Warmińsko-mazurskie: Skarb denarów rzymskich z Półwsi koło Zalewa oraz Archeolodzy odnaleźli kolejną część skarbu z Półwsi

Warmińsko-mazurskie: Archeolodzy odnaleźli kolejną część skarbu z Półwsi

Skarb denarów rzymskich z Półwsi koło Zalewa

Stanowisko w okolicach Zalewa, na którym został odkryty i przekazany do naszego muzeum skarb 86 rzymskich denarów, w latach 2016–2018 zostało objęte sondażowymi badania archeologicznymi. Badaniami kierował Łukasz Szczepański, archeolog zatrudniony w Muzeum w Ostródzie. W ich efekcie pozyskano dodatkowych 18 denarów: po jednym denarze Wespazjana, Trajana, Lucjusza Verusa, Kommodusa i Sabiny, po dwa denary Hadriana, Marka Aureliusza i Lucilli oraz Sześć denarów Antoninusa Piusa. W związku z powyższym skarb liczy obecnie 104 monet i prezentowany jest w pełnej okazałości. Poza wymienionymi monetami archeolodzy odkryli jeszcze Sześć fragmentów ceramiki z okresu wpływów rzymskich (prawdopodobnie od dwóch różnych naczyń). Stanowisko, na którym zarejestrowano skarb pozbawione jest intensywnych śladów osadnictwa co może wskazywać na ukrycie skarbu po strefą stałego zamieszkania.

źródło: http://muzeumwostrodzie.pl/skarb-denarow-rzymskich-z-polwsi-kolo-zalewa/

Archeolodzy na tropie fałszerzy pieniędzy

W Muzeum w Ostródzie archeolodzy prowadzą badania rzymskich denarów ze skarbu znalezionego w Półwsi. Analizę przeprowadzają naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego.
Rzymskie monety z pierwszych wieków naszej ery były fałszowane na terenie Cesarstwa Rzymskiego i poza nim. Archeolodzy z UW prowadzą teraz analizę denarów, która pozwoli poznać skalę tego zjawiska w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce. Tereny dzisiejszej Polski, Ukrainy i Białorusi zamieszkiwały m.in. plemiona germańskie: Goci i Wandalowie. Znalezione tu srebrne denary rzymskie uznawane były za wybijane na terenie Cesarstwa., ale okazało się, że część z nich mogła być sfałszowana.
— Monety były posrebrzane lub wykonane ze stopu, który miał przypominać srebro — informuje dr hab. Arkadiusz Dymowski realizujący projekt na Uniwersytecie Warszawskim. — Chcemy sprawdzić, jaka była skala fałszerstw.
Naukowcy dzielą fałszywe denary na dwie grupy. Pierwszą są subaeraty, czyli denary posrebrzane, których rdzeń składa się z brązu, miedzi lub innego tańszego od srebra metalu. Druga grupa, to monety wykonane ze stopów srebropodobnych – najczęściej stopów miedzi z wysoką zawartością cyny lub ołowiu. W ostatnich latach na terenie Ukrainy odkryto kilka warsztatów, w których produkowano fałszywe denary. Fałszerstwo trudno stwierdzić, bo monety po pierwsze były świetnie podrobione, po drugie zaś, odkrywane po kilu wiekach, często są skorodowane, co utrudnia identyfikację.
Denary znalezione w Półwsi, a znajdujące się w zasobach Muzeum w Ostródzie, przeszły już w lutym badania ultradźwiękowe, zostały właśnie poddane prześwietleniom RTG. Trzeba teraz poczekać na analizę wyników.
— Określenie, czy monety są fałszywe czy nie, nie jest takie proste — mówi Łukasz Szczepański z Muzeum w Ostródzie, które jest partnerem w projekcie realizowanym przez naukowców z UW. — Nawet Cesarstwo Rzymskie w czasach kryzysu biło monety ze stopów różnych metali, a nie wyłącznie srebrne. Dlatego też trudno będzie określić, czy są to „fałszywki” sprzed wieków, czy też monety bite w Cesarstwie. Czekamy teraz na interpretację przeprowadzonych badań.
Skąd pochodzi skarb z Muzeum w Ostródzie? Kilka lat temu 86 rzymskich srebrnych denarów znalazł Przemysław Kulpa, pasjonat historii z Zalewa koło Iławy. O znalezisku powiadomił Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Skarb spod Zalewa to srebrne denary datowane na koniec I i II wieku naszej ery. Najstarsza moneta została wybita w rzymskiej mennicy w 96 r. za panowania cesarza Nerwy, najmłodsza pochodzi z przełomu lat 194-195, czyli czasów Septymiusza Sewera. Zdaniem archeologów, monety ukryte zostały w ziemi na początku III wieku n.e. i można je łączyć w zamieszkującymi te tereny plemionami Gotów i Gepidów. Nie wiadomo jednak, czy skarb zakopany został przez właściciela z powodu zagrożenia, czy był to depozyt o charakterze wotywnym.

Archeolodzy odnaleźli kolejną część skarbu z Półwsi

Po przebadaniu stanowiska ze skarbem rzymskich denarów z Półwsi odnaleziono trzy kolejne monety – podało w czwartek Muzeum w Ostródzie. Skarb, którego główną część odkryto przypadkowo przed pięciu laty, liczy obecnie 112 srebrnych denarów z I i II wieku n. e.

Jak poinformował PAP Łukasz Szczepański z Muzeum w Ostródzie, kolejne etapy badań stanowiska ze skarbem rzymskich denarów z Półwsi w gminie Zalewo odbywają się co roku na jesieni. Skarb miał charakter rozproszony; monety znajdowano na obszarze 20 arów. Ponieważ jest to pole rolne, badania powierzchniowe z wykorzystaniem wykrywaczy metalu, są prowadzone dopiero po zebraniu plonów.

„Co roku odkrywamy tam po kilka kolejnych monet, co pokazuje, że warto na takie stanowiska wracać. Wśród nowo odkrytych sztuk jest denar Wespazjana, który jest najstarszą monetą w całym zespole, datowaną na lata 72-73 n.e.” – powiedział archeolog.

źródło: https://www.portalsamorzadowy.pl/polityka-i-spoleczenstwo/warminsko-mazurskie-archeolodzy-odnalezli-kolejna-czesc-skarbu-z-polwsi,333676.html

Podziel się!