Past-ORAły z paproci! Jak zbierać jadalne rośliny. Pąki pąprudzi, czyli pyszne jedzenie.

Niektóre rodzaje paproci są jadalne

 

Paproć: paprocie (orlice) są jadalne. Dokładniej: są silnie trujące, jednak poddając kłącza procesowi moczenia i suszenia można z nich, tak jak z manioku usunąć toksyny. Kłącza były mielone na mąkę, a następnie używane do pieczenia chleba. Praktykowano to jednak głównie w okresie głodu. Jeśli gdzieś czytamy, że ktoś żywił się korzonkami, to najczęściej znaczy, że żarł właśnie orlicę (ale też łopian, dziką marchew, niektóre selerowate i parę innych roślin).

 

Wszystkie 250 odmian paproci klimatu umiarkowanego jest jadalnych, choć niektóre są zbyt gorzkie w smaku i mają podrażniające włoski, które należy usunąć przed spożyciem.

  • Orlica (Pteridium aquilinum

występuje prawie wszędzie, często w dużych kępach. Starsze liście tej paproci są szkodliwe, jedz tylko młode pędy o ostrym smaku, zdejmując z nich włoski i gotując przez pół godziny. Jedz w małych ilościach. Korzenie są jadalne po ugotowaniu lub upieczeniu. Jedz tylko ciasno zwinięte główki paproci.

 

Sposób przygotowania
Pędy orlicy należy dokładnie opłukać przed dalszą obróbką. Trzeba wybierać tylko młode części rośliny (paprocie, które łatwo złamać). Starsze liście mają działanie trujące. Rozłogi można jeść na surowo i przetworzone. Zalecane jest gotowanie pędów przez około 0,5h. Termiczna obróbka pozwoli na pozbycie się włosków. Paproć można wysuszyć, marynować. W Japonii używana jest jako typowy dodatek do ryżowej potrawy „warabe”. Po wysuszeniu może być zmielona na mąkę.
Sposób przechowywania
Świeże kłącza należy przechowywać w chłodnym, wilgotnym miejscu.
Odżibejowie przed każdym polowaniem jedli tylko orlicę. Uważali, że dzięki temu będą pachnieć jak łania (która żywi się głównie orlicą) i łatwiej będzie im się przybliżyć do upatrzonej zdobyczy.
315638

Rafał Król:

WYPRÓBOWYWANIE NOWYCH ROŚLIN

NIE JEDZ na raz dużych ilości żadnej rośliny, a jeśli nie jesteś przyzwyczajony do jedzenia danego gatunku, zacznij od skubania odrobiny świeżo zerwanej rośliny i dodawania jej do potraw, stopniowo zwiększając dawkę. Jeśli będziesz przyzwyczajać żołądek do nowego typu pożywienia, twój organizm przystosuje się.

NIE SĄDŹ pochopnie, że skoro ptaki, ssaki lub owady jedzą daną roślinę, jest ona jadalna również dla ludzi. Najwyżej małpy mogą dawać pewną wskazówkę, ale nie gwarancję, że spożywana przez nie roślina jest przyswajalna przez organizm ludzki.

Wypróbowując przydatność do spożycia każdej kolejnej rośliny, postępuj zawsze wg opisanej poniżej procedury.

 

  • Niech tylko jedna osoba testuje jedną roślinę;
  • W przypadku jakichkolwiek wątpliwości NIE należy jeść danej rośliny;
  • Jeśli pojawią się sensacje żołądkowe, należy pić dużo gorącej wody i nie jeść niczego aż do ustania bólu;
  • Jeśli ból się zaostrza, należy sprowokować wymioty łaskocząc krtań (nasadę języka). Można też połknąć parę tabletek węgla, który dobrze absorbuje toksyny. (biały popiół drzewny zmieszany z wodą na pastę również daje ulgę w bólach żołądka).

 

Należy przeprowadzać pełen test.

 

  • WYGLĄD

 

Spróbuj rozpoznać dany gatunek. Sprawdź, czy roślina nie jest obślizgła lub nadgryziona przez robaki, gdyż wówczas ma niską wartość odżywczą (nie licząc larw i robaków). Niektóre odmiany roślin starzejąc się zmieniają swój skład chemiczny i stają się trujące.

