Dr Jerzy Jaśkowski – deMASKAtor
Dzisiaj prezentuję dwie rozmowy bardzo ciężkiego kalibru (pod numerem 1) oraz co nieco materiałów o mniejszym kalibrze „wojennym” jednak wcale nie mniej istotnych z punktu widzenia naszej polskiej rzeczywistości społecznej.
Ktoś zarzucił mi prywatnie, że mącę ludziom w głowie tego typu publikacjami , które wywołują efekt walki o wolność na płaszczyźnie fizycznego starcia z Systemem Pan-Niewolnik zamiast skupić się wyłącznie na działaniu i propagowaniu działania duchowego, poprzez Świadomość Nieskończoną i rozwój osobistej świadomość ludzi.
Ostatnio na Harmonii Kosmosu mówiłem o dwóch skrajnych ścieżkach oddziaływania na RzeczyIstność i przyspieszanie Wielkiej Zmiany, w mojej Mowie Dharmy o Czerwonych Nenufarach. Tych ścieżek jest jednak nieskończona liczba pomiędzy owymi skrajnościami. Mówiłem tam też o Amarantowej Tarczy Ochronnej roztaczanej nad Polską każdego dnia o godzinie 12.00 w południe. Tego typu działań i działań duchowych innego rodzaju jest obecnie w Polsce także bardzo wiele.
Odpowiadam więc tutaj publicznie wszystkim podobnie myślącym. Nasze działania muszą być wielopłaszczyznowe, tak jak zawsze – holistyczne – jednoczesne prowadzone w jedności, w jednym kierunku – wywierania stałej PRESJI NA SIŁY CIEMNOŚCI, ale na różnych poziomach nazwijmy to „gęstości materialnej”, czy też „rezonansu harmonicznego”. Dlaczego? Bo nie wszyscy jesteśmy jednakowo duchowo zaawansowani na swoich ścieżkach rozwoju, a absolutnie maksymalną liczbą ludzi – Polaków – musimy zaangażować się w Proces Wielkiej Zmiany. Każdy Polak i człowiek na świecie, musi zaangażować się w ten PROCES tak jak tylko potrafi, na takim polu/płaszczyźnie i w takim miejscu własnej ścieżki duchowego rozwoju w jakim się osobiście znajduje.
Jak wiecie, prowadzone są różne, nazwijmy to „modły”, czy też duchowe działania, mniej czy bardziej publiczne, w różnych grupach i konfiguracjach organizowane przez społeczności zgromadzone wokół różnych forów (także przecież odbywające się w znanych nam telewizjach (NTV, WdW, Porozmawiajmy i innych), a ukierunkowane spójnie w jedną STRONĘ – STRONĘ WOLNOŚCI I SUWERENNOŚCI POLAKÓW I POLSKI – RUCH WOLNEJ POLSKI, ALE JEDNOCZEŚNIE TEŻ SZERZEJ WOLNOŚCI CAŁEJ LUDZKOŚCI – JEST TO RUCH WOLNYCH LUDZI.
Cały czas, nieprzerwanie działa Wielka Amarantowa Tarcza Obronna ze świetlistym, skrzystym Wijnyksem i Rarogiem rozciągnięta nad Polska i Międzymorzem – każdego dnia punktualnie o godzinie 12.00 i zachęcałem w Sulistrowicach każdego Polaka do udziału w tym Ochronnym Działaniu.
Materiały prezentowane tutaj są to materiały, które wywierają odpowiednią presję na System Pan-Niewolnik na innych ścieżkach, przede wszystkim tych na których poruszają się rządzący Polską, ten cały ich Gabinet Cieni, który wielu Polaków wciąż uważa za Suwerenny Polski Rząd.
Na tej płaszczyźnie musimy im twardo odpowiedzieć i uzmysłowić, wbić to w ich tępe materialistyczne łby, w tę skrajną świadomość/nieświadomość Głodnych Duchów, jaką oni żyją w swojej ułudzie=mayi, że Jedynym Suwerenem w Polsce są Polacy i żaden Gabinet Cieni, za którego sznurki pociągają właściwi Zarządcy Świata tego faktu nie jest w stanie „przeskoczyć”. Żadne 500+ nie pomoże „rządowi”, ani partii, która ten fakt ZLEKCEWAŻY. A więc sprawa MASKARADY i także uwikłania w tę maskaradę Ministra „Zdrowia” i jego rodziny, znajomków oraz Głównego Inspektora Sanitarnego i całej partii PIS, jest równie ważna jak wszelkie działania duchowe. Uzyskanie tego prostego i podstawowego przeświadczenia, że maseczki są szkodliwe dla naszego fizycznego ciała – musi dotrzeć do wszystkich Polaków, nawet najbardziej zaangażowanych w polityczne wspieranie PISu i rządu Morawieckiego, do każdego jednego dziadka i babci, czy też do młodziana i dziewoi, którzy latają po mieście z maskami na twarzy.
