1. Wolne Media: Szokujące fakty ws. zmarłej ciężarnej w szpitalu w Pszczynie; 2. wR24: D. Lechwar – Włochy w ogniu protestów! Jak NWO przejęło Watykan i terroryzuje kraj!; 3. Wolne Media: Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o wolności zgromadzeń, ale baliście się zapytać

Włochy w ogniu protestów! Jak NWO przejęło Watykan i terroryzuje kraj!

Skóra cierpnie i nóż sam otwiera się w kieszeni, kiedy czyta się we wPolityce.pl makiaweliczne usprawiedliwienia dla bestialskiej śmierci zadanej ciężarnej kobiecie w Pszczynie, przez tych którzy nazywają siebie „lekarzami”. Decyzja o śmierci została odebrana tej kobiecie, a oddana w ręce bezdusznego kolegium „pseudo-medyków” działających pod wpływem ideologii a nie nauki o zdrowiu, w wyniku manipulacji PIS przy Prawie i szczytem bezczelności jest umywanie rąk od tej śmierci przez tych, którzy to prawo stworzyli. Będziecie odpowiadać przed sądami ludzkimi i boskimi – Wy, twórcy bestialskich praw i Wy – piewcy tych machinacji ubezwłasnowalniających kobiety w kwestii decyzji o ich Ciele i Duszy, WY głoszący jaśnie-oświecony, a w istocie najbardziej ponury i ciemny faszyzm w mediach PISowskich i wszelakich innych, wyznających te faszystowskie wartości.(materiał nr 1).

Dorota Lechwar w materiale informacyjnym numer 2 – z Włoch – mówiąc o masowych protestach przeciw Segregacji Biologicznej i wprowadzaniu nowego faszyzmu, rzuca nieco światła na stan posiadania Watykanu, który równa się 20% całości majątku Włoch (chociażby 5000 mieszkań na wynajem w samym Rzymie) i o zdradzie Międzynarodowej Handlowej Korporacji Watykańskiej, która popiera energicznie Banksterkę Światową w obecnej Plandemii (vel Wielkim Resecie). Myślę, że po tej korespondencji ci którzy uważali, iż przesadzam nazywając tę korporację po IMIENIU, pozbędą się resztek wątpliwości.

1. Wolne Media: Szokujące fakty ws. zmarłej ciężarnej w szpitalu w Pszczynie

Rodzina młodej kobiety, która zmarła w 22 tygodniu ciąży z powodu wstrząsu septycznego po tym, jak lekarze czekali na obumarcie płodu, wydała oświadczenie, w którym opisuje szczegóły tragedii.

Historia ciężarnej kobiety, która w 22 tygodniu ciąży trafiła do szpitala z powodu bezwodzia i zmarła na skutek wstrząsu septycznego po tym, jak lekarze czekali na obumarcie płodu, zbulwersowała opinię publiczną. Po tym, jak o tragedii napisała Jolanta Budzowska, radczyni prawna z kancelarii BFP, zajmująca się sprawami z zakresu błędów medycznych, historia trafiła na czołówki szeregu mediów, sprawę komentowali politycy i działacze społeczni. Wiele osób łączy opisaną przez Budzowską tragedię z wyrokiem TK ws. aborcji, który miał doprowadzić do tego, że lekarze nie podjęli w przypadku opisanej pacjentki decyzji o przerwaniu ciąży i tym samym nie uratowali kobiety. Tako przyczynach tragedii napisała też Jolanta Budzowska.

Rodzina zmarłej kobiety wydała wczoraj w tej sprawie specjalne oświadczenie, które zostało opublikowane na profilu kancelarii prawnej BFP.

„W związku z nieścisłymi informacjami pojawiającymi się w mediach, rodzina zmarłej potwierdza, że w dniu 22 września 2021 r. w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie zmarła trzydziestoletnia kobieta będąca w 22. tygodniu ciąży. Ciężarna zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Zmarła pozostawiła męża i córkę” – napisano w oświadczeniu.

„Zmarła w trakcie pobytu, w wiadomościach wysyłanych do członków rodziny i przyjaciół, relacjonowała, że zgodnie z informacjami przekazywanymi jej przez lekarzy, przyjęli oni postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co wiązała z obowiązującymi przepisami ograniczającymi możliwości legalnej aborcji” – napisała rodzina zmarłej kobiety.

Po nagłośnieniu historii w kilkunastu miastach w całej Polsce zaplanowano protesty, które przyjmą cichą formę ze względu na szacunek do zmarłej. Wczoraj przed Trybunałem Konstytucyjnym zebrał się milczący protest, upamiętniający zmarłą kobietę oraz wyrażający sprzeciw wobec „nieludzkiego prawa” aborcyjnego, które obowiązuje w Polsce po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.

