1. Wieda.pl: Sky News Australia – „Niczego nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy”; 2. DGP: Bezprawny areszt domowy dzieci w czasie ferii; 3. wR24.pl: GENIALNE podsumowanie 2020 roku! Leszek Sykulski – w 2021 czeka nas WOJNA?; 4. Artur Kalbarczyk (USA): UWAGA „BREAKING NEWS” UWAGA!
„Rodzice wcześniaków zostają włączeni do szczepień na etapie 0, żeby bez przeszkód mogli odwiedzać swoje dzieci w szpitalach. Priorytet w dostępie do szczepień musi wynikać ze szczególnego ryzyka i potrzeby a nie znajomości lub statusu publicznego.” – pisze na Twitterze Minister „Zdrowia” Niedzielski i udziela informacji pisemnej na ten temat Fundacji, która prosi go o takie rozwiązanie. Mam pytanie, czy ktoś powstrzyma tę bandę psycholi i tego Ministra Ciemniaka i tę pokopaną Fundację Ciemniaków przed popychaniem Polaków do kroków samobójczych?! Przecież Pfizer wyraźnie napisał w ulotce, że kobietom które karmią piersią i kobietą które zamierzają zajść w ciążę w ciągu najbliższych dwóch miesięcy nie zaleca się szczepić tą szczepionką, bo jest to bardzo wysoce ryzykowne, a efekt zdrowotny dla niemowlaka nie został przebadany!
Oczywiście nikt tych rodziców do samobójczych kroków nie zmusza, mają wybór, tak dokładnie jak mieli wybór ludzie za czasów PZPR. Mogli być uprzywilejowani wstępując na drogę Jedynej Siły Narodu i postępując nią z legitymacją w ręku.
1. Wieda.pl: Sky News Australia – „Niczego nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy”. Ostrzeżenie przed „orwellowskim” Wielkim Resetem
Autor: Sky News Australia
Przerażająca koalicja wielkiego biznesu i wielkich technologii jest tak pewna siebie i bezczelna, że według gospodarza Sky News, Rowana Dean’a, obiecuje opinii publicznej w kampanii reklamowej globalnego resetu: „nie będziesz nic posiadać, a będziesz szczęśliwy”.
„Powinni dodać, że„ my, bardzo bogaci, będziemy posiadać wszystko i będziemy jeszcze szczęśliwsi ”- powiedział.
Wielki Reset to przedstawiona przez Światowe Forum Ekonomiczne propozycja nowego zglobalizowanego systemu podatkowego, który pozwoliłby światu na skuteczne rozwiązanie tzw. kryzysu klimatycznego.
Dean powiedział, że plan ma na celu wykorzystanie „narzędzi ucisku” wdrożonych podczas pandemii, takich jak blokady i przymusowe zamykanie firm, a także inne środki niszczące prawa własności prywatnej, w celu zwalczania koronawirusa w celu osiągnięcia wyników klimatycznych.
„Mówiłem wcześniej o podstępnym wyrażeniu Build Back Better, które brzmi rozsądnie, ale w rzeczywistości jest tylko jednym z kilku haseł Wielkiego Resetu, innym jest orwellowskie określenie czwartej rewolucji przemysłowej”.
„To jest poważne i niebezpieczne zagrożenie dla naszego dobrobytu i wolności, z jakim nie mieliśmy do czynienia przez dziesięciolecia”.
Dean ostrzegł widzów, aby zastanowili się ponownie, jeśli uważają, że to tylko „szalony stary Rowan z jego teoriami spiskowymi”.
„Te śmieci są już głęboko osadzone w naszych rządach stanowych i federalnych”.
2. BEZPRAWNY ARESZT DOMOWY DZIECI W CZASIE FERII – Gazeta Prawna
Nieżyciowy i bez zrozumienia dla sytuacji uczniów – tak o zakazie wychodzenia dzieci z domu w czasie ferii mówią rodzice, pedagodzy i eksperci
W poniedziałek ruszają szkolne ferie. Te jednak będą inne niż dotychczas. Nie będzie można wyjechać na obóz ani wczasy w Polsce, bo hotele i wyciągi narciarskie będą zamknięte. Co więcej, zgodnie z wprowadzonym przez rząd obostrzeniem, dzieci do 16. roku życia mają też pozostawać w domach między 8 a 16. Burzą się rodzice, którzy w tym czasie będą pracować, często zdalnie w domu, ale zastrzeżenia mają też nauczyciele i psycholodzy. Rząd odpowiada, że to dla naszego wspólnego dobra.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę napisała do premiera petycję o skreślenie tego punktu z rozporządzenia. Jej badania pokazały, że w czasie wiosennego lockdownu jedna trzecia nastolatków oceniała swój stan psychiczny jako zły. 63 proc. doskwierała przymusowa izolacja, a 53 proc. – konieczność pozostania w domu. Teraz fundacja przekonuje, że utrzymanie zakazu opuszczenia domu dla osób poniżej 16. roku życia dyskryminuje tę grupę i narusza art. 32 konstytucji, który mówi, że wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo do równego traktowania przez władze.
