Wybory Samorządowe 2018: Sukces Wielkiej Zmiany (RK’15: 6%), klęska Postkomuny!

Sukces Wielkiej Zmiany (RK’15: 6%), klęska Postkomuny!

 

Najtrudniejsze dla Wolnościowców wybory w pewnym sensie za nami. Przed Polakami dogrywki  w wyborach prezydenckich w miastach, w tym w Krakowie i Gdańsku. Już ten fakt sam w sobie mówi o klęsce Obozu POSTKOMUNY, czyli opcji  proniemiecko-prorosyjskiej: PO/N+PSL+SLD.

Wiadomo było, że Ruch Kukiza nigdzie nie będzie miał swojego prezydenta, czy burmistrza, ale istniały także obawy, że w ogóle nie wejdzie do Sejmików Wojewódzkich. Ruch bez struktur regionalnych, w takich wyborach jak te, jest szczególnie bezbronny. Było to pierwsze podejście RK’15 do wyborów samorządowych, więc Polacy woleli nie ryzykować utraty głosu i wynik jest słabszy niż był w wyborach do Sejmu w 2015 (8,9%). Generalnie te wyniki są zawsze słabsze w wyborach samorządowych dla wszystkich partii z wyjątkiem PSL. W wyborach samorządowych występuje większe rozproszenie głosów. PSL mocno trzyma układziki wiejskie i małomiasteczkowe kliki na prowincji. Okazuje się jednak, że w skali kraju RK’15 uzyskał 6,3%, a także Bezpartyjni Samorządowcy osiągnęli identyczny wynik 6,3%.  Te dwa wyniki razem (12,6%) są wielkim sukcesem Ruchu Wolnościowego! (po korekcie 5,9% + 5,9% = 11.8%)

Składam niniejszym gratulacje wszystkim tym Polakom, którzy odważyli się mimo olbrzymiego upartyjnienia tych wyborów oddać swój głos na Ruch Kukiza (jak ja to uczyniłem), lub Bezpartyjnych Samorządowców.

 

 

Ruch Kukiza uzyskał jak na PIERWSZY START w WYBORACH SAMORZĄDOWYCH bardzo dobry wynik. Na dodatek 6,3% uzyskali Bezpartyjni Samorządowcy, z którymi RK’15 może się dogadać. Czy potrafi dogadać się z kimkolwiek i wejść w różne lokalne koalicje? Zobaczymy. Byłoby bardzo dobrze, gdyby tak się stało.

W TVP i innych upartyjnionych Telewizjach Głównego Ścieku, twierdzi się, że PSL odniósł olbrzymi sukces, bo ma 16% w skali kraju. Jaki to sukces skoro PSL stracił 8%-9%?! Po korekcie dzisiaj o 15.00 okazało się, że PSL zdobył 13,6%. Więc jaki to jest sukces skoro PSL straciło 10%???

Może ktoś z tych profesorów politologii zasiadających w studiach telewizyjnych TVP, TVN, czy Polsatu wyjaśni mi w takim razie co to jest SUKCES?!

Spójrzmy na poniższą tabelę, a zobaczymy kto odniósł sukces, a kto jest przegranym i co to wróży na wybory 2019?

Klęska Układu Berlińsko-Moskiewskiego czyli Postkomuny

Postkomuna, czyli byli Czerwoni/Lewacy i Ubecja, zbratani z Berlinem i Moskwą poniosła sromotną klęskę, która jest wstępem do całkowitej klęski w wyborach do Sejmu w roku 2019. Obecne wyniki wyborów samorządowych tej pozornie rozproszonej, ale jak pokazuje przykład Krakowa i kilku innych miast całkowicie już niemal skonsolidowanej KOALICJI ANTY-OBYWATELSKIEJ wskazują wyraźnie co ją czeka w przyszłości,

Propaganda TVNu , Polsatu GW i innych mediów niemieckich, czy banksterskich trąbi o wielkim sukcesie Układu PO/N + PSL + SLD. Zobaczmy zatem ten „sukces” w liczbach w stosunku do lat 2006, 2010, 2014.