Życie i zdrowie każdego Polaka jest bezcenne i walczyć o nie musimy na wszystkich możliwych płaszczyznach, a docierać musimy z PRAWDĄ do wszystkich – także najbardziej zaślepionych i ograniczonych w swoim widzeniu RzeczyIstności.
Kto żyje złudzeniem, że ci ludzie z rządu i Sejmu reprezentują prawdziwe interesy Polaków, ten myślę zyskuje całkowitą jasność że służą oni wyłącznie Siłom Ciemności i ciągną nas razem ze sobą w PRZEPAŚĆ i DEPOPULACJĘ.
Mój apel do Polaków – NATYCHMIAST ZDEJMIJCIE TZW MASECZKI, KTÓRE SŁUŻĄ WYŁĄCZNIE DO OSŁABIENIA WASZYCH ORGANIZMÓW, OBNIŻENIA WASZEJ ODPORNOŚCI, WYWOŁANIA CHOROBY PŁUC I KOLEJNEJ FAŁSZYWEJ PANDEMII W JESIENI. TE ZALECENIA „MINISTRA ZDROWIA” I SZEFA GIS TO ZBRODNICZE DZIAŁANIE PRZECIW POLAKOM- TAKIE SAMO „MĄDRE” JAK POPRZEDNI ZAKAZ WCHODZENIA DO LASÓW I PARKÓW.
1. aTVBe: Jerzy Zięba – „PLANDEMIA” – BYĆ MOŻE JESZCZE TEGO NIE WIECIE + JAK WYGLĄDA RESPIRATOR I EFEKT NIEDOTLENIENIA ORGANIZMU Jot Zet i Artur Borowski STUDIO WIEŚCI 2020
https://www.youtube.com/watch?v=lOe4uVmzs2c
2. Tagen TV: Dr Jerzy Jaśkowski – deMASKAtor
Widzimy, mówimy i czujemy to samo! Nie my jesteśmy obłąkani lecz obłąkane są Media Systemu Pan – Niewolnik.
https://www.youtube.com/watch?v=QXdDdGeUP9A
3. Chiny zakazują noszenia maseczek podczas wysiłku fizycznego – 3 uczniów zmarło.
Maski filtrujące nie będą dozwolone w czasie wysiłku fizycznego na lekcjach wuefu, ponieważ bardzo ograniczają przepływ powietrza. Nawet jeśli nie dojdzie do nagłego wypadku, mogą one zaszkodzić zdrowiu – oświadczył na konferencji prasowej przedstawiciel ministerstwa Wang Dengfeng.
Wang dodał, że resort edukacji wraz z państwową komisją zdrowia opracowuje wytyczne, dotyczące środków zapobiegania zakażeniom na lekcjach wychowania fizycznego. Jego wypowiedzi przytacza m.in. dziennik „Guangzhou Ribao” i portal Pengpai Xinwen.
Szerokim echem odbiły się w Chinach doniesienia o trzech gimnazjalistach, którzy zmarli nagle w czasie biegów i innych zajęć fizycznych na lekcjach wuefu, gdy mieli na sobie maseczki ochronne. Do tragedii doszło między 14 a 30 kwietnia w prowincjach Zhejiang, Henan i Hunan – informował dziennik „Beijing Ribao”.
W kraju pojawiły się opinie, że to wysiłek w maskach doprowadził do śmierci trzech uczniów. Eksperci apelowali o unikanie masek w czasie intensywnego wysiłku fizycznego.
Cytowany przez „Beijing Ribao” lekarz z pekińskiego szpitala dziecięcego Zhu Linsheng zaznaczył, że nie wykazano jak dotąd jednoznacznie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy maseczkami a śmiercią gimnazjalistów. Zwrócił uwagę, że do nagłych zgonów mogły się przyczynić również ewentualne schorzenia uczniów, długi okres bez aktywności fizycznej w czasie kwarantanny czy brak odpowiedniej rozgrzewki.
Lekarz podkreślił jednak, że podczas biegania lub innego intensywnego wysiłku fizycznego najlepiej zrezygnować z masek, ponieważ mogą one ograniczyć dopływ tlenu do organizmu, co w skrajnych wypadkach może nawet spowodować zagrożenie dla życia.
W wielu regionach Chin uczniowie gimnazjów i liceów zaczęli w kwietniu wracać do szkół po szczytowym okresie epidemii koronawirusa. W placówkach obowiązują jednak nadzwyczajne środki ostrożności, w tym pomiary temperatury, obowiązek noszenia masek i utrzymywania dystansu pomiędzy uczniami.
Rewelacje GW są ważne, zwłaszcza jeśli uwzględni się dalszy ciąg AFERY czyli wprowadzenie na masową skalę maseczek , które są kompletnie bezużyteczne w walce z koronawirusem sars 2 cov19. To już nie jest afera na 5 mln złotych tylko dużo grubsza, bo pociąga za sobą zbrodnię – fatalne skutki zdrowotne, groźbę choroby i śmierci dla noszących masowo te maseczki Polaków. Jeżeli takiej „zbrodni:” dopuszcza się lekarz i Minister Zdrowia oraz Główny Inspektor Sanitarny Polski, to jest to co najmniej sprawa dla Prokuratury i Sądu. CB
4. „GW”: miliony za bezużyteczne maseczki dla znajomego ministra zdrowia
Przepłacając i bez sprawdzenia jakości Ministerstwo Zdrowia kupiło bezwartościowe maseczki ochronne za ponad 5 mln zł. Zarobił na tym instruktor narciarski, przyjaciel rodziny Łukasza Szumowskiego – pisze „Gazeta Wyborcza”.
