowej Południowej Walii (NSWRFS) wskazała, że ma około 2700 strażaków pracujących nad powstrzymaniem i gaszeniem pożarów.
Czerwone niebo nad częściami Australii wyglądało bardzo złowieszczo, ale w jednym regionie zjawisko wizualne stworzyło widok na niebie, który wydawał się niesamowicie podobny do flagi Aborygenów.
Aborygenska flaga pokazuje żółte koło, które symbolizuje słońce, na czarno-czerwonym tle. Na niebie nad Australią w pierwszych dniach nowego roku pojawił się widok, który wyglądał bardzo podobnie do słynnej flagi, pokazując rzeczywiste słońce na czarno-czerwonym tle nieba, jak pokazano na poniższym zdjęciu.
Muzeum Australijskie opisuje Australijską Flagę Aborygenów jako „podzieloną poziomo na równe połowy czerni (góra) i czerwieni (dół), z żółtym okręgiem pośrodku”.
Flaga Aborygenów została stworzona przez rdzennego mężczyznę Harolda Thomasa, który zainspirował się projektem historii swojej kultury. Thomas zaprojektował flagę w 1971 roku jako symbol ruchu Aborygenów na rzecz praw do ziemi. W 1995 r. Flaga stała się oficjalną „Flag of Australia”. Mówi się, że czerwony kolor ochry na fladze reprezentuje ziemię i duchowy związek z ziemią, podczas gdy jasne żółte słońce symbolizuje słońce jako źródło życia. Mówi się, że czerń na fladze reprezentuje rdzenną ludność kraju.
Australijski pożar
Zdjęcie: Shutterstock
Widok na niebie został zauważony przez ludzi w całym kraju, którzy opublikowali własne zdjęcia w mediach społecznościowych. Niektórzy ludzie, którzy widzieli dziwny widok na niebie lub udało im się później uchwycić zdjęcia, uważali, że może to być jakiś znak od tubylczych ludzi, którzy często są postrzegani jako obrońcy ziemi i środowiska.
Pożary w Australii są naprawdę bezprecedensowe, pomimo braku zasięgu w porównaniu z pożarami w Amazonii lub Kalifornii. Mówi się, że pożary w Australii są 5 razy większe niż w Amazonii, pochłaniając do tej pory ponad 12 milionów akrów ziemi. Jak informowaliśmy na początku stycznia, oczekuje się, że prawie 500 milionów zwierząt zginęło w pożarach, odkąd zaczęły się kilka miesięcy temu.
Władze Australii wezwały dziesiątki tysięcy ludzi do ewakuacji ze swoich domów i przeniesienia się w bezpieczniejsze miejsca. Region Wiktorii ogłosił stan katastrofy na obszarach zamieszkałych przez około 100 000 osób. Pożary płoną od września, a w ciągu tych kilku miesięcy szacuje się, że 1300 domów zostało zniszczonych.
Tekst oryginału Michelle Willimas