1a. wR24.pl: Lekarz umiera 40 minut po szczepionce! Sanepid nie wpisuje go do raportu NOP!; 1.b: Bibula.com: 94% lekarzy w Polsce zaszczepiło się eksperymentalnym preparatem; 2. NTV: Naukowa publikacja o skuteczności szczepionek na C-19 (Marcin Cygan); 3. WM: Z powodu walki z „pandemią” gospodarka straciła 30 mld zł; 4. Wnet: Prof. Modzelewski o obostrzeniach: Są bardzo szkodliwe. Prowadzą do ekonomicznego spustoszenia

Naukowa publikacja o skuteczności szczepionek na C-19

Listę 16 kolejnych ofiar „szczepionki” na covid-19 publikujemy jako materiał nienumerowany. Takie listy będziemy zamieszczać systematycznie.

Materiał nr 1: Pierwsze informacje o śmierci pana profesora Pardeli podaliśmy zaraz po fakcie w artykule 12 lutego, zeskanowanym tutaj z Głosu Zabrza. Teraz dalszy ciąg tej historii. Profesor był lekarzem, jego zgon nie został wpisany jako NOP! Skandaliczne manipulacje medyczne w szpitalu, gdzie profesora „zaszczepiono” a następnie reanimowano, a potem w SANEPIDzie, który dwukrotnie poinformowano o NOP, ale BEZSKUTECZNIE!!!

Tak wygląda Narodowy program Szczepień i bezpieczeństwo szczepionek Pfizera czy Astry Zeneca. Tak wygląda etyka katolicka PIS i służebność rządu wobec Polaków.

Materiału nr 2 należy wysłuchać cierpliwie , jest w nim wiele ważnych informacji, część znamy z wcześniejszych doniesień i z analiz Jerzego Zięby, ale tu mamy nieco inne naświetlenie. Jeśli chodzi o „szczepionkę” Pfizera o ich własne badania skuteczności tego preparatu i o to co wyprawia rząd Polski w sprawie plandemii i szczepień naprawdę brak słów do komentowania.  Dobry  komentarz do zbiorowej psychozy „szczepionkowej” rozpętanej przez media i polityków banksterskich w Polsce stanowi materiał 1b, pokazujący mechanizm dzięki któremu udało się zmanipulować lekarzy i personel medyczny, tak aby poddali się zbiorowemu eksperymentowi medycznemu. Czy to prawda że 94% ich się zaszczepiło? – Jeżeli jest to tak samo rzetelna liczba jak podawana przez TVPis wiadomość o liczbie zaszczepionych rzekomo nauczycieli których ma być już 65% – to dziękuję bardzo, nie mam więcej pytań jeśli chodzi o dane rządowe i wiadomości z TVPis. 

Pozostałe dwie informacje koncentrują się na niszczycielskim działaniu dla ekonomii Polski tego jakże wspaniałego rządu PIS, który poPISywał się niemalże Cudem Gospodarczym jaki Polsce zafundował., Właśnie obserwujemy ten cud. Można rzec że w już w piątym roku rządów PIS wprowadził drobną korektę w PKB na minus 7,5% minimum. 

 

 

STOP NOP – Justyna Socha – Kolejne przypadki zgonów po szczepionce zamieszczone dnia  15 lutego 2021 na FB:

1. (360)-22.01.2021 dolnośląskie Oleśnica MĘŻCZYZNA, gorączka, spadek ciśnienia tętniczego, tachykardia, 3 razy wzywano zrm pacjenta nie hospitalizowano,zatrzymanie krążenia, zgon /20.01.2021 godz. 20:30 /
2. (395)-25.01.2021 małopolskie m. Kraków KOBIETA, pacjentka z chorobami zasadniczymi, miażdżyca, nadciśnienie, niewydolność krążeniowa, wg lekarza zgon pacjentki nie pozostaje w związku z podaniem szczepionki. Niehospitalizowana

3. (528)-27.01.2021 mazowieckie m. Warszawa pow. Ciechanowski, MĘŻCZYZNA, nagła duszność, saturacja 82%, RR – 120/98, tętno – 120, potem utrata przytomności, zatrzymanie krążenia, resuscytacja
ZGON

