Marian Nosal: O Polskich Miejscach Mocy i Wiary Przyrody

O Polskich Miejscach Mocy i  Wiary Przyrody

Miejsca mocy, to miejsca o  zwiększonej koncentracji i  jakości energii. Związane są zazwyczaj z  tak zwanymi czakramami, czyli aktywnymi energetycznie miejscami Ziemi. Ich moc, również budowana jest poprzez organizowanie zgromadzeń i  odprawianie rytuałów, głównie rytuałów Wiary i  Wiedzy Przyrody oraz obrzędów religijnych. Będzie też o  Wielkim Księdzu Przyrody, naszym bałtosłowiańskim Władysławie Jagielle i  o bitwie pod Grünwaldem – naszym Zielonym Lasem! Oraz 20 fotek topowych Polskich Miejsc Mocy. Zapraszam!

 
Widok ze szczytu Łyśćca w kierunku wschodnim
Pełnia lata, po południu, już prawie wieczór
Gdzieś dalej w tym kierunku są Ćmielów, Ożarów, Opatów, Annopol, Kraśnik. Włodzimierz, Łuck…
Piękna nasza Polska cała
Nasi przodkowie lubili sobie popatrzeć właśnie z tej góry
My też
Lubię to zdjęcie, bo widać na nim Łyskające się Światło, od którego podobno pochodzi nazwa tej Góry
fot MN, 26 VIII 2016

 

źródło: http://slowianieiukrytahistoriapolski.pl/miejsca/polskie_miejsca_mocy/o_polskich_miejscach_mocy/index,pl.html

Najważniejsze miejsca mocy zazwyczaj położone są na Liniach Mocy Ziemi łączących najważniejsze Ośrodki Mocy.

Do tych miejsc przyjeżdżamy, aby odpoczywać, medytować i  łączyć się naszą energią z  energią Nieba, Ziemi, z  energią Naszych Przodków, WszechŚwiata i  całej Przyrody.

Na terenie Polski największe centra energetyczne wykorzystywane były i  uświęcane zrówno przez Kulty Słowiańskie, jak i  przez Chrześcijan obrządku łacińskiego oraz Prawosławie.

Czasami też miejsca mocy były świadomie blokowane fizycznie i  energetyczne, jako „niepoprawne ideowo” i  związane z  „niewłaściwymi kultami”.

Następnym czynnikiem wzmacniającym te miejsca jest świadome zmienianie ukształtowania terenu i  architektura sakralna.

Osiągano to na przykład poprzez sypanie wałów kultowych, umieszczanie megalitów, układanie kręgów kamiennych, czy też odpowiednią architekturę swiątyń i  ich otoczenia.

W dzisiejszych, pełnych dynamiki czasach, pojawiają się i  otwierają „nowe”, a  tak naprawdę zapomniane miejsca mocy Słowian oraz innych dawnych ludów tej ziemi.

Czasami były one przeklinane i  przez to energetycznie zablokowane przez nową, zazdrosną o  wpływy, a  głównie o  wpływy finansowe, religię.

Wydaje mi się, że miejsca te powinny być własnością Narodu zamieszkujacego dany teren, a  nie być przypisywane i  zawłaszczane przez jedną opcję narodową, religijną, czy polityczną.

Powinny służyć nam wszystkim.

Szczególnie boli nas ciągłe blokowanie Wawelu, Łyśćca (Św. Krzyża) i  Ślęży.

 

Ślęża i Radunia widziane z drogi Kłodzko -Wrocław 14 VIII 2017

 

więcej u źródła:  http://slowianieiukrytahistoriapolski.pl/miejsca/polskie_miejsca_mocy/o_polskich_miejscach_mocy/index,pl.html

Podziel się!