Antypolska, internacjonalistyczna rozgłośnia polskojęzyczna, niewiadomego mi kapitału, działająca na terenie Polski. Udając medium inteligenckie głosi Religię Globalistyczną.
Najważniejsze i ciekawe tezy propagandy Radia TOK FM, które zauważyłem w ostatnim czasie (luty 2017):
Najważniejsze i ciekawe tezy propagandy Radia TOK FM, które zauważyłem w ostatnim czasie (luty 2017):
– narodów nie ma, więc Polaczków (die Polacken) też nie ma.
– narodów nigdy nie było, a ich nieoczekiwane pojawienie się w XIX wieku, to podły nacjonalizm i pomyłka historii. Własnym uszom nie wierzyłem, ale tak naprawdę profesorowie i redaktorzy mówili! Czyli, że to wszystko, co o ludach i narodach pisali kronikarze starożytni i średniowieczni, to pomyłka!
– pewne narody mogą być i mają do tego pełne prawo, ale o tym nie ty decydujesz, ty głupiutki słuchaczu, ty lemingusiu zdolny nasz. Leminguś, to oczywiście właściwie oswojony i wytresowany przez „Elity Światowe i Polskie” polski leming.
RTFM traktuje Polaków jak przygłupów i z mrugnięciem oka dzieli na „lemingusiowe” elity i resztę, czyli tępo-słowiański motłoch. Jest też szczyt tego społeczeństwa, czyli Absolutne Komucho-Elity, złożone z Komuchów, postKomuchów i wykształconych na ukradzionej przez nich kasie Nowych Komucho-Elit. Na szczęście ostatnio „polski motłoch” zaczyna myśleć i wkrótce powie, co sądzi o tych wszystkich „elitach”.
– niewolnik słowiański i każdy inny powinien pracować dla korporacji i nie dyskutować. Chyba, że mówi w mądry, głęboki oraz pseudointeligencki sposób o wolności spowodowanej brakiem granic i odgórnym, globalistycznym rozwiązaniem kwestii istnienia i nieistnienia ludów i narodów przez Rząd Światowy
– co prawda narodów nie ma, ale podsycanie waśni wsród narodów słowiańskich, takich jak Serbowie, Chorwaci, Macedończycy Rosjanie i Rusini wszelkiej maści jest moralne i zalecane przez Rząd Światowy. Każda wojna i walka, szczególnie miedzy Słowianami jest dobra.
– nie mówić o wspólnocie słowiańskiej. Mówić o krwi i błędach rzeczywistych i wymyślonych. Nikt tego nie rozróżni. Straszyć!. To ucisza samodzielne myślenie
– poza tym u nas mówią profesorowie, dobrze płatne grantami elity, to lemingi uwierzą. Przecież każdy leming też chce być dobrze płatnym z dotacji UE lub obcych grantów i promowanym w mediach nierobem. Czyli agentem obcego wpływu. To jego marzenie, a drobne, czy większe przeinaczenia w przekazie są godną tego ceną
– ponieważ Polacy są historycznym, geograficznym, a przede wszystkim genetycznym i geopolitycznym centrum Słowiańszczyzny, to kłótnie między Polakami są najbardziej pożądane. Sztucznie podsycana „walka” pseudopolskich partii typu PO i PIS lub ogólnie lewicy z prawicą jest miodem na rany internacjonalistycznej duszy TOK FM
– à propos, dawno już nie było na przykład kłótni Polaczków z Czechami i Słowakami. Może tak odgrzać temat Zaolzia i Podłości Polskiej spowodowanej likwidacją Czechosłowacji w 1938 roku przez Wspaniałe Demokracje: Brytyjską, Francuską i Italską oraz kochanego socjalistycznego towarzysza Hitlera?
– nie mówić o tym, że aneksja Zaolzia, to pierwsza w Europie próba działań wbrew Niemcom, że była tam Większosć Polska i nasze państwo miało obowiązek ją przed Hitlerem bronić, tylko szczuć Słowian na siebie. I oczywiście wmawiać Polakom, że są źli i agresywni. Wtedy, jako ludzie szlachetni będą mieli wyrzuty sumienia i będą posłuszniejsi.
– ewentualnie można by poruszyć temat ataku Słowacji z kochanymi towarzyszami Hitlerem i Stalinem w 1939 roku na Polaczków. No nie, Słowacy to mały naród, poza tym podłożyli się polityką antyżydowską, nie są ważni. Zawsze lepiej dokopać Polaczkom. Polacy pomagali Żydom, więc są bardziej niebezpieczni, bo jeszcze ktoś im w coś uwierzy. Albo poczekać aż się Polaczkowie pokłócą z Ruskimi i Ukraińcami i wtedy „z tyłu” pokłócić ich z Czechami. Raz się to już udało.
– jeżeli ktoś głosi, że jednak narody są, albo czuje jakiś patriotyzm, czy miłość do tego, co swoje, albo w ogóle miłość do czegokolwiek, to zostanie ukarany wojną, lub inną klęską historyczną, bo świat robi się mały i nie ma miejsca na świadomość narodową. Czytaj: nie podskakuj Polaczku, bo Rząd Światowy da ci popalić, jak to już było w I i II Wojnie Światowej, lub za kochanych naszych towarzyszy Stalina i Hitlera. Teraz zaś, w XXI wieku, Towarzysze Prezydenci USA, UE, Rosji, a także Prezes spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą „Bundesrepublik Deutschland Agencja Finansowa Sp. z o.o.” oraz inni Towarzysze Prezydenci i Prezesi czuwają nad Tobą i nie pozwolą Ci na Twoją głupią samodzielność.
– i w ogóle „dziel i rządź”: kościoły przeciwko lewicy, Słowianizm przeciwko „elitom inteligencji polskiej”, aborcja przeciwko moralności i sile narodu. Skłócaj, co się da i nie proponuj pokoju. Nie szukaj wspólnych mianowników. Niech krzyczą na siebie na ulicach i w Sejmie.
OK, w Sejmie są sami nasi, więc krzyczą tylko dla zabawy, dla obniżenia standardów dyskusji społecznej, dla niemożności odróżnienia dobrego od złego, dla skłócenia głupiutkich Polaczków.
Ja tam takie rzeczy słyszę, ale może w złych godzinach włączałem to radio, albo coś wyrwałem z kontekstu?
Sami zobaczcie, jeżeli macie czas i się Wam nudzi, a nie boicie się głupoty, agresji propagandowej i fałszu tej agendy Rządu Światowego.
I jeszcze zaoczne ataki na pana Janusza Bieszka, autora bestsellerowych książek o przedchrześcijańskiej i chrześcijańskiej Lęhii, i medialna na nim egzekucja antymoralna dopełniają reszty.
Oskarżyli tego wspaniałego człowieka o to, że niby pisze dla kasy a nie merytoryczne i patriotcznie.
A w tle były jęki „eksperta Radia TOK FM”, który ktytykował Bieszka, bo jego własne „eksperckie” książki dużo gorzej się sprzedają i mniej kasy „ekspertowi” dają.
Komedia ludzka.
Krytykowano też pana Bieszka, że ten w swoich pracach korzysta ze źródeł internetowych.
Natomiast w swojej krytyce dzieł Bieszka „ekspert” oparł się na … blogach i opiniach z Internetu.