źródło: https://wolnemedia.net/szokujace-fakty-ws-zmarlej-ciezarnej/

 

https://youtu.be/aKGL1qtzmdQ

Wpolityce: NASZ WYWIAD. Protesty po śmierci ciężarnej kobiety. Mec. Kwaśniewski: Trybunał Konstytucyjny na tę sprawę nie ma żadnego wpływu

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/572410-smierc-kobiety-kwasniewski-tk-na-te-sprawe-nie-ma-wplywu

2. wR24: D. Lechwar – Włochy w ogniu protestów! Jak NWO przejęło Watykan i terroryzuje kraj!

https://www.facebook.com/TelewizjawRealu24/videos/310509243933816

 

3. Wolne Media: Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o wolności zgromadzeń, ale baliście się zapytać

 

Amnesty International odpowiada na pytania odnoszące się do prawa do wolności zgromadzeń, posługując się opracowanym przez Komitet Praw Człowieka ONZ Komentarzem Ogólnym nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (dalej: MPPOiP lub Pakt).

Art. 21: Prawo do pokojowego zgromadzania się

Uznaje się prawo do spokojnego zgromadzania się. Na wykonywanie tego prawa nie mogą być nałożone ograniczenia inne niż ustalone zgodnie z ustawą i konieczne w demokratycznym społeczeństwie w interesie bezpieczeństwa państwowego lub publicznego, porządku publicznego bądź dla ochrony zdrowia lub moralności publicznej albo praw i wolności innych osób.

Czym jest Komitet Praw Człowieka? To organ, którego celem jest monitorowanie przestrzegania postanowień Paktu, na mocy którego został powołany – ma zapewnić przestrzeganie praw człowieka i wolności obywatelskich. Komitet publikuje również tzw. Uwagi Ogólne (General Comments) do poszczególnych artykułów Paktu, w których wskazuje, jak artykuły te powinny być interpretowane przez państwa oraz w jaki sposób należy je realizować w ramach krajowych porządków prawnych.

Przybliżamy, czym jest prawo do wolności zgromadzeń, z czego wynika i co ma na celu, jakie nakłada na Państwo obowiązki – oraz ograniczenia. Odpowiadamy także na najczęściej zadawane pytania.

Do czego służy prawo do pokojowych zgromadzeń i co oznacza jego brak?

Daje możliwość zbiorowego wyrażania swoich przekonań i udziału w kształtowaniu rzeczywistości społecznej.

Umożliwia korzystanie z indywidualnej wolności w sposób solidarny z innymi osobami. Stanowi ono podstawę systemu zarządzania opartego na demokracji, prawach człowieka, praworządności i pluralizmie (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt I.1).

Prawo do pokojowego zgromadzania się jest cennym narzędziem, które może być wykorzystywane w celu dochodzenia szerokiej gamy innych praw, w tym praw ekonomicznych, społecznych i kulturalnych. Ma to szczególne znaczenie dla osób i grup marginalizowanych.

Brak poszanowania prawa do pokojowych zgromadzeń jest zazwyczaj oznaką represji (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt I.2).

Nie bez przyczyny prawo do zgromadzeń jest tak chronione i nie bez przyczyny władze nieraz tak bardzo starają się zgromadzenia uniemożliwić, utrudnić, rozproszyć, rozwiązać z byle powodu czy ich zakazać. Prawo do pokojowych zgromadzeń to narzędzie o ogromnej sile, które pokazuje skalę niezadowolenia wśród ludzi, daje im poczucie siły, solidarności i wpływu na rzeczywistość. Uwidacznia też problemy czy nierówności, które władze najchętniej zamiotłyby pod dywan.

Jakie rodzaje zgromadzeń podlegają ochronie według standardów międzynarodowych?

Prawo do pokojowego zgromadzania się chroni pokojowe (czyli nieagresywne) zgromadzenia służące głównie ekspresji – niezależnie od miejsca, w jakim się odbywają. Prawo do pokojowych zgromadzeń z definicji nie może być realizowane przy użyciu przemocy.

W kontekście art. 21 MPOiP „przemoc” wiąże się z użyciem przez uczestników wobec innych osób siły fizycznej, która może spowodować obrażenia ciała, śmierć lub poważne uszkodzenie mienia. Samo przepychanie się lub zakłócanie ruchu pojazdów i pieszych nie stanowi „przemocy”. Skala i charakter pokojowych zgromadzeń może powodować np. zakłócenia ruchu samochodowego i pieszego. Te konsekwencje nie stanowią podstawy do kwestionowania ochrony, z jakiej korzystają takie zgromadzenia (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt I.4,6 –7 i pkt II.15). Dlaczego? Bo ważniejsze jest, by można było wyrazić sprzeciw wobec niesprawiedliwości i wpływać na rzeczywistość, niż aby ruch kołowy przebiegał płynnie i bez objazdów.