4. (737)-29.01.2021 łódzkie pow. Brzeziński KOBIETA, Pacjentka szczepiona w godzinach porannych 26.01. Z relacji rodziny- 27.01 w godzinach wieczornych poczuła ból brzucha, który utrzymywał się również w kolejnych dniach. Ból leczony samodzielnie przez pacjentkę w warunkach domowych lekami przeciwbólowymi i spazmolitycznymi- bez wyraźnej poprawy. Pacjentka przez cały ten czas nie kontaktowała się z przychodnia POZ.
Zgon nastąpił 3 dni po szczepieniu.
Brak pewności, czy szczepienie mogło mieć wpływ na zgon, dlatego zdarzenie zostaje zgłoszone jako NOP

5. (810)- 29.01.2021 śląskie m. Mysłowice KOBIETA, od 27.01.2021 gorączka 38,0-38,4st. Biegunka, wymioty. Powikłania: obrzęk płuc, podejrzenie zapalenia płuc.
Zgon 29.01.2021r.
6. (984)- 02.02.2021 śląskie m. Siemianowice Śląskie MĘŻCZYZNA, Bardzo silne bóle kostno-mięśniowe, osłabienie. Zgon w dniu 01.02.2021 o godz. 13:15 najprawdopodobniej z przyczyn sercowych. Rodzina odmówiła zgody na proponowaną sekcje zwłok. Pacjent nie był hospitalizowany.
7. (988)- 02.02.2021 śląskie pow. Lubliniecki MĘŻCZYZNA, zgon pacjenta dzień po szczepieniu p/Covid 19; przyczyna śmierci: pęknięcie tętniaka aorty wstępującej
8. (1052)- 03.02.2021 mazowieckie m. Warszawa MĘŻCZYZNA, NZK w mechanizmie PEA około 20 min po otrzymaniu szczepionki przystąpiono do RKO, zastosowano AL.-pacjenta zaintubowany, przewieziono do Szpitala Orłowskiego na ul. Czerniakowską, gdzie zmarł. Pacjent z chorobami współistniejącymi po zawale serca.
9. (1073)- 03.02.2021 pomorskie m. Gdynia KOBIETA, zgon (epizod hipertoniczno-hiporeaktywny z utratą przytomności i bezdechem). Możliwą przyczyną zgonu był nagły incydent zatorowo-zakrzepowy
10. (1075)-03.02.2021 pomorskie m. Gdynia KOBIETA, zgon. Przyczyny zgonu nie ustalono. Pacjentka była obciążona licznymi chorobami
11. (1112)- 04.02.2021 lubuskie pow. bialski KOBIETA, zgon
12. (1305)-05.02.2021 mazowieckie m.Warszawa Mężczyzna, porażenie kończyn, sinica, duszność, zgon
13. (1729)- 12.02.2021 mazowieckie pow. Piaseczyński KOBIETA, nagłe zatrzymanie krążenia, migotanie i trzepotanie przedsionków. Nie hospitalizowana. ZGON
14. (1732)- 12.02.2021 mazowieckie pow. Wyszkowski KOBIETA, zgon 12.02.2021
15. (1745)- 12.02.2021 śląskie pow. Tarnowski Kobieta, Duszność, ból w klatce piersiowej, osłabienie. Zgo: 11.02.2021 godz. 19.15
16. (1760)- 12.02.2021 dolnośląskie pow. Kłodzki Mężczyzna, zgon (zgłoszenie dokonane poprzez SEPIS ID NOP 00544237)-nagły zgon w mieszkaniu przed przybyciem zespołu ratownictwa medycznego

www.stopnop.com.pl/smierc-covid

1. wR24.pl: Lekarz umiera 40 minut po szczepionce! Sanepid nie wpisuje go do raportu NOP!

https://youtu.be/sWQLazF2WFw

https://www.facebook.com/TelewizjawRealu24/videos/930895164383675

Poprzedni artykuł z Głosu Zabrza i Rud Ślaskiej:

Przy okazji przypominamy już dawniejszy materiał z początku lutego z Bibuły:

1.b: Bibula.com: Przerażające jak łatwo dali się zmanipulować: 94% lekarzy w Polsce zaszczepiło się eksperymentalnym preparatem

Aktualizacja: 2021-02-2 12:05 pm

94 proc. wszystkich lekarzy zaszczepiło się już na COVID-19” – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Lekarze należą to tzw. grupy zero i “Będziemy się starali jak najszybciej tę grupę zero zaszczepić, tak by ten proces w lutym się zakończył” – zadeklarował minister.

