OEC: Goran Pavlovic – Pero (Perun)

♦Pero

Copyright by Goran Pavlovic ©© tłumaczenie Czesław Białczyński © komentarz CB

male fern, dryopteris felix-mas

 

Looongish article, but hopefully interesting…In it I will talk about ferns, feathers and thunder god names…
Ferns are a very ancient family of plants: early fern fossils predate the beginning of the Mesozoic era, 360 million years ago.
Dłuższy artykuł, ale mam nadzieję, że interesujący … Opowiem w nim o paprociach, piórach i imionach bogów piorunów … Paprocie to bardzo stara rodzina roślin: wczesne skamieniałości paproci poprzedzają początek ery mezozoicznej, 360 milionów lat temu.

They are older than the dinosaurs. They were thriving on Earth for two hundred million years before the flowering plants evolved.
The English word fern comes from the old Anglo-Saxon „fearn” meaning feather.
Są starsze niż dinozaury. Rozwijały się na Ziemi przez dwieście milionów lat, zanim wyewoluowały rośliny kwitnące.Angielskie słowo paproć pochodzi od starego anglosaskiego „strach”
(dokładnie pochodzi od Strasz – Pier(z)asty, Skrzysty, Skrzydlaty Orzeł Welański) , co oznacza pióro (storsza-strosza, nastroszony, strojny, ostraczać – wciekać się, pierzasty, skrzysty-skrzydlaty i straszny. CB)
Like feathers, the leaves of most ferns are delicate and divided. So fern literally means plant that looks like a feather…
Podobnie jak pióra, liście większości paproci są delikatne i podzielone. Tak więc paproć dosłownie oznacza roślinę, która ma wygląd pierzasty, nastroszony. 
The cognates are found in Germanic, Slavic, Baltic, Indo-Iranian and Albanian languages and officially all come from the PIE root „*pornóm” ‎(wing, feather) which comes from PIE root „*p(t)erH-” (fern).
Pokrewne są znalezione w językach germańskim, słowiańskim, bałtyckim, indo-irańskim i albańskim i oficjalnie wszystkie pochodzą PIE rdzenia „*pornom” ‎(skrzydło, pióro) które pochodzi od PIE rdzenia „*p(t)erH-” ( paproć).
Ferns are non flowering plants. But, according to the lore found in Slavic, Baltic and Germanic folklore from Russia to England and from Estonia to Serbia, people once believe that ferns did flower.
Paprocie to rośliny nie kwitnące. Ale zgodnie z tradycją jaką znajdujemy w folklorze słowiańskim, bałtyckim i germańskim od Rosji po Anglię i od Estonii po Serbię, ludzie wierzyli kiedyś, że paprocie kwitły.
But only once a year. On the eve of the Summer solstice (St John’s eve). The flower appeared and disappeared almost instantly, so the gatherer had to be lucky in order to be at the right place at the right time, and quick in order to pick the flower before it vanished…
Ale tylko raz w roku. W przeddzień przesilenia letniego (w wigilię św. Jana). Kwiat pojawił się i zniknął niemal natychmiast, więc zbieracz musiał mieć szczęście, aby znaleźć się we właściwym miejscu o właściwym czasie i szybko zebrać kwiat, zanim zniknął…
The fern flower was believed to bring fortune to the person who finds it. In various versions of the tale, the fern flower brought luck, wealth, ability to defeat demons, fulfill wishes, unlock secrets, and understand the language of animals and trees.
Wierzono, że kwiat paproci przynosi szczęście osobie, która go znajdzie. W różnych wersjach opowieści kwiat paproci przynosił szczęście, bogactwo, zdolność do pokonywania demonów, spełniania życzeń, odkrywania tajemnic i rozumienia języka zwierząt i drzew.
But getting this flower was not easy. As a matter of fact it was an almost impossible task. And very very dangerous…Because the flower was closely guarded by evil spirits, or devil himself…They did all they could to prevent the gatherer from obtaining these „fiery blossoms”.
Ale zdobycie tego kwiatu nie było łatwe. Właściwie było to zadanie prawie niemożliwe. I bardzo, bardzo niebezpieczne… Ponieważ kwiat był pilnie strzeżony przez złe duchy lub samego diabła… Oni robili wszystko, co mogli, aby uniemożliwić zbieraczowi zdobycie tych „ognistych kwiatów”.
Most commonly the evil guardians of the fern flower put the gatherer into a magic sleep, so he could not see the flower blooming, and therefore could not pick it.
Najczęściej źli strażnicy kwiatu paproci wprowadzali zbieracza w magiczny sen, tak że nie mógł zobaczyć kwitnącego kwiatu i dlatego nie mógł go zerwać.
But the evil spirits / devil also caused the earth to rock, lightning to flash, thunder to roar, flames to surround the gatherer…So success in obtaining the magic fern flower was rare…
Jednak złe duchy / diabeł powodowały również , że ziemia się kołysała, błyskawice błyskały, grzmoty ryczały, płomienie otaczały poszukiwacza… Tak więc sukces w pozyskaniu magicznego kwiatu paproci przychodził rzadko…
It is interesting that „the evil spirits / devil” used lightning and thunder to protect the magic fern flower from being picked…Why? Because it gives us a clue who these „evil spirits / devils” were actually.
Ciekawe, że „złe duchy/diabeł” używały błyskawic i grzmotów, aby chronić magiczny kwiat paproci przed zerwaniem… Dlaczego ciekawe? Bo daje nam to wskazówkę, kim właściwie były te „złe duchy/diabły”.
