01 07 2015 – R. Orlicki – Cz. Białczyński: Polemika w sprawie RUCHU SPOŁECZNEGO KUKIZA

flaga_polskaLIST RAFAŁA KOPKO ORLICKIEGO W SPRAWIE RUCHU PAWŁA KUKIZA

 

Rzecz o Kukizie, jego programie oraz ruchu

Po kongresie zwolenników Pawła Kukiza w Lubinie 27 czerwca, jest już jasne, jak wygląda; organizacja, strategia i program P. Kukiza. Oto one, moim zdaniem.
P. Kukiz posiada organizację. Są to jego zwolennicy. Jej strukturę buduje skromnie, poprzez ustanowienie lokalnych przedstawicieli. Wszystko wskazuje na to, że wyznaczy ich sam, odgórnie. On też zapewne, wyznaczy skład Komitetu Wyborczego, który musi posiadać pewne funkcje zgodnie z ustawą. On również, określa już kryteria doboru na swoje listy. Takim kryterium wymyślonym i publicznie wyartykułowanym, przez P. Kukiza, jest nieprzekroczenie 45 lat.

Jednak niektórych odgórnie zwolnił z tego ograniczenia, jak np. J. Korwina Mikke, który jest już po 60-ce. Jak oznajmił, nie są istotne różnice programowe między nimi tylko „antysystemowość”. Jak więc widzimy, projekt organizacji już jest, widzianej, jako wyborczy związek różnych kandydatów partyjnych czy należących do przeciwnych sobie ideowo stowarzyszeń lub komitetów wyborczych w wyborach prezydenckich, jak; Korwin, Ogórek, Tanajno, Braun, Wilk. Ma być to swoista federacja wyborcza. To też partia, czyli grupa polityczna, nawet, jeśli partią się nie nazywa! Nad którą, kontrolę i pieczę sprawuje „wódz”, Pan Paweł Kukiz. Zero demokracji oddolnej. Wszystko działa w oparciu o wodzowskie zawołanie „anty wodza” z podium kongresu „ – Zaufajcie mi! Ja was nie oszukam!” . Tego rodzaju zawołania, ustne gwarancje, dawali już niektórym narodom przeróżni mądrale, świetni socjotechnicy. Były tak samo oszukańcze jak programy niektórych partii. Wymieńmy niektórych, zaznaczając z góry, że absolutnie nie przyrównuję ich do w/w. lecz używam, jako przestrogi na stosowanie takich tricków. Był to chociażby; A. Hitler czy W. Lenin. I oni wołali „ – Zaufajcie nam! Nie zdradzimy was nigdy!”. Lub podobnie. I również mieli za sobą wspaniałe karty życiorysów. Jak udział w I wojnie światowej i wykazanie się odwagą na polu walki – Hitler, czy należenie do rodziny aktywnie walczącej z krwawym caratem – Lenin. Czy więc powinny mnie uspokajać chwalebne dzieje rodu P. Kukiza? Czy dlatego mam mu zaufać?! W co zaufać? W jego cel zmiany systemu bez sprecyzowania, na jaki inny system?. W to, że, chociaż jego programu nie znamy poza JOW-ami, to będzie to dla Polski dobre? … Patriotyzm P. Kukiza, wykazywany od lat w jego utworach muzycznych, jest faktem. Jednak to mnie nie uspokaja. Mam doświadczenie, po J. Piłsudskim, który był świetnym organizatorem budowania polskiej armii i prowadzenia kampanii militarnych, czyli utalentowanym wojskowym, zaś fatalnym organizatorem państwa polskiego i systemu politycznego. Nigdy nie oddał w pełni władzy w ręce narodu, tylko go jej na lata skutecznie pozbawiał wierząc w politykę silnej jednostki. Umocnił ten fakt zamachem majowym, po którym pozorowano demokrację jak obecnie, ustawiając na politycznych synekurach wojskowych patriotów. Ci, ani myśleli o prawdziwej demokracji i się na niej nie znali. Tak powstała przedwojenna sanacja legionowa, która za gospodarkę wzięła się dopiero w ostatniej chwili i wyłącznie metodami centralistycznymi oraz polegała na papierowych układach. Ja w czcze gadanie, „że będzie dobrze, tylko nas poprzyjcie”, nie wierzę. Nie wierzę w głoszenie potrzeby likwidacji partyjnego wodzostwa, sejmowego partyjniactwa, sitw i układów, gdy samemu postępuje się jak wódz i coś ogłasza a za chwilę zmienia kryteria. Samemu wyznacza reprezentantów ruchu, zapowiada przedstawienie szeregu spraw na kongresie a gdy do niego dochodzi, twierdzi, że nie będzie rozmowy o ruchu, bo mamy prezent od Bronka Komorowskiego – referendum w sprawie JOW-ów. I temu musimy