 

  • ZAPACH

 

Zgnieć małą porcję rośliny. Jeśli ma zapach gorzkich migdałów lub brzoskwiń – wyrzuć.

 

  • PODRAŻNIENIE SKÓRY

 

Potrzyj lekko roślinę lub wyciśnij trochę soku na wrażliwą część ciała (np. wewnętrzną część ramienia, między pachą a łokciem). Jeśli pojawi się wysypka, opuchlizna lub inne podrażnienie, odrzuć roślinę i nie próbuj ponownie.

 22587orlica_pospolita_2

  • USTA, WARGI, JĘZYK

 

Jeśli dotychczas nie pojawiło się podrażnienie skóry, przejdź do kolejnych etapów testu, czekając po każdym przynajmniej 5 sekund, aby sprawdzić, czy nie wystąpi jakaś niepożądana reakcja.

  • umieść małą porcję na wardze
  • połóż małą porcję w kąciku ust
  • połóż małą porcję na czubku języka
  • włóż małą porcję pod język
  • przeżuj małą porcję

We wszystkich przypadkach: jeśli odczuwalny jest jakikolwiek dyskomfort, tj. ból gardła, podrażnienie, kłucie lub pieczenie – wypluj i nie próbuj ponownie.

 

  • POŁYKANIE

 

Połknij niewielką ilość i odczekaj 5 godzin. W tym czasie nie wolno NIC jeść ani pić

 

  • JEDZENIE

 

Jeśli nie wystąpią niepożądane reakcje, np. ból, obrzęk lub pieczenie ust, powtarzające się „odbijanie pokarmem” (czkawka), nudności, ból żołądka, silny ból w dolnej części brzucha ani inne niepokojące objawy, możesz uznać badaną roślinę za bezpieczną do jedzenia.

ZBIERANIE ROŚLIN

Łatwo jest zbierać rośliny tu i tam jak popadnie, jednak lepiej i bezpieczniej jest zbierać je systematycznie. Weź ze sobą na wycieczkę pojemnik, może to być pusta torba, worek z materiału, pudełko z kory brzozowej lub uplecione z dużych liści. Zapobiegnie to zduszeniu zbiorów, co prowadziłoby do ich szybkiego zepsucia.

 

  • LIŚCIE I ŁODYGI

 

Młode pędy, zazwyczaj jaśniejsze, są smaczniejsze i delikatniejsze. Starsze rośliny są twardsze i gorzkie. Odrywaj liście blisko łodygi. Liście odrywane byle jak łatwo ulegają zniszczeniu; mogą zwiędnąć i utracić swe zalety zanim trafią do garnka.

 

  • KORZENIE I BULWY

 

Wybieraj większe rośliny. Niektóre trudno wyrwać. Aby ich nie złamać, należy podkopać ziemię wokół rośliny, aby ją spulchnić i podważyć korzeń/ bulwę patykiem.

 

  • OWOCE I ORZECHY

 

Wybieraj większe okazy. Zrywaj tylko dojrzałe owoce. Twarde, zielonawe jagody są niestrawne nawet po długim gotowaniu. Wiele owoców, szczególnie w tropikach, ma twardą, gorzką skórę – obierz je. Orzechy leżące pod drzewem oznaczają, że już są dojrzałe. Jeśli drzewo jest nieduże, można owoce strząsnąć.

 

  • NASIONA I ZIARNA

 

Uwaga! Niektóre zawierają śmiertelne trucizny. Smakowanie ich nie wyrządza szkody, ale NIE NALEŻY ICH POŁYKAĆ. Przeprowadź test jadalności opisany wcześniej, odrzuć wszystkie nasiona, które są niesmaczne, gorzkie lub mają ostry, piekący smak (o ile nie jest to pieprz lub przyprawy korzenne).