2006 Postkomuna: PO 27,2; Lid 14,3; PSL 13,2; Samoobrona 5,6% = 64%

2010 Postkomuna: PO  30,9%; PSL 16,3; SLD 8,8% = 56%

2014 Postkomuna: PO 26,3%; PSL 23,9%; SLD 8,8% = 59% (wzrost wyników PSL i podwyższenie wyniku POSTKOMUNY przez uznanie za nieważne 17% głosów oraz błąd druków wyborczych). Był to Wielki Przekręt, mogli mieć nie więcej niż realne 51% głosów.

2018 Postkomuna: PO/N  24,7%; PSL 16,6%; SLD 5,7% = 47%

Po korekcie z godziny 15.00 dzisiaj: PO/N 26,7%; PSL 13,6%, SLD 6,6% = 46,9%

Proniemiecko-Prorosyjska Postkomuna KO-PSL-SLD poniosła klęskę – utraciła oficjalnie poparcie w regionach  o 12%!!!  Widzimy utrzymujący się nieustannie trend spadkowy POSTKOMUNY, od 2006 roku.

Postkomuna trzyma się jeszcze stosunkowo mocno tam, gdzie ładowała od 1989 roku najwięcej pieniędzy – województwa zachodnie i północne – Pomorze i Mazowsze, duże miasta – Warszawa, Kraków, Wrocław , Gdańsk, Szczecin oraz tradycyjny bastion SLD – robotnicze miasto Łódź, gdzie jednak SLD już od jakiegoś czasu pod swoim własnym szyldem nie jest w stanie wygrywać wyborów.

Niebywały sukces PIS

Natomiast PIS osiągnął gigantyczny sukces.

Na czym on polega? Na tym, że nigdy w historii PIS nie miał takiego poparcia w tych wyborach. W ogóle nikt nigdy nie miał takiego poparcia, jak  obecnie PIS w wyborach samorządowych!

Tak się składa, że te wybory są zwiastunem wyborów do Sejmu jakie odbywają się z rocznym poślizgiem. Zobaczmy jak to wygląda dzisiaj, a jak wyglądało w roku 2011 i 2015.

2010/2011

Wybory Samorządowe 2010: PO 30,9%; PIS 23,0; PSL 16,3%; SLD 8,8%

Wybory do Sejmu 2011 – PO 45%; PIS 34,1;, SLD+Palikot 14,6%; PSL 6,1%

2014/2015

Wybory samorządowe 2014: PIS 26,9%; PO 26,3%; PSL 23,9%; SLD 8,8%;

Wybory do Sejmu 2015 – PIS 37,6; PO/N 31,7%; Kukiz 8,8% ; SLD 7,6%; PSL 5,1%

2018/2019

Wybory Samorządowe 2018: PIS 32,3%; PO/N  24,7%; PSL 16,6%; Kukiz 6,3%; BS 6,3%; SLD 5,7%

Po korekcie z godziny 15.00 dzisiaj: PIS 33%; PO/N 26,7%; PSL 13%, SLD 6,9%

Prognoza Wyborów do Sejmu 2019: PIS – 48%; PO/N/SLD (KO) – 30%; Kukiz – 15-20%; PSL 5% lub poniżej. Nikt więcej nie wejdzie do Sejmu.

 

Kolejnym sukcesem tych wyborów dla PIS jest wynik wyborczy w wielkich miastach Polski takich jak Gdańsk, Kraków i Wrocław. Wynik PISu w województwie Mazowieckim, ale także w wyborach prezydenckich w Warszawie jest również bardzo dobry dla tej partii. Przegrana w Warszawie, tak jak w Łodzi, nie dziwi.

Warszawa to miasto BANKSTERSKIE w tym sensie, że realne polityczne wpływy posiadają tam nie zwykli mieszkańcy (pracownicy na umowach o pracę, czy śmieciówkach, robotnicy, czy szeregowi urzędnicy, drobni właściciele biznesików), lecz  w pierwszym rzędzie nasi rodzimi bogacze uwłaszczeni na majątku narodowym wszystkich Polaków, zarządcy urzędów administracji państwowej, zarządy i cała partyjniacka  nomenklatura, zarządy służb mundurowych i tzw wymiaru sprawiedliwości, dyrektorzy/właściciele  tzw organizacji niezależnych finansowanych z UE lub Rosji, a także zarządy wielkich mediów informacyjnych, najczęściej o niemieckim kapitale. 

