The Ice Age Hellhound: The Oldest Myth in the World? (Piekielny Ogar z epoki lodowcowej: najstarszy mit na świecie?)
Słowianie mówią o Smoku-Drakonie Wizunasie, który zadaje zagadki zanim wpuści Duszę Ludzką w Zaświaty, a nie o krwiożerczym ogarze Cerberze. Człowiek przygotowuje się przez całe życie na to spotkanie, ale Smok nie jest krwiożerczy, a zagadki nie są trudne – Babcie i Matki uczą rozwiązywania tych zagadek każde dziecko, a potem każdy dorosły uczy się już „zagadek świata” sam… Na obrazie jedna z takich zagadek Ptasi Gościniec, wiodący na Zachód – Zapad, nad Wód i Lądu Styk – rzekę Styks – Wąd-Ląd-Styk, Okołonasz – Oko-Łono – Okeanus. Tam zaczyna się właśnie Droga Mleczna (Gwieździsta Bajną Droga), którą Orły-Strasze przenoszą Dusze przez Niebiosa na Welę – w świat Czystego Ducha (niematerialny): Nawię i Prawię.
Przewodnikiem po Zaświatach jest u Słowian Skrzydlaty / Skrzysty (Złoty) Dzik lub Jeleń, albo Wilk , a nie pies… no ale tutaj w tym materiale o Słowianach oczywiście nie ma ani słowa…
U Serbów do dzisiaj funkcjonuje pieśń towarzysząca orszakom Zapustów, w których prym wiodą Wilczarowie (młodzi mężczyźni przebrani za Wilki lub w wilczych maskach) prowadzący po domach Podłaźnika / Podłaźnicę z „młodym ogniem”:
Wołk, Wołk, Wołk! Wołk Weli!
Wuczar, W on Czarienie, Wił Czar!
Z Onej Góry Gór! Z Góry Onawielnej Gorzącej!
W on Czarienie, Wił Czar Wuczar!
Ognianin! Ogniani! Ognian!
Wił Czar, Wuczar, W on Czarienie!
Orszak ten to Wilczarowie, a obrzęd nazywa się Wuczarienie – Wilcze Czarowanie / Czary. Rzecz ma miejsce w miesiącu lutym, z jego końcem, czyli w czasie kiedy dawniej obchodzono Zapusty od 20-26 lutego, czyli w miesiącu Welesowym, u progu trzynastego miesiąca Świcienia kończącego rok Godowy (obrzędowy). Świcień z kolei był miesiącem Makoszów, których totemicznym uosabiającym ich zwierzęciem jest właśnie WILK.
Przemiana w Wilka-Wojownika? Ależ tak! Jednak przecież nie poprzez zjedzenie psa???Pies jest symbolem uległości i posłuszeństwa – czegoś zupełnie odwrotnego niż Wilczy Dziki Wojownik-Drapieżca. Należałoby upolować wilka i zjeść wilcze mięso, wypić wilczą krew – stać się wilkiem nadziewając na siebie jego skórę z rozwartą paszczęką błyskającą zabójczymi kłami! Stać się Wilkołkiem, Wilkodłakiem!
Taką przemianę u Nurów (Neurów) zamieszkujących nad rzeką Nur i Nurzec opisał już Herodot – grecki dziejopis – w V wieku p.n.e..
Powiedzenie o wojowniku „ty psie” jest do dzisiaj mocno obraźliwe. Mamy tu więc do czynienia z wyspekulowanym, unaukowionym, dalszym przekłamaniem treści mitu, który już Romaje przekłamali pierwotnie zapożyczając go z Północy (zza Dunaju, rzekomo tak przecież Barbarzyńskiego) i zamieniając Drakona Wizunasa (Widzącego i Wiedzącego o Nas WSZYSTKO) lub Skrzydlatego Wilka na Psa-Cerbera.
Zatem przemiana następowała poprzez cały rytuał Wilkołacki – Rytuał Przejścia do nowej, wyższej grupy młodzieńczej i nowej roli społecznej. Był to skomplikowany obrządek , wieloetapowy – opisuje te obrzędy i Rytuały Przejścia Księga TANÓW. Tak się akurat składa że Obrzędy Przejścia dla Młódzi Młodszej i następne dla Młódzi Starszej (tak męskiej jak i żeńskiej) są opisane w już wydanym tomie pierwszym: Wiosna-Lato. Samo Wilczarowanie w Zapusty ma swój opis w tomie drugim Jesień-Zima.
Grecki Kerberos – Kar Bier. Kar Bier – czyżby Car = Pan Czarów (obdarzony czarownymi mocami) = bóg, lub Kary = czarny/ czarowny/ czerwony / skrzysty (ochra) szaman? Ten Który Zabiera w Nawie? Ten któremu na dodatek według Greków w ich micie zamiast ogona pozostał Wąż, jako ostatni ślad po dawnym Smoku? Trzygłowy Kerberos miał być według nich synem Tyfona i Echidny!
Tak, tak, tej samej Echidny / Ehidny, która była królową Hylaji (Kałużji, Kalisji Nadciemnomorskiej, Mazońskiej / Amazońskiej – Nad-Azowskiej) – Nadczarnomorskiej Krainy Koni. Te wspaniałe, najlepsze na świecie wierzchowce poszedł kraść ich boskim właścicielom Gerom (Herom, Herosom, Gargarom, Harharom) Herakles-Perprzechwała i przyłapany na gorącym uczynku, aby odzyskać wolność musiał spłodzić z Echidną o wężowych nogach trzech synów – protoplastów Scytów. To była jedna z jego 12-stu jakże „heroicznych” prac. Harharów jako Gargarów / Gargarian opisuje na pólnoc od Morza Czarnego znów Herodot podając iż byli oni wybierani na mężów przez Amazonki, gdyż z nimi bezpośrednio sąsiadowali. Mazonki (Amazonki) znad Morza Mazowskiego (Azowskiego) były największym postrachem Greków, zdobywczyniami helleńskiej Attyki i Aten oraz Arkadii.
To podanie jest obrzydliwym Romajskim Kłamstwem mitologicznym o rzekomym powołaniu przez Greków (Heraklesa) do życia królów scytyjskich i ludu Królewskich Scytów-Skołotów oraz przekręceniem pierwotnego mitu z Królestwa Północy. Potem Rzymianie brali mity od Greków i Etrusków i przekręcali je jeszcze bardziej doszczętnie. Dzisiaj na koniec przekręcają je na dziesiątą stronę – aż do kompletnej utraty sensu i logiki – „naukowcy”.
The Ice Age Hellhound: The Oldest Myth in the World? (Piekielny Ogar z epoki lodowcowej: najstarszy mit na świecie?)
https://www.youtube.com/watch?v=twxJbU9vxnc
O Tyfonie – ojcu Cerbera czytaj tutaj:
Tyfon/Tyfos – Dywos/Dziw, czyli Wielki Żmij Północy „uśmiercony” przez Greków (Archiwum 2017)