Joanna Chołuj o pisanej przez siebie książce, czyli wychowywanie dzieci w duchu słowiańskim

Wychowanie dzieci w duchu słowiańskim

Pod artykułem https://bialczynski.pl/2017/06/23/wychowanie-rudaweb-dziewczynki-plazinguja-chlopcy-programuja/ wywiązała się poniższa rozmowa na temat książki o słowiańskim wychowaniu dzieci, która powinna zostać napisana. Pani Joanna zaczęła pisanie, a dyskusja okazała się interesująca i obiecująca do tego stopnia, że warto poświęcić jej osobny wpis na blogu. Przytaczam tutaj wypowiedź Joanny Chołuj i jej prośbę o źródła do tematu oraz o dalszą dyskusję/uwagi co do koniecznej zawartości takiej książki.

Dla tych co nie wiedzą
– ja jestem matką, samotną
– mam dwu synów,
– znam wszystkie koncepcje wychowawcze jakiekolwiek kto stosuje na świecie chyba, jestem obryta :), naczytałam się i napatrzyłam się
– jestem nauczycielem, uczyłam w wielu szkołach i przedszkolach
– prowadziłam świetlicę dla dzieci
– prowadziłam schole dziecięce , byłam niańka, byłam tez animatorką ruchu światło życie ! tak! byłam też muzułmanką i zwiedziłam pół świata, to przeszłośc
= mamy edu domową,

I MAM DOSYĆ tego co widzę wokół

 

 

bardzo się zmieniłam, widzę że alternatywna edu ma tylko przyszłośc, ale ona to to samo co prasłowiańska bo to przyszło z naszego źródła

jaki problem? taki że wszyscy narzekają , a ksiązki o wychowaniu jak nie ma tak nie ma. Bogu dzięki i Dragomirze że zaczęła pisać podręcznik do historii 🙂
nie ma ksiązki o wychowaniu ,takiej co by uzwlędniała słowiańską perspektywę – to w ogóle = zapomnij. Dragomira coś uwzlędniła, ale to zajawka jest tylko jak dla mnie.
po polsku nic wielkiego nt wychowania, sensownie, coś jak Korczak czy Łopatkowa, poza Agnieszką Stein i Santorskim nie ma
o edu domowej nie ma wcale
są tłumaczenia z za granicy
są szkoły alternatywne ale nie duchowe —- czyli fakt t- jest Steiner, są jego ezoteryczne książki
ale co do placówek edukacyjnych to podobno i tak okroili mu duchowość, ezoterykę w tych placówkach bo by MEN nie zaakceptowało, za granicą chyba to samo

no więc stwierdziłam że usiądę i kurka napiszę, mimo że ja mam najmniej na świecie czasu chyba ze wszystkich co narzekają na brak czasu, i mam nadzieję że nie będzie jęków, że mogłam to czy tamto..
🙂
napisałam już pierwszą ksiązkę, o Toksycznych związkach, i będzie dostępna kiedyś na moich stronach,
bo jak zrobiłam kilka filmów na yb to się posypały emaile z podziękowaniami, wiec napisałam całość.. to też wielkie tabu w Polsce, mega
a układy pan – niewolnik w rodzinach jak były tak i są

co do ról i wychowania męsko – żeńskiego to myślę że już napisałam właśnie w ksiązce którą piszę, że jest problem z archetypami wzorami i dlatego tak jest jak jest.
Pan Czesław może poświadczy i powie mi czy dobrze do obmyśliłam?? a inni będą mogli to kiedyś przeczytać,
nie piszę teraz dokładniej…

