1. Bibuła: Katrzyna Treter-Sierpińska – Zrobieni w szczepionkowe bambuko; 2. Ukraina – powolny początek ofensywy Rosjan; 3. S&F: Strategia USA w Międzymorzu; 4. Blokada + Czy na zmierzchu UE tworzy się Nowa Europa?

Zrobieni w szczepionkowe bambuko

Minister zdrowia: Odmówiliśmy przyjęcia dostawy szczepionek od Pfizera

1. Bibuła: Zrobieni w szczepionkowe bambuko – Katarzyna TS

W czwartek (14.04.2022) minister zdrowia Adam Niedzielski był gościem redaktora Marcina Fiołka w programie „Graffiti” w Polsat News, a to, co mówił, musi być ciosem w serce każdego kowidianina. Niedzielski oświadczył, że Polska zamierza zerwać kontrakt z Pfizerem na dostawę kolejnej partii szczepionek kowidowych. A kontrakt jest nie byle jaki, ponieważ chodzi o 67 milionów dawek wartych 6 miliardów złotych. Niedzielski stwierdził, że „klauzula dotycząca niespodziewanej sytuacji pozwala nam nie przyjmować kolejnych dostaw”. Taką niespodziewaną sytuacją jest wojna na Ukrainie i napływ uchodźców, których Polska wzięła na swój garnuszek, co w lecznictwie ma przekładać się na 300 mln zł na milion uchodźców miesięcznie. Na razie Komisja Europejska nie raczyła wyasygnować na ten cel ani jednego euro. Zatem koncepcja Niedzielskiego jest taka, żeby pieniądze, które miały pójść na szczepionki, przeznaczyć na opiekę medyczną dla uchodźców z Ukrainy.

Każdy powód jest dobry, żeby zerwać ten nieszczęsny kontrakt. Oczywiście skandalem jest to, że w ramach „europejskiej solidarności” Polska została w całości obarczona kosztami leczenia ukraińskich uchodźców. Pozostaje mieć nadzieję, że część rachunku zostanie jednak zapłacona przez pozostałe kraje członkowskie, chociaż na razie zamiast płacić Polsce za leczenie Ukraińców, Komisja Europejska potrąca nam miliony euro z unijnych funduszy w ramach kar za Turów i Izbę Dyscyplinarną. To jest właśnie Unia Europejska w pełnej krasie i może ten przykład sprawi, że do wielu Polaków dotrze, co to za potworek.

Wracając do rewelacji Niedzielskiego – cieszę się, że w głowach naszych rządzących powstał pomysł zerwania kontraktu na kowidowe szczepionki. Mam nadzieję, że Pfizer faktycznie zostanie posłany na drzewo. Ale nawet jeśli do tego dojdzie, nie znaczy to, że mamy zapomnieć o rzeczy podstawowej, czyli o tym, że za podpisanie tego kontraktu rządzący powinni odpowiedzieć. Jeśli nie karnie, to przynajmniej politycznie. Przypominam, że polski rząd zakontraktował co najmniej 175 milionów dawek tego zajzajeru. Dotychczas wykorzystano 54 miliony, a 25 milionów leży w magazynach. Zajzajer nie okazał się ani skuteczny, ani bezpieczny, więc nic dziwnego, że nie ma już chętnych na udział w tym eksperymencie. Tym bardziej, że na skutek przyjęcia szczepionki można poważnie zapaść na zdrowiu, a nawet przenieść się na tamten świat. Co nie zmienia faktu, że kowidianie, którzy „zaufali nauce”, gotowi są na kolejne dawki. I właśnie minister Niedzielski powiedział im, że kontrakt na dostawy trzeba wymówić, bo sytuacja jest nadzwyczajna i każdy grosz się liczy. Do tego Ukraińcy nie chcą się szczepić, a zmuszać ich do tego nie można.

Tak oto kowidianie zostali zrobieni w szczepionkowe bambuko. Jeszcze niedawno słyszeli od polityków i ekspertów, że szczepienia na kowid powinny być obowiązkowe, bo wszystkich niezaszczepionych szlag trafi. Słyszeli też, że należy wprowadzić segregację sanitarną, bo tylko tak można pokonać pandemię. Tymczasem pandemię pokonał Putin i to w minutę osiem. Wystarczyło, że Rosja najechała Ukrainę i skończyła się izolacja, kwarantanna, DDM i podział na zaszczepionych nadludzi i niezaszczepionych podludzi. Uwaga! Niedzielski stwierdził dziś, że „powoli żegnamy się z paszportami kowidowymi”, ponieważ „są wyraźne wskazania, że to jest instrument, który wygasa”. Instrument może i wygasa, ale nie powinna wygasnąć pamięć o tym, co wyprawiali zwolennicy tych paszportów postulujący dyskryminację rodem z III Rzeszy.

