Tylko świadomi przeżyją + Dlaczego leczenie covid to fikcja
Co prawda jest już december, i minęło wiele lat od debiutu November Project, ale powyższy obrazek, gdy go skierujemy wprost do Niedzielskiego, Kaczyńskiego, Morawieckiego i Spółki pozostaje nadal aktualny – podobnie jak tekst kawałaka Optymista, polecam.
W Mikołajowym prezencie przytoczę wam list jaki wysłałem do dobrych moich przyjaciół z Sieci, Świątyni Światła Świata i wspólnoty Wolnych Ludzi, który dotyczył akurat spraw prywatnych, ale na tyle związanych z tematyką tego działu, że wart jest zacytowania. Dlaczego może on być dla wszystkich Polaków dobrym prezentem Mikołajowym? Dowiecie się, gdy go przeczytacie. Oto on:
„Witam
dziękuję za link, artykuł pójdzie jutro rano – zmieniłem sposób publikacji, o godzinie 8.00 – 8.30 każdego dnia jest już opublikowany pełny zestaw wiadomości, także na FB.
A propos – Właśnie moja najserdeczniejsza przyjaciółka dr psychologii z UJ, obecnie wykładowczyni na AWF w Krakowie przeszła grypę odczytaną pozytywnie przez telefon!!!! przez lekarza z ośrodka „zdrowia” jako covid-19, po czym musiała zrobić sobie test PCR żeby dostać jakiekolwiek zwolnienie lekarskie, dostała na 14 dni (i została wciągnięta do bazy – jako przypadek strasznej choroby XXI wieku oraz liczba w statystyce pandemii jesiennej IV fali w Polsce.
Jako osoba świadoma leczyła się amantadyną (jesteśmy tu w Krakowie w sieci społecznej zabezpieczeni we wszystko co trzeba, kontakty z dr Bodnarem i lekarzami PSNLIN), ale czując że kaszel schodzi niżej do oskrzeli wezwała prywatnego lekarza – który reklamuje się jako lekarz covidowy – 300 zł za wizytę domową. Oczywiście przyturlał się w godzinę po telefonie – bez żadnych masek, strojów, rękawiczek – dr – znany mojej żonie ze Szpitala Jana Pawła 2, gdzie pracowała z nim na kardiologii – stwierdził przesilające się zapalenie prawego płuca, zalecił zgodnie z Metodą Bodnara podwójny antybiotyk i stwierdził, że to już pójdzie ku dobremu, a przebieg był w miarę lekki. Dzisiaj na trzeci dzień terapii antybiotykowej (9 dzień amantadynowej) jest już prawie zdrowa (36,7 C).
Po zgłoszeniu do Sanepidu przez lekarza pierwszego kontaktu dostała od nich SMS, że powinna siedzieć w domu – bez żadnego poinformowania o kwarantannie, policji, karze 30 000 zł – tylko z zaleceniem pozostawania w domu do wyzdrowienia i założenia sobie „aplikacji śledczej” w telefonie. Oczywiście olała ich porąbaną aplikację.
I tyle ich widzieli. Przez 9 dni pies z kulawą nogą się od nich nie odezwał – nie dostała żadnej pomocy w zakupach itd – za to dostała z Ministerstwa Choroby przez listonosza na wypożyczenie!!! pulsometr z pomiarem natlenienia. Ktoregoś dnia wieczorem zatelefonowała też do ośrodka gdzie jest całodobowy punkt pomocy lekarskiej na telefon – Tam jakaś młoda idiotka, siksa niby-lekarka opierniczyła ją na początek że jest nieszczepiona, że jest aspołeczna i będzie ją – lekarkę z bożej łaski – teraz narażać na śmiertelną chorobę. Oczywiście z tego zrobiła się awantura zamiast pomocy, bo dr psychologii z 30 letnim stażem naukowym i szpitalnym nie pozwoli byle gówniarze sobą pomiatać. Tak wygląda pomoc Ministra Niedzielskiego, premiera Morawieckiego Naczelnika Kaczyńskiego, Prezydenta Dudy i całego Sejmu Polskiego oraz TVPis i TVN dla chorych na śmiertelną chorobę.