In the past in England, ferns were known as Devil Brushes. Devil here being the old Thunder God. Why do I think so? Because it was believed that „fern keeps the devil away”…
W przeszłości w Anglii paprocie były znane jako Diabelskie Kity (Szczotki, Pędzle). Diabeł zastępuje tutaj starego boga piorunów. Dlaczego tak myślę?Ponieważ wierzono, że „paproć trzyma diabła z daleka”…
[Muszę tutaj wtrącić dwa zdania od rodzimowiercy, które nie zmieniają zasadniczo postaci rzeczy, ale uszczegółowiają problem kogo mogły zastąpić diabelskie postacie. Mogły zastępować samego Boga Piorunów (Peruna), albo jego boskich pomocników Bogunów Nosicieli Piorunów, albo jego żonę Perperunę i jej pomocnice, albo tę Boginię która wskazywała gdzie piorun ma uderzyć czyli samą Dolę, córkę Peruna i Mokoszy (Bogini Przeznaczenia – Wyroków), albo Śląkwę-Dżdżę Nosicielkę Deszczu, albo nawet Dyja-Poświściela Pana Wichru i Zawieruchy, albo Skalnika który trzęsie Matką Ziemią. U Słowian kwiatu broniły nie tylko tzw „złe duchy” czyli boginki i bogunowie, ale także boskie postacie kobiece, wiedźmy, czyli kapłanki – jakiej bogini? – Niewykluczone że np. Dzieldzieliji-Zielji – Bogini Poronnej Miłości. Możliwości jest więcej, ale tak czy owak te diabły zastępowały bóstwa burzowo-deszczowo-piorunowe i ich pomocników, albo Władców Wichrów, Miłości i Uczuć oraz Rozrodu, Wód, Ziemi i Podziemi. CB]     
„In the place where fern grows the devil rarely practices his glamour. He shuns and abhors the house and place where fern is, and thunder, lightning, and hail rarely fall there”…
„W miejscu, gdzie rośnie paproć, diabeł rzadko praktykuje swój urok. Unika i brzydzi się domem i miejscem, w którym jest paproć, a grzmoty, błyskawice i grad rzadko tam padają”…
[To jak rozumiem wierzenia Anglo-Sasów, bo nie Słowian. Nic nie wiem o tym aby Słowian Paproć chroniła przed piorunami, natomiast na pewno uchodzi za roślinę bardzo korzystną w domach, dającą doskonałą aurę i dobre powietrze. CB]. 
In England, people also believed that it may rain when the ferns are cut or burnt. Just like in Poland, where it was believed that plucking of fern produces a violent thunderstorm.
W Anglii ludzie wierzyli również, że może padać, gdy paprocie zostaną przycięte lub spalone. Tak jak w Polsce, gdzie wierzono, że skubanie paproci wywołuje gwałtowną burzę.
[Nie zetknąłem się z takim wierzeniem, ale jest ich naprawdę tak wiele w różnych regionach i opracowaniach, że niewykluczone. Prawdą na pewno jest, że paproć wplatano w wieńce, które wieszano w domach i na ścianach zewnętrznych domów w intencji ochrony przed burzą i piorunami – ale znajdowało się w takim wieńcu znacznie więcej roślin magicznych. Zatem możemy przyjąć, że Paproć chroni przez burzą i piorunami. Informację, że sama paproć wieszana była w domach dla ochrony przed burzą można znaleźć tylko w jednym polskim źródle: P. Kowalski, Kultura magiczna. Omen, przesąd, znaczenie, Warszawa 2007, s. 425, ale rzecz może dotyczyć przecież terenu dawnej I Rzeczpospolitej, więc wymagałoby ten problem szerszego rozeznania. I tutaj moja uwaga ma charakter uściślający, przyjmujemy bowiem za Autorem, że paproć w wierzeniach Polaków z dzisiejszych ziem Polski  jest związana z burzą i piorunami. CB].
This was because, fern, „being rooted and transformed thunderbolt, resumes its pristine nature, when the plant that contained it was taken from the ground”…
Wierzenia te biorą się stąd że paproć: ” jest transformowanym w ukorzenioną roślinę piorunem, a kwiat paproci ‚odebrany Ziemi’ wraca do swojej nieskazitelnej magicznej piorunowej natury…” 
[Skojarzenie świecącego nocą kwiatu ze światłem błyskawicy, słonecznym lub księżycowym jest tutaj jak najbardziej uzasadnione wierzeniowo i logiczne. Istnieje taka wersja wierzeń, która nazywa jeden z rodzajów paproci Peruniką. CB]
That in Slavic mythology ferns were associated with the thunder god Perun and that he was „The Devil” protecting the fern flower, can be seen from this Serbian and Croatian beliefs related to ferns.
To, że w słowiańskiej mitologii paprocie były kojarzone z bogiem piorunów Perunem i że był on „Diabłem” chroniącym kwiat paproci, można zobaczyć z poniższych serbskich i chorwackich wierzeń związanych z paprociami.
There is a Serbian legend about ferns and St Sava (patron saint of Serbia who is credited with defeating the old devils, read old gods, but who in process acquired all their attributes)…
Istnieje serbska legenda o paprociach i św. Sawie (patronie Serbii, któremu przypisuje się pokonywanie starych diabłów, „rozumienie” starych bogów, a w rezultacie pozyskanie przez niego od nich wszystkich ich atrybutów)…
[Powiedziałbym, że to jest wierzenie chrześcijańskie mające uzasadnić funkcję Sawy jako pogromcy starych bogów i uosobienie nowej świętości-  a więc coś nowego, a nie archaicznego w mitologii Słowian. CB]
Once St Sava was walking across mount Rudnik. On top of the mountain, he blessed what he saw before him. This is why ferns don’t grow on that side of the mountain. But he forgot to bless what was behind him, so this is why ferns still grow on that side of the mountain…
Kiedyś św. Sawa szedł przez górę Rudnik. Na szczycie góry pobłogosławił to, co zobaczył przed sobą. To dlatego paprocie nie rosną po tej stronie góry. Ale zapomniał pobłogosławić to, co było za nim, dlatego paprocie wciąż rosną po tej stronie góry…
That it was Perun, who made the ferns grow on the unblessed side of the mountain, and who protected the magic fern flowers, can be seen from the fact that „…they were called among the Croats by the name of Perenovo Tsvetje” (Perun’s Flowers)…
To, że Perun który chronił magiczne kwiaty paproci sprawił, że paprocie nadal rosły na niebłogosławionej stronie góry można zobaczyć z faktu, że „…zwane one były wśród Chorwatów imieniem Perenovo Cvetje” (Perunowe Kwiecie)…
In some parts of Europe, like Russia, Ukraine, Belarus and Poland, it was couples who went into the woods searching for the fern flower on the eve of Ivan Kupala Night (Summer Solstice eve).