– Ferie to czas, który mógłby pełnić rolę terapeutyczną, niwelującą trudności, które wiążą się z izolacją, pracą zdalną, emocjami. Ten zapis rozporządzenia nie tylko nie ma podstawy prawnej, lecz także brakuje mu logiki i jest nieludzki – mówi szefowa FDDS Monika Sajkowska. Jej zdaniem wystarczyłaby kontrola tych obostrzeń, które już istnieją, czyli zakazu gromadzenia się, nakazu zachowania dystansu i noszenia maseczek. Centrum Informacyjne Rządu nie pozostawia jednak złudzeń. „Wprowadzane przez rząd obostrzenia służą temu, aby możliwie jak najszybciej pokonać pandemię koronawirusa i powrócić do normalnego funkcjonowania” – czytamy w odpowiedzi CIR.
Także resort edukacji jako główny cel obostrzeń wprowadzonych w ramach narodowej kwarantanny podaje ograniczenie kontaktów, a tym samym zahamowanie rozprzestrzeniania się wirusa. – Wszystkie podejmowane przez rząd działania służą temu, aby po feriach dzieci mogły wrócić do szkół w trybie stacjonarnym. Stąd ustanowienie jednego terminu zimowej przerwy od 4 do 17 stycznia 2021 r. – przekonuje rzeczniczka resortu Anna Ostrowska. Jednocześnie CIR podaje, że szkoły mogą organizować wypoczynek w formie półkolonii dla uczniów klas I–IV szkoły podstawowej.
Eksperci zwracają uwagę na niekonsekwencję. Młodsze dzieci mają możliwość wyjścia z domu, a starsze – nie. – Oby nie doszło do sytuacji, w której pracujący rodzice, rozumiejąc potrzeby nastolatków, zaczną omijać rozporządzenia. To podziałałoby demoralizująco na obywateli, przede wszystkim na młodsze pokolenie, które powinno być uczone szacunku do prawa – mówi Anna Tomkiewicz z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. I przypomina, że rzecznik Adam Bodnar zwrócił się do ministra zdrowia o zajęcie stanowiska w tej sprawie. – To kolejne podobne pismo rzecznika. Poprzednie, z października, pozostało bez odpowiedzi – mówi Tomkiewicz.
Z trudną sytuacją próbują sobie radzić niektórzy nauczyciele. – Zamierzam zapytać starszych uczniów, czy mają ochotę spotkać się ze mną w szkole na boisku. Jak pogoda pozwoli, pogramy w piłkę, porzucamy do kosza. Idę właśnie z taką inicjatywą do dyrekcji – mówi Janusz Aftyka, nauczyciel z Poznania. Przekonuje, że nie zamierza siedzieć w domu ze świadomością, że większość dzieci ma przymusowy areszt domowy. Dyrektorka podstawówki w Białej (Wielkopolskie) Monika Marciniak nazywa absurdem zakaz wychodzenia z domu. – Liczyliśmy na to, że w ferie będziemy mogli odetchnąć. A tak po tygodniach siedzenia przed komputerem uczniów czeka dokładnie to samo. Dzieci z nudów znów usiądą przed monitorami – opisuje. Marciniak obawia się powrotu po takim odpoczynku do zdalnych lekcji. – Rozumiem, że zamknięcie dzieci teraz ma dać większe widoki na powrót do nauki stacjonarnej po 18 stycznia. Na razie to jednak nic pewnego. Obawiam się o starsze roczniki. Dzieci nie tylko tracą kondycję i obrastają w dodatkowe kilogramy, ale wpadają w apatię, z której coraz trudniej nam je wydobywać – podkreśla.
O to, że dzieci wrócą zmęczone do szkoły, obawia się też Ryszard Sikora, dyrektor szkoły w Krakowie. Według niego może to mieć potem przełożenie na wyniki. A ósme klasy czeka egzamin na zakończenie szkoły. Wtóruje tym słowom Monika Biskup, kierująca zespołem szkół zawodowych w Kielcach. – Jeszcze przed przerwą widziałam, jak uczniom przestawało się chcieć. Po dwóch godzinach lekcyjnych traciło się z nimi kontakt – przekonuje. Mimo to ostrożnie podchodzi do pomysłu zniesienia zakazu wychodzenia z domu, bo obawia się, że dla wygłodniałej kontaktów młodzieży chęć spotkań mogłaby okazać się zbyt silna.
Zdaniem prawników zakaz jest niezgodny z konstytucją, bo został wprowadzony rozporządzeniem, a nie ustawą. Jak zauważa adwokat Radosław Baszuk, kodeks wykroczeń mówi wprawdzie, że kto nie przestrzega zakazów i nakazów określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podlega karze grzywny albo nagany. – Jednak całkowity zakaz przemieszczania się jest przekroczeniem delegacji ustawowej. Pewien sens zapis miał, gdy trwały zdalne lekcje i policja mogła pilnować realizacji obowiązku edukacji i nauki. Przedłużenie takiego obostrzenia na ferie to niechlujstwo prawne – uważa. Jaki efekt przyniosły dotychczasowe zakazy wychodzenia dzieci z domu, nie wiadomo. Policja nie prowadzi tego rodzaju statystyk.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), w celach statystycznych. Możesz wyłączyć obsługę plików cookies w Twojej przeglądarce. Rozumiem
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.