się poświęcić! Nie ma Panie Pawle, żadnego prezentu. To zostało na B.Komorowskim wymuszone. I wcale nie JOW-y są najważniejsze, tylko pełna, prawdziwa demokracja. A czy ci, rzekomo antysystemowi kandydaci, których widzi Pan na swoich listach, chcą tej demokracji? Czy może tylko, kolejnych, pozornych fragmencików, takich jak chce PO czy PiS? Które nic nie zmienią naprawdę….. Za to diety poselskie będą lecieć. Czego chce Pani Ogórek? Że Kukiz i tą piękną kobietę widzi na swojej liście. To osoba, która wyrasta od lat z szeregów ewidentnie post PZPR-owskiej lewicy. Nie zgadza się z niektórymi tezami SLD, lecz należy do nich duchowo – ideologicznie. To antydemokraci. A Korwin? To zaciekły antydemokrata, chociaż wolnościowiec gospodarczy. Skrajny. Nie pojmuje, że przed spiskami korporacyjnymi należy się bronić centralnymi metodami, bo sam rynek nie obroni obywateli dostatecznie skutecznie. To zwolennik niektórych układów korporacyjnych, jak producentów GMO, bo popiera taką technologię. A w niej przoduje „Monsanto”, które zrujnowało producentów kukurydzy w Indiach i doprowadziło do głodu w niektórych regionach, bo posiada większość patentów na nasiona GMO, rodzące bezpłciowe rośliny. Korwin, nawet lasy by sprywatyzował i jeziora. A Tanajno? To akurat zwolennik pełnej demokracji, najmniej znany, lecz ma jasne poglądy o wolności politycznej. A Braun? To odważny antytalmudysta, świetny historyk – reżyser, lecz antydemokrata. Podobnie zaciekle przeciwny wolności politycznej dla narodu, co Korwin. Wierzy w cudownego monarchę i ustanowienie Chrystusa na Króla Polski, jako metodę na zapewnienie nam świetlanej przyszłość. Czyli w dwóch polskich króli i wmieszanie Jezusa w życie polityczne narodu, na co dzień. Czy P. Kukiz powinien, więc z nich rezygnować? Absolutnie! Mógłby powołać niektórych do swojego komitetu doradczego, lecz nie brać na listy. A dlaczego, odpowiadam na końcu wierszem …. Nie jest wcale najważniejsza zmiana systemu, zmiana konstytucji, odsunięcie obecnych partyj od władzy. Pan P. Kukiz doskonale wie, ze będzie musiał w Sejmie współpracować z PiS-em a więc tej partii od niczego nie odsunie. A też jest systemowa. Sam stanie się, więc częścią systemu, chyba, że będzie go bezustannie kontestował, paraliżując prace Sejmu. Wtedy nastąpią kolejne wybory lub koalicja PiS z PO. Przeciw P. Kukizowi. Lata nieładu w Polsce, bezkrólewia. Na co tylko czeka Rosja i Niemcy. A wszystko przez to, że pod jednym szyldem, wyraźnie wodzowskim, budowany jest ruch federacyjny, rzekomo nieposiadający programu a tak naprawdę skupiający rozmaite ruchy przeciwne w większości wolnościom obywatelskim, przeciwne prawdziwej – uczciwej demokracji. To niemożliwe, więc, aby P. Kukiz podał im pogram demokratyczny i włączył na swoje listy. Bo by się nie zgodzili. Dlatego nie ma programu. P. Kukiz tworzy pospolite ruszenie frakcji politycznych poza sejmowych, obywateli niezrzeszonych, oraz partii pozasejmowych. W większości antydemokratycznych. Należy, więc sądzić, ze nie jest zwolennikiem prawdziwej demokracji tylko obalenia tego, co jest, aby wprowadzić system podobnie niedemokratyczny acz w jego mniemaniu lepszy, chociaż nie wiemy, jaki… Może silną Prezydenturę typu monarszego? Ale dla kogo? Dla A. Dudy? A co wyjdzie z obalenia systemu? Ze zmiany Konstytucji? System mamy zły, bo nie ma w nim prawdziwej demokracji! Nigdy nie było! Z takimi ludźmi, na jakich większość wskazał p. P. Kukiz, będzie jeszcze bardziej antydemokratyczny. Podobnie zostanie zmieniona konstytucja. Takie nas czekają zmiany z braku oficjalnego programu. Bowiem ten program jest proszę Państwa, w ludziach, których widzi on na swoich listach! W programach i ideach, jakie od lat reprezentują. Liczy się, jakość drodzy Państwo. Temu służy wyraźne określenie swoich celów politycznych! Właśnie programu. Protestuję przeciwko