W niektórych częściach Europy, takich jak Rosja, Ukraina, Białoruś i Polska, pary udawały się do lasu w poszukiwaniu kwiatu paproci w wigilię Nocy Iwana Kupały (Świętego Jana, Przesilenie Letnie).
The girl went into the wood wearing a flower wreath on her head. If when the couple came out of the woods, the boy was wearing the girl’s wreath, it meant that the couple was engaged to be married 🙂
Dziewczyna wchodziła do lasu w wieńcu z kwiatów na głowie. Jeśli para wyszła z lasu, a chłopiec niósł jej wianek, oznaczało to, że para była zaręczona.
This lead many to believe that „seeking the fern flower” was just an euphemism for sex. Because everyone knows that ferns don’t flower…Weeeeell…
To prowadzi wielu do przekonania, że „poszukiwanie kwiatu paproci” było tylko eufemizmem dla uprawiania seksu. Bo wszyscy wiedzą, że paprocie nie kwitną…Thhaaaak…
There is one fern which is known as flowering fern: Osmunda regalis, the royal fern. Osmunda regalis is a species of deciduous fern, native to Europe, Africa and Asia, which grows in woodland bogs and on the banks of streams…
Istnieje jedna paproć znana jako paproć kwitnąca: Osmunda regalis, paproć królewska. Osmunda regalis to gatunek paproci liściastej, pochodzący z Europy, Afryki i Azji, który rośnie na leśnych torfowiskach i na brzegach strumieni… [https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ugosz_kr%C3%B3lewski – CB]
It produces clumps of red fronds which look like flowers and its „bloom time” is May – August. Summer. Peaking in midsummer…How curious…So far so good. Now it gets interesting 🙂
Wytwarza kępy czerwonych liści przypominających kwiaty, a jej „okres kwitnienia” to maj – sierpień. Lato. Szczytuje w środku lata… Jakie to ciekawe… Jak dotąd i tak było dobrze. Teraz robi się jednak naprawdę bardzo ciekawie 🙂
It is uncertain where exactly the name „Osmunda” came from. But the story which is all over the net, suggests the name Osmunda comes from the Saxon thunder god Osmund(er) (from  „Os” meaning God and „mund” meaning protector), who was the equivalent of Norse Thunder god Thor…
Nie wiadomo, skąd dokładnie wzięła się nazwa „Osmunda”. Ale historia, która jest w całej sieci, sugeruje, że imię Osmunda pochodzi od saksońskiego boga piorunów Osmunda(er) (od „Os” oznaczającego Boga i „mund” oznaczającego obrońcę), który był odpowiednikiem nordyckiego boga piorunów Thora.. . [Znalazłem informację że imię Osmund tłumaczy się ze staroangielska jako os – bóg i mund – obrońca. Ze słowiańska znaczy to raczej Oś i Mąd lub Mąż (mund – jak w Zyg-mund , Raj-mund itd). Oś Mundi brzmi jak Axis Mundi, co można skojarzyć z piorunem – błyskawicą, Drzewem Świetlnym  na Niebie. CB]
I couldn’t find any actual written source for the link between Osmun, Osmunder and Thor, except this. Equally I couldn’t fine any written link between Osmun, Osmunder and Osmunda fern…If anyone has any links to any written source talking about these links, please post it here…
Nie mogłem znaleźć żadnego rzeczywistego źródła pisanego dla powiązania między Osmunem, Osmunderem i Thorem, z wyjątkiem tego. Również nie mógłem znaleźć żadnego pisemnego związku między Osmunem, Osmundem i Osmundą paprocią… Jeśli ktoś ma jakiekolwiek linki do jakiegokolwiek źródła pisanego mówiącego o tych związkach, proszę zamieścić je tutaj… [No właśnie, też nie znalazłem. Trudno coś powiedzieć o wiarygodności tej pojedynczej wzmianki, ale rzecz jest ciekawa, godna dalszych poszukiwań i wyjaśnienia. CB]
[Anglojęzyczna Wiki podaje o nazwie tej paproci co następuje: „Nazwa Osmunda prawdopodobnie pochodzi od Osmunder, saksońskiego imienia boga Thora. Nazwa „paproć królewska” pochodzi od tego, że jest jedną z największych i najbardziej imponujących paproci w Europie. W niektórych publikacjach amerykańskich nazwa ta została zakwalifikowana jako „paproć królewska starego świata”, aby odróżnić ją od blisko spokrewnionej paproci królewskiej, O. spectabilis. Jednak ta terminologia nie występuje w literaturze brytyjskiej.„. CB]
Anyway, the important thing is that this fern was also linked to a thunder gods…The „evil spirits / devils” who protect the fern flower…
W każdym razie ważne jest to, że ta paproć była również powiązana z bogami piorunów… „Złe duchy / diabły”, które chronią kwiat paproci…
So… Is then the Osmunda regalis, the royal fern, the flowering fern from the legends?
Więc… Czy to Osmunda regalis, jest królewską paprocią kwitnącą paprocią z legend?
It „flowers” during the midsummer, so that matches. It has fiery (red, orange) flowers, so that matches too…But I don’t think that the fronds of the Osmunda regalis were the infamous fern flowers…
„Kwitnie” w środku lata, więc pasuje. Ma ogniste (czerwone, pomarańczowe) kwiaty, więc też pasuje… Ale nie sądzę, żeby liście Osmunda regalis były sławetnymi kwiatami paproci…
Why? Because this fern grew everywhere. It flowered for months…Its flower wasn’t extremely difficult to find and it didn’t just appear in a flash and disappear in a flash…Picking royal fern flower wasn’t life threatening…It was actually piss easy…
Dlaczego? Ponieważ ta paproć rosła wszędzie. Kwitła miesiącami…Jej kwiat nie był zbyt trudny do znalezienia i nie pojawiał się w mgnieniu oka i nie znikał w mgnieniu oka…Zbieranie tego królewskiego kwiatu paproci nie zagrażało życiu…Właściwie to była łatwizna
So what then? Well, what if, the fern flower wasn’t a fern flower at all? What if it only looked like fern (flower)?
