O powiązaniach Pfizer/BionTech z Komunistyczną Partią Chin
Powyższy komunikat pochodzi z FB z dnia 27 lipca 2022, godzina 9.00. Jak widać przedstawianie ścisłych danych naukowych – bo takie zawierają zamieszczone w tym zestawie wiadomości artykuły poświęcone skutkom szczepionek na covid-19 jest uznawane przez podporządkowany Propagandzie Wojennej USA IRRACJONALNY Zespół Cenzorów Pejsbuka za „zagrożenie dla <prawdy> głoszonej przez tajne służby i rząd Stanów Zjednoczonych oraz jego przybudówki regionalne takie jak Unia Europejska i zarządy państw wchodzących w jej skład, w tym Zarząd Polski.
Kolejny atak Cenzury na „Polskim” FB wyklucza jakiekolwiek publikacje merytoryczne na temat plandemii koronawirusa, a przy okazji wojny na Ukrainie, haniebnych praktyk rządu PIS i tak zwanej opozycji czy jakichkolwiek innych merytorycznych treści politycznych, społecznych i historycznych prezentowanych przeze mnie każdego dnia od roku 2009. Poprzednie zawieszenie publikacji na 48 godzin trwało praktycznie trzy doby więc spodziewam się iż 7 dni oznacza dwa tygodnie. W związku z tym publikowanie na FB jeśli chodzi o portal Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata traci absolutnie sens.
Informuję czytelników, że publikacje codzienne z portalu bialczynski.pl nie będą kontynuowane regularnie na FB.
Przechodzimy w tryb nieregularności, a być może całkowitego zawieszenia publikacji na FB.
Swoją drogą zastanawia mnie degrengolada moralna środowiska Stowarzyszenia Pisarzy Polskich którego jestem członkiem oraz Polskiej Akademii Filmowej, której też jestem członkiem, polegająca na całkowitym milczeniu i tym samym aprobowaniu przez środowisko pisarzy polskich i filmowców polskich działania CENZURY PREWENCYJNEJ w Polsce, o której zniesienie tak długo i skutecznie (i bardzo dzielnie) walczyli oni przeciw komunistycznym władzom PRL – nie jeden raz otrzymując wszak zakaz całkowity jakichkolwiek publikacji w jakimkolwiek wydawnictwie w PRLu i to dożywotni. Na szczęście Pejsbuk+Nierząd Polski nie sięga jeszcze wszystkich wydawnictw polskich, ale „Rząd Polski” i jego Amerykańscy Mocodawcy wyciągają już rączki do nich – Przymiarki do takiego działania są już czynione od 24 lutego 2022 roku – vide przypadki zlikwidowania elektronicznego zasięgu takich niezależnych sieci informacyjnych jak Wolne Media, czy wRealu 24, Myśl Polska, albo fizycznego wykluczenia z rynku drukowanych wydawnictw Jerzego Zięby usuwanych przez totalitarne władze i ich cenzurę z sieci księgarskich w Polsce.
Mam także 30 dni zakazu udziału w jakichkolwiek grupach i komentowaniu, więc moskiewskie i inne trolle mogą przez ten czas umieszczać na moim profilu dowolnej treści brednie, bez możliwości mojej jakiejkolwiek reakcji. Pozdrawiam WAS z Totalitarnej Polski, która wróciła już na dobre na tory gospodarki sterowanej, prawdy objawionej z wyżyn partyjnych i do cenzury z czasów, które dobrze pamiętam jako PRL. Taka demokracja nazywała się w mojej młodości socjalistyczną, co znaczyło po prostu faszystowsko-nazistowską.
Dzisiaj zupełnie nie przejmując się szykanami polskich faszystów z Układu Okrągłego Stołu (PIS /PO / SLD-Lewica / …itp), którzy uzurpują sobie prawo ustanawiania monopolu na Prawdę Jedyną wraz ze swoimi mocodawcami z Banksterki USA i UE oraz ich Korporacjami Międzynarodowymi i próbują zakneblować Wolną Polskę, Wolnych Ludzi i Wolne Media w naszej ojczyźnie, kontynuujemy naszą pracę informacyjną. A rozpoczynamy od następującej wiadomości Głosu Niezłomnych Naukowców:
„Partnerem Pfizer/Biontech jest Chińska firma Fosun, z 49% udziałów w chińskiej państwowej firmie Sinopharm G., zatem bezpośrednio zależnej od KPC. Produkuje ona także testy PCR do USA i EU.”
