Kopalnie i metalurgia na Śląsku już w epoce kamienia
Oficjalna historia górnictwa na ziemiach obecnej Polski od starożytności do epoki renesansu wygląda w krótkim zarysie tak:
cytuję
” Początki górnictwa na ziemiach polskich sięgają czasów przedhistorycznych. Najstarsze na naszych ziemiach kopalnie krzemienia w Krzemionkach Opatowskich pochodzą sprzed 15000 lat; ślady tych kopalń odkryto w 1922 r.
…
Pierwsze wzmianki historyczne o górnictwie polskim odnoszą się do kopalni soli (salin) w Wieliczce. Początkowo prażono sól z solanek czerpanych ze studni. Kiedy zaczęto wydobywać sól sposobami górniczymi, trudno ustalić, lecz jak wynika z najstarszych dokumentów historycznych, już za czasów Bolesława Chrobrego (992 do 1025 r.) kopano w Wieliczce sól. Zapiski z 1044 r. wspominają także o salinach w Sidzinie, Przegini, Babicach, a z 1198 r. o salinie w Bochni. Saliny w Wieliczce i w Bochni są jedynymi kopalniami, w których eksploatacja trwa bez przerwy od około 900 lat.
Najstarsze wzmianki to górnictwie złota na Dolnym Śląsku pochodzą z 1025 r.
Początki górnictwa srebra i ołowiu w Polsce sięgają 1298 r. i odnoszą się do kopalń sławkowskich w Kieleckiem. Można jednak przypuszczać, że kopalnie te, jak również kopalnie miedzi w Miedzianej Górze pod Kielcami, a także w okolicy Chęcin istniały znacznie wcześniej. Pod Olkuszem istniały już w XIV w. kopalnie błyszczu ołowiu zawierającego srebro. Ze wzmianek kronikarza Jana Długosza wynika, że kopalnie olkuskie w XV wieku doszły do bardzo znacznego rozwoju.
…
W XVI w. rozpoczęto eksploatację kruszcu ołowiu na Górnym Śląsku w okolicach Bytomia. Z tych czasów pochodzi pierwsza ustawa górnicza księcia opolskiego Jana, wydana 8 listopada 1528 r. Podstawą tego dokumentu, znanego w historii jako Ordunek Górny, były staropolskie prawa zwyczajowe. Również książę opolski Jan założył i podniósł do godności wolnego miasta górniczego osadę Tarnowskie Góry, które stały się kolebką śląskiego przemysłu.
Kolebką górnictwa rud żelaza i hutnictwa było tzw. Zagłębie Staropolskie między Kielcami a Radomiem. Najstarsze ślady górnictwa i hutnictwa żelaza w tym rejonie pochodzą z czasów od VII w. p.n.e. do IV w. naszej ery. Są nimi odkopane stare wyrobiska górnicze i prymitywne piece do wytapiania żelaza, tzw. dymarki.”
Jaka jest prawda? Mówi się, że kopalnictwo na Śląsku wprowadzali Belgowie z Walonii, Włosi, Niemcy i Bóg Wi Kto Jeszcze. Twierdzi się , że miało to miejsce w XV, XVI wieku. Oto jak na naszych oczach padają kolejne mity niemieckiej propagandy o tym kto i kiedy rozpoczął dzieje kopalnictwa i metalurgii na ziemiach obecnej Polski , a szczególnie na Śląsku.
Naukowcy: kopaliny na Górnym Śląsku pozyskiwano już w epoce kamienia
Kopaliny na Górnym Śląsku pozyskiwano już 12 tys. lat temu. Do takich wniosków doszli naukowcy, którzy przez ostatnie lata badali torfowiska na terenie Miasteczka Śląskiego k. Tarnowskich Gór. Znaleźli prehistoryczne ślady działalności przemysłowej.
Wyniki tych badań prezentuje otwarta w środę w Centrum Kultury Śląskiej w Nakle Śląskim wystawa „Odczytano z torfowisk – początki i sposoby pozyskiwania metali na terenie tarnogórskiego obszaru kruszconośnego”. Na kilkunastu planszach przedstawiono m.in. metody badania torfowisk, rodzaje kopalin i minerałów wydzielonych z różnowiekowych warstw torfu oraz ślady dawnych kultur znalezione na wydmach przy torfowiskach.