Więc jak? A co, jeśliby kwiat paproci wcale nie był kwiatem paproci? Co by było, gdyby wyglądał tylko jak paproć (jak jej kwiat)?
If only there was something that looks like a fern and is somehow associated with thunder and thunder gods…Weeeell there is…
Gdyby tylko udalo sie znaleść coś, co wygląda jak paproć i jest w jakiś sposób skojarzone z piorunami i bogami grzmotów… No cóż, jest…!!!
Lichtenberg Figures (named after the German physicist who discovered them) are branching, fern like, electric discharges (or electrical trees) that are sometimes preserved on the surface or the interior of a solid dielectric…
Figurki Lichtenberga (nazwane na cześć niemieckiego fizyka, który je odkrył) to rozgałęzione, podobne do paproci wyładowania elektryczne (lub drzewa elektryczne), które czasami są zachowane na powierzchni lub we wnętrzu silnego dielektryka…

Interestingly, reddish Lichtenberg figures type scars are also left on the skin of people struck by lightning…These scars, which may persist for hours or days, are used as the indicator for the cause of death by lightning strike.

Co ciekawe, czerwonawe blizny typu figur Lichtenberg pozostawiają również na skórze osób porażonych piorunem… Blizny te, które mogą utrzymywać się godzinami lub dniami, są wykorzystywane jako wskaźnik przyczyny śmierci w wyniku uderzenia pioruna.

They are thought to be caused by the rupture of capillaries under the skin due to the passage of the lightning current or the shock wave from the lightning discharge as it flashes over the skin. How cool is this?
Uważa się, że są one spowodowane pęknięciem naczyń włosowatych pod skórą w wyniku przepływu prądu piorunowego lub fali uderzeniowej z wyładowania piorunowego, gdy rozbłyskuje ono nad skórą. I jak –  jest cool?
Wow, right? Here is the best bit: Lichtenberg figures type scars caused by lightning strikes are sometimes called „lightning flowers”….Ta Ta Ta!!!!
Wow, prawda? Oto najlepsze fragmenty: figury Lichtenberga typu blizny spowodowane uderzeniami pioruna są czasami nazywane „wykwitami błyskawic”….Ta Ta Ta!!!!
Are these fern shaped lightning marks the reason for the linking of ferns with thunder and thunder gods? The reason why people believed that ferns were actually lightning bolts that took root? Lightning bolts which get released when the fern is burned?
Czy te błyskawice w kształcie paproci są powodem łączenia paproci z piorunami i bogami piorunów? Czy to jest powód, dla którego ludzie wierzyli, że paprocie to w rzeczywistości błyskawice, które zapuściły korzenie? Błyskawice, które uwalniają się po „zapaleniu” kwiatu paproci?
Also, are these Lichtenberg figures „The Fern Flowers”? The magic ones, that are almost impossible to find? I mean, picking a „flower the Perun’s flower” aka lightning, is extremely dangerous. Also „finding” this „flower” is not easy and only extremely lucky people can obtain it.
Czy te figurki Lichtenberga to „Kwiaty Paproci”? Te magiczne, których prawie nie da się znaleźć? Mam na myśli, że zbieranie „kwiatu Peruna”, czyli błyskawicy, jest niezwykle niebezpieczne. Również „odnalezienie” tego „kwiatka” nie jest łatwe i mogą go zdobyć tylko wyjątkowo szczęśliwi ludzie.
Well, extremely unlucky to be hit by lightning, but also extremely lucky to survive it. The Perun’s flower also appears and disappears in a flash…And even if you catch it (you get hit by a lightning, get the fern shaped scar and survive) the scar disappears soon afterwards…
Cóż, to niezwykły pech, że ktoś został trafiony przez piorun, ale także niezwykłe szczęście, że to przeżył. Kwiat Peruna również pojawia się i znika w mgnieniu oka…I nawet jeśli go złapiesz (uderzy cię piorun, dostaniesz bliznę w kształcie paproci i przeżyjesz), blizna wkrótce zniknie…
Also, look at this. Thunderstorm frequency in Europe per month.
Spójrz też na to. Częstotliwość burz w Europie wposzczególnych miesiącach.
The peak thunderstorm season is centered around summer solstice, midsummer…Right when you are supposed to go looking for „Perun’s flower”…
Szczyt sezonu burzowego skupia się wokół przesilenia letniego, w środku lata… Właśnie wtedy, gdy powinno się szukać „Kwiatu Peruna”…
[Zwracam uwagę, że jest to jedyny czas kiedy te burze są szczególnie nasilone w całych Alpach i Karpatach oraz czas jedyny kiedy mają tak duże nasilenie w całej obecnej południowej Polsce, czyli Ziemi Harskiej (Białej Chorwacji  – Małopolsce, Podkarpaciu Bieszczadach, Słowacji, Morawach, Czechach i Węgrzech). Obszar Alp i Karpat jest tutaj moim zdaniem dla kalendarzy zodiakalnych szczególnie istotny to są jedyne tereny polodowcowe gdzie wciąż występują Koziorożce i Świstaki. CB]
So…Did we solve the mystery of the fern flower? I think so…But this is not the best bit…
Więc… Czy rozwiązaliśmy zagadkę kwiatu paproci? Myślę, że tak… Ale to nie jest  jeszcze to co najlepsze...
As I said already, fern is shaped like a feather, hence its name, fern (feather). The Lichtenberg figures, which are shaped like ferns are then also shaped like feathers…Lichtenberg figures which are produced by a touch of the thunder god…
Jak już wspomniałem, paproć ma kształt pióra, stąd jej nazwa, paproć (pióro).Postacie Lichtenberga, które mają kształt paproci, mają również kształt piór… Postacie Lichtenberga, które powstają przez dotyk boga piorunów… [U nas Słowian mamy jednak inny rdzeniowy rodowód tego określenia – Zaródź czyli Pąp-Ródź (forma zawinięta skrzydła), rdzeń Per – jak w pióro – dotyczy praktycznie tylko paproci którą określa się ludowo jako Perunikę. CB] 
Ok…Where are you going with that?