Kłosy niektórych zbóż w miejscu normalnych ziaren mają czarne „ostrogi”(narośle). Jest to trujący sporysz – rodzaj grzyba, który zmienia ziarna w powiększone fasolowate struktury. Zawiera on środek halucynogenny, bardzo trujący, prowadzący czasami do śmierci. USUŃ CAŁY KŁOS.

 orlica_pospolita

  • GRZYBY

 

Średniej wielkości są łatwiejsze do rozpoznania i rzadziej są uszkodzone przez owady. Zrywaj w całości; jeśli trzonek zostanie w ziemi, trudniej będzie zidentyfikować rodzaj zerwanego grzyba. Trzymaj grzyby oddzielnie – w ten sposób unikniesz zatrucia innych pokarmów. Z grzybów trujące są wszystkie muchomory ( z nakrapianymi kapeluszami i kołnierzykami na nóżce).

Podobne do prawdziwków są dwa gatunki trujące – borowik szatan i ponury. Można je poznać po różowawych żyłkach na nóżce i tym że spód kapelusza jest żółtawo różowawy , często piecze jeśli dotkniemy go językiem.

TRUCIZNY ROŚLIN

 W świecie roślin występują 2 stosunkowo pospolite trucizny, obie łatwe do rozpoznania.

KWAS CYJANOWODOROWY (kwas pruski) ma smak i zapach gorzkich migdałów lub brzoskwiń. Najlepszym przykładem występowania kwasu jest Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) (występowanie: Płw. Balkański, Turcja, Kaukaz) o liściach podobnych do liści laurowych. Zmiażdż liście, powąchaj i zapamiętaj zapach. Odrzuć wszystkie rośliny o tym zapachu.

KWAS SZCZAWIOWY, którego sole (szczawiany) występują w stanie naturalnym w niektórych roślinach, takich jak np. dziki rabarbar(zazwyczaj w liściach) czy też Szczawik zajęczy (Oxalis acetosella); jest rozpoznawalny po ostrym, suchym pieczeniu w zetknięciu ze skórą lub językiem. Odrzuć wszystkie rośliny, które pasują do tego opisu.

UNIKAJ

-wszelkich roślin o mlecznym soku, o ile nie rozpoznano, że jest to roślina bezpieczna, tak jak mlecz (Mniszek lekarski)

-czerwonych roślin ( o ile nie rozpoznano jako bezpieczne), szczególnie w tropikach. Czerwono-pasiasta łodyga dzikiego rabarbaru jest jadalna, ale jego liście są trujące. Cykuta (Szczwół plamisty, Szalej pospolity) ma czerwonawo-fioletowe plamy na łodydze (trująca).

– owoców, które są podzielone na 5 segmentów

-traw i innych roślin z malutkimi wąsami na łodygach i liściach. Pod lupą widać, że są to raczej haczyki niż proste włoski, które mogą podrażnić usta i przełyk.

-starych i zwiędłych liści. Liście niektórych drzew i roślin wydzielają trujący kwas pruski, kiedy więdną – zaliczyć tu można czarną jagodę, malinę, wiśnię, brzoskwinię i śliwę. Wszystkie wymienione mają liście jadalne, gdy są młode, świeże i suche.

-dojrzałej orlicy (Pteridium) – rodzaj paproci, która po spożyciu niszczy wit. B w organizmie, zmienia skład krwi, doprowadzając do śmierci. Jedz tylko ciasno zwinięte główki paproci. Wszystkie 250 odmian paproci klimatu umiarkowanego jest jadalnych, choć niektóre są zbyt gorzkie w smaku i mają podrażniające włoski, które należy usunąć przed spożyciem.