Musiałem jej pomagać, będąc tam codziennie, robiąc zakupy, myjąc gary itp – albo i dwa razy dziennie, bo jest w domu sama. Ekipa przyjaciółek nagotowała jej zup i obiadów – NIKT, NIKT nie przejmował się żadną kwarantanną, wszyscy byli u niej w domu – jeden po drugim.
Gdyby to była prawdziwa choroba ci z Sanepidu musieliby natychmiast kiedy zachorowała i zgłosiła to na AWF odwołując zajęcia kolejnych dni, zamknąć na kwarantannie osiem grup studentów z trzech lat studiów i połowę wykładowców z wydziału, bo grypa wzięła ją oczywiście po dwóch dniach zapieprzania od rana do nocy – kiedy miała wykłady i ćwiczenia od 8.00 do 19.00.
Tak wygląda plandemia polityczna, na kanwie grypopodobnego wirusa Sars-Cov2 w wykonaniu zdrajców narodu – całej zawszonej, zdradzieckiej Klasy Politycznej III RP!
Na szczęście świadomość tego wszystkiego jest już powszechna, oczywiście szary człowiek siedzi cicho – ale jeśli w kiosku z gazetami zaczynają się dyskusje w stylu „99% niezaszczepionych jest w szpitalach – akurat im w to wierzę!” i ” ubieram maseczkę bo pan ubrał”, a pan co maseczkę ubrał na to: „ubrałem żeby się pani mnie nie bała, bo to wszystko przecież pic!” – To nie jest źle z ogólną świadomością narodu.
Teraz koniecznie trzeba ich dalej cisnąć aż nie zdechną przyciśnięci do muru. Po pierwsze są to skorumpowani dranie, po drugie bandyci, po trzecie już w tej chwili co jest więcej niż potwierdzone i pewne – są to ludobójcy, którzy byli od początku świadomi tego co robią, bo poinformowani przez stronę społeczną o sposobach leczenia, amantadynie i innych metodach.
pozdrowienia serdeczne dla Was
CB”
♦
Przyznacie, że są to dobre Mikołajowe Wiadomości z Polski, do których dorzuciłbym jeszcze jedną. Pewna pani redaktor (konkretnie Agnieszka Kublik) w sobotnim wydaniu Gazety Wyborczej (dodatek Wolna Sobota – 4. XII. 2021) raczyła łaskawie napisać w artykule „Śmiertelny brak decyzyjności”, że przez politykę rządu wobec covid-19 (która nijak się ma do tej cudownej niemieckiej i austriackiej, albo może i australijskiej) biednym Zaszczepionym Polakom PIS „odbiera NORMALNE ŻYCIE, bo ZASZCZEPIENI żyją w strachu przed NIEZASZCZEPIONYMI” – koniec cytatu!!!
Od dawna wiemy, że tą gazetą rządzi konglomerat zdrajców i idiotów, więc jeszcze jeden głupi tekst nie zaszkodzi reputacji tytułu ani wydawcy, które sięgnęły dna. Ale, że Redakcja przepuściła tak skrajnie głupi tekst, w którym wprost przyznaje się, że Szczepienia są do Dupy i zaszczepieni nie tylko nie wrócą do NORMALNOŚCI bez trzeciej, czwartej i kolejnych dawek – co miało być według tej gazety teorią spiskową jeszcze pół roku temu – ale na dokładkę nawet nie mogą iść spokojnie ze swoim covidowym paszportem dla „Lepszych Polaków” na siłownię, do kina, opery, ani do knajpy, gdyż muszą lękać się kontaktu z Niezaszczepionymi, którzy wciąż bezkarnie szwendają się po „ulycach Stolycy”.Tym sposobem autorka i Redakcja Gazety Wyborczej udowodnili ponad wszelką wątpliwość jakość tzw „szczepionki covidowej” i zrównali z ziemią własne fundamentalne twierdzenia o potrzebie, wręcz konieczności szczepień. Oto nieszczepieni mają się dobrze, a szczepieni kryją się po kątach swoich nor i boją się wyściubić nosa na ulice polskich miast, miasteczek i wsi z lęku o własne zdrowie i życie!