Ok… Do czego zmierzamy?
A question: Why is Perun called Perun? Perun is strongly correlated with the near-identical Perkūnas/Pērkons from Baltic mythology. To the point where it is not clear where one stops and the other starts…
Pytanie: Dlaczego Perun nazywa się Perun? Perun jest silnie skorelowany z niemal identycznymi Perkūnas/Pērkons z mitologii bałtyckiej. Do tego stopnia, że nie wiadomo, gdzie jeden rdzeń się kończy, a drugi zaczyna…
Finnish Perkele, another name for the Finish Thunder God Ukko, is considered to be a loan from Baltic languages.
Fiński Perkele, inna nazwa fińskiego boga piorunów Ukko, jest uważana za pożyczkę z języków bałtyckich.
Albanian Perëndi, the god of thunder and storms and his wife Prende, Prenne, who has a rainbow as her belt are probably loan from Slavic mythology, where we find Perun, the god of thunder and storms, and his wife Perunika, who has a rainbow as her belt…
Albański Perëndi, bóg piorunów i burz oraz jego żona Prende, Prenne, której pasem jest tęcza, są prawdopodobnie zapożyczone ze słowiańskiej mitologii, gdzie znajdujemy Peruna, boga piorunów i burz, oraz jego żonę Perunikę [CB – Perperunę, gdyż Perunika musiałaby być etymologicznie rzecz biorąc córką, małą Perperuną], która matęczę jako swój pas…
Indian Parjanya (Sanskrit: पर्जन्य parjánya) is according to Veda, a deity of rain, thunder, lightning, and the one who fertilizes the earth…In Vedic Sanskrit, the word „parjanya” actually means rain, raincloud…
Indyjska Parjanya (sanskryt: पर्जन्य parjánya) jest według Wed, bóstwem deszczu, piorunów, błyskawic i tym, który użyźnia ziemię… W sanskrycie wedyjskim słowo „parjanya” w rzeczywistości oznacza deszcz, chmurę deszczową…
Thracian Περκων/Περκος, (Perkon/Perkos) could also be related. And even the names Fjörgynn, an alias of Odin, and Fjörgyn, the name of the mother of Thor, have been proposed as cognates…
Tracki Περκων/Περκος (Perkon/Perkos) również może być spokrewniony. I nawet imiona Fjörgynn, pseudonim Odyna i Fjörgyn, imię matki Thora, zostały zaproponowane jako pokrewne…
It is believed that there was once a Proto-Indo European thunder god whose original name has been reconstructed as Perkwunos…Which according to the etymological dictionaries comes from PIE perkwus, meaning „oak” or „mountain”…
Uważa się, że był kiedyś proto-indoeuropejski bóg piorunów, którego oryginalne imię zostało zrekonstruowane jako Perkwunos… Które to miano według słowników etymologicznych pochodzi od PIE perkwus, co oznacza „dąb” lub „góra”..
So that would make Perun the oak god, mountain god…Which he in fairness is. Oaks and mountains are indeed associated with Perun.
Więc to uczyniłoby Peruna dębowym bogiem, bogiem gór… Którym on jest do pioruna! Dęby i góry rzeczywiście kojarzą się z Perunem.
According to research, lightning hits oak trees far more frequently than other tree species. Oaks are usually some of the tallest trees in the landscape. They are also more conductive thanks to their higher moisture content and the vast number of water-filled cells running up and down their trunks.
Według badań piorun uderza w dęby znacznie częściej niż w inne gatunki drzew. Dęby są zwykle jednymi z najwyższych drzew w krajobrazie. Są również bardziej przewodzące dzięki wyższej zawartości wilgoci i ogromnej liczbie wypełnionych wodą komórek biegnących w górę i w dół ich pni.
Lightning is an electrical discharge that occurs between clouds or between clouds and the earth. And most often, such discharges hit the nearest, and therefore, the highest places on the ground. Which is why „mountain peaks attract lightning”…
Błyskawica to wyładowanie elektryczne, które występuje między chmurami lub między chmurami a ziemią. A najczęściej takie wyładowania trafiają w najbliższe, a więc najwyższe miejsca na ziemi. Dlatego „góry przyciągają pioruny”…
But I don’t think that the name Perun is derived from the word that means oak or a mountain…If anything, oak and mountain are probably named after the thunder gods: Thunder god’s tree and Thunder god’s favorite hangout 🙂
Ale nie sądzę, że nazwa Perun wywodzi się od słowa, które oznacza dąb lub górę… Jeśli już, to dąb i góra prawdopodobnie zostały nazwane na cześć bogów piorunów: drzewo boga piorunów i ulubione miejsce spotkań boga piorunów 🙂
I would here like to propose another possible root for all these thunder god names which start with „Per”, and that is PIE „*perH-” meaning feather, wing, to fly but also fern, a feather, wing like plant…
Chciałbym tutaj zaproponować inny możliwy rdzeń dla tych wszystkich imion boga piorunów, które zaczynają się od „Per”, a jest to PIE „*perH-” oznaczające pióro, skrzydło, latać, ale także paproć, piórko, skrzydło podobne do rośliny.. .
This root is best preserved in Proto Slavic „*pero” (feather) and its descendants, but we find cognates in Lithuanian spar̃nas (wing), Albanian „fier” ‎(fern), Proto-Germanic „*farn” (fern), Proto-Indo-Iranian „*parnám” (feather, wing, leaf).
Ten rdzeń jest najlepiej zachowany w prasłowiańskim „*pero” (pióro) i jego potomkach, ale spokrewnione znajdziemy w litewskim spar̃nas (skrzydło), albańskim „fier” ‎(paproć), pragermańskim „*farn” (paproć), Proto-indoirański „*parnám” (pióro, skrzydło, liść).
As I already mentioned at the beginning of this article, official etymology of all these words is: from PIE root „*pornóm” (feather, wing, fern, leaf) which comes from the PIE root „*p(t)erH-” (fern)?????
Jak już wspomniałem na początku tego artykułu, oficjalna etymologia wszystkich tych słów to: od PIE rdzenia „*pornóm” (pióro, skrzydło, paproć, liść), który pochodzi od PIE rdzenia „*p(t)erH-„ (paproć)?????