W tworzących się w różnym czasie poszczególnych warstwach torfowisk gromadzą się zanieczyszczenia nanoszone przez wiatr i wodę – także zanieczyszczenia technologiczne wytworzone przed dawne społeczności. Dotyczy to szczególnie mineralnych zanieczyszczeń powstających podczas płukania urobku górniczego w ciekach wodnych. Datowanie metodą radiowęglową C-14 tworzenia się warstw torfowisk pozwala przypisać określone rodzaje zanieczyszczeń czasowi ich osadzania się w torfie.
Wcześniej sądzono, że przemysłowa działalność na ziemiach tarnogórskich rozpoczęła się dopiero w średniowieczu. Jak powiedział prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej (SMZT) Marek Kandzia, inicjatorem dokładnych badań był Leszek Chróst z gliwickiej Pracowni Badań, Pomiarów i Ekspertyz Ekologicznych, który znalazł w torfowiskach ślady prehistorycznego przemysłu.
Chróst, z wykształcenia biolog, przebadał w swojej karierze kilkadziesiąt torfowisk. „W tym konkretnym wypadku zdziwiły go nietypowe wartości zanieczyszczeń w różnych okresach. „Zaczęliśmy to badać i pierwsze co stwierdziliśmy to to, że zanieczyszczenie ołowiem koreluje z zanieczyszczeniem węglami drzewnymi wykorzystywanymi jako paliwo w paleniskach” – powiedział PAP Chróst.
Badania przeprowadzało kilka niezależnych grup – poza SMZT także placówki naukowe: Instytut Archeologii i Etnologii PAN z Warszawy, Politechnika Śląska, Uniwersytet Śląski oraz Instytut Podstaw Inżynierii Środowiska PAN z Zabrza. Badania wykonane przez kilkudziesięciu specjalistów m.in. w dziedzinie archeologii, geologii i geomorfologii oraz analizy fizykochemicznej dały wyniki sugerujące pozyskiwanie kopalin na tym terenie od końca mezolitu przez neolit aż po czasy współczesne.
Kilka lat temu archeolodzy pod kierownictwem Eugeniusza Foltyna odkryli niedaleko centrum Miasteczka Śl. pozostałości obozowiska sprzed 6 tys. lat. W czasie wykopalisk w dzielnicy Żyglin odkryli kilkaset wyrobów kamiennych, w tym 21 narzędzi pochodzących ze środkowej epoki kamienia. Szczególnie ciekawym miejscem badań była wydma, która pojawiła się na tym terenie 10 tys. lat temu. Według archeologów, żyła na niej grupa wyspecjalizowanych myśliwych, zbieraczy i rybaków.
W sąsiedztwie tych mezolitycznych stanowisk są ślady hutnictwa ołowiu i prawdopodobnie żelaza w ostatnich 2 tys. lat. W torfowisku powstałym w zlewni tego obszaru, w warstwach tworzących się od 8900 do 10100 r. p.n.e. znaleziono samorodki naturalnego stopu żelaza ze srebrem, złota ze srebrem i miedzią oraz tlenkowych i węglanowych rud miedzi.
Jednym z najciekawszych znalezisk jest równomiernie wypalony fragment sosnowego pnia o długości 3,5 m, datowany na 2040-1770 r. p.n.e. Był to przypuszczalnie element konstrukcji wykorzystywanej do wytwarzania tzw. ciągu kominowego, umożliwiającego uzyskanie wyższej temperatury w palenisku.
W opinii naukowców, zgrupowanie różnowiekowych stanowisk na niewielkiej przestrzeni świadczy o atrakcyjności tych ziem dla dawnych i pradawnych społeczności. Przez te tereny dodatkowo biegnie granica pomiędzy zlewniami Wisły i Odry. W tych warunkach naturalna erozja gruntu odsłaniała minerały skał kruszconośnych takich jak: malachit, kupryt, samorodki metali szlachetnych, hematyt, galena srebronośna i rudy cynku.
Wystawę zorganizowaną wspólnie przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej i Centrum Kultury Śląskiej w Nakle Śląskim będzie można oglądać od 16 lutego do 15 marca.
PAP – Nauka w Polsce