socjotechnicznemu zakłamywaniu rzeczywistości i nazywaniu programów największym oszustwem wyborczym! Fakt, że są partie, które nigdy nie zamierzały zrealizować swoich programów i obietnic wyborczych, nie znaczy, że wszystkie takie są! Unia Polityki Realnej, do której należałem kilkanaście lat, dlatego nie weszła do Sejmu (poza pierwszymi wyborami), że trzymała się niezmiennie swojego wolnościowego programu gospodarczego a przy tym lekceważyła konieczność poszerzenia wolności politycznych obywateli – demokracji. Jednak nigdy nie uprawiała kłamstw. Znałem w niej setki ludzi, którzy szanowali głoszony program. Tylko jednostki przeskoczyły do innych partii. Kiedy się tworzy organizację, nawet, gdy nie jest ona partią z nazwy, ale opartą na przeciwstawnych sobie ruchach – poglądach, to nie buduje się ruchu, któremu można zaufać, tylko silny układ wycelowany w korzyści materialne – poselskie synekury. To układ o pomieszanych celach, jaki rozpadnie się
zaraz po wejściu do Sejmu, w liczne kluby poselskie. Będzie rozgrywany każdy z osobna. Tylko wspólnota większych, precyzyjnie określonych celów i kryteria doboru kandydatów na listy wyborcze, zbuduje wysoką jakość. Powiedzenie, że chcemy konstytucji bardziej demokratycznej, byłoby zmianą systemu w pożądanym kierunku. Lecz wtedy nie byłoby takich kandydatów na listach P. Kukiza, na jakich wskazał. To nie powinno być jednak tango ukłonów i miłości do bliźnich, tylko walka polityczna na zasady i jednoznaczne kierunki polityczne. A tutaj, wspólnoty celu nie mamy wobec tego, co wcześniej odczytywałem z dążeń P. Kukiza. Pomyliłem się chyba…. On nie pragnie prawdziwej demokracji, dlatego nie ma programu, bo musiałby być demokratyczny i przedstawiać propozycje demokratycznych zmian ustrojowych (same JOW-y jeszcze demokracji nie wprowadzają, nawet w jednomandatowych okręgach będą kandydaci zaakceptowani przez partyjnych wodzów i dla innych nie będzie tam miejsca), demokratycznych zmian konstytucyjnych. P. Kukiz to silny człowiek, wychowany w duchu wiary w siłę jednostki nad narodem. Tak odczytuję jego poglądy, zachowanie i życiorys. On nie da nam prawdziwej wolności politycznej – nazywanej trafnie czy nie, pełną demokracją, zwykle systemem o modelu szwajcarskim, czyli mieszanym; parlamentarno – referendalnym. Pan P. Kukiz buduje ruch wodzowski, bo jest antydemokratą. Czego dotąd nie mówi. Nie chce się z tym wychylać. A jeśli nie jest, to oczekuję, że poda cele – czyli program szeroko demokratyczny. Lecz przede wszystkim, liczy się to, jaka ta Polska przyszłości ma być. A nie to, żeby zmieniać coś dla samej zmiany. Bo można ja zmienić na znacznie gorszą Polskę. Jak Republikę Weimarska, całkiem nieźle funkcjonujący kraj w dobie potwornego kryzysu, zamieniono na Rzeszę Hitlerowską. Dlaczego? W dużej części, acz nie tak wielkiej jak niektórzy myślą (ok. 30%) obywateli poparło Adolfa, bo uwierzyło w jego antydemokratyczne tezy. W większej części Niemcy zostali wycyckani układami politycznymi zawieranymi przez niego ponad ich głowami, z innymi partami. W tym prawicowymi, chociaż sam był socjalistą. Taki mix – max, typu Tanajno – Korwin, co P. Kukiz proponuje, dał Niemcom złudzenie jedności i wielkiej siły. Tylko, że celem tych układów nie była wolność polityczna dla narodu a utajone dążenia jednostek – wodzów. Dlatego Ja, żądam od P. Kukiza jednak programu tu i teraz! I odrzucenia wszystkich, którzy są przeciwnikami budowania pełni wolności politycznych obywateli. Jako podstawowego kryterium do wejścia na listy jego ruchu, który budowaliśmy My wszyscy, którzy go popieraliśmy do tej pory. Nie tylko on sam. Jeśli tego nie chce, to ja odchodzę! Nigdy nie popieram w ciemno nikogo, żadnego kota w worku. Szczególnie, gdy widzę, ile czarnych kotów wkłada do tego worka. Wyjdzie z niego mały czarno-biały królik bez jaj albo jeden wielki czarny diabeł.