This makes absolutely no sense. You mean people looked at feathers, wings, all the different leaves on all the different trees, and said: they all look like ferns??? When even today we say that ferns look like feathers…Not that feathers look like ferns…
To nie ma sensu. Masz na myśli to, że ludzie patrzyli na pióra, skrzydła, różne liście na różnych drzewach i mówili: wszystkie wyglądają jak paprocie??? Kiedy nawet dzisiaj mówimy, że to paprocie wyglądają jak pióra… Nie, żeby pióra wyglądały jak paprocie…
Anyway, the important bit is, that if „per” (feather) was the root of the the name Perun, that would make Perun „the feathery one”… Which would neatly explain the fern–thunder god flower–thunder god link found in folklore…
W każdym razie ważne jest to, że jeśli „per” (pióro) było korzeniem nazwy Perun, to Perun byłby „pierzastym”… Co zgrabnie wyjaśniałoby paproć – kwiat boga piorunów – grzmot. boską nić znalezioną w folklorze…
This is where I arrived when I first started pondering all this, many years ago…And this is where I stopped. Because as much as all this looked logical to me, I just couldn’t make myself go out in front of the people and say „Behold the holly chicken”!!!
Tu przybyłem, kiedy po raz pierwszy zacząłem się nad tym wszystkim zastanawiać, wiele lat temu… I tu skończyłem. Ponieważ wszystko to wydawało mi się logiczne, po prostu nie mogłem zmusić się do wyjścia przed ludzi i powiedzenia „Patrzcie ostrokrzew i kurczę!” [Tutaj ostrokrzew w sensie „święte drzewo” – holly CB] 
Even though cockerel is the bird sacred to Perun…And is used in magic rituals performed to protect the house and fields from lightning…
Chociaż kogucik jest ptakiem poświęconym Perunowi… I jest używany w magicznych rytuałach wykonywanych w celu ochrony domu i pól przed piorunami… [Ściśle Ptak Słoneczny, Ognisty, Ptak Wschodu Słońca – Jutrzenki, Ptak Świtania Światła – Ptak Rodzącego się Dnia, a nie Piorunowy CB]
Then I came across the legend about the Firebird…In Slavic folklore, the Firebird (Russian: жар-пти́ца, Serbian Žar Ptica…) is a magical glowing bird which is both a blessing and a bringer of doom to its captor…
Potem natknąłem się na legendę o Ognistym Ptaku… W słowiańskim folklorze Ognisty Ptak (ros. жар-пти́ца, serbski Žar Ptica…) to magiczny, świecący ptak, który jest zarówno błogosławieństwem, jak i zgubą dla swojego porywacza
The Firebird is described as a large bird with majestic plumage that glows brightly emitting red, orange, and yellow light, like a bonfire that is just past the turbulent flame…Whose feathers do not cease glowing if removed, and one feather can light a large room if not concealed. Sounds familiar?
Ognisty ptak jest opisywany jako duży ptak o majestatycznym upierzeniu, który świeci jasno, emitując czerwone, pomarańczowe i żółte światło, jak ogonisko/ognisko tuż za burzowym płomieniem… ognisko w dużym pokoju, jeśli (płomień) nie jest sekretny. Brzmi znajomo?
I believe that the fire bird story is an amazing description of the man’s quest for fire before people invented the way to light it themselves…When only thunder gods knew how to do it…
Uważam, że historia ognistego ptaka jest niesamowitym opisem poszukiwań ognia przez człowieka, zanim ludzie wymyślili sposób na jego rozpalenie… Kiedy tylko bogowie piorunów wiedzieli, jak to zrobić…
Fire bird represents the fire that comes from the sky, from the clouds, the electricity, the lighting that flickers and flashes in the clouds during storms…Lightning which looks like feathers, wings of a giant glowing bird…
Ognisty ptak reprezentuje ogień, który pochodzi z nieba, z chmur, elektryczność, światło, które migocze i błyska w chmurach podczas burzy… Błyskawica, która wygląda jak pióra, skrzydła gigantycznego świecącego ptaka…
Sometimes the fire bird flies down from the clouds to nest. This is a lightning striking the ground. The nesting fire bird is a burning bush or a tree struck by a lightning…
Czasami ognisty ptak zlatuje z chmur do gniazda. To jest piorun uderzający w ziemię. Gniazdujący ognisty ptak to płonący krzew lub drzewo uderzone piorunem…
What is left after the fire bird ascends back to heaven are a few or just one of her feathers, magic feathers which can light up the whole room. Burning branches?
To, co pozostaje po tym, jak ognisty ptak wznosi się z powrotem do nieba, to kilka lub tylko jedno z jego piór, magicznych piór, które mogą rozświetlić całe pomieszczenie. Płonące gałęzie?
I talked about this in my post „Firebird„…
Mówiłem o tym w moim poście Ognisty Ptak…
Still I wasn’t sure…Then, while I was analyzing various animal calendar markers, I came across this double headed eagle dude:
Wciąż nie byłem pewien… Potem, analizując różne znaczniki kalendarza zwierząt, natknąłem się na tego dwugłowego człowieka-orła:
This artifact led to discovering the link between vultures mating season and the rain season in Mesopotamia, Western Iran and Central Asia…They both start in November….
Ten artefakt doprowadził do odkrycia związku między okresem godowym sępów a porą deszczową w Mezopotamii, zachodnim Iranie i Azji Środkowej… Oba zaczynają się w listopadzie…
[A może powinien doprowadzić do skojarzenia z chwilą kiedy w KHARPĄTACH  młode Orły i Sokoły opuszczają jesienią rodzinne gniazda i odlatują na Welę, w Zaświaty, a towarzyszą temu obrzędy Wygonu Ptaków i Bogiń Lata?! Tak sobie tylko głośno myślę, skoro wszystkie drogi prowadzą na północ, a to co na południu jest wtórne, łącznie z ołtarzami ściennymi Hattuzy. CB]
Ninurta/Ningirsu, Sumerian thunder god, is the oldest thunder god we know by name. He was depicted either as a lightning trident wielding warrior or as a warrior armed with a bow and arrow.
