500-letni dąb podpalony. „Nie ma na to kulturalnego określenia”
Jest oczywiste, bez żadnego idiotycznego tzw. „szacowania strat”, że to drzewo zostało zabite z premedytacją przez Niszczycieli Tradycji i Pamięci, przez zwykłych pospolitych bandytów. Ale pobłażliwość tzw Państwa Polskiego rządzonego w rzeczywistości przez przedstawicieli Pustynnej Zarazy trwa od dziesięcioleci i jest udokumentowana na tym blogu od bardzo bardzo dawna. Kolejne „zarządy” naszej ojczyzny mają za nic narodowe pomniki i wartości. To właśnie świadczy o nich. Na bayraktary i himarsy, którymi będą zabijać ludzi forsę mają, na ciężkie traktory do mordowania lasów, do zrywki drzewa, też mają – masową wycinkę prowadzą od dziesięcioleci, a najlepiej im się to udaje w Puszczy Białowieskiej. Holokaust Drzew w Polsce zarządził najświatlejszy ze światłych „obrońca przyrody”, niemalże święty Pisowski Minister „świętej pamięci – nieodżałowany” Jan Szyszko (co za ironia z tym nazwiskiem) – zaraz po ich dojściu do władzy.
Na wszystko ich stać – na zakupy niepotrzebnych szczepionek mRNA za miliardy, na tarcze antyinflacyjne i antycovidowe, na tarcze antyrakietowe i bóg wie jakie jeszcze tarcze które dopiero wymyślą w przyszłym roku wyborczym. Na kamery w lesie za to ich nie stać! I jeszcze ani jednego sprawcy tych zbrodni, które mają miejsce każdego roku w Polsce, nie odnaleziono ani nie ukarano. Brawo Okrągłostołowcy!!! I ci z PIS i ci z Lewicy i ci z PO/KO 2050 i ci z PSL!!!
Nieznani sprawcy podpalili 500-letni dąb „Cysters” w Rudach na Górnym Śląsku. To jedno z najstarszych drzew w tym regionie. Pomnik przyrody ma 26 metrów wysokości. Leśnicy oceniają skalę zniszczeń.
– W dolnej części dąb jest w środku częściowo pusty. Nieznani sprawcy rozpalili tam ogień. Nie wiemy, jak nazwać takie działanie. Mogły dopuścić się tego tylko kompletnie bezmyślne osoby, które za nic mają ochronę przyrody – ocenił rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach Marek Mróz.
Płomienie ugasili wezwani na miejsce strażacy. Spaliły się fragmenty wnętrza pnia. – W najbliższym czasie odbędzie się szacowanie stanu zdrowotnego dębu – zapowiedział rzecznik. Na razie nie wiadomo, na ile pożar zaszkodził zabytkowemu drzewu.
Dąb jest pod opieką Lasów Państwowych. Stoi terenie zabytkowego kompleksu parkowego, w bliskim sąsiedztwie pocysterskiego klasztoru. – Niestety, nie ustrzegło to drzewa przed bezmyślnymi wandalami – powiedział PAP Marek Mróz.
Leśnicy zgłosili sprawę policji, która szuka sprawców podpalenia. Zgodnie z art. 187 Kodeksu karnego, „kto niszczy, poważnie uszkadza lub istotnie zmniejsza wartość przyrodniczą prawnie chronionego terenu lub obiektu, powodując istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Z nasion „Cystersa” wyhodowano setki młodych dębów
Dąb „Cysters” ma około 500 lat i jest jednym z najokazalszych drzew rosnących na Górnym Śląsku. Jego wysokość sięga 26 metrów, obwód pnia wynosi 735 cm, zaś średnica mierzona na wysokości 130 cm od ziemi to 230 cm. Z nasion „Cystersa” wyhodowano setki młodych dębów, z których powstały pamiątkowe aleje, m.in. dębowa aleja upamiętniająca Światowe Dni Młodzieży.
Leśnicy wskazują, iż pomnikowy dąb jest nie tylko najstarszym drzewem w Rudach, ale też jedną z ciekawszych osobliwości przyrodniczych regionu. Już w 1752 r. ponadprzeciętne rozmiary drzewa zwróciły uwagę niemieckiego artysty Johanna Eliasa Ridingera, który uwiecznił je na rycinie przedstawiającej obraz Matki Bożej Pokornej oraz miejscowe opactwo.
W 1858 r. drzewo opisał historyk i doktor filozofii August Potthastt w dziele zatytułowanym „Historia dawnego klasztoru cystersów w Rudach na Górnym Śląsku”. „Cysters” to jeden z przeszło 50 pomników przyrody, znajdujących się w pocysterskim parku w Rudach na ziemi raciborskiej.
ivo 11 godzin temu
Mając na swoim terenie taki okaz, to raczej Lasy kiepsko się nim opiekowały..W lasach są kamery do śledzenia tych, co wywożą śmieci do lasu, a taki zabytek bez kamer…Również można go było ogrodzić na pewną wysokość, by utrudnić chuliganom dojście, bo niektórym Polakom nie warto ufać, że zachowają się przyzwoicie.
A kamerę na takich drzewach wysoko powiesić to nie łaska ???? Przesyła nagrania na odległość, które można zapisać na zewnętrznym rejestratorze, więc nawet w przypadku kradzieży takiej kamery, dowody nie przepadną!!!
Nie ma kar a prawo jest tylko na papierze i tak zawsze bedzie w słabym państwie. Amen!!
Dąb „Cysters” w Rudach (teraz do oglądania i podziwiania już tylko na obrazkach)
Dąb szypułkowy „Cysters” jest jednym z najpiękniejszych starych drzew na historycznym Górnym Śląsku. Rośnie przy alejce w parku angielskim otaczającym zespół klasztorno-pałacowy dawnego Opactwa Cysterskiego w Rudach, tuż za prezbiterium odrestaurowanego Sanktuarium Matki Boskiej Pokornej. Staruszek ma 730 cm w obwodzie i osiąga wysokość 31 m. Ma ok. 450 lat i jest ostatnim strażnikiem opactwa cystersów, którym zawdzięcza swoją nazwę nadaną przez leśników z Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. To majestatyczne drzewo podziwiał m.in. król Polski Jan III Sobieski, który 23 sierpnia 1683 r. spędził noc w klasztorze podczas marszu z odsieczą oblężonemu przez muzułmanów Wiedniowi. Urodę i majestatyczność rudzkiego drzewa docenili już niemieccy przyrodnicy na początku XX w.
W 1989 r. drzewo poddano zabiegom konserwatorskim usuwając m.in. stare betonowe plomby i czyszcząc wnętrze pnia, a także dokonując cięć sanitarnych korony. Warto dodać, że w parku pocysterskim znajdują się 52 pomniki przyrody, w tym m.in.: jesion wyniosły, lipa drobnolistna, platan klonolistny.
Czytaj też koniecznie:
2021
Afera dębowa. Zapadł prawomocny wyrok – dlaczego po odwołaniu zmieniono wyroki dla głównych oskarżonych
2018
Cztery lata temu nieznany sprawca podpalił dąb Chrobry. Szanse, że drzewo odżyje, są niewielkie
Sprawcy afery dębowej mają trafić za kratki na lata. Surowe wyroki dla zleceniodawcy i podpalacza
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011