Złota Księga Etrusków, czyli najstarsza książka świata z Bułgarii a Rygweda
Nie muszę wam tłumaczyć co się ostatnio mówi o Etruskach, którzy według mitologicznych dziejów, potwierdzonych przez archeologię przybyli na Półwysep Apeniński po Wojnie TROJAŃSKIEJ, konkretnie po upadku Troi, a więc około 3000 lat temu. Wiadomo, że z Trojanami sprzymierzone były liczne wojska Królestwa Północy (Królestwa SIS). Co do samego upadku Troi fakty archeologiczne wskazują, że nie została ona zdobyta przez (L)Achajów, lecz po nierozstrzygniętej wojnie dotknęło ją trzęsienie ziemi, w wyniku którego mieszkańcy w większości ją opuścili. Na odbudowę kolejnej Troi w tym miejscu trzeba było poczekać. Nastąpiło to, lecz gród nie doszedł już nigdy do poprzedniego znaczenia. Scytowie (=Prasłowianie), którzy rządzili Małą Mazją, w wyniku rosnącej potęgi Persów wycofali się nad Dunaj i za Kaukaz. CB
W bułgarskim Muzeum Narodowym w Sofii można obejrzeć najstarszą książkę świata.
Wystawiony w muzeum obiekt, to sześć połączonych ze sobą płytek z 24-karatowego złota. Są one zapisane językiem Etrusków, którego nikt do tej pory nie zdołał w pełni odczytać.
Ze strony: drukarnie.com.pl
Książka posiada też ilustracje: jeźdźca, syreny, harfy oraz żołnierzy. Jej wiek oszacowano początkowo na 2,5 tys. lat. Maleńka książka została odkryta 60 lat temu, podczas kopania kanału w południowo-wschodniej Bułgarii. Została podarowana muzeum przez anonimowego ofiarodawcę. Pojawiły się pogłoski, że ma on 87 lat i mieszka w Macedonii. Elka Penkowa z Sofijskiego Muzeum Narodowego mówi, że jest to najstarsza książka na świecie. Wyjaśnia, że archeolodzy odkryli do tej pory ok. 30 podobnych stron, ale nie były one ze sobą połączone. Etruskowie to jeden z najmniej poznanych ludów, które przywędrowały do Europy. 3 tys. lat temu prawdopodobnie wyruszyli z terenów dzisiejszej Turcji, by osiedlić się w końcu w północnych Włoszech. Zostali podbici przez Rzymian w IV wieku p.n.e.
BBC
Ponad sześćdziesiąt lat temu, bardzo wyjątkowe odkrycie zostało dokonane przypadkowo w dolinie rzeki Struma, największej rzeki w zachodniej Bułgarii, podczas prac drogowych.
Mała książka została znaleziona w starym grobowcu pokrytym, freskami. Jest to najstarsza na świecie książka jaką znamy w dziejach ludzkości. Wykonano ją ze złota, a jest datowana na około 600 rok p.n.e. – ma więc ponad 3500 lat.
Składa się z sześciu złotych stron wykonanych z 23,82-karatowego złota (o wymiarach 5 cm długości i 4,5 cm szerokości). Strony spięte są złotymi pierścieniami. Strony są pokryte tekstem i ozdobione wizerunkami wojowników, jeźdźca, syren (czetlic – CB) i liry.
Autentyczność książki została potwierdzona przez dwóch niezależnych ekspertów z Bułgarii i Anglii.
Według naukowców tych sześć arkuszy jest uważanych za najstarszą książkę złożoną z kilku stron. We Włoszech stwierdzono znaleziska około 30 podobnych stron, ale nie były one ze sobą powiązane w jedną całość.
Ta cenna praca została napisana w języku Etrusków, jednego z najbardziej tajemniczych ludów starożytnych, który przybył na Półwysep Apeniński z Lydii (=Lędii w Małej Azji, współcześnie zachodnia Turcja). Osiedlili się oni w północnej i środkowej części półwyspu prawie 3000 lat temu.
Zostali pokonani przez Rzymian w IV wieku p.n.e. i wcieleni do Imperium Rzymskiego. Pozostawili zabytki zapisane etruskimi runami, których do dzisiaj nie udało się jednoznacznie odczytać.
Tyle z rzeczonej strony
Prawdziwy problem z rozszyfrowaniem Język etruski leży w zrozumieniu dokładnego znaczenia słów i form gramatycznych. Sam Język etruski został już rozszyfrowany, ale większość tekstów etruskich pozostaje całkowicie niejasna.
Wydaje się, że tajemniczy język nie może być powiązany z żadnym innym znanym językiem żywym lub martwym.
Ten niepowtarzalny zabytek można zobaczyć w Muzeum Narodowym w Sofii, w Bułgarii, gdzie książka jest prezentowana publicznie.
Dotychczas za najstarszą książkę świata uznawano Diamentową Sutrę. Ta do tej pory „najstarsza” na świecie drukowana książka została wyprodukowana w Chinach w 868 AD.
