„Foreign Policy” sięga do historii Polski i proponuje odtworzenie unii. „To byłaby potęga militarna”
1. OMZRiK: Rekolekcje BDSM dla dzieci w Toruniu
https://twitter.com/OmzRi/status/1640457564524621826
https://www.facebook.com/watch/?v=621702166466984
wPolityce: Szokująca inscenizacja na rekolekcjach w Toruniu. Interweniowała kuria: Sceny, które nigdy nie powinny mieć miejsca
https://wpolityce.pl/kosciol/640265-szokujaca-sytuacja-na-rekolekcjach-w-toruniu-kuria-reaguje
2. J. Zięba: Ceśka19 i profesorska „wiedza” najnowsza
https://tv.jerzyzieba.com/filmy/4z6DOokD73/ZWmnwxeq30k5l8gj1DrJNMgaPoB2vK
3. Mentzen na mikrofonie #4
https://www.youtube.com/watch?v=tOyR0Ub4HSg
4. Niezależna: „Foreign Policy” sięga do historii Polski i proponuje odtworzenie unii. „To byłaby potęga militarna”
„Foreign Policy” dostrzegło możliwość stworzenia w dzisiejszych czasach struktury przypominającej unię polsko-litewską zawiązaną w 1385 r. w Krewie. „Unia polsko-ukraińska stałaby się drugim co do wielkości krajem w UE i prawdopodobnie jej największą potęgą militarną, stanowiąc więcej niż wystarczającą przeciwwagę dla tandemu francusko-niemieckiego – czego tak bardzo brakuje UE po Brexicie” – przekonuje amerykański magazyn
Amerykański magazyn „Foreign Policy” wystąpił z koncepcją powołania w obecnych czasach struktury na wzór unii polsko-litewskiej. Stwierdził, że zapoczątkowany ponad 600 lat temu układem w Krewie związek oferuje rozwiązania dla dzisiejszej Europy.
„FP” przypomina, że unia obejmująca też duże obszary dzisiejszej Białorusi i Ukrainy pomogła przyłączyć rozległe tereny Europy Wschodniej, w tym ziemie dawnej Rusi Kijowskiej, do zachodniego chrześcijaństwa. Odpowiadała też na obawy o zagrożenie ze strony Krzyżaków.
„Rzeczpospolita polsko-litewska stała się jednym z największych państw w Europie i fascynującym laboratorium zarządzania politycznego, szczegółowo badanym przez ojców założycieli Stanów Zjednoczonych. Po upadku dynastii Jagiellonów przekształciła się w monarchię elekcyjną, podobną do włoskich miast-państw, ale działającą na znacznie większą skalę”
Wyszczególnia zalety związku poczynając od parlamentarnej zasady jednomyślności, tolerancji religijnej i wolności, jaką cieszyła się szlachta, w odróżnieniu od absolutystycznych monarchii Europy Zachodniej.
„Co by było, gdyby podobne rozwiązanie polityczne było dostępne w obliczu problemów, z którymi borykają się dziś Ukraina i Polska?”
Twierdzi, że za unią polityczną między obu krajami nie przemawia nostalgia, ale wspólne interesy.
„Z pewnością, ze względu na cztery wieki wspólnej historii w ramach Rzeczypospolitej Obojga Narodów, znaczna część dzisiejszej Ukrainy (i Białorusi) ma o wiele więcej wspólnego ze swoją przeszłością z Polską niż z Rosją, niezależnie od twierdzeń rosyjskich propagandzistów, że jest inaczej, i niezależnie od faktu, że relacje te były często bardzo skomplikowane” – przekonuje amerykański magazyn.
„Obydwa kraje stoją w obliczu zagrożenia ze strony Rosji. Dziś Polska jest członkiem UE i NATO, a Ukraina pragnie dołączyć do obu organizacji – nie inaczej niż niegdyś Wielkie Księstwo, które chciało stać się częścią głównego nurtu schrystianizowanej Europy. Nawet jeśli wojna Ukrainy z Rosją zakończy się zdecydowanym zwycięstwem Ukrainy i wyparciem sił rosyjskich z kraju, Kijów czeka potencjalnie kilkudziesięcioletnia walka o wejście do UE, nie mówiąc już o uzyskaniu wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa od Stanów Zjednoczonych” – ocenia „FP”.
Snuje wyobrażenia, co by się stało gdyby po zakończeniu wojny Polska i Ukraina stworzyły wspólne państwo federalne lub konfederacyjne, łącząc politykę zagraniczną i obronną oraz niemal natychmiast wprowadzając Ukrainę do UE i NATO.
„Unia polsko-ukraińska stałaby się drugim co do wielkości krajem w UE i prawdopodobnie jej największą potęgą militarną, stanowiąc więcej niż wystarczającą przeciwwagę dla tandemu francusko-niemieckiego – czego tak bardzo brakuje UE po Brexicie”