Z tego co wiemy, to nie obowiązuje w Polsce przymus szczepienia eksperymentalnym preparatem reklamowanym jako “szczepionka przeciwko Covid-19”, zatem 94% lekarzy w Polsce, czyli jakieś 130 tysięcy osób z wyższym wykształceniem medycznym powzięło decyzję dobrowolnie. Dobrowolnie, lecz i pochopnie, bowiem osoby te nawet nie spróbowały poszerzenia swej wiedzy i nie sięgnęły po materiały naukowe czy inne opracowania pokazujące niebezpieczeństwo eksperymentalnego preparatu.

Czy “szczepionka przeciwko Covid-19” jest bezpieczna

Bez względu na producenta szczepionki, żadna z nich nie przeszła – dotychczas wymaganych przy opracowaniu szczepionek, szczególnie mających być aplikowanych masowo – testów na zwierzętach. Skutki uboczne tego eksperymentalnego preparatu oferowanego jako szczepionka stanowią zatem jedno z największych niewiadomych, gdyż testy na zwierzętach przy próbach opracowania szczepionki przeciwko SARS-CoV-1 (wirus w 78% podobny do obecnego SARS-CoV-2, czyli wirusa mającego powodować chorobę o nazwie Covid-19) okazały się fatalne w skutkach. Przy opracowywaniu szczepionki na SARS-CoV-1 podczas epidemii 17 lat temu, testowano około 35 szczepionek różnych producentów i kilka najbardziej obiecujących zastosowano w testach na zwierzętach, szczególnie na fretkach. Gdy początkowo wydawało się, że testy przebiegły pozytywnie, fretki zaraziły się wirusem i zdechły, jako efekt syndromu ADE. Z dalszych testów opracowania szczepionki zrezygnowano.

Jednym ze znanych i groźnych niebezpieczeństw nowatorskiego i eksperymentalnego preparatu jest możliwość wystąpienia tzw. odpowiedzi odpornościowej swoistej (ang. pathogenic priming, Antibody-Dependent Enhancement – ADE), kiedy to organizm po zaszczepieniu nowatorską szczepionką po pewnym czasie zaczyna reagować na wirusa w erupcyjny i zwielokrotniony sposób. Innymi słowy, jeśli zaszczepiona osoba ponownie zarazi się wirusem SARS-CoV-2, to agresywna reakcja organizmu na wirusa może doprowadzić do zgonu. Niestety, historia medycyny zna tego typu masowe tragiczne przypadki, np. przy infekcyjnej chorobie denga, kiedy to zastosowano szczepionki firmy Sanofi na Filipinach doprowadzając do śmierci 600 dzieci, właśnie jako rezultat ADE.

Dopuszczone do masowego stosowania eksperymentalne szczepionki są największym w historii ludzkości eksperymentem medycznym. Należy z całą stanowczością podkreślić i jak najczęściej powtarzać, że chodzi o eksperymentalne preparaty określane mianem “szczepionki przeciwko Covid-19”. Oferowane i propagowane szczepionki firm: Pfizer/BioNTech, Moderna oraz AstraZeneca, zostały opisane w dokumentach i zarejestrowane jako “próbne” (ang. investigational), co w zastosowanym języku prawniczym oznacza dokładnie to samo: próbny, eksperymentalny preparat do medycznego zastosowania. Ten maskujący język wprowadzony został celowo i pomijając słowo “eksperymentalne” chodziło o zatarcie niewłaściwego wrażenia, że w rzeczywistości chodzi o preparat medyczny stworzony w pośpiechu, bez odpowiednich testów i z zastosowaniem zupełnie nowych, niesprawdzonych koncepcji naukowych.

Lekarze – grupa najbardziej podatna na manipulację?

Lekarze, czyli grupa uważająca siebie za jakąś intelektualną elitę, w rezultacie składa się najczęściej z osób, które w latach szkolnych zdołały zgromadzić wiedzę książkową, a w czasie praktyki zawodowej czerpią swą wiedzę głównie z materiałów opracowanych – bezpośrednio lub pośrednio, np. poprzez sponsorowanie – przez koncerny farmaceutyczne, jak wynika to np. z badań brytyjskich. W Polsce poszerzanie wiedzy medycznej przez lekarzy jest chyba jeszcze bardziej zatrważające. Według badań przeprowadzonych w 2017 roku przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego na temat szczepień (“Badania ankietowe postaw lekarzy i źródeł informacji na temat szczepień“), na pytanie jak lekarze oceniają swoją własną wiedzę na temat szczepień, swój stan wiedzy oceniło czterech na dziesięciu respondentów jako “bardzo dobry”, jako dobry – ponad połowa, jako średni swój stan wiedzy ocenił co trzynasty lekarz, a jako zły – tylko dwóch respondentów. Samozadowolenie lekarzy z nabytej wiedzy jest tym bardziej zaskakujące, że na kolejne pytanie skąd głównie czerpią swoją wiedzę na temat szczepień “połowa lekarzy wiedzę na temat szczepień czerpie ze szkoleń, co czwarty ze stron internetowych, co dziewiąty z zapisów w kalendarzu szczepień, a co trzynasty od przedstawicieli firm farmaceutycznych”. W sondażu zapomniano jednak dodać, że na wszystkich tych szkoleniach lekarskich prezentuje się materiały pochodzące od firm farmaceutycznych, które sponsorują różnego rodzaju instytuty i naukowców produkujących “wyniki badań” sprzyjające swym sponsorom.