Trudno powiedzieć bez oficjalnych wyników, czy we Wrocławiu będzie dogrywka (moim zdaniem będzie!), a także jak w końcu ułoży się sytuacja i kto będzie rządził w Krakowie i Gdańsku.  Jednak, tak jak pisałem już kiedyś, to nie Warszawa a Kraków wyznacza trendy na najbliższą przyszłość dla całej Polski. Jeśli tutaj gdzie PO/N + PSL + SLD faktycznie zjednoczyły się całkowicie przeciw PISowi, wygra Małgorzata Wasserman, będzie to niezawodny sygnał klęski wyborczej UKŁADU POSTKOMUNISTYCZNEGO w jednych (Europarlament) i drugich (Sejm) wyborach roku 2019.

Jeśli potraktujemy te wybory tak jak należy, jako przygrywkę do wyborów do Sejmu w roku następnym to sytuacja KO+PSL+SLD rzeczywiście przypomina w nomenklaturze bokserskiej dokładnie KO w 2019 roku i to w pierwszej rundzie.

Jeszcze gorzej wieszczy ta sytuacja Postkomunie, jeśli idzie o Wybory Prezydenckie 2020.

Co będzie dalej działo się z Łodzią, w której ludzie tak sobie ulubili Finansową Oszustkę, Wyłudzaczkę Kredytów?!

Perspektywy Ruchu Wolnych Ludzi (Ruchu Kukiza)

Wszystko wskazuje na to, że jeśli Ruch Kukiza, a przede wszystkim sam Paweł Kukiz nie osiądzie na laurach i nie zaniecha dalszej konsolidacji z Samorządowcami oraz innymi anty-systemowymi ugrupowaniami, które praktycznie w tych wyborach poniosły zupełną klęskę, to w roku 2019 ma wielkie szanse uzyskać poparcie społeczne w okolicach 15-20%.

Powyższe słupki pokazują jasno, że w rozproszeniu ugrupowania anty-systemowe  tracą jakikolwiek wpływ na polityczną rzeczywistość w Polsce. Jedyne co osiągają to odbieranie procentów poparcia prawdziwej, Wielkiej Sile Antysystemowej  – Ruchowi Kukiza.

Jak to wygląda w powyższych wyborach: RN  – 1,2% + Wolność 1,5% + Razem 1,4% + Zieloni 1,0% =5,1% głosów Anty-systemowców oddanych na partyjki kanap(k)owe. Wszystkie te partyjki mają słabsze wyniki niż 4 lata temu. Już proste przypisanie do RK’15 tych straconych, rozproszonych głosów powoduje wzrost jego siły w wyborach do Sejmu do mniej więcej 14%.

Gdyby Ruch Kukiza uzyskał w wyborach do Sejmu 2019 wynik w granicach 15-20% to żadna z powyższych grup partyjniackich Post-Okrągłostołowych nie ma tak naprawdę szans zrealizować ważnych punktów swojego programu wyborczego bez koalicji z Ruchem Kukiza, bądź bez realizacji ważnych punktów Programu Wyborczego Ruchu Kukiza. Posłuchajcie zresztą co sam Paweł Kukiz mówi na ten temat.

https://www.youtube.com/watch?v=_6YcXfXr8nA&feature=youtu.be

 

Życzę wszystkim Wolnościowcom w Polsce wyciągnięcia pełnych i właściwych wniosków z tych wyborów samorządowych i zastosowania ich w praktyce, w kampaniach wyborczych w roku 2019. Polakom należy się WIELKA ZMIANA – Demokracja Bezpośrednia, Odwoływalni Posłowie na Sejm zależni od SUWERENA, Obowiązkowe dla władzy REFERENDUM BEZ PROGÓW OGRANICZAJĄCYCH i Z OBLIGACJĄ do natychmiastowego wprowadzenia przegłosowanych w referendum ustaw.

Podziel się!