A W OGÓLE GŁÓWNY PROBLEM MAM TAKI

Napisałam do 3 rozdziału książki, solidnie , porządnie, z podbudową i odnośnikami, pan Białczyński może zaświadczyć jak zajrzy do linków przesłanych 🙂
no, ale można krytykować, wolę teraz niż jak będzie napisane i sprawdzone
…………………
Ale 4 rozdział jest w planie dopiero – o wychowaniu
i utknęłam, bo mogę pisać pewnie, na podstawie blogów, i tak dalej… filmów, Trehlebowa. youtuba,
Ale.. słuchajcie , pomocy! chcę też poprawnych linków, do książek
ja się tak szybko nie przekopię przez całą listę lektur jak tu
https://slowianowierstwo.wordpress.com/informacje/ksiazki-latopisy-czyli-ksiegozbior/katalog-cd/
Mogę cytować Trehlebowa, mogę odnosić się do yb ,
ale żeby było wiarygodniej i spójniej przydałyby się książki źródła
Skąd np tu jest taki wpis?
https://slowianowierstwo.wordpress.com/2015/12/14/jak-wychowac-mezczyzne-7-zasad-synologii/comment-page-1/#comment-3464
Gdzie ta wiedza jest? Rozumiem, może wkładam kij w mrowisko
Ale ja mam takie podejście, powinny być źródła i linki
Jak pisałam o tożsamości kobiety matki to odnosiłam się do filozofów itd, konkretnie cytaty
A wychowanie? To jest duży problem, bo to jest porozrzucane wszędzie, a wiele rzeczy w przekazach ustnych
albo Słowiano -Aryjskie Wedy?
myślicie że jest dobrze do tego się odnieść i to cytować?
Co dobrze jest cytować a co nie, żeby nie było że to właściwie jest na niekorzyść tezy?
Panie Czesławie, trochę grząski grunt nie? A znów, może lepiej napisać treraz i żeby COŚ było, niż wszystko tak tylko porozrzucane po necie i każdy coś tam wie, ale nie wie dokłądnie
i wielki chaos jest

No dobrze – jak kto chce pomóc, to proszę podać poniżej książki , linki gdzie waszym zdaniem mówi się od wychowaniu słowiańskim

Bedzie dla mnie łatwiej
DUŻE DZIĘKUJĘ
………………………
no i można się przyczynić do tworzenia tej ksiażki, a jak nie, to napiszę tak jak uważam 🙂

podaję podrozdziały z rozdziału Wychowanie
które będę uwzględniać
jak kto ma jeszcze jakieś pomysły życzenia, to zapraszam do dopisania
działają na zasadzie – potwierdzić obalić. odpowiedzieć na pyt

– po co i jakie dzieci do nas przychodzą
-czy dzieci rodzą się „grzeszne”?
– dobre i złe dzieci.
– rozwój dziecka. neurobiol. język. indywiduacja. indywidualizm vs kolektywizm
-dobrzy źli rodzice. style wychowania dziś i kiedyś
-wdruki wychowawcze’
-słowiańskie wychowanie , duchowość, wiara przyrodzona
– przyroda
– rytuały przejścia’ role archetypy . wolność
-wspólnota rodzinna vs instytucje wychowawcze
-bliskość , relacje
-samodzielność kompetencje edukacja
-wolność, dary, talenty, geniusz, cel zycia
– nieskończony potencjał. wychować geniusza
– wybór drogi życia. znajomość celu, znajomość siebie. wybór zawodu.rola rodzica, wspólnoty
– być rodzicem. być mentorem. być „facylitatorem ułatwiaczem. być towarzyszem. opiekun „ojciec chrzestny”
– zabawa dziecka. zabawa z dzieckiem
-kary nagrody dyscyplina pochwały nagany
– rozwód samotna matka , co dalej
– patchworki
-cielesność wstyd seksualność
– dobrzy źli dziadkowie . „instytucja dziadków.” wychowanie przez sioło, potrzebna cała wioska
– uczucia. śmierć w rodzinie
– choroby. choroby dziecka. talizmany ochrona
– twoje malutkie dorosłe dziecko. syndrom „pustego gniazda”. dzieci i ich dzieci .
-obowiązki wobec rodziców . kody rodu. totalna biol. hellinger
– ród rodzina korzenie. księga rodu. drzewo rodu
– posthumanizm. genetyka. robot. nowa rasa? humanizm

 