Kolejna rzecz, którą powiedział Niedzielski, a która musi być wstrząsem dla kowidian, to to, że w kwietniu ma zapaść decyzja o zniesieniu stanu epidemii. Jak to? Przecież epidemia miała skończyć się dopiero wtedy, gdy wszyscy przyjmą kowidowy eliksir i to w co najmniej trzech dawkach. A tu taka niespodzianka. Nie tylko ma nie być nowych dawek, ale prawie połowa Polaków nie wzięła ani jednej dawki. I żyją. I nie można już na nich szczuć, że są szurami i antyszczepami, bo trzeba by też szczuć na Ukraińców, a to „nie przechodzi do żadna rubryka”. Niezaszczepieni uchodźcy z Ukrainy sprawili, że małe Hitlerki zamknęły dzioby i udają Greka. Nic się nie stało, oj tam, oj tam.

Czy możemy mieć pewność, że pandemiczne szaleństwo nie wróci jesienią? Z ostrożnym optymizmem zakładam, że nie wróci. Co prawda Niedzielski oświadczył, że ma być utrzymany stan zagrożenia epidemicznego i „z takim niepokojem będziemy czekali na wrzesień, na okres powakacyjny”, ale rządzący musieliby kompletnie upaść na głowę, żeby przy dwucyfrowej inflacji urządzać kolejne hucpy kowidowe. Dziś premier Morawiecki zajęty jest wmawianiem Polakom, że drożyzna to wina Putina. Ale kolejnych restrykcji generujących inflację nijak nie da się podciągnąć pod Putina. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo w opowieściach Morawieckiego pojawiały się już takie nonsensy, że głowa mała, a ludzie łykali te brednie bez popitki.

Ale bądźmy optymistami. Skoro Niedzielski zapowiada zerwanie kontraktu na szczepionki, to dobra nasza. Niestety, w tej beczce miodu, jakim są dzisiejsze wypowiedzi ministra zdrowia, jest też łyżka dziegciu. Niedzielski nadal siedzi na stołku, a powinien siedzieć zupełnie gdzie indziej. Jego decyzje doprowadziły do prawie 200 tys. nadmiarowych zgonów. I o tym nie wolno zapomnieć. Miejmy nadzieję, że co ma wisieć, nie utonie.

Katarzyna Treter-Sierpińska

Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińskahttps://www.paypal.me/katarzynats

Za: wPrawo.pl (kwiecień 14, 2022) | https://wprawo.pl/katarzyna-ts-zrobieni-w-szczepionkowe-bambuko/ | – [Org. tytuł: «Katarzyna TS: Zrobieni w szczepionkowe bambuko”»]

2. Ukraina – powolny początek ofensywy Rosjan

Marcin Strzyżewski – Wojna trwa 54 dzień – rosyjska zemsta za krążownik i nieśmiały start ofensywy

https://www.youtube.com/watch?v=7KCeidERGUU

CZY BITWA O DONBAS ZAMIENI SIĘ W RZEŹ ROSJAN?

https://www.youtube.com/watch?v=A6NS0a_mVEU

Orloś: MOSKWA TONIE, PAPIEŻ WYBACZA A PUTIN LECI W KOSMOS

Infrastruktura: Zełenski: ROSJA MOŻE UŻYĆ BRONI ATOMOWEJ!

https://www.youtube.com/watch?v=Vuf34EpLSEk

3. S&F: Strategia USA w Międzymorzu

Cele strategiczne USA w Europie Środkowo-Wschodniej? | Jacek Bartosiak

https://www.youtube.com/watch?v=zqav39OEkY0

Albert Świdziński (Strategy&Future) w szczegółach o groźbie nuklearna w związku z wojną na Ukrainie.

https://www.youtube.com/watch?v=SVwFMW6I9zU

4. Blokada + Czy na zmierzchu UE tworzy się Nowa Europa?

4a TVP Info – Blokada

https://www.youtube.com/watch?v=IiWWcsOCWw4

4b – Salon 24: Czy na zmierzchu UE tworzy się Nowa Europa?