Ninurta/Ningirsu, sumeryjski bóg piorunów, jest najstarszym bogiem piorunów, jakiego znamy z imienia. Był przedstawiany albo jako wojownik z trójzębem błyskawicy, albo jako wojownik uzbrojony w łuk i strzały.
[Ningrisu – Czyżby Niegres-Nieżar – Niegrzejący/ Niegorzejący – Zimny Ogień / Słońce / Piorun – Ostatnia Błyskawica Jesieni??? – Zwiastun odchodzącego lata i nadciągającej zimy??? CB]
Ale w najwcześniejszych czasach Ninurta/Ningirsu wyobrażano sobie jako ogromnego czarnego ptaka z rozpostartymi skrzydłami… Orzeł (sęp)… Gromowładny Ptak….
„…i kiedy Gudea widzi we śnie boga Ningirsu, bóg wciąż ma skrzydła ze swojej starej formy, Ptaka Gromownika…”
Ninurta/Ningirsu was The Feathered One…Or Perun…
Ninurta/Ningirsu był Pierzastym… Albo Perunem…
Later on he became the eagle headed winged dude, then just a dude associated with eagles…Like Zeus, Jupiter, Perun…
Później stał się skrzydlatym człowiekiem z głową orła, potem po prostu postacią związaną z orłami… Jak Zeus, Jupiter, Perun…
So…Finally I was sure…Perun, Perkunas, Perkele, Perendi, Parjánya…The gods covered in feathers of fire and light…The ones whose touch leaves marks on the skin in a shape of a wing, feather, fern…What do you think?
Więc… Wreszcie byłem pewien… Perun, Perkunas, Perkele, Perendi, Parjánya… Bogowie pokryci piórami ognia i światła… Ci, których dotyk zostawia ślady na skórze w kształcie skrzydła , pióro, paproć… Co o tym myślisz?
I can hear people saying: wait wait wait…How can you link Neolithic Mesopotamian thunder gods with European thunder gods??? Too much geographic and temporal distance…To which I would say: remember the goat of rain?
Słyszę ludzi mówiących: czekaj, czekaj, czekaj… Jak możesz połączyć neolitycznych mezopotamskich bogów piorunów z europejskimi bogami piorunów? Za duża odległość geograficzna i czasowa… Na co powiedziałbym: pamiętasz kozicę od deszczu?
In Eastern Mediterranean, Mesopotamia, Iran, Central Asai, Ibex mating season coincides with the beginning of the rain season…Which is why during the Neolithic, ibex was the most depicted animal in these lands. Ibex, The Goat of Rain, whose mating dance (fighting) brings rain…
 We wschodniej części Morza Śródziemnego, Mezopotamii, Iranie, Centralnej Azji, okres godowy koziorożca zbiega się z początkiem pory deszczowej… I dlatego w neolicie koziorożec był najczęściej przedstawianym zwierzęciem na tych ziemiach. Ibex, Koza Deszczu, której taniec godowy (walka) sprowadza deszcz…
[I znów wracam do sedna. Nasza fascynacja Mazopotamią i Centralna Azją jako nosicielem rolnictwa jest wynikiem nieuprawnionego spojrzenia XIX wiecznych odkrywców, którzy w Sumerze widzieli kolebkę cywilizacji. Tym czasem o Kozicy warto przecyztać tutaj: https://tpn.pl/poznaj/zwierzeta/kozicajej okres godowy w Tatrach to październik do końca grudnia – Gody Kozic są więc zwiastunem śniegów i zimy – oto prawdziwy znak zodiakalny Koziorożca  – grudzień do stycznia(!!!), a nie listopad w Mezopotamii!!! Nie pory deszczowej, lecz czasu całkowitego unicestwienia życia i przetrwania tej pory, aż do narodzenia młodych pierwszych zwiastunów wiosny w lutym Miesiącu Rozpustu!!!  Łatwo się mądrzyć, kiedy Goran Pavlovic wpadł na to wszystko, gorzej było to wymyślić i połączyć kropeczki w łańcuszek – To jego najwspanialszy prezent dla Rodzimwierców i Słowian, ta jego benedyktyńska praca i spostrzegawczość mistrza antropologii  – oto jego zasługa w Odrodzeniu Wiary i Wiedy Przyrodzonej Królestwa Północy. CB]
Then The Goat of Rain, became a goat dude, a dude with goat horns… Potem Kozłobóg Deszczaowy stał się Kozim Człekiem, Człowiekiem z Kozimi Rogami…
Then a dude whose sacred and sacrificial animal was goat…The „goat man”, with same goat horns wearing the same big elf boots, with his goat(s), 4th millennium BC Qazvin, Caspian coast, Iran…
Oto potem ten sam człek, którego świętym i ofiarnym zwierzęciem była koza… „Kozioł”, z tymi samymi rogami kozła, noszący te same duże buty elfów, koziorożcowe, 4 tysiąclecie pne w Qazvin, wybrzeże Morza Kaspijskiego, Iran…
We find the same evolution in Europe. In Minoan Crete we find The Goat of Rain associated with winter, rain, water, vegetation and the tree of life…
Tę samą ewolucję znajdujemy w Europie. Na Krecie minojskiej znajdujemy Kozę Deszczu związaną z zimą, deszczem, wodą, roślinnością i drzewem życia…
Then we find Pan, the goat man, associate with rain, water and vegetation…
Następnie znajdujemy Pana, człowieka-kozę, kojarzącego się z deszczem, wodą i roślinnością…
Eventually we find Zeus being suckled by goats, riding on a goat, wearing a magic goat skin…
W końcu znajdujemy Zeusa karmionego przez kozy, jadącego na kozie, noszącego magiczną kozią skórę…
Until finally we find Thor, Perkunas and Perun riding in goat pulled chariots and having goats sacrificed to them…
Aż w końcu znajdujemy Thora, Perkunasa i Peruna jadących na rydwanach z kozami, którym składano kozy w ofierze…
And finally the devil…
I finalnie Diabła….