Nie ma znaczenia, jakiego rodzaju jest zgromadzenie – czy to zebranie się na rynku czy zablokowanie drogi traktorami czy ogromna manifestacja na ulicach miasta. Jeśli przebiega w sposób pokojowy, podlega ochronie.

Czy państwo może wybierać jakie rodzaje zgromadzeń chronić, a jakie nie?

Prawo do pokojowego zgromadzania się nakłada na Państwo obowiązek poszanowania tego prawa i zapewnienia jego realizacji w sposób niedyskryminujący. Wymaga to od Państw, aby umożliwiały zgromadzenia bez nieuzasadnionej ingerencji oraz aby ułatwiały korzystanie z tego prawa i chroniły uczestników (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt I.8).

Państwa muszą pozostawić uczestnikom swobodę określenia celów lub ewentualnej treści zgromadzenia. Podejście władz do pokojowych zgromadzeń oraz wszelkie narzucone ograniczenia nie mogą zależeć od tożsamości uczestników czy ich relacji z władzami (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt III.22).

Nie, obowiązkiem państwa jest ochrona pokojowych zgromadzeń, a nie przyzwolenie lub nie na ich organizacje np. ze względu na cel. Te zasady mają zapewnić nie tylko bezpieczeństwo, ale także mechanizm kontroli władzy. Nie można dopuścić do sytuacji, w których władza będzie chronić wiece poparcia dla swoich pomysłów, a rozbijać i utrudniać zgromadzenia przeciwne ich propozycjom czy polityce.

Czy zakres prawa do pokojowego zgromadzania się obejmuje zgromadzenia online?

Nowe technologie umożliwiają gromadzenie się online, co odgrywa kluczową rolę w organizowaniu, uczestnictwie i monitorowaniu zgromadzeń fizycznych. Ingerencja państwa w takie środki komunikacji może mieć negatywny wpływ na wolność zgromadzania się.

Technologie nadzoru mogą naruszać prawo do prywatności i inne prawa uczestników, przez co mogą wywoływać efekt zniechęcający. Zwiększa się własność prywatna i inne formy kontroli nad publicznie dostępną przestrzenią i platformami komunikacyjnymi. Ochrona wynikająca z art. 21 MPPiO rozciąga się również na uczestnictwo zdalne w zgromadzeniach oraz ich organizację np. online (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt I.10 i pkt II.13).

Dla młodszych pokoleń najłatwiej skrzyknąć się online: wszystko ustalić i zaplanować, zaprosić znajomych, rozesłać wici, a informacja potrafi rozejść się sama. Aktywność w internecie to także potężne narzędzie nagłaśniania, jeśli na protestach stanie się coś złego, a władza posunie się za daleko. Równocześnie naszą aktywność w sieci bardzo łatwo niskim kosztem śledzić i kontrolować – widać ją jak na dłoni. Nie bez kozery inwigilacja w sieci to dla władzy łakomy kąsek – nasze prawo do pokojowego protestowania i zgromadzeń rozciąga się więc na przestrzeń online.

Czy zgromadzenie spontaniczne podlega ochronie ze strony państwa?

Art. 21 MPPiO w równym stopniu zapewnia ochronę spontanicznym zgromadzeniom stanowiącym zazwyczaj bezpośrednią reakcję na bieżące wydarzenia, niezależnie od tego czy są one skoordynowane czy nie (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt II.14).

Jeśli zachowanie uczestników zgromadzenia jest pokojowe, niespełnienie przez jego organizatorów lub uczestników pewnych krajowych wymogów prawnych dotyczących zgromadzeń samo w sobie nie wyklucza uczestników z zakresu ochrony przewidzianej art. 21 MPPOiP [Por. również Europejski Trybunał Praw Człowieka, Frumkin v. Russia  (skarga nr 74568/12), wyrok z 5.01.2016,pkt 97]. Zbiorowe nieposłuszeństwo obywatelskie lub akcje bezpośrednie mogą być objęte zakresem ochrony art. 21 MPPOiP, pod warunkiem że mają pokojowy charakter (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt II.16).