Dziennik podaje, że kilka dni dni po ogłoszeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego do brata ministra Szumowskiego zgłosił się, prowadzący w Zakopanem szkołę jazdy na nartach i pensjonat, znajomy rodziny Łukasz G. Zaoferował maseczki ochronne, testy na COVID-19, przyłbice i kombinezony. Co ciekawe, „GW” zwraca uwagę, że mężczyzna nigdy wcześniej nie zajmował się sprzedażą sprzętu medycznego.
W efekcie Marcin Szumowski, brat ministra, skierował przedsiębiorcę do wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego. Gdy mężczyzna skontaktował się z Cieszyńskim, miał powołać się się na znajomość z Łukaszem Szumowskim.
Miliony za bezużyteczne maseczki?
W konsekwencji między 20 a 30 marca Ministerstwo Zdrowia miało kupić od Łukasza G. 100 tys. maseczek FFP2 i 20 tys. maseczek chirurgicznych. Według gazety resort zapłacił wówczas 4 mln 860 tys. zł. „Czyli 39 zł netto (z VAT ponad 41 zł) za jedną maseczkę FFP2 i ok 8 zł za chirurgiczną. Przed pandemią maseczki FFP2 kosztowały między 2 a 4 zł za sztukę. Chirurgiczne między 50 gr. a 1 zł” – czytamy. Ministerstwo miało dokupić jeszcze od Łukasza G. 10 tys. maseczek z Ukrainy (48 zł za sztukę) i 3 tys. przyłbic.
„Wyborcza” w kwietniu zakupy sprzętu ochronnego na czas pandemii – w tym także transakcję z Łukaszem G. – zaczęło badać CBA.
W rezultacie na początku maja wiceminister Cieszyński miał wezwać Łukasza G. do resortu. Wiceszef resortu miał pokazać Łukaszowi G. ekspertyzy jakości maseczek, z których wynikało, że nie spełniają one polskich norm. Polityk miał też zażądać zwrotu pieniędzy i zagrozić zawiadomieniem prokuratury w razie niespełnienia żądania. Podczas tego spotkania wiceminister miał też zarzucić Łukaszowi G., że przedstawione certyfikaty jakości zostały podrobione. Gazeta zaznacza, że do tej pory wiceminister nie zawiadomił prokuratury.
Cieszyński w odpowiedzi na pytania „GW” podkreślił, że „ani minister Łukasz Szumowski, ani brat ministra nie dawali żadnych rekomendacji wskazanemu przedsiębiorcy”. „Przedsiębiorca jak wielu innych zgłosił się do Ministerstwa Zdrowia i przekazał swoją ofertę” – czytamy odpowiedzi Cieszyńskiego cytowanej przez dziennik. Z kolei minister Szumowski miał potwierdzić „Gazecie Wyborczej”, że zna Łukasza G. z nart i wiedząc, że sprzedaje on sprzęt resortowi „wyłączył się z tej sprawy” (transakcji z ministerstwem). Zastrzegł przy tym, że nie uczestniczył na żadnym etapie we tym zakupie.
Minister Szumowski odpowiada
O publikację „Gazety Wyborczej” minister zdrowia został zapytany na antenie Radia Zet. – Połowa to fake news. Nikt nikomu nic nie ułatwiał, każdą transakcję traktujemy w ten sam sposób – podkreślił.
Wyjaśnił, że przy zakupach sprawdzane są certyfikaty, natomiast gdy pojawiły się wątpliwości co do różnych sprzętów, resort zdrowia sprawdził jakość maseczek. – Gdy okazało się, że nie spełniają norm, zażądaliśmy wymiany na sprzęt adekwatny – powiedział Szumowski.
– Jeśli nie dostaniemy zwrotu to będzie zawiadomienie do prokuratury – zapewnił minister.
4. Wolne Media – ważne artykuły
Widzimy, mówimy i czujemy to samo! Nie my jesteśmy obłąkani lecz obłąkane są Media Systemu Pan – Niewolnik.
Niemieccy naukowcy znaleźli lek na koronawirusa
Zmierzamy do rządu światowego, jednej waluty
5G – polski rząd ulega lobbystom z USA
Zabawa w więzienie skończona, oddajcie nam prawo do protestowania
Sprawdziła się przepowiednia o strachu przed oddychaniem
https://wolnemedia.net/glifosat-nie-tylko-w-kaszy-gryczanej/
https://wolnemedia.net/panstwo-surowe-ale-nieskuteczne/
https://wolnemedia.net/nie-czas-na-rapy-gdy-na-slasku-prawdziwe-dramaty/