1. Głos Niezłomnych Naukowców: O powiązaniach Pfizer/BionTech z Komunistyczną Partią Chin
Partnerem Pfizer/Biontech jest Chińska firma Fosun, z 49% udziałów w chińskiej państwowej firmie Sinopharm G., zatem bezpośrednio zależnej od KPC. Produkuje ona także testy PCR do USA i EU.
Mówiono nam, że Pfizer/BionTech to firma niemiecka. Tymczasem to firma niemiecko-chińska. Pfizer/BionTech zawarł bowiem w 2020 porozumienie z chińskim Fosun Pharmaceuticals zgodnie z którym, obie firmy będą pracować nad rozwojem BNT162 w Chinach. W kwietniu 2020 Fosun przekazała swój udział kapitałowy. https://www.sec.gov/Archives/edgar/data/1776985/000119312520210694/d54613d424b3.htm. Ale Fosun posiada również 49% udziału w Sinopharm Group — firmie, której właścicielem jest państwo chińskie, odpowiadającej zatem bezpośrednio CCP.
Wbrew początkowym oświadczeniom o ograniczeniu działalności do Chin, od czasu porozumienia z Pfizer/bioNTech, Fosun Pharmaceutical rozszerzyła swoją działalność na USA, występując tam jako Fosun Pharmaceutical USA (FF USA). FF USA posiada oddziały R&D i tworzenia produktów w Bostonie, MA i Princeton, NJ. Do końca 2021, liczący 1200 osób zespół ds. komercjalizacji Fosun Pharma stworzył platformę marketingową w USA, Afryce i Europie i bezpośrednio sprzedaje na rynek amerykański. FF USA sprzedaje także zestawy diagnostyczne do kilkunastu krajów, a Gland Pharma, indyjska spółka, w której większość udziałów posiada Fosun USA, w 2021 uzyskała od FDA dopuszczenie dla 13 leków generycznych.
Najważniejsze jest jednak to, że Fosun Pharmaceuticals jest partnerem Pfizer/BionTech nie tylko w produkcji szczepionek mRNA na COVID, ale także, w wytwarzaniu testów PCR, czyli testów, których działanie determinowało lockdowny w Europie i USA. https://fosunpharmausa.com/covid19/pcr/. No i produkuje wspomniane juz testy diagnostyczne.
Zatem firma Fosun, bezpośrednio powiązana z Chińską Partią Komunistyczną, tworzy narzędzia diagnostyczne dające możliwość precyzyjnego sterowania termostatem pandemii na świecie.
Prócz tego Fosun wytwarza Molnupiravir oraz Paxlovid. Na ten ostatni produkt CEO Pfizera podpisał $5 bilonowy kontrakt z rządem USA na 2022, na 10 milionów dawek dla USA, EU, i innych krajów https://www.fiercepharma.com/manufacturing/pfizer-boosts-paxlovid-manufacturing-capacity-as-merck-s-rival-covid-pill-sees]. Część z tych pieniędzy powędruje zatem do Chin. No i Fosun tworzy miliony szczepionek mRNA,
szczepionek, które obniżają płodność, mordują i niszczą zdrowie dzieci i pracowników kluczowych służb z USA, Kanady i Europy. “Czy można lepiej osłabić gospodarki tych krajów?”
— pyta Naomi Wolf autorka blogu, który polecam.
więcej:
2. CAI 24.pl: Tajemnicze zgony mikrobiologów i genetyków
Dwadzieścia lat temu „pomór” dotknął naukowców, zajmujących się kwestiami dziś pierwszoplanowymi – od badań DNA, poprzez mikrobiologię, po zasady organizowania kwarantanny. W dodatku właśnie wtedy zaczęły się badania, do dziś uważane za teorię spiskową.
W XX w. ludzie spostrzegli, jak potężną bronią może być mikrobiologia. W XXI okazało się, że może być też śmiertelnie niebezpieczna dla tych, którzy się nią zajmują. W latach 2001 – 2005 w tajemniczych okolicznościach zmarło wielu mikrobiologów zajmujących się chorobami zakaźnymi i śmiercionośnymi wirusami.