Innymi słowy: lekarze poszerzają swą, od początku niemal wypaczoną wiedzę. Najpierw zdobywają wiedzę książkową, które pisane są również pod dyktando światowych organizacji zdrowia i podobnych instytucji (Zobacz np. skandaliczne rozdziały w akademickich podręcznikach opowiadające bajki o “nadciśnieniu tętniczym” mającym rozpoczynać się od magicznej, a ustalonej przez “światowe organizacje zdrowia” i inne autorytety, granicy SYS 120 mmHg; oczywiście, jak zawsze w przypadku współczesnej medycyny chodzi o uzależnienie do końca życia każdego pacjenta od leków). Potem poszerzają tą wiedzę dokładając inne spreparowane informacje, lecz suma zgromadzonej wiedzy nie przekłada się niestety na mądrość, a może wręcz zaszkodzić. Przykłady lansowanych przez media lekarzy z tytułami naukowymi budzą po prostu grozę, a nazwiska tych szarlatanów stały się już w opinii powszechnej synonimem wielu zjawisk, lecz na pewno nie mądrości.

Oczywiście każda indywidualna decyzja o zaszczepieniu się wynika ze swojego prywatnego przekonania, jednak wątpliwe aby tak wysoki procent osób zaszczepionych eksperymentalnym preparatem mógłby być możliwy gdyby rzetelna informacja docierała przez główne media. Gdyby bowiem we wszystkich bez wyjątku mediach od rana do wieczora powtarzano, że firmy farmaceutyczne zarejestrowały swoje produkty jako eksperymentalne, gdyby powtarzano ad nauseam, że wcześniejsze przykłady nowatorskich metod (mRNA) skończyły się fatalnie, że jest jeszcze większe prawdopodobieństwo, że na gwałt opracowana szczepionka może doprowadzić do jeszcze gorszych rezultatów – to proporcje prawdopodobnie odwróciłyby się do góry nogami, albo po prostu pozostały na tym samym poziomie co kilka lat temu. Któż chciałby poddać się szczepieniu preparatem określonym przez producenta jako eksperymentalny i wziąć udział w eksperymencie mogącym przynieść nieznane skutki? Chyba jedynie garstka szaleńców. Niestety, “mądra” grupa społeczna zwana lekarzami była chyba najłatwiejsza do przekonania w wyniku masowej manipulacji i totalnej propagandy.

Co ciekawe, ta sama grupa zawodowa jeszcze kilka lat temu masowo… nie szczepiła się. “Wyszczepialność” wśród lekarzy i pielęgniarek w Polsce wynosiła zaledwie 6% („Procent zaszczepionych pracowników służby zdrowia jest w granicach ok. 6 proc. Uważam to za rzecz skandaliczną” – mówiła w 2014 roku pro-szczepionkowa profesor Lidia Brydak). Wtedy chodziło głównie o, w miarę sprawdzone, opracowane konwencjonalnymi metodami i testowane na zwierzętach, szczepionki przeciwko sezonowej grypie. Pomimo tego, że szczepionki przeciwko grypie były testowane (chociaż nie były zbyt skuteczne – około 20-40% w zależności od sezonu grypowego), to środowisko lekarskie wzbraniało się przed ich przyjęciem. W kilka lat później, gdy rozpętano propagandę covidową z zawyżoną liczbą “chorych na koronawirusa” w wyniku wadliwych testów, w tym “złotego standardu”, czyli testu PCR, lekarze jak pierwsi uwierzyli pustym zapewnieniom producentów i nachalnej propagandzie medialnej.