Nie ma znaczenia, czy zgromadzenie jest spontaniczne – jest wyrazem sprzeciwu, bezpośrednią reakcją na bieżące wydarzenia, reakcją ważną że względu na wagę momentu, która w innym czasie byłaby spóźniona; czy zaplanowane krok po kroku. W każdym przypadku władze zobowiązane są zgromadzenia pokojowe chronić – nawet jeśli są wyrazem zbiorowego, ale pokojowego, nieposłuszeństwa obywatelskiego.

Co to jest kontrdemonstracja i czy podlega ona ochronie?

Prawo do pokojowych zgromadzeń nie chroni uczestników przed protestami ze strony innych członków danej społeczności. W przypadku zgromadzeń odbywających się w celu  wyrażenia sprzeciwu wobec innego zgromadzenia, mówimy o kontrdemonstracji. Podlega ona ochronie na mocy art. 21 MPPiO.

Państwa są zobowiązane do poszanowania i zapewnienia prawa do kontrdemonstracji jako niezależnych zgromadzeń, jednocześnie zapobiegając nadmiernemu zakłócaniu przebiegu zgromadzeń, którym sprzeciwia się kontrdemonstracja [Por. Europejski Trybunał Praw Człowieka, Plattform „Ärzte für das Leben” v. Austria (wniosek nr. 10126/82), wyrok z 21.06.1988, pkt 32]. Państwa muszą zachować neutralność względem treści kontrdemonstracji, które muszą mieć możliwość  odbywania się, w miarę możliwości, w zasięgu wzroku i słuchu zgromadzeń, przeciwko którym są skierowane (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt III.26).

Nie musimy się ze sobą zgadzać, co oznacza, że wobec każdej demonstracji może zawiązać się protest osób o odmiennych poglądach, które także – jeśli tylko ma charakter pokojowy – podlega ochronie. Ochrona powinna obejmować takie działania, aby umożliwić obu stronom bezpieczne i skuteczne manifestowanie swoich racji. Kontrdemonstracja powinna więc móc odbyć się w bliskiej odległości od demonstracji, której się sprzeciwia.

Co w praktyce oznacza domniemanie, że zgromadzenie jest pokojowe?

Odosobnione akty przemocy niektórych uczestników nie powinny być przypisywane innym uczestnikom, organizatorom ani zgromadzeniu jako takiemu (A/HRC/31/66, pkt. 18. oraz Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka, Case of Women Victims of Sexual Torture in Atenco v. Mexico, Wyrok z 28.11.2018, Seria C Nr 371, pkt 175; Europejski Trybunał Praw Człowieka, Frumkin v. Russia, pkt 99). Dlatego też niektórzy uczestnicy zgromadzenia mogą podlegać ochronie na mocy art. 21 MPPOiP (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt II.17).

Przemoc w stosunku do uczestników pokojowego zgromadzenia ze strony władz lub działających w ich imieniu prowokatorów nie przesądza o nie-pokojowym charakterze zgromadzenia. To samo odnosi się do przemocy wobec uczestników zgromadzenia ze strony osób postronnych lub uczestników kontrmanifestacji (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt II.18).

Zachowanie poszczególnych uczestników zgromadzenia może być uznane za przemocowe, jeżeli władze są w stanie przedstawić wiarygodne dowody na to, że przed lub w trakcie zgromadzenia takie osoby zachęcały innych do użycia przemocy, a ich zachowanie mogło doprowadzić do użycia przemocy; uczestnicy mieli zamiar użycia przemocy i planowali jej użycie. Odosobnione przypadki takiego zachowania nie wystarczą do uznania całego zgromadzenia za nie-pokojowe (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt II.19).

Pamiętajmy, że zgromadzenie to masa – zwykle nie znających się wzajemnie – ludzi, którym przyświeca wspólny cel, choć niekoniecznie zgadzają się co do środków, jakich warto użyć, aby go osiągnąć. Niestety, jak w każdej grupie osób, mogą znaleźć się takie, które uciekną się do przemocy. Jeśli są odosobnione, to ich działania nie mogą być przypisywane wszystkim, dla przykładu: przemoc pięciu osób nie może zdecydować o uznaniu 10-tysięcznego zgromadzenia za niepokojowe. Nie chodzi tu o liczby, a o planowanie przemocy i zamiary. Także przemoc ze strony władz, prowokatorów lub kontrmanifestantów nie może powodować uznania zgromadzenia za przemocowe.

Jakie obowiązki ciążą na Państwie w odniesieniu do prawa do pokojowych zgromadzeń?