Artefakt został odkryty wraz z innymi rękopisami wyrytymi na ścianie jaskini w Dunhuang (tytuł „Diamentowa Sutra” tłumaczy się jako „Płonąca Latarnia” (Skrzysty Kagan” – CB)), znajduje się w północno-zachodnim Jiuquan w prowincji Gansu w Chinach. odkryto ją w 1907 roku.
To miejsce, które jest prawdopodobnie najbardziej znaną i największą buddyjską świątynią składa się z kompleksu napowietrznych starożytnych jaskiń.
Kompleks jaskiń Dunhuang jest jednym z największych repozytoriów na świecie buddyjskiej sztuki, o powierzchni 45.000 metrów kwadratowych, na które składają się malowidła zachowane w 492 jaskiniach.
Została odkryta przez węgierskiego archeolog i podróżnika pochodzenia angielskiego Sir Marc Aurel Stein (1862-1943), podczas jego drugiej wyprawy w 1907 roku. Sir Stein osiągnął wtedy „Jaskinie Tysiąca Buddów” w Dunhuang i tam poznał taoistycznego kapłana, który był opatem starożytnych jaskiń. Urodzony na Węgrzech Marc Aurel Stein, archeolog i podróżnik w 1907 roku i kupił kilka egzemplarzy obrazów, haftów i innych artefaktów.
Był również w stanie zakupić siedem tysięcy kompletnych rękopisów pisanych w sanskrycie, chińskim, sogdian, tybetańskim, runic turki i ujghurskim. Wśród tych rękopisów, były jedne z najstarszych zachowanych buddyjskie obrazy i książki znane jako „Diamentowe Sutry”.
„Diamentowa Sutra” – obecnie uznawana jest za jednego z wielkich kamieni literackich na świecie i została niedawno poddana konserwacji. Niestety jest zbyt krucha, aby udostępnić ją do stałej ekspozycji
„Diamentowa Sutra” jest w formie zwoju siedmiu pasków na szarym papierze drukowana z chińskich znaków i połączonych ze sobą wokół drewnianego słupa. Pierwszy arkusz książki, która jest cięta z wielką wprawą, jest ozdobiony ilustracją.
Zwój ma około 17 i pół stopy długości i 10 i pół cala, jest następujący napis:
„Wykonany z szacunkiem do uniwersalnej bezpłatnej dystrybucji Wang Jie w imieniu rodziców piętnastego czwartego księżyca dziewiątego roku Xian Long (May 11, 868).”
Książka uczy praktyki unikania skrajności przywiązania psychicznego. Czytelnik dostaje pomoc by przezwyciężyć ludzkie uprzedzenia i ograniczone postrzeganie rzeczywistości.
Płytka z najstarszym pismem świata
Zakładano, że człowiek wynalazł pismo 5 tys. lat temu na terenach Iranu lub Egiptu. Niedawne odkrycie archeologów dowodzi, że najstarszy zabytek piśmiennictwa powstał w epoce kamienia na Bałkanach.
http://nowosci.com.pl/41490,Plytka-z-najstarszym-pismem-swiata.html
Na początku sierpnia 2006 roku eksperci odkryli w Bułgarii najstarsze znane nauce pismo świata. Archeolog, prof. Nikołaj Owczarow, natrafił na znalezisko w trakcie prac wykopaliskowych w starożytnym mieście Perperikon w południowej Bułgarii. Jest to płytka mierząca 7 na 8 centymetrów, na której wyryto piktogramy. Pochodzi ona z epoki kamiennej – ostrożne datowanie określa czas wykonania artefaktu na 5-6 tysiąclecie p.n.e.
– To może być prototyp pisma, które dało początek piśmiennictwu w basenie Morza Śródziemnego – stwierdził prof. Owczarow.
Jest to trzecie tego rodzaju odkrycie, dokonane właśnie w Bułgarii – inne płytki znaleziono w Gradesznicy i Karanowie. Na pierwszą z tych płytek pokrytych napisami natrafiono już w 1969 r. Problemem w tamtych czasach było jednak ustalenie daty powstania zabytków.
Treści najstraszych napisów świata wciąż nie odszyfrowano. Bułgarscy naukowcy przypuszczają, że piktogramy opisują rytuał składania ofiary z człowieka.
Bułgarskie odkrycie przesuwa czas powstania pisma o 2-3 tysiąclecia wstecz. Najstarsze znane dotąd przykłady użycia pisma liczą niewiele ponad 5 tys. lat.
Za najdawniejszy zapis, dokumentujący historię ludzkości, uznawano pokryty piktogramami egipski kamień, zbadany w 2002 r.
W 1995 r. ,w trakcie wyprawy na południe Egiptu, wykładowca Uniwersytetu Yale dr John Coleman Darnell oraz jego żona Deborah, odkryli na zachodnim brzegu Nilu, w pobliżu miejscowości Gebel Thauti, niezwykły kamień pokryty rytami. Przedstawiały one Króla Skorpiona, mitycznego bohatera i legendarnego pierwszego władcę Egiptu.