Jeszcze dodam – że moim zdaniem jest zamieszanie w tych rolach i archetypach, bo jak czytam to i zgadzam się i nie zgadzam. Rosyjskie podejście słowiańskie bywa dziwne. W sensie – kobieta jest przyjmująca i opiekująca się
ale znów tu jest o czystości — Rosjanie mają jakąs obsesję czystości rasy i czystości dziewictwa kobiecego..
Wiec to jest trudny temat – bo dla mnie akceptacja ciała, pewna wolnośc seksualna, inicjacja seksualna przed ślubem, tak jak ja rozumiem – było – i co dla mnie jest normalne — w tym poniższym cytacie akceptowane nie jest….
I mamy znów wizję katolicką chrzęscijańską moim zdaniem, nie słowiańską.
Ja osobiście czuję większą bliskosć z ideami hinduskimi, oraz tymi wspólnot jakie opisywała Maed albo Liedlof.. seks nie był tabu, a kobieta nie musiała być dziewicą do ślubu..
i jednocześnie nie było takiego wciskania w archetyp kobieta koniecznie troskliwa i niańcząca
bo kobiety różne są, bo jest minimum 12 archetypów kobiecych
podstawa jest u wszystkich kobiet, ale potem mamy niuanse
dlatego jedna kobieta jest szczęsliwa w domu przy dzieciach a inna woli komputery, co nie znaczy że tych dzieci dovrze nie wychowa!
chaos jest jak cholera, ale to jak w edukacji… trudno się rozeznać które koncepcje nam dziecko wyedukują a które zepsują

„Podstawowa przyczyna żeńskich problemów ze zdrowiem kryje się dzisiaj, jak by dziwne to nie zabrzmiało, we współczesnym obrazowaniu żeńczyń. Jeśli wyrażać się obrazowo, żeńska psychika utkana jest z miłości: żeńczyni rodzi się, żeby lubować/ miłować, troszczyć się, pielęgnować/ opiekować się, obcować z ludźmi, tworzyć wokół siebie środowisko Ciepła i Szczęścia – jednym słowem, dla życia rodzinnego.
Całomądrość [całościowa mądrość, cnotliwość] – specjalny dar, dany człowiekowi przez Boga. Dziewczyna wg swojej przyrody jest stworzona by być strażniczką całomądrości/ cnotliwości. I tą doskonałą jakość ona powinna strzec jak źrenicy oka, nie poddając się tanim oszustwom, «obywatelskim brakom [małżeństwom]» i opinii publicznej. Tak, dzisiaj zachowywać/ chronić rygor jest trudno, to swojego rodzaju moralny wyczyn. Znacznie łatwiej poddać się wszelkim kuszeniom i eksperymentom, które niszczą osobowość/ tożsamość. à Propos, słowo «błąd» powstaje od słów «błądzić», «zabłądzić». Spójrzcie na waszych znajomych, którzy zdecydowali się na współżycie. Porozmawiajcie szczerze z nimi. Czy oni są szczęśliwi? W tym rzecz, że po kilku takich eksperymentach u dziewczyny gubi się zdrowe odnoszenie się [stosunek] do siebie. Pojawiają się kompleksy niższości [niepełne wartości].

Po takich niepowodzeniach – spróbuj dowieść/ udowodnić jej, że można stworzyć/ zbudować dużą, mocną rodzinę. Niestety, teraz mało dziewczyn zachowuje/ chroni czystość do swadźby [ślubu]. Właśnie dlatego tak wiele «małżeństw» się rozpada. I kogo o to winić? Społeczeństwo, rodziców, siebie?
https://indianchinook.wordpress.com/2016/01/11/wiedza-slowianska-na-temat-natury-meskiej-i-zenskiej/

Moja odpowiedź była następująca:

Białczyński

Jeśli chodzi o tzw Słowiano-Aryjskie Wedy to proszę podchodzić do nich bardzo ostrożnie, bo to jest dzieło współczesne pana Hiniewicza, które jest w Rosji kreowane na jakąś starożytną tajemną księgę, albo na Świętą Ksiegę Nowego Pogaństwa, czyli Rosyjskiego Rodzimowierstwa. U podstawy leży więc fałszerstwo. Hiniewicz, Ignaszow, Sitchin, Trechlebov i inni (Gry Bogów) – to jedna i ta sama machina „nakręcona” przez pieniądze o niejasnym pochodzeniu (prawdopodobnie oligarchów, a więc ludzi którzy dostali majątki po linii KGB + GRU + KPZR), w czasach kiedy Rosja szukała „swojej” drogi do uzyskania spójności wewnętrznej. Rosji grozi bowiem cały czas rozpad wewnętrzny. Było to poszukiwanie przez ludzi Putina drogi wyboru religii spajającej. Stąd nacisk na rasę, czystość, opowieści telegoniczne, seks tylko dla „rodzenia dzieci” (jakież to katolickie, wzorcowo papieskie – nierealne i sprzeczne z naturą), a wszystko to w celu ustanowienia dla marksistów-ateistów nowej religii w starym stylu Pan-Niewolnik, z Księgą Objawioną Hiniewicza pt „Słowiano-Aryjskie Wedy”. Trechlebow próbuje ze słowiaństwem rosyjskim Hiniewicza łączyć buddyzm. Anastazja łączy szamanizm i ludowość ze słowiańskością.