Rafał Kopko – ORLICKI

„Hymn do miłości ojczyzny”

Szli krzycząc: „Polska! Polska!” – wtem jednego razu
Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;
Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,
Szli dalej krzycząc: „Boże! ojczyzna! ojczyzna”.
Wtem Bóg z mojżeszowego wychylił się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: „Jaka?”

J. Słowacki

 

Postscriptum

Przyjechali licznie, bo miało być ogłoszone powołanie ruchu… Powiedziane o ruchu coś więcej… Każdy też w duchu liczył na program. Rozmawiali o programie miedzy sobą, o celach innych niż ten jeden – JOW-y. W jakim kierunku iść będą razem? Bo przecież wiadomo, że jest źle. Że sitwa rządzi Polską i partie wodzowskie. Trzeba je zmienić. Tylko, dla jakich celów? Przecież nie dla zmiany bez celu?! Po to się tam pojawili…
Na scenę wyszedł „wódz – nie wódz” i zawołał: „ – Nie będzie programu! Program to największe oszustwo!”

Nastała konsternacja, żadnego aplauzu, którą wódz szybko zauważył i kontynuował dalej, aby było nieco głośniej. A niektóre ludziska, rozdziawili usta, oczy wybałuszyli i myśl gorąca jak tsunami, falą uderzyła w ich umysły:, „ Że Ja tego dotąd sam nie odkryłem! Program to faktycznie oszustwo! Bo czyż ktokolwiek dotrzymał swojego programu, kogo wybieraliśmy dotąd do władzy?! „

Inni, wietrząc siłę pochlebstwa, głośno zaczęli dorabiać uzasadnienie do tak oznajmionego olśnienia. Bo przecież wodzowi nikt się nie postawi. Wódz jest od tego, aby mu kadzić. Wtedy jest szansa na miejsce na liście. A jeśli nie, to przynajmniej na zmianę w tej Polsce. Komuś w końcu trzeba zaufać. Nie mamy wyboru. Poza wodzem to tylko partyjniactwo i inni wodzowie, co się nie sprawdzili.

Zaczęli, więc wołać słuchacze wodza: – To takie jasne i genialne w swej prostocie! Po co tu pracować wspólnie nad jakimś programem? Kupą mości Panowie i Panie! Co tam program! Bez programu mamy większą kupę! Każdy kolor się w niej pomieści. Będzie jak tęcza. Po co nam wysiłek intelektualny? Ważne jest, co mówi wódz! No to wódz wymyślił, a my, jeśli nie jesteśmy obrzydliwymi demokratami, słuchajmy wodza! Tylko zmiana starej kupy na nową kupę się liczy! Zmiana systemu to zmiana nie jego celów i praw, tylko tych, co tą kupę robią!

Czy Naród poprze zmianę kupy na inna kupę, dla samej zmiany? … A jeśli Naród nie ma innej alternatywy, tylko nadzieję, która, jak mówią, jest matką głupich? A może jednak ma?

Zapraszam do siebie na http://www.dgwiarygodni.pl oraz wiarygodni@op.pl gdzie będziecie tworzyć oddolnie w pełni demokratyczne struktury i program dla prawdziwie wolnej od wodzów i ich odgórnych objawień, ustrojowo demokratycznej Polski. Wolnej gospodarki, ale mądrze ograniczanej w trosce o środowisko i zdrowie ludzkie, wolnej od przywilejów korporacyjnych i bankowych.