Eksperci pracowali nad znaleziskiem przez 7 lat. Na kamieniu przedstawiono postaci uczestniczące w procesji zorganizowanej z okazji zwycięskiego powrotu władcy miasta Abydos, który pokonał swojego przeciwnika z miasta Nakada. Sokół umieszczony nad Skorpionem, zdaniem archeologów, oznacza władcę, mitycznego Króla Skorpiona. Profesor Darnell uważał, że ten fragment kamienia opowiadał o zwycięstwie, które dało początek procesowi zjednoczenia księstw i wielkich dynastii faraonów.
Eksperci odczytali znaczenie i wiek wizerunków ludzi oraz zwierząt wyrytych na kamieniu. Ustalili, że piktogramy wykonano ok. 3250 r. p.n.e..
Znalezisko okazało się starsze od „płyty Narmera” z Chirakonpolis, powstałej ok. roku 3100 p.n.e. Dowiodło, że to Egipt, a nie w państwo Sumer, był kolebką pierwszej piśmiennej cywilizacji. Założenia te obowiązywały przez 4 lata. Teraz jednak bułgarskie odkrycie zmieniło chronologię piśmiennictwa i obraz późnej ery kamiennej poprzedzającej epokę starożytności.
Najstarszą, jak dotąd, książką świata, jest powstała 2,5 tys. lat temu złota księga Etrusków. Książka jest złota dosłownie – to 6 połączonych ze sobą płytek z 24-karatowego złota, na których wygrawerowano znaki pisma Etrusków. Dotychczas na terenie Włoch odkryto ok. 30 podobnych „kart” ze złota, ale żadne nie tworzyły zamkniętej całości, czyli książki.
Pisma Etrusków – jednego z najbardziej tajemniczych ludów Europy, który osiedlił się około 3 tys. lat temu w północnych Włoszech – do tej pory nie rozszyfrowano. W jaki sposób złota księga trafiła w starożytności z Włoch na Bałkany, gdzie ją znaleziono w latach 40. XX w., nie wiadomo. Być może Etruskowie mieli tam jakieś faktorie – przedstawicielstwa handlowe.
Złota Księga po jej odkryciu zaginęła. Dopiero w maju 2003 r. wróciła do Bułgarii. Została podarowana muzeum w Sofii przez anonimowego ofiarodawcę, który podobno ma blisko 90 lat i mieszka w Macedonii.
Najstarszy dokument piśmiennictwa i najstarsza księga zostały odkryte w Bułgarii. Treści obydwu zabytków do dziś nie odczytano, co stanowi poważne wyzwanie dla nauki.
Najstarsze opisane wydarzenie w dziejach pochodzi z Rigwedy
RIGWEDA – najstarsza księga świata
Uczony Lokmanya Tilak przeprowadził dowód dotyczący wieku przekazów z Rigwedy. Jego dowód pozwala stwierdzić, że zapisy Rigwedy, która była przez tysiące lat pierwotnie przekazem wyłącznie ustnym, powtarzanym z pokolenia na pokolenie przez wtajemniczonych braminów oddają w zapisie stan nieba sprzed 90.000 lat. Jego dowodu nikt do tej pory nie zdołał obalić, chociaż od jego ogłoszenia minęło już sto lat. Według zachodnich „uczonych” Rigweda ma pięć tysięcy lat. Dlaczego? Ponieważ powtarzają oni stary zabobon chrześcijański według którego Bóg stworzył świat cztery tysiące cztery lata przed urodzeniem Jezusa, a więc świat ma sześć tysięcy lat. W tych sześciu tysiącach lat dawni”uczeni” musieli zmieścić całe dzieje cywilizacji Człowieka i nie tylko, bo inaczej oznaczałoby to wystąpienie przeciw Biblii i chrześcijaństwu.
Lokmanya Tilak dowiódł, że w Rigwedzie pojawia się opis pewnego układu gwiazd, co do którego astronomowie są absolutnie pewni, że zdarzył się dziewięćdziesiąt tysięcy lat temu. Gdyby ludzie go nie zaobserwowali, nie mogliby go opisać. Lokmanya Tilak dowiódł zatem, że Rigweda niekoniecznie musi być starsza, ale z pewnością ma jako przekaz ustny dziewięćdziesiąt tysięcy lat.
Co najciekawsze nikt o tym nie pisze, a naukowcy całego świata zdają się o tym nie pamiętać. Rozumiemy wszyscy że jest to tak samo niewygodne jak fakt ze Etruskowie mieli także swoje siedziby na terenie Bułgarii, a ich język da się odczytać z powodzeniem po słowiańsku. Dokonali tego niezależnie znawcy tematu run i rozszyfrowywania pradawnych znaczeń, zarówno w języku polskim jak i w języku rosyjskim – czyli dwóch bardzo zbliżonych do siebie językach słowiańskich.
Nie dziwię się, że Złotą Księgę ukrywano przez 60 lat trwania komunizmu w Bułgarii na terytorium Macedonii i nie piśnięto o tym ani słówka. Znając komunistów nie mielibyśmy już czego próbować odczytać, bo przetopili by ją na sztabki złota do prywatnego użytku bonzów partyjnych. Czy nie czas odczytać tych sześć kart ze Złotej Księgi Etrusków znalezionej w Bułgarii już 60 lat temu a odzyskanej w roku 2003?