Najgorsze, że konsekwencje przyjęcia eksperymentalnego preparatu mogą być dewastujące nie tylko dla każdej indywidualnej osoby, ale i dla całej grupy mającej wpływ na funkcjonowanie społeczeństwa.

Oprac. www.bibula.com
2021-02-02

2. NTV: Naukowa publikacja o skuteczności szczepionek na C-19 (Marcin Cygan)

https://niezaleznatelewizja.pl/index.php/2021/02/15/naukowa-publikacja-o-skutecznosci-szczepionek-na-c-19-marcin-cygan/

 

3. WM: Z powodu walki z „pandemią” gospodarka straciła 30 mld zł

 

Polscy przedsiębiorcy zrzeszeni w Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przy wsparciu Warsaw Enterprise Institute postarali się ocenić straty polskiej gospodarki w wyniku bezsensownej walki z „pandemią”. Oszacowaniu strat polskiej gospodarki ma pomóc Licznik Strat Lockdownowych.

Jak informuje WEI i ZPP „na elewacji warszawskiego pubu „Świetlicy Wolności” pojawiły się ekrany wyświetlające Licznik Strat Lockdownowych. W sumie od marca 2020 r. polska gospodarka w wyniku wprowadzenia lockdownu straciła już ponad 30 mld zł”.

Zdaniem przedsiębiorców „odmrożenie gospodarki zaplanowane na 12 lutego jest tylko częściowe (dotyczy kin, hoteli, teatrów i stoków) i tymczasowe (po dwóch tygodniach możliwy jest powrót do obostrzeń). Oznacza to, że polska gospodarka wciąż ma do czynienia z pełzającym lockdownem. Licznik Strat Lockdownowych wskazuje w czasie rzeczywistym skumulowaną stratę gospodarczą w rozumieniu utraconego dochodu od pierwszego, wiosennego lockdownu – oraz wyszczególnia straty czterech najważniejszych branż, które były lub są zamrożone (gastronomia, fitness, rozrywka, hotele). Będzie też aktualizowany w zależności od bieżących zmian reżimu sanitarnego. Twórcy licznika, Warsaw Enterprise Institute oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, stoją na stanowisku, że straty poniesione w wyniku lockdownu nie były koniecznością. Gospodarka powinna funkcjonować w sposób ciągły – pod warunkiem zachowania zaostrzonego rygoru sanitarnego”.

Wyliczenia WEI i ZPP „wskazują, że największe szkody uczynił w gospodarce wiosenny lockdown. Wówczas KB Polski skurczyło się o 0,74%. Do spadku przyczyniły się w największym stopniu ograniczenia w handlu detalicznym i związane z nim zamknięcie galerii oraz targowisk rolno-spożywczych. Spadek wartości dodanej generowanej przez sektor handlu detalicznego sięgnął 5,47 mld zł. Jako efekt pośredni spadki wystąpiły również w sektorach powiązanych z sektorem sprzedaży detalicznej tj. handle hurtowy 4,10 mld zł, przemysł 0,45 mld zł, energia 0,17 mld zł, transport 0,21 mld zł. W usługach indywidualnych tj. fryzjerzy i kosmetyczki straty wynikające z wiosennego lockdownu wyniosły 1,03 mld zł. Wysokie spadki odnotowały również branża rozrywkowa i kulturalna, turystyczna, sport i rekreacja, transport lotniczy, hotelarska”.

Według wstępnego szacunku GUS „produkt krajowy brutto (PKB) w 2020 roku był realnie niższy o 2,8% w porównaniu z 2019 r. Do tego spadku przyczyniły się, oczywiście, nie tylko obostrzenia gospodarcze, lecz także spadek popytu zagranicznego oraz obniżenie się nastrojów konsumenckich i zwiększona ostrożność sanitarna. Licznik – oparty na modelu input-output – odsiewa jednak te zjawiska, koncentrując się wyłącznie na stratach wywołanych lockdownem. Bierze pod uwagę nie tylko utracone dochody w branżach zamrożonych, lecz także rezultaty pośrednie jakie ich zamrożenie miało dla innych sektorów”.

Wyjaśniając metodologie swoich szacunków przedsiębiorcy stwierdzili, że „wybuch pandemii COVID-19 i związane z nią zamrożenie gospodarek na całym świecie miały charakter negatywnego szoku podażowo-popytowego. Według wstępnego szacunku GUS produkt krajowy brutto (PKB) w 2020 roku był realnie niższy o 2,8% w porównaniu z 2019 r. Do spadku przyczyniły się nie tylko sektorowe obostrzenia wprowadzone przez polski rząd, ale również spadki popytu zagranicznego. Zadaniem niniejszej analizy jest rzetelne wskazanie, za jaką część spadku PKB odpowiadają restrykcje odgórnie wprowadzanych przez rząd obostrzeń, a za jaką część pozostałe czynniki związane z pogorszeniem koniunktury w Europie i na Świecie”.