Nie ma w tym wszystkim nic złego dopóki nie przedstawia się tego jako jakieś starożytne wskazówki podczas gdy są to współczesne channelingowe projekcje wyobrażeń Trechlebowa , Hiniewicza i innych osób (Anastazja – to koncepcja rozwoju także współczesna przecież)- dziwnym trafem SAMYCH FACETÓW.

To nie oznacza że nie ma tam fajnych pomysłów na życie, wychowanie i tp, ani że wszystko co oni pisza jest fałszywe, Pisałem kiedyś o tym że jest tam dużo prawdy i wiedzy prawdziwej, co świadczy o tym że oni mieli źródła do tych koncepcji, ale oni tych źródeł nie podają w przypisach, a ich metoda to nie odgrzebanie i odtworzenie na zasadach naukowych czegoś co ocalało, ale stworzenie czegoś od zera i przedstawienie tego jako dawna wiedza.

Może pani od nich wziąć śmiało co się pani podoba – najważniejsze w tym wszystkim są pani koncepcje i pani doświadczenia. Jeśli pani pisze tę książkę to musi pani przedstawić swoją autorską wizję tematu wychowania. Oczywiście WYCHOWANIE TO PRZEDE WSZYSTKIM PRAKTYKA A NIE TEORIA. Słowiańskość to przede wszystkim wolnościowa duchowość. Wiadomo że człowiek swoim dzieciom życzy jak najlepiej i postępuje wobec nich (z marginalnymi wyjątkami ludzi zdeprawowanych) z najwyższą ostrożnością i sercem, chroniąc je najlepiej jak potrafi od złego co może im się przydarzyć w życiu, a jednocześnie próbując dać im pełną paletę dla rozwoju osobowości i zdolności z jakimi przyszły na świat. Osoba chłonąca wiedzę – jak Pani – i uduchowiona – jak Pani – która ma i wychowuje dzieci, przeszła swoje ścieżki „cierpienia” i doświadczeń, która poznała psychologię i szkoły duchowe pozwalające radzić sobie w trudnych sytuacjach, osoba która musi rozwiązywać praktycznie w realu problemy codzienności w sytuacji w jakiej jest, osoba która ma wgląd w siebie oraz posiada znajomość – jaką taką – tego co jest wiedzą o dziejach i duchu Słowian, o mitologii, która wyraża tego ducha i kulturę tysiącleci – może śmiało pisać z Siebie to, co ma na ten temat do powiedzenia.

Proszę pamiętać, że wiedza o Słowiaństwie jest z jednej strony bardzo rozległa, bo obejmuje cały świat człowieka i wszystkie możliwe aspekty życia i współżycia międzyludzkiego/plemiennego, czy współgrania z otoczeniem – środowiskiem/ekumeną ludzką, w tym Przyrodą i Kosmosem oraz Najwyższą Świadomością (Duchem/Macierzą Kosmiczną/Przyrodzonymi Prawami Świata), ale z drugiej strony ma pani to wszystko w sobie, w sercu i podświadomości i swojej nadświadomości.

Nic innego Pani nie napisze niż to przez co Pani do tej pory przeszła i gdzie pani jest na swojej ścieżce.

Jeśli zaś chodzi o Prawa Przyrodzone Świata i ich działanie to lepiej posłuchać wykładów Dana Wintera, i innych Amerykanów , które są na moim blogu, niż Trechlebova i Hiniewicza (z całym szacunkiem dla nich obu, ich intelektu oraz roboty jaką wykonali).
Takie jest moje zdanie – skoro już mówimy o tym na forum. Ktoś, a przede wszystkim Pani, może mieć inne zdanie oczywiście.

Jestem w trakcie czytania, chwilę to jeszcze potrwa ponieważ dzieje się wiele rzeczy na raz. Mam wstępne uwagi – w duchu tego co tutaj napisałem.

Podziel się!