- 12 listopada 2001 przed swoim laboratorium w Miami Medical School na Florydzie został znaleziony martwy dr Benito Que, biolog komórkowy zajmujący się chorobami zakaźnymi. Oficjalną przyczyną miało być nagłe zatrzymanie krążenia. Sprawa śmierci mikrobiologa została wyciszona.
- 23 listopada 2001 niedaleko swego domu w hrabstwie Wiltshire w Anglii został znaleziony martwy mikrobiolog dr Władimir Pasiecznik. Pasiecznik w czasach Zimnej Wojny pracował w Biopreparacie, radzieckim zakładzie produkującym broń biologiczną. Zbiegł na Zachód i ujawnił radziecki program badań nad tą bronią. Brytyjski wywiad podał, że Pasiecznik zmarł na zawał serca.
- 24 listopada 2001 FBI ogłosiło, że prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia dr. Dona C. Wiley’a, mikrobiologa pracującego nad „potencjalnie śmiercionośnymi wirusami”. Zbadał, w jaki sposób wirusy wiążą się z powierzchniami komórek, umożliwiając im wejście do komórki oraz w jaki sposób wirusy ewoluują, aby infekować różne organizmy i uciekać przed odpowiedzią immunologiczną gospodarza. Był uważany za krajowego eksperta w dziedzinie wirusów Ebola, opryszczki i grypy. Wraz z Jack’em Stromingerem otrzymał Nagrodę Japońską Harvardu za odkrycie, w jaki sposób układ odpornościowy chroni przed infekcją. Jego ciało zostało znalezione 18 grudnia. Przyczyna śmierci pozostaje nieznana.
- 24 listopada 2001 w Zurychu rozbił się mały samolot lecący z Berlina. Na pokładzie było 32 osoby. Zginęło 22, w tym trzech mikrobiologów: dr Jaakow Matzner, dziekan Hebrajskiego Uniwersytetu Medycznego, Amiram Eldor, kierownik Zakładu Hematologii w Szpitalu Ichilowa w Tel Awiwie, uznany w świecie specjalista w dziedzinie krzepliwości krwi i Awiszaj Berkman, dyrektor Wydziału Zdrowia Publicznego w Tel Awiwie.
- 10 grudnia 2001 w jego domu w Wirginii sąsiedzi znaleźli ciało Roberta M. Schwartza, czołowego badacza w dziedzinie sekwencjonowania DNA w USA. Pracował w Wirginijskim Centrum Innowacyjnych Technologii, pozarządowej organizacji m.on. nad pierwszą internetową bazą danych na temat sekwencjonowania DNA.
- 14 grudnia 2001 w Geelong w australiskim stanie Wiktoria, zmarł Set Van Nguyen, mikrobiolog z Commonwealth Scientific and Industrial Researcht Organization’s Animal Diseases Establishment. Jego ciało znaleziono w chłodni, gdzie przechowywano próbki biologiczne. Według oficjalnych informacji zmarł po wejściu przez śluzę do składu laboratoryjnego na skutek zatrucia azotem, który wyciekł z systemu chłodzenia.
- 28 stycznia 2002 rosyjski mikrobiolog Aleksij Bruszlinski, członek Rosyjskiej Akademii Nauk, został znaleziony martwy w swoim moskiewskim mieszkaniu. Oficjalnie zmarł w wyniku „bandyckiego napadu”,
- W połowie lutego 2002 uderzeniem w głowę został zabity znany rosyjski mikrobiolog, szef mikrobiologii na Państwowym Uniwersytecie Medycznym w Moskwie Wiktor Korszunow.
- Również w połowie lutego zginął Ian Langford, straszy członek Ośrodka Badań Społecznych i Gospodarczych Uniwersytetu Anglii Wschodniej. Zajmował się badaniami nad białaczką, dziecięcymi zakażeniami i oceną zagrożeń dla środowiska.
- 24 marca 2002 w wypadku awionetki zginął sterujący nią dr Steven Mostow, jeden z czołowych ekspertów w dziedzinie chorób zakaźnych w USA, dziekan Centrum Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu w Colorado, propagator szczepień przeciwko grypie, doradca wywiadu USA ws. bioterroryzmu.