Państwo ma negatywne, jak i pozytywne obowiązki w związku z zapewnieniem prawa do pokojowych zgromadzeń. Negatywny obowiązek dotyczy braku nieuzasadnionej ingerencji w pokojowe zgromadzenia. Państwa nie mogą m.in. zakazywać, ograniczać, blokować, rozpraszać ani zakłócać pokojowych zgromadzeń bez przekonującego uzasadnienia, jak również nie mogą karać ich uczestników czy organizatorów bez uzasadnionej przyczyny. Pozytywnym obowiązkiem Państwa w zakresie ułatwiania pokojowych zgromadzeń jest promowanie środowiska sprzyjającego korzystaniu z prawa do pokojowych zgromadzeń bez dyskryminacji oraz stworzenie ram prawnych i instytucjonalnych, w których prawo to będzie mogło być skutecznie realizowane. Czasem konieczne może być zablokowanie ulic, przekierowanie ruchu lub zapewnienie ochrony (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt III.23-24).

Państwa muszą zapewnić niezależny i przejrzysty nadzór nas wszystkimi organami, których działania dotyczą pokojowych zgromadzeń, w tym również przez dostęp do skutecznych środków ochrony prawnej, takich jak sądy i krajowe instytucje praw człowieka, w celu zapewnienia wolności zgromadzeń (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt III.29).

Państwo ponosi odpowiedzialność za działania i zaniechania swoich organów ścigania. W celu zapobiegania naruszeniom Państwa powinny konsekwentnie promować kulturę odpowiedzialności wśród funkcjonariuszy organów ścigania wykonujących zadania podczas zgromadzeń.

Aby zwiększyć odpowiedzialność, umundurowani funkcjonariusze organów ścigania powinni zawsze podczas zabezpieczania zgromadzeń nosić widoczną i łatwo rozpoznawalną formę identyfikacji [Zasady Ogólne dot. użycia siły i sił zbrojnych przez funkcjonariuszy organów ścigania (Basic Principles on the Use of Force and Firearms by Law Enforcement Officials), zasada 96].

Wszelkie przypadki użycia siły przez funkcjonariuszy organów ścigania powinny być rejestrowane i niezwłocznie odnotowywane w przejrzystym sprawozdaniu. Jeśli wystąpiły obrażenia ciała lub szkody materialne, sprawozdanie powinno zawierać informacje wystarczające do ustalenia, czy użycie siły było konieczne i proporcjonalne, w tym również przyczyny użycia siły, jego skuteczność i konsekwencje.

Jakiekolwiek rozmieszczenie funkcjonariuszy nieumundurowanych na zgromadzeniach jest zasadne jedynie wtedy, gdy jest to bezwzględnie konieczne w danych okolicznościach. Tacy funkcjonariusze nie mogą inicjować przemocy. Przed dokonaniem przeszukania, zatrzymania lub przed użyciem siły, funkcjonariusze nieumundurowani muszą wylegitymować się przed osobami, których dotyczy ich działanie.

Państwo jest odpowiedzialne za egzekwowanie prawa podczas zgromadzeń i może delegować zadania prywatnym dostawcom usług ochrony wyłącznie w wyjątkowych okolicznościach. W takich przypadkach Państwo pozostaje odpowiedzialne za ich postępowanie. Stanowi to dodatkową odpowiedzialność poza odpowiedzialnością prywatnych dostawców usług ochrony wynikającą z prawa krajowego i, w stosownych przypadkach, międzynarodowego. Rola i uprawnienia prywatnych dostawców usług ochrony w egzekwowaniu prawa powinny być określone przez władze w ustawodawstwie krajowym, a stosowanie przez nich siły i ich przeszkolenie ściśle regulowane prawem.

Państwo jest w pełni odpowiedzialne za wszelkie zdalnie sterowane systemy uzbrojenia, z których korzysta podczas zgromadzenia. Takie metody stosowania siły mogą powodować eskalację napięć i powinny być stosowane wyłącznie przy zachowaniu dużej ostrożności. Użycie w pełni automatycznych systemów uzbrojenia, w w których po rozmieszczeniu systemu można użyć siły śmiercionośnej przeciwko uczestnikom zgromadzenia bez znaczącej interwencji człowieka, do egzekwowania prawa podczas zgromadzenia jest niedopuszczalne.

Rola państwa nie ogranicza się do tego, że prawo do zgromadzeń widnieje w dokumentach i zakazu nie ma. Państwo ma nie tylko powstrzymać się od utrudniania zgromadzeń, ale wręcz skutecznie zgromadzenia chronić, a nawet promować taką kulturę i zapewnić takie ramy prawne, w których obywatele i obywatelki będą wiedzieli, że mogą pokojowo demonstrować – i nie będą się bali z tego prawa korzystać – nie będą z byle powodu zatrzymani, ciągani po sądach, a policja zainterweniuje tylko jeśli będzie to konieczne. Państwo jest odpowiedzialne zarówno za działania – odpowiednie przygotowanie i zabezpieczenie zgromadzeń pokojowych – jak i zaniechania czy nadużycia swoich organów, np. policji. Istnieje szereg rozwiązań, które mają zapewnić taką odpowiedzialność.