Pamiętamy – Kanclerz Angela Merkel nie przybyła na pogrzeb Prezydenta Kaczyńskiego do Krakowa – a to raptem pare godzin jazdy samochodem z Berlina – skoro pył wulkaniczny tak jej przeszkadzał. Sakaszwili natomiast przyleciał aż z USA. Teraz toczy się awantura  medialna o zlekceważenie ochoty prezydenta Steinmeiera na wyjazd do Kijowa, jakby był osobą znacząca i władną poprawić sytuację na Ukrainie. Nie jest taką ani decyzyjne ani przede wszystkim moralnie – jak to mu do zrozumienia dali Ukraińcy.

Aktywna polityka dzieje się na wschodzie Europy. Zasiedziałe, od lat te same, postaci w polityce zachodu nie są już zdolne ani nie przyjdzie im tam do głowy że trzeba coś zmienić. To są często, jak w przypadku Niemiec, ci sami ludzie wciąż zmieniający tylko krzesełka na karuzeli. Niemiecki dziennikarz przypomina, że Steinmeier był blisko blisko Schroedera gdy mordowano w Czeczeni i rozpoczynano Nord Stream 1, i cały czas potem rósł coraz bardziej w polityce. Budowali Niemcy rury z Rosjanami gdy ginęli ludzie w Gruzji, na wschodzie Ukrainy czy gdy Aleppo było zrównywanie z ziemią. Tak, jak dzisiaj Mariupol. Ci sami ludzie są  stałe w niemieckiej polityce i myślą, że słowo przepraszam wystarczy. Kanclerz Scholz był przez wiele lat ministremu Merkel. Dzisiejszy jego upór i bezruch gdy trzeba Ukrainie pomóc jest żenujący. Niemcy nie mają prawa się obrażać i stroić fochów gdy Ukraińcy walczą o życie.

Stara Europa zrobiła się jeszcze bardziej dufna, bezradna i zaściankowa, tu najbardziej zaściankowa od lat jest Francja, cała skupiona na  mieszczańskich interesikach, której nieustannie podlizuje się prezydent Macron.

Na pomoc Ukrainie najpierw ruszyli premierzy Polski, Czech i Słowenii, a kazdy miał w zanadrzu coś do zaproponowania. Potem pojawił się przywódca czeski i brytyjski kazdy ze wsparciem na miarę swoich mozliwosci. A co ma do zaoferowania Steinmeier ? Chyba tylko o pijar chodzi skoro Scholz dalej upiera się przy swoim. Powaga niemiecka przemija.

Jeszcze nie obudziło się niemieckie sumienie ani wola zadośćuczynienia. Merkel upiera się przy izolacji Ukrainy od Europy i dalej prawdziwe wartości europejskie, którymi tak chętnie wszystkich pouczano, nie są dostrzegane tam gdzie należy.

A pomóc za późno, to wcale nie pomóc – ta prawda zaczyna się spełniać w niemieckiej polityce.

Aktywność wschodniej flanki NATO wspierana przez Amerykanów, którzy zza oceanu idą Ukrainie z pomoca, dołączają się do nich kraje skandynawskie i Wielka Brytania, a może także i Turcja – te świeże sojusze pokazują że aktywna i prężna staje się Nowa Europa z jej wspólnymi celami. Warto zwrócić uwagę na tą nową „geografię woli czynu”.

Strefa euro, w której korzystają tylko dwa państwa, Niemcy i Holandia, pogrążyła Europe w kłopotach, którymi probuje zarządzać KE. Państwa gnuśnieją w gospodarczych kłopotach. To kolejna, oprócz rozbrojenia się Europy i jej uzależnienia od rosyjskich surowców, wina Niemiec.

Teraz, gdy Niemcy trzymają Polskę w szachu odmawiając unijnych funduszy a także wsparcia dla ukraińskich uchodźców, trzeba o tym wszystkim mowić i wyrwać Niemcy z letargu w jaki popadły po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Niemiecka prasa probuje wyrwać z tej stagnacji niemiecką politykę ale na razie efektów nie widać i potrzeba także naszego wsparcia by rząd w Berlinie oprzytomniał. Teraz każdy dzień się liczy i nie ma na co czekać.

Teraz Europa Wschodnia musi starej Europie przypominać czym są na prawdę europejskie wartości tak brutalnie gwałcone na ukraińskiej ziemi.

https://www.salon24.pl/u/bratbrata/1220741,czy-szykuje-sie-nowa-geografia-europy

Podziel się!