- 24 marca 2002 w Cambridge w wyniku potrącenia przez samochód zginął mikrobiolog dr David Wynn-Willmas. Zajmował się badaniami nad zdolnością do przeżycia w ekstremalnych warunkach potencjalnie agresywnych drobnoustrojów.
- 18 lipca 2002 podczas spaceru w lesie „podciął sobie żyły” David Kelly, brytyjski ekspert w dziedzinie broni biologicznych.
- W listopadzie 2002 potrącony przez pirata drogowego, zginął Robert Leslie Burghoff z Teksasu. Wypadek był szczególnie drastyczny – sprawca wjechał na chodnik i swoim samochodem przygniótł naukowca do ściany budynku. Przed wypadkiem naukowiec zajmował się badaniem zjawiska pojawiania się ognisk wirusów na statkach wycieczkowych.
- W maju 2004 r. „oficjalne czynniki” w Moskwie poinformowały o śmierci naukowca, który miał przypadkowo ukłuć się igłą zainfekowaną wirusem Ebola. „Incydent” miał zwrócić uwagę na zabezpieczenia w Państwowym Centrum Badawczym Wirusologii i Biotechnologii. W czasach radzieckich ośrodek ten zajmował się przekształcaniem śmiercionośnych wirusów w broń biologiczną.
- 3 lipca 2004 w Salisbury w Wiltshire w Anglii, w wypadku lotniczym zginął pilotujący cessnę 206 dr Paul Norman. Zajmował się obroną przed skutkami stosowania broni biologicznej i chemicznej.
- W sierpniu 2004 prof. John Clark,, szef laboratorium, w którym sklonowano owcę Dolly został znaleziony powieszony w swoim wakacyjnym domu.
- 7 stycznia 2005 ciało emerytowanego koreańskiego specjalisty w dziedzinie chemii białek, profesora Uniwersytetu Missouri, Jeong’a H. Im’a zostało znalezione w bagażniku podpalonego samochodu. Profesor został zabity wieloma ciosami ostrym narzędziem w klatkę piersiową.
- W maju 2005 r. australijski naukowiec David Banks, szef pionu naukowego Biosecurity Australia (zajmującej się problemami kwarantanny) i sam zajmujący się „badaniami nad strategiami kwarantanny w północnej Australii” zginął w katastrofie lotniczej.
Nikt nigdy nie próbował wyjaśnić tych zgonów, ale z perspektywy 20 lat następujące w tak krótkich odstępach czasu zgony naukowców zajmujących się kwestiami, którymi żyje dziś świat – od badań DNA, poprzez badania wirusów, po kwestie zakażeń w miejscach zbiorowego przebywania i zasad organizowania kwarantanny, wydają się nieprzypadkowe. (…)
W grudniu 2001 brytyjski „Times” opublikował artykuł o izraelskich pracach nad bronią biologiczną mającą zabijać tylko określone typy ludzi. „Chodzi o specyficzne wykorzystanie zdolności wirusów i niektórych bakterii do zmiany DNA w żywych komórkach organizmu gospodarza. Naukowcy próbują tak przeobrazić śmiercionośne drobnoustroje, by atakowały tylko osoby mające konkretny, charakterystyczny gen”.[1]
Czy to może być przesada? Może. Ale warto pamiętać, że obecna pandemie koronawirusa wcale nie jest pierwszą po grypie hiszpance. W ostatnim dwudziestoleciu mieliśmy przecież pandemie świńskiej i ptasiej grypy. Obie miały być śmiertelnym zagrożeniem dla ludzkości, obie miały zwalczyć naprędce wymyślone szczepionki, w przypadku obu media usiłowały wywołać panikę. Obie miały mieć naturalne pochodzenie. A jednak, wiele wskazuje, że obie były swego rodzaju treningiem przed obecną sytuacją a władze doskonale zdawały sobie z tego sprawę.
Kiedy w 2005 r. media „nakręcały” obawy przed ptasią grypą, ówczesny prezydent USA George W. Bush powiedział: „Jeśli gdzieś w Stanach Zjednoczonych wybuchłaby epidemia czy nie poddalibyśmy tej części kraju kwarantannie? Jakbyśmy ją wprowadzili? Na pewno zawieszając ruch lotniczy. Oraz zapobiegając kontaktom zdrowych z zakażonymi. A kto najlepiej by to zrobił? Jedną z opcji jest wykorzystanie wojska, które potrafi zaplanować i przeprowadzić taką operację”.[2] A mówimy o czasach, kiedy obecna sytuacja nikomu nie przyszłaby do głowy. Sprawą wirusa ptasiej grypy bardzo poważnie zajęło się amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), które wprost ogłosiło, że pandemia o wiele bardziej śmiercionośna niż wirus ptasiej grypy jest wielce prawdopodobna.