Rola ta nakłada na państwo szereg obowiązków, tak aby niemożliwa stała się sytuacja, w której prawo do zgromadzeń funkcjonuje jedynie na papierze. Nazbyt często w różnych rejonach świata zdarzają się nadużycia władzy, rozbijanie zgromadzeń z błahego powodu, bezkarność funkcjonariuszy państwowych, nakładanie grzywn, mandatów czy późniejsze prześladowanie osób uczestniczących w pokojowym zgromadzeniu z przyczyn bardzo wątpliwych. Państwo nie może karać uczestników zgromadzenia bez powodu, nie może też przymykać oczu na przemoc policji czy kontrmanifestantów lub omijać przepisów, np. zatrudniając do ochrony firmę prywatną. W każdym przypadku to państwo jest odpowiedzialne za ochronę i ponosi odpowiedzialność za ściganie nadużyć.

Jaka jest rola oraz ochrona przewidziana dla dziennikarzy, czy obserwatorów i innych osób zaangażowanych w monitorowanie lub relacjonowanie zgromadzeń?

Osoby te mają szczególne znaczenie dla pełnego korzystania z prawa do pokojowych zgromadzeń dlatego przysługuje im ochrona na mocy art. 21 Paktu [Zob. również Zhagiparov v. Kazakhstan (CCPR/C/124/D/2441/2014), pkt 13.2–13.5.orsx Rezolucje Zgromadzenia Ogólnego 53/1, załącznik]. Nie można im zabraniać ani nadmiernie ograniczać wykonywania tych funkcji, w tym także monitorowania działań funkcjonariuszy organów ścigania. Nie wolno stosować wobec nich represji czy innych form nękania, konfiskować czy niszczyć sprzętu (CCPR/C/MRT/CO/1, pkt 22. Patrz również General Assembly resolution 66/164, PO 6). Nawet jeśli zgromadzenie zostanie uznane za niezgodne z prawem lub zostanie rozproszone, nie wygasza to prawa do jego monitorowania.

Monitorowanie zgromadzeń to dobra praktyka niezależnych krajowych instytucji i organizacji pozarządowych zajmujących się prawami człowieka (Uwaga ogólna Komitetu Praw Człowieka nr 37 do art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, pkt III.30).

Dziennikarze i obserwatorzy pełnią kluczową rolę w dokumentowaniu przebiegu zgromadzeń. Nawet jeśli zgromadzenie zostało uznane za niezgodne z prawem lub zostanie rozproszone, ich rola pozostaje taka sama – dlatego dziennikarzom i obserwatorom dokumentującym wydarzenia nie można utrudniać pracy.

Jakie są prawa i obowiązki organów ścigania dotyczące zgromadzeń publicznych?

Odpowiednie organy ścigania powinny opracować plany działania i protokoły szkoleń w odniesieniu do zabezpieczania zgromadzeń, o których władze nie zostały wcześniej powiadomione i które mogą mieć wpływ na porządek publiczny (A/HRC/31/66, pkt 37). Muszą istnieć przejrzyste struktury dowodzenia oraz protokoły umożliwiające zapis i dokumentowanie wydarzeń, pozwalające na identyfikację funkcjonariuszy i informujące o każdym użyciu siły.

Funkcjonariusze organów ścigania powinni dążyć do deeskalacji sytuacji mogących prowadzić do przemocy. Jeżeli użycie siły jest absolutnie konieczne, najpierw muszą zostać wyczerpane środki niesiłowe, a następnie funkcjonariusz musi ostrzec przed użyciem przemocy, chyba że w oczywisty sposób nie przyniosłoby to skutku.

Każde użycie siły musi być zgodne z podstawowymi zasadami legalności, konieczności, proporcjonalności, ostrożności i niedyskryminacji. Ci, którzy jej użyją muszą ponosić za to pełną odpowiedzialność (Patrz Uwaga ogólna nr 36, pkt 13–14). Krajowe systemy prawne dotyczące użycia siły przez funkcjonariuszy organów ścigania muszą być zgodne z wymogami prawa międzynarodowego i kierować się takimi standardami.