Może wódz łaskawie dopuści i Nas, z programem, jak niestrawioną rodzynkę – nasiono gorzkie w swej prawdzie, do jego kupy? A wtedy, chociaż My, będziemy mieli własny program i jasny cel – wolności demokratyczne i gospodarcze dla Polski. Kandydatów, którzy je popierają.

I kogo wtedy poprą Wyborcy? Cała kupę, czy tylko jej rodzynkę na wierzchu, lśniącą jak dyjament? Ziarno z którego zrodzi się pnącze niezłomne, potężne, plenne!!

R.K.O.

flaga_polska

W odpowiedzi Rafałowi Kopko Orlickiemu – Czesław Białczyński

Panie Rafale

widzę, że nie załapuje pan podstawowych zasad Ruchu Wolnych Ludzi a tym samym Ruchu Społecznego Kukiza.

RUCH jest RUCHEM – Konfederacją Plemion – Tak widzimy przyszłą Polskę. Ruch nie stanie się nigdy organizacją. Ten RUCH – Ruch KUKIZA – ma mieć swoją sejmową reprezentację – tak różnorodną jak jest on sam – nic innego. Ale to dopiero będzie, a póki co jest REFERENDUM i to już 6 września.

Kukiz ma rację, że to jest prezent od Bronka i prezent od Systemu Pan-Niewolnik, bo to jest prezent – Gwiazdka z Nieba dana przez Świadomość Nieskończoną, która z ekipy Komorowskiego uczyniła pośmiewisko, a przy pomocy tego „pośmiewiska” objawiła Polakom całą ohydę rządów PO i ludzi PO. Tak to są ludzie PO, Po-ludzie (nie mylić z podludźmi innej epoki i z nazistowskim napiętnowaniem Polaków). Po-Ludzie to Yetisyny czystej wody. Manipulatorzy i Pasożyty.

Pisałem tutaj do pana panie Rafale i do Wszystkich i zdawało mi się, że to musi docierać: „Nie czas dyskutować jakie damy kolory w łazience kiedy okradają nasz dom”!

Pisałem tutaj panu i wszystkim – „Nie rozprzęga się wozu który jeszcze nie ruszył w drogę”!

A pan panie Rafale nieustannie rozprzęga ten wóz choć on jeszcze nigdzie nie ruszył.

Rozumiem, że człowieka przyzwyczajonego do systemu partyjnego i do „starego” niepokoi „nowe”, które zachowuje się niekonwencjonalnie i odmawia poddania się rygorom jakie są wymagane według „starego” stylu.

Ci którzy jak najszybciej domagają się programu od Kukiza, i wmawiają czytelnikom, że jak nie ma tego programu to Kukiz jest do niczego i coś ukrywa i staje się wodzem, zamiast demokratą – to osoby głównie z Systemu Pan-Niewolnik, którym zależy na tym żeby RUCH stracił bardzo szybko poparcie masowe. To mogłoby nastąpić rzeczywiście gdyby ogłoszono tzw. „Program Ruchu Kukiza”.

Pozwoli pan, że zwrócę panu uwagę, że idealnie wpisuje się pan w propagandę realizowaną obecnie przez SYSTEM Pan-Niewolnik i ekipy Yetisyńskie przeciw Pawłowi Kukizowi i jego Ruchowi – powtarza pan ich tezy, które są czystą wrogą propagandą a nie żadną krytyką. Wręcz żąda pan od Kukiza tego czego żądają Onetowi, TVNowi, GieWyborczy i Interiowi propagandyści medialni Systemu – „PROGRAMU”.

Przypomnę panu jak sformułowałem Zasady Zrzeszenia Słowian w artykule z 16 lutego 2014 roku:

”Otóż każdy kto przystępuje do Zrzeszenia Słowian musi mieć świadomość oczywistą, pełną i niepodważalną: Że na Pierwszym Wiecu Ludowym jaki się odbędzie przegłosujemy nienaruszalne Zasady Uczestnictwa w Naszym Zrzeszeniu Słowian, czyli Regulamin Przyjęć do Zrzeszenia. Będzie on wzorcowym rozwiązaniem i drogowskazem dla formowania w Nowym Narodzie Polskim Nowego Prawa – PRAWA POLSKIEGO – które nie będzie dalszym rozwijaniem opresyjnego Prawa Rzymskiego, Prawa Pan – Niewolnik, lecz czymś zupełnie NOWYM, tak NOWYM jak NOWA jest Nowość (Novelty), jaką wnosi do Świata Wielka Zmiana.