I talked abut this in my posts „Goat riding thunder gods„, „Pan – Goat of rain„, „Tanngnjostr and Tanngrisnir„, „Krampus„…
Mówiłem o tym w moich postach „Kozy jadące na grzmotach bogów”, „Pan – Koza deszczu”, „Tanngnjostr i Tanngrisnir”, „Krampus”…
So when it came to goats and thunder gods, geographic and temporal distance meant diddle…We can trace the goat aspects of our European thunder goats straight back to Neolithic farmers of the Fertile Crescent…
Tak więc, jeśli chodzi o kozy i bogów piorunów, odległość geograficzna i czasowa oznacza bzdury… Możemy prześledzić kozie aspekty naszych europejskich grzmotów prosto od neolitycznych rolników wiążąc ich z Ziemiami Żyznego Półksiężyca…
By the way did you know that Ninurta/Ningirsu was also associated with goats? Storm (rain) god Ninurta, was, in the earliest records, also agriculture god…Whose symbol was the the plough…Which he gave to the people…
A tak przy okazji, czy wiedziałeś, że Ninurta/Ningirsu był również związany z kozami? Bóg burzy (deszczu) Ninurta był, w najwcześniejszych zapisach, także bogiem rolnictwa… którego symbolem był pług… który podarował ludziom…
Why? Because in Mesopotamia, ploughing is done after the first rains, which arrive in Oct/Nov, when Goat of rain starts mating…Here is a god (Ninurta) giving plough to the people…With goat of rain next to the throne…
Dlaczego? Ponieważ w Mezopotamii orkę wykonuje się po pierwszych deszczach, które przychodzą w październiku/listopadzie, kiedy Kozioł Deszczu zaczyna gody… Oto bóg (Ninurta) rozdający ludziom pług… Z kozą deszczu obok tronu…
[A nie przypadkiem pierwsza orka zaczyna się z narodzinami pierwszych kozic i baranów – owies=c (Ovis, Ovulum, Ovo – Jajo)  wiosna , w marcu??? Moim zdaniem równie dobrze, a Mezopotamia znajdzie sie wtedy na właściwym miejsu (wtórym a nie pierwszym i źródłowym w stosunku do Europy Naddunajskiej), tam gdzie je wyznaczają Ścienne Ołtarze Hetytów skierowane na Północ. Łatwo mówić, kiedy on to wszystko rozkminił, co??? CB]
Z „pieczęci cylindrycznej królowej Puabi”
And did you know that the eagle dude I talked about earlier was depicted holding „winged” ibex goats…From a Bactrian seal, end of 3rd beginning of 2nd millennium BC…
A czy wiesz, że czlowiek-orzeł, o którym mówiłem wcześniej, został przedstawiony z „skrzydlatymi” koziorożcami… Z pieczęci baktryjskiej, koniec trzeciego początku drugiego tysiąclecia p.n.e….
[Baktria – inaczej Bogotroja – sami rozumiecie – czyli Partia, jądro Persji założonej przez Parnów, Dahów i Mazo-Gątów, przybyłych z północnej strony Morza Czarnego. CB]
While goat dude was depicted wearing eagle skin and wings around his neck…
Podczas gdy kozioł został przedstawiony w skórze orła i w skrzydłach wokół szyi…
From my post „Strider„…
Just so we know that the eagle dude and the goat dude are one and the same dude…Thunder, Rain God…The Feathered one…The Winged one…The rain cloud…Bactrians actually spelled it for us in the 3rd millennium bc. Clouds…In a shape of an eagle dude and his goat…From my post „Fluffy„…
Tak więc wiemy, że koleś-orzeł i koleś-koza to jeden i ten sam koleś…Grzmot, Bóg Deszczu…Upierzony…Skrzydlaty…Deszczowa chmura…Baktrianie właściwie to przeliterowali dla nas w III tysiącleciu p.n.e. Chmury…W kształcie orła i jego kozy…Z mojego postu „Puszysty”…
These two are tightly linked because both animals were used as calendar markers for „the arrival of rain”, which then became „the arrival of the thunder god”…
Te dwa są ściśle powiązane, ponieważ oba zwierzęta były używane jako znaczniki kalendarza dla „nadejścia deszczu”, który następnie stał się  znakiem „przybyciem boga piorunów”… [Zgadzam sie ale dopiero na wiosnę Peruna Wiosennego, po narodzinach pierwszych owiec i kóz CB].
Which is why I believe that Perun was originally „The Feathered One”, the great black eagle with outstretched wings which announces the arrival of rains…Who later became the thunder god associated with eagles…With a name whose meaning everyone forgot…
Dlatego wierzę, że Perun był pierwotnie „Upierzanym”, wielkim czarnym orłem z rozpostartymi skrzydłami, który zapowiada nadejście deszczu… Który później stał się bogiem piorunów związanym z orłami… O imieniu, którego znaczenia wszyscy zapomnieli
Distribution of the Eagle dudes (The Feathery Ones, Peruns) during 3rd and 2nd millennium BC. From my post „Eagle calendar marker„…
Rozmieszczenie Ludzi-Orłów (Pierzastych, Perunów) w III i II tysiącleciu p.n.e. Z mojego posta „Znacznik kalendarza orła”…
PS: As I was finishing this article, a friend sent me these pictures of tombstones (?) from Serbia. They date to the period of Turkish occupation, 15th century onward, when people started turning back to the old faith, because there was no state pressure to keep them adhering to Christian dogma any more…They all depict a stylized face of a man with big mustaches and a fern/feather on his forehead…Is that him? Is that Perun?
PS: Gdy kończyłem ten artykuł, znajomy przysłał mi te zdjęcia nagrobków (?) z Serbii. Pochodzą one z okresu okupacji tureckiej, od XV wieku, kiedy ludzie zaczęli powracać do starej wiary, ponieważ nie było już nacisków państwa, by trzymali się chrześcijańskiego dogmatu… Wszystkie przedstawiają stylizowaną twarz mężczyzny z dużymi wąsami i paprocią/piórem na czole… Czy to on? Czy to Perun?

źródło: http://oldeuropeanculture.blogspot.com/2019/09/pero.html

Podziel się!