W przypadku gdy użycie siły jest konieczne w celu egzekwowania prawa podczas zgromadzenia, dopuszczalne jest wyłącznie użycie siły w minimalnym i niezbędnym zakresie. Po ustąpieniu konieczności użycia siły, np. w przypadku bezpiecznego zatrzymania agresywnej osoby, dalsze użycie siły jest niedopuszczalne (Patrz również: Code of Conduct for Law Enforcement Officials). W celu rozproszenia zgromadzenia, zapobiegania przestępczości, jak również w celu zatrzymania lub pomocy w zatrzymaniu przestępców lub podejrzanych o popełnienie przestępstwa, funkcjonariusze organów ścigania nie mogą używać siły większej niż proporcjonalna do okoliczności (Ibid., komentarz do art. 3).

Prawo krajowe nie może przyznawać funkcjonariuszom zasadniczo nieograniczonych uprawnień, np. do użycia „siły” lub „wszelkiej niezbędnej siły” w celu rozpraszania zgromadzeń. Niedopuszczalne jest również stosowanie uogólnień o niewystarczająco ochronnym charakterze, np. „celować w nogi”. W szczególności, prawo krajowe nie może zezwalać na nieuzasadnione, nadmierne lub dyskryminujące użycie siły wobec uczestników zgromadzenia.

Do zabezpieczania zgromadzeń powinni być wyznaczani wyłącznie funkcjonariusze organów ścigania odpowiednio przeszkoleni w zakresie zabezpieczania zgromadzeń, w tym w zakresie odpowiednich standardów praw człowieka (CCPR/C/KHM/CO/2, pkt 12; CCPR/C/GRC/CO/2, pkt 42; and CCPR/C/BGR/CO/4, pkt 38). Szkolenie powinno uwrażliwiać funkcjonariuszy na specyficzne potrzeby jednostek lub grup znajdujących się w trudnej sytuacji, które mogą w niektórych przypadkach obejmować kobiety, dzieci lub osoby niepełnosprawne, uczestniczące w pokojowych zgromadzeniach.

Siły zbrojne nie powinny być wykorzystywane do zabezpieczania zgromadzeń (CCPR/C/MAR/CO/6, pkt 14; CCPR/C/GMB/CO/2, pkt 41; oraz ACHPR, Guidelines on Freedom of Association and Assembly in Africa, pkt 3.2), ale jeśli w wyjątkowych okolicznościach i tymczasowo zostaną one oddelegowane do wsparcia innych służb, muszą najpierw otrzymać odpowiednie przeszkolenie w dziedzinie praw człowieka i przestrzegać tych samych standardów i zasad wynikających z prawa międzynarodowego, co funkcjonariusze organów ścigania (Code of Conduct for Law Enforcement Officials, pkt 1).

Policja i inne organy państwowe powinny mieć opracowane plany, co i jak robić, w przypadku gdy zgromadzenie zawiązuje się nagle, a ludzie wychodzą na ulicę spontanicznie, tak aby odpowiednio zabezpieczyć zgromadzenie. Funkcjonariusze delegowani do zapewnienia bezpieczeństwa muszą mieć odpowiednie przeszkolenie do zabezpieczania zgromadzenia. W napiętych sytuacjach powinni dążyć do deeskalacji konfliktu. Wolno im użyć siły jedynie w ostateczności, jeśli wyczerpią wszelkie inne niesiłowe środki, w ściśle określonych przypadkach – i nigdy nie może być to reakcją nieproporcjonalną do wydarzenia.

Prawo także nie może dawać zbyt szerokich uprawnień funkcjonariuszom: sformułowania takie jak prawo do użycia ‘wszelkiej niezbędnej siły’ – jak pokazuje praktyka – mogą prowadzić do nadużywania siły.

Czy praktyki masowych zatrzymań osób protestujących przez policję przed, w trakcie i po gromadzeniu są zgodne z międzynarodowymi standardami praw człowieka?

Prewencyjne zatrzymania określonych osób, w celu uniemożliwienia im uczestnictwa w zgromadzenia mogą stanowić arbitralne pozbawienie wolności, co stoi w sprzeczności z prawem do pokojowego gromadzenia się. Dotyczy to w szczególności przypadków, gdy zatrzymanie trwa dłużej niż kilka godzin. Jeżeli prawo krajowe zezwala na takie zatrzymanie, może ono być stosowane tylko w wyjątkowych sytuacjach na czas nie dłuższy niż jest to absolutnie konieczne i tylko wtedy, gdy władze posiadają dowody na to, że osoby, których to dotyczy, zamierzają zaangażować się w akty przemocy lub podżegać do nich podczas danego zgromadzenia oraz gdy inne środki mające na celu zapobieżenie przemocy byłyby ewidentnie niewystarczające. Praktyki masowych zatrzymań przed zgromadzeniem, w jego trakcie lub po nim są arbitralne i tym samym niezgodne z prawem.