Jak informują przedsiębiorcy „do pomiaru ekonomicznych skutków lockdownu” zaproponowano „sektorowy model input-output. Dzięki temu oprócz bezpośrednich efektów zamrożenia poszczególnych sektorów i spadków wartości dodanej w konkretnych sektorach możemy uchwycić efekty pośrednie, jakie powstają w gospodarce. Przykładem czego są spadki produkcji w innych sektorach takich jak transport, handel hurtowy, energia elektryczna, które nie zostały bezpośrednio objęte restrykcjami, a ucierpiały na skutek zamknięcia gospodarki. Przedmiotem analizy jest nałożenie szoków podażowo-popytowych na wybrane sektory, przy założeniu zamrożonych cen sektorowych. W zaproponowanej analizie będziemy mogli wyznaczyć wpływ lockdownu na wielkości makroekonomiczne takie jak PKB, konsumpcja, eksport, import, oraz jego wpływ na produkt krajowy brutto wytworzony w poszczególnych sektorach gospodarki. Wszędzie, gdzie mówimy o kosztach lockdownu, mamy na myśli spadki dochodów (zysków) wypracowanych w poszczególnych sektorach gospodarki”.

Jak informują przedsiębiorcy „w w skutek wiosennego lockdownu PKB Polski skurczyło się o 0,74%. Do spadku przyczyniły się w największym stopniu ograniczenia w handlu detalicznym i związane z nim zamknięcie galerii oraz targowisk rolno-spożywczych. Spadek wartości dodanej generowanej przez sektor handlu detalicznego sięgnął 5.47 mld zł. Jako efekt pośredni spadki wystąpiły również w sektorach powiązanych z sektorem sprzedaży detalicznej tj. handlu hurtowym 4,10 mld zł, przemyśle 0,45 mld zł, energetyce 0,17 mld zł, transporcie 0,21 mld zł. W przypadku usług indywidualnych tj. fryzjerskich i kosmetycznych straty wynikające z wiosennego lockdownu wyniosły 1,03 mld zł. Wysokie spadki odnotowały również branża rozrywkowa i kulturalna, turystyczna, sport i rekreacja, transport lotniczy i branża hotelarska”.

Na szczęście „zimowy lockdown 2020 okazał się dużo mniej dotkliwy dla gospodarki. Związane jest to z późniejszym zamknięciem galerii handlowych i nałożeniem na targowiska rolno-spożywcze obostrzeń sanitarnych w dniu 28 grudnia. Duże straty odnotowały sektory związane ze sportem i kulturą, co okazało się skutkiem zamknięcia kin i teatrów oraz siłowni, basenów i klubów fitness na przesłonie października i września. Dodatkowo straty podczas zimowego lockdownu 2020 związane z zamknięciem restauracji i umożliwieniem ich działalności jedynie na wynos lub dowóz sięgnęły 0,78 mld zł”.

Zdaniem przedsiębiorców „dla polskiej gospodarki rok 2021 zaczął się negatywnym szokiem o podobnej sile i charakterze jak ten z wiosny 2020. Przez cały styczeń mieliśmy wyłączoną część sektora sprzedaży detalicznej, ponieważ galerie handlowe były zamknięte. Właśnie ta gałąź gospodarki została dotknięta w największym stopniu, a straty sięgnęły 9,74 mld zł. Kolejnymi sektorami, które najbardziej ucierpiały na zimowym lockdownie, były podobnie jak wiosną 2020 roku, były handel hurtowy (2,74 mld zł), zakwaterowanie (0,60 mld zł), usługi związane z wyżywieniem (0,37 mld zł), kultura (0,36 mld zł), sport i rekreacja (0,32 mld zł)”.

Autorstwo: Jan Bodakowski
Źródło: Goniec.net

https://wolnemedia.net/z-powodu-walki-z-pandemia-gospodarka-stracila-30-mld-zl/

4. Wnet: Prof. Modzelewski o obostrzeniach: Są bardzo szkodliwe. Prowadzą do ekonomicznego spustoszenia

https://www.youtube.com/watch?v=GbvY8GMtPA4

Podziel się!