Zasady te oczywiście muszą być jawne i maksymalnie nie-ograniczające, maksymalnie proste a jednak wyznaczające w sposób jasny i nieodwołalny pewien kierunek myślenia Zrzeszenia Słowian i kierunek jego działań na całą przyszłość. Proponuję teraz tutaj, i daję wam pod rozwagę, i stawiam pod dyskusję następujące punkty, które będą określać kto (jaka osoba i jaka organizacja) może stać się członkiem Zrzeszenia Słowian i jakie zobowiązania do przestrzegania przyjmuje na siebie stając się Członkiem Zrzeszenia Słowian.

Otóż członkami Zrzeszenia Słowian mogą być osoby i organizacje, które wyznają w swojej filozofii i realizują oraz zobowiązują się do realizowania w ramach Zrzeszenia Słowian:

1. Światopoglądu Naukowo-Holistycznego

2. Filozofii i Zasad Ruchu Wolnych Ludzi

3. Działania na rzecz ustanowienia Wolnej Polski Wolnych Ludzi

4. Filozofii i Zasad Ruchu Ekologicznego i Przyrodotwórczego

5. Statutu Zrzeszenia Słowian.

6. Także wyłącznie Ci, którzy zobowiązują się respektować zasadę, że działanie jednego z Plemion nie może szkodzić Innemu Plemieniu Jakiegokolwiek Narodu. Tam gdzie zaczyna ono szkodzić włącza się automatycznie mechanizm PRAWA, które wyklucza konflikt i szkodzenie, wyzysk, upodlenie, poniżenie, wykluczenie jednej grupy przez drugą.
Wydaje mi się że więcej regulacji jest zbędnych, a przedstawione tutaj to wystarczające wyznaczniki, które gwarantują działanie tego Zrzeszenia w kierunku Wolności Ludzi, Wolnej Polski, Zielonej Polski, Dobrobytu i Rozwoju Słowian oraz społeczności wszystkich innych ludzi na Świecie traktowanych przez nas, NAS, Członków Zrzeszenia – równo, tak jak traktujemy siebie sami.

Jeśli uznajemy te zasady, które wymieniłem powyżej musimy jasno i dobitnie stwierdzić, że nie mamy NIC PRZECIW GENDER – bo jest to tylko bezwarunkowe UZNANIE PEŁNEGO PRAWA CZŁOWIEKA DO DECYDOWANIA o SOBIE W PEŁNYM ZAKRESIE, lecz zakresie nie szkodzącym innym ludziom (na przykład przez publiczne manifestowanie). Nie mamy nic przeciw UZNANIU PRAW KOBIET DO PEŁNEGO DECYDOWANIA o SOBIE – także w sprawie narodzin dzieci poczętych czy niepoczętych oraz ich równego statusu pracowniczego. Nie mamy nic przeciw UZNANIU Zwierząt za Istoty Świadome. Natomiast mamy WSZYSTKO przeciw niszczeniu środowiska i Przyrody czy też sprywatyzowaniu Lasów Państwowych w Polsce.
Być może pominąłem jakiś istotny punkt w tym 6-cio punktowym wykazie powyżej, który określiłbym jako współczesną, adekwatną do Wielkiej Zmiany Konstytucję Życia na Ziemi. Być może macie jakieś wątpliwości co do któregoś wymienionego punktu. Jeśli tak, proszę o zgłaszanie uwag. ”

https://bialczynski.pl/slowianie-tradycje-kultura-dzieje/wielka-zmiana-nauka-i-spoleczenstwo/20-01-2014-powstalo-zrzeszenie-slowian-brak-odpowiedzi-na-list-otwarty-do-papieza-franciszka/zrzeszenie-slowian-ruch-wolnych-ludzi-wiara-przyrody-gender-uznanie-praw-zwierzat-rasizm/