Rzecz jasna rozumiem, że z punktu widzenia autorki tekstu i redakcji gazety, która go publikuje lepiej byłoby, gdyby ci wszawi Nieszczepieńcy siedzieli już w getcie, albo w Auschwitz, ale póki co wciąż zaśmiecają swoją obecnością przestrzeń publiczną i Salonowej Michnikowszczyźnie w związku z tym brakuje „przestrzeni życiowej”, a winny temu jest nieudolny PIS. Kto jak kto, ale ta żydowska na wskroś gazeta powinna chyba pamiętać, że taki właśnie mechanizm jaki ona teraz propaguje ustami swojej publicystki, doprowadził do zagłady polskich żydów?!
Dla normalnych Polaków jest to kolejna dobra wiadomość mikołajowa, gdyż widać że w szeregach Covidiotów takich jak pani Kublik i cały sztab GW wybuchła panika wynikająca z nieskuteczności „szczepionek”, które łyknęli bezmyślnie jak młode pelikany. To jest wiadomość nie tylko dobra, ale bardzo dobra, bo wróży jednak Polakom powrót do normalnej NORMALNOŚCI w której szczepionka jest SZCZEPIONKĄ, a normalne życie NORMALNYM ŻYCIEM.
Równie wspaniałym prezentem jest wiadomość o 16% spadku oglądalności Faktów TVN i podobnym spadku oglądalności innych telewizji informacyjnych głównego ścieku. Polacy mają dosyć ich kłamstw i szczucia. I bardzo dobrze. Najwyższy CZAS!
1. Jerzy Zięba: Tylko świadomi przeżyją + Dlaczego leczenie covid to fikcja
Tylko świadomi przeżyją
Dlaczego leczenie covid to fikcja
2. wR24: PAFERE: Jak KŁAMIĄ politycy? Ujawniamy manipulacje!
https://www.facebook.com/wRealu24pl/videos/507563063607212
3. Wolne Media / ZnZ: Polacy mają dość koronahisterii?
Od blisko dwóch lat programy informacyjne to w większości relacje ze szpitali, dane dotyczące zakażeń i zgonów, poruszanie kwestii szczepionek, straszenie kolejnymi falami koronawirusa i obiecywanie kolejnych tarcz antykryzysowych. Najwyraźniej widownia jest już tym zmęczona, bo coraz mniej ludzi ogląda główne programy informacyjne.
Z badania porównawczego rok do roku wynika, że w zestawieniu z 2020 r. obecnie główne stacje telewizyjne, które posiadają w swoich ramówkach serwisy informacyjne, straciły znaczną część widzów.
Największy spadek oglądalności zanotowały „Fakty” emitowane w TVN o ponad 16%. Na drugim miejscu są „Wydarzenia” Polsatu, które obecnie ogląda prawie 14,5% mniej widzów. „Teleexpress” z TVP 1 ma o prawie 13% mniejszą oglądalność, a „Panorama” TVP2 o prawie 10%. Z badania wynika, że najmniej widzów odeszło od „Wiadomości” z TVP 1, bowiem tu spadek wynosi niecałe 6%.
Nie zmienia to jednak faktu, że różnice są bardzo wyraźne i jednoznacznie pokazują, że Polacy nie są już złaknieni nowych koronastatystyk. Zatem dyrektorzy programowi stacji muszą zacząć równoważyć epatowanie pandemią, bo za rok może się okazać, że odpływ widowni jest na tyle duży, iż nie opłaca się inwestować w pion informacyjno-publicystyczny.
Autorstwo: Marcin Kozera
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
4. wR24: J. Wozinski UJAWNIA tajemnice potęgi gospodarczej Rzeczypospolitej!