W lutym 2008 r. indonezyjska minister zdrowia dr Siti Fadilach Supari opublikowała książkę „Czas by świat się zmienił – boska ręka za ptasią grypą”, w której napisała, że rząd Stanów Zjednoczonych skrycie pracuje nad przemianą ptasiej grypy w śmiercionośną broń biologiczną. Supari szczególnie zaniepokoiło, że Światowa Organizacja Zdrowia udostępniła swoje próbki wirusów amerykańskiemu laboratorium w Los Alamos (znanemu z wyprodukowania bomby atomowej). Rok później austriacka dziennikarka Jane Bürgermeister zarzuciła FBI, WHO i ONZ współpracę przy przekształceniu wirusa ptasiej grypy w szczep, który zainfekuje całą planetę, co doprowadzi do drastycznego ograniczenia populacji i objęcia pozostałych przy życiu ludzi kontrolą „Nowego Ładu Światowego”. Czas pokazał, że pomyliła się w zasadzie tylko co do rodzaju wirusa.
Wyżej wymieniony tekst to fragment książki Aldony Zaorskiej „Apokalipsa 2023. Ile czasu nam zostało”. wyd. Bollinari Publishing House
[1] Nick Redfern, „Tajemna historia świata”, s. 400-401
[2] Tamże, s. 431
źródło: https://cai24.pl/na-glowne/46243/tajemnicze-zgony-mikrobiologow-i-genetykow/
3. Ukraina zwycięża?!
Marcin Strzyżewski- „Piechoty mają dużo, wiele razy więcej od nas”. Dzień 154
https://www.youtube.com/watch?v=2k5KlXz-Kyw
WNET: Gen. Skrzypczak: Dzięki HIMARS-om i Krabom Ukraińcy mogą zniwelować rosyjską przewagę artyleryjską
https://www.youtube.com/watch?v=u6skJgXzuUc
Ukraińcy kontrolują wszystkie drogi i mosty w obwodzie chersońskim. Nowołuhańskie zajęte przez Rosję
https://www.youtube.com/watch?v=NwCEPs1L9y4
Gen. Wroński: Rosjanie nie mają już siły do walki. Zdobycie Kijowa przez Rosjan jest niemożliwe
https://www.youtube.com/watch?v=_fxa8fxU-Lc
Andromeda: Girkin i Klimow dyskutują o marynarce, HIMARS, odpowiadają na pytania i narzekają. Debata piwniczna
https://www.youtube.com/watch?v=PUcEDGqu7Vw
Interia: Brytyjskie media: Rosjanie tracą inicjatywę w walce o Donbas
Jeden z przedstawicieli władz, którego tożsamości telewizja nie podaje, uważa, że wojska rosyjskie nie zdobędą Donbasu w „najbliższej przyszłości”, ale przy tym – według niego – Rosjanie „się tak po prostu nie poddadzą i nie wrócą do domu”.
Źródła Sky News zwracają uwagę na zmienne fazy wojny w Ukrainie i zaznaczają, że Rosja ma możliwość „adaptowania się”.
Wcześniej w tym miesiącu źródła podkreślały, że wojska rosyjskie robią „prawdziwe postępy” na drodze ku przejęciu kontroli nad Donbasem.
W środę przedstawiciele zachodnich władz powiedzieli natomiast, że Rosja „definitywnie straciła inicjatywę” w walce o ten region. Dojście do granic administracyjnych obwodu donieckiego to „minimalny polityczny cel kampanii o Donbas” – zauważono.
Choć wcześniej Rosjanie robili prawdziwe postępy, teraz definitywnie stracili inicjatywę w walce o Donbas – przekazuje brytyjska stacja Sky News, powołując się na informacje od zachodnich przywódców.
Jednak – jak dodano – wydaje się „coraz bardziej nieprawdopodobne”, że dojdzie do tego w najbliższych kilku miesiącach.
źródło: Interia