Jak pan widzi jest tutaj sformułowanych 6 warunków uczestnictwa i więcej nie potrzeba – To jest cały PROGRAM. Dla RUCHU taki program jest wystarczający. Taki program złożony z kilku punktów z których:

pkt 1 to Zmiana Konstytucji na obywatelską – w tym zmiana ordynacji wyborczej na JOWy
pkt 2 to Opodatkowanie banków i kapitału zagranicznego na równi z kapitałem rodzimym
pkt 3 to stworzenie warunków do życia dla młodych i wygnanych zagranicę – stworzenie takich systemów gwarancji społecznych jakie są znane z Irlandii czy Wielkiej Brytanii, czy Holandii czy Francji – gdzie Paweł Kukiz wśród Polaków został wybrany na prezydenta Polski w I turze, bez dogrywki.
pkt 4 – gospodarcze rozwiązania bliskie instytutowi Adama Smitha
pkt 5 – Uczynienie z Polski podmiotu a nie przedmiotu kolonialnego wyzysku zagranicznego, czyli polityka zagraniczna i gospodarcza skierowana na interes narodowy, a więc wynikający z tego
pkt 6 – stworzenie miejsc pracy dla Polaków w Polsce a nie na zmywakach Królowej Elżbiety

W innym manifeście Ruchu Wolnych Ludzi dla Wolnej Polski skierowanym do „wodzów” polskiego Ruchu Narodowego – wtedy kiedy przystępował do nich Związek Niklot, ogłosiliśmy także 7 czy 8 punktów nie pamiętam i nie chce mi się teraz szukać – które były Programem Wyborczym Ruchu Wolnych Ludzi i których jak pan wie nie jest więcej niż punktów programowych u Kukiza.

Tyle programu wystarcza Ruchowi do istnienia i działania – więcej programu może tylko zaszkodzić. Ktoś kto zna te punkty wie czy może się przyłączyć i czy powinien się przyłączyć. Punkty Programu Wyborczego Wolnych Ludzi są jak pan zauważy – na Czarnym Pasku – w bardzo dużym stopniu zbieżne z programem Kukiza.

Proszę zrozumieć, że teraz ważne jest Referendum. Ja osobiście gorąco popieram pomysł PISu i Beaty Szydło żeby dodać jeszcze 3 pytania – to podniesie frekwencję tak że będzie to referendum ważne i wiążące – tym sposobem przekroczy się próg 50%. Tym samym PIS także daje świadectwo uczciwości swoich intencji wobec społeczeństwa – i nie będę tu pisał że PIS jest be fe bo to katoliccy hunwejbini – tak,są katolickimi hunwejbinami, ale w tym wypadku serio proponują Polakom ZMIANĘ i to WIELKĄ – Upodmiotowienie Obywateli i Prawdziwe Obywatelstwo. Dlatego kto nie chce głosować na Kukiza temu doradzam głosować na PIS, a PO wyrzucić do kosza, za burtę razem z tą czerwoną popłuczyna jaką oni reprezentują będąc partią antyspołeczną i antypolską a pro-złodziejską.

Na 3 miesiące przed wyborami do sejmu – na 2 miesiące przed referendum – pan pisząc to co pisze po prostu podkopuje Wielką Zmianę. Bo jaki jest inny wybór? Głosować na „pańskiego” Korwina? Na Ruch Narodowy? Na tych którzy nie mają żadnego poparcia?

Jeżeli Referendum będzie miało 6 pytań – tak jak to jest zaproponowane i Polacy opowiedzą się za tymi PUNKTAMI – niekoniecznie wszystkimi (ale dlaczego nie – nie widzę nic groźnego w 6 razy TAK!) to odniosą olbrzymie zwycięstwo PROGRAMOWE – i to jest Program Ruchu Kukiza, który sprezentował Kukizowi i Polakom Systemowy Prezydent z PO i Systemowa Premier z PIS, dwa sczepione w śmiertelnej walce buldogi.

W istocie jest to prezent z GÓRY – nie rządowej – ale ASTRALNEJ – wprost od Świadomości Nieskończonej – ma pan rację wywalczony – proszę zauważyć jak skutecznie wywalczony – Nie przez pana, ani nie przeze mnie tylko przez wszystkich którzy chcieli Wielkiej Zmiany, przez Wszystkich Wolnych Ludzi, przez Wszystkich Polaków którzy powiedzieli DOSYĆ! A najbardziej przez KUKIZA którego pan teraz postponuje.

Zwycięstwo Kukiza w I turze wyborów prezydenckich spowodowało takie spustoszenie polityczne w Polsce którego nikt nie oczekiwał – to jest Polski Iskon – tak jak tamten był Ukraiński, to jest Polski Majdan – rozumie pan? – Bez jednego wystrzału! Tego się nauczyliśmy. A teraz po prostu najlepiej żeby wszyscy zabrali się do roboty, albo jeśli już nie potrafią to zagłosowali jak trzeba 6 września i 17 października.