Procedury zatrzymania i rewizji (stop and search) lub zatrzymania i obszukania (stop and frisk) osób uczestniczących lub mających uczestniczyć w zgromadzeniach, mogą być wykonywane wyłącznie na podstawie uzasadnionego podejrzenia o popełnienie przestępstwa lub groźby popełnienia poważnego przestępstwa i nie mogą być wykorzystywane w sposób dyskryminujący. Sam fakt powiązania danej osoby z pokojowym zgromadzeniem nie stanowi uzasadnionej podstawy do zatrzymania i przeszukania jej.

Policja nie ma prawa zatrzymywać kogokolwiek tylko po to, aby uniemożliwić mu czy jej uczestnictwo w pokojowym zgromadzeniu – musi mieć uzasadnione powody przypuszczać, że osoba ta miała zamiar popełnić przestępstwo, podżegać lub użyć przemocy. Podobnie rewizja czy obszukanie jest niedopuszczalne – policja może to zrobić jedynie w ściśle określonych przypadkach, gdy ma uzasadnione podejrzenia, że istnieje groźba przemocy.

Czy i kiedy policja może stosować taktykę zwaną powszechnie „kotłem”?

Taktyka przetrzymywania w kotle (ang. „kettling”) polegająca na tym, że funkcjonariusze organów ścigania otaczają i przetrzymują część uczestników, może być stosowana tylko wtedy, gdy stanowi konieczną i proporcjonalną odpowiedź na rzeczywistą przemoc lub bezpośrednie zagrożenie przemocą ze strony powstrzymywanej części uczestników. Metodę preferowaną wobec tej taktyki stanowią często niezbędne środki egzekwowania prawa skierowane przeciwko konkretnym osobom. Szczególną uwagę należy zwrócić na to, aby w miarę możliwości powstrzymywać tylko osoby bezpośrednio powiązane z przemocą oraz ograniczyć czas trwania przetrzymywania w kotle do niezbędnego minimum. W przypadku gdy taktyka ta jest stosowana  w charakterze represji i obejmuje nie tylko osoby powodujące przemoc, lecz również osoby postronne, wtedy  narusza ona prawo do pokojowego zgromadzania się, a także potencjalnie inne prawa, takie jak  wolność od arbitralnego zatrzymania i wolność przemieszczania się.

„Kocioł” to taktyka, którą można stosować jedynie, gdy jest konieczna i proporcjonalna – to znaczy nie jest reakcją nadmiarową ani zbyt opieszałą – aby zapobiec przemocy lub ryzyku przemocy ze strony osób w kotle przetrzymywanych. Jeśli jest inaczej, jeśli dotyka osób postronnych, jeśli groźby przemocy nie ma – stanowi represje.

Kiedy zgromadzenie może zostać rozproszone?

Tylko w wyjątkowych przypadkach zgromadzenie może zostać rozproszone. Władze mogą zdecydować się na rozproszenie zgromadzenia, jeżeli zgromadzenie jako takie nie ma już pokojowego charakteru lub jeżeli istnieją wyraźne dowody na zagrożenie poważną przemocą, któremu nie można zaradzić za pomocą bardziej proporcjonalnych środków, takich jak ukierunkowane zatrzymania. We wszystkich przypadkach należy ściśle przestrzegać przepisów prawa dotyczących użycia siły. Prawo krajowe powinno określać warunki rozproszenia zgromadzenia, upoważniając do wydania decyzji o rozproszeniu pokojowego zgromadzenia wyłącznie właściwie umocowanego urzędnika.

Zgromadzenie, które pozostaje pokojowe, a mimo to powoduje wysoki poziom zakłóceń, jak np. przedłużone blokowanie ruchu drogowego, może zostać rozproszone z zasady tylko wtedy, gdy zakłócenia są „poważne i trwałe” (A/HRC/31/66, pkt 62).

Prawo do zgromadzeń to prawo niezwykle istotne dla funkcjonowania społeczeństwa i jako takie jest otoczone szczególną ochroną. Państwo ma obowiązek nie tylko chronić prawo do zgromadzeń, ale wręcz promować taki porządek prawny i jego przestrzeganie, aby ludzie chcieli i mogli z niego korzystać bez obaw o konsekwencje motywowane interesem władzy. Do tego służą m.in. ramy prawne, instytucjonalne i kultura przestrzegania prawa.

Opracowanie: Aleksandra Kistowska
Źródło: Amnesty.org.pl

https://wolnemedia.net/wszystko-co-chcielibyscie-wiedziec-o-wolnosci-zgromadzen-ale-baliscie-sie-zapytac/

Podziel się!