NIC WIĘCEJ NIE TRZEBA BO POLSKA STOI PRZED DWOMA REFERENDAMI – W TYCH TERMINACH. W OBU FREKWENCJA MUSI PRZEKROCZYĆ 50%. A W TYM DRUGIM PIS POWINIEN ZDOBYĆ 45% A KUKIZ 40% – I BĘDZIE POZAMIATANE – POSTKOMUNA WYWINIE ORŁA I O TO CHODZI. Kiedy oczyści się Polskę ze złodziejstwa, szabru zagranicznego i niesprawiedliwości społecznej, kiedy utworzy się miejsca pracy i warunki rozwoju dla młodych, wtedy będzie czas na dalszą walkę – o KOLORY ŚCIAN W ŁAZIENCE – ŻEBY NIE BYŁY CZARNE ANI CZERWONE BO TO BARDZO DRAŻNIĄCE BARWY, które także na Ukrainie czynią spustoszenie moralne.

PROSZĘ SIĘ NIE MARTWIĆ PANIE RAFALE ŻE KUKIZ ZAPROSIŁ KORWINA – TEN PAJAC KORWIN, OCZYWISTY AGENT ROSJI ODRZUCIŁ ZAPROSZENIE, TAK SAMO JAK BRAUN – SAM PAN ROZUMIE CO TO ZA LUDZIE I JAKIE MAJĄ CELE – KOMPLETNE NIEZROZUMIENIE WIELKIEJ ZMIANY Z ICH STRONY.

 

Swoją drogą – jeśli pan oglądał w TV Republika Konwencję WoJOWników Kukiza to nie zauważyłem żadnej konsternacji lecz poparcie i owacje, a zauważyłem też paru mądrych ludzi na scenie, specjalistów od JOWów brytyjskich i od gospodarki, którzy tłumaczyli dlaczego JOWy są dobre. Mnie tego tłumaczyć nie trzeba, ale pan uparcie podważa JOWy, jakby pan nie rozumiał ich istoty. Powtarza pan także i w tym wypadku tezy propagandy yetysyńskiej, tvnowskiej i gazetowyborczej, jak i gazetopolskiej (pisowskiej), że Jowy zabetonują coś złego – ZŁO JEST ZABETONOWANE w TEJ CHWILI. Powtarza pan także tezę, że nadal wodzowie będą wyznaczać lokalnych kacyków. I tak byłby to postęp bo teraz wyznaczają zupełnie obcych kacyków przeważnie zamieszkałych w 90% w Warszawce w której prosperują jak pączki w maśle kompletnie nie rozumiejąc że ludzie w Świdniku, Brzeszczach i Jaśle nie mają na chleb, bo im zamknięto ostatni zakład pracy jaki mieli i że zaraz wyjadą na zmywak na Karaiby.

Proszę także i o to nie martwić się, że coś się zabetonuje. Na przykład w Warszawie nadal będzie można głosować na Ogórek z Polskiej Lewicy albo Napieralskiego, albo Piechocińskiego z PSL, albo na Korwina z UPR/Korwin/Nie wiem co jeszcze – na szczęście w Krakowie już na nich nie, a tym bardziej w Jaśle. Ponieważ w Krakowie nie słyszałem o żadnym przebojowym przedstawicielu UPR to jest szansa że wygra kandydat na prezydenta z Ruchu Społecznego Tomczyk niedoszły konkurent Majchrowskiego, czyli Ruch Kukiza – o bezideowym jak pan twierdzi obliczu, ale zapewniam pana że ma oblicze ideowe ten człowiek i to co chcą zrobić Wolni Samorządowcy z nim związani w Krakowie (Ekolodzy i inni z Ruchów Miejskich).

Dużo było mowy na Konwencji w Lubinie – o tej próbie podzielenia Ruchu Kukiza przez ogłoszenie PROGRAMU i nazwy Ruchu, przez konie trojańskie wpuszczone do wewnątrz, w Ruchu przez System Pan-Niewolnik. Tak, tam oczywiście działają ludzie ze służb i robią wszystko żeby to wykoleić – tak samo jak propaganda Czerwona i Czarna! To jest walka na śmierć i życie Systemu Pan-Niewolnik z nadciągającą REWOLUCJĄ POKOJOWĄ.

CB

 

Podziel się!