 

ROZPOZNAWANIE ROŚLIN

Ze względu na obszerność tematu wyłącznie wybrane rośliny mogły zostać tu opisane, zresztą tylko botanik jest w stanie rozpoznać więcej niż garść z nich w dalekich krańcach świata. Zacznij od nauczenia się kilku z tych, które można znaleźć przez wiele pór roku i w różnych warunkach. Dobra znajomość nawet jednego czy dwóch gatunków może zadecydować o przetrwaniu lub wygłodzeniu.

 więcej: http://www.expeditions.pl/index.php?option=com_isections&task=view&cid=121&sid=6&id=366&lang=en

 

orli

 

Łukasz Łuczaj – Pióropusznik i orlica

 


Jedną z roślin, które chciałbym zaproponować dzisiaj, jest pióropusznik strusi (Matteucia struthiopteris). To rzadka paproć występująca w nadrzecznych lasach. U nas jest pod ochroną. Jednak powszechnie uprawia się ją w ogrodach. Są dwie przyczyny popularności tej paproci. Po pierwsze, jest to roślina dekoracyjna, po drugie, nadzwyczaj ekspansywna – bardzo łatwo się rozmnaża. Mało kto wie, że w wielu krajach pióropusznik strusi jest uznawany za warzywo. Młode pędy paproci (pastorały) są wyjątkowo delikatne. Zbiera się tylko końcówki rozwijających się pastorałów. Najwięcej jest ich w maju, ale i później można znaleźć coś dla siebie.

W Japonii pióropusznik, znany pod nazwą kogomi lub kusasotetsu, jest jadany na co dzień. Używa się go w różnego rodzaju potrawach – sałatkach, zupach czy daniach duszonych. Popularny jest też w wielu rejonach Chin. Tam, gdzie prowadzę badania, w górach Qinling w prowincji Shaanxi, jest jednym z najwyżej cenionych warzyw. Wiele rodzin suszy pastorały na zimę, przechowując je na strychu. Ugotowane w wodzie odzyskują swój wygląd. Regularne spożywanie surowych lub niedogotowanych pędów paproci może zubożyć organizm w witaminę B1, gdyż paprocie zawierają enzym tiaminazę, który niszczy tę witaminę. Jednak gotowanie pastorałów podobno go rozkłada.

O drugiej jadanej w Chinach paproci, czyli orlicy (Pteridium aquilinum), pisałem już kilka lat temu, warto jednak ją przypomnieć, bo jest to gatunek dość pospolity w naszych lasach. Nie zachęcam do sadzenia jej w ogrodach – cała roślina ma podobno właściwości rakotwórcze, stąd być może wysoki procent zachorowań na raka żołądka w Azji Wschodniej. Z drugiej strony próbować warto. W Azji (Chiny, Japonia, północne Indie, Korea) jada się ją bardzo często, myślę, że skosztowanie jej raz w roku nie zaszkodzi. Pastorały orlicy są bardziej gorzkie od pióropusznika i muszą być dłużej gotowane. Zbierać należy jedynie najmłodsze pędy.

Warto wspomnieć, że kłącze orlicy zawiera dużo skrobi. Z rozdrobnionych kłączy można kilkoma metodami otrzymać smaczną, brązową mąkę. Paproć ta była używana przez wiele ludów jako pokarm, poczynając od Indian Ameryki Północnej poprzez mieszkańców Wysp Kanaryjskich i Azjatów, a na Maorysach kończąc. Ciekawostką jest to, że produkty z mąki orlicowej można kupić w większości chińskich supermarketów. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać i o co pytać.

 

Jej suszone kłącza zawierają aż 60% skrobi. Niestety są one bardzo gorzkie. Tej lekko trującej (i powodującej zatwardzenia) goryczki bardzo trudno pozbyć się całkowicie, nawet po kilkukrotnym gotowaniu. Można jednak wyeliminować przynajmniej jej większą część. Najłatwiej doprowadzić te kłącza do jadalności przez ich wysuszenie (można je tak przechowywać latami), obranie z gorzkiej czarnej skórki, a potem młócenie kijami. Suche części skrobiowe wykruszają się wtedy z twardych podłużnych włókien. Przy niewielkiej ilości obrabianych kłączy może z tym być trochę zachodu, ale przy większych ilościach można by zamienić to w prawdziwy przemysł. Moje eksperymenty wykazały, że można bez trudu zebrać ok. 6-7 kg świeżych kłączy na godzinę z łana orlicy rosnącego na miedzy na Podkarpaciu. Podobno orlica z Wysp Kanaryjskich ma kłącza dużo grubsze i łatwiejsze do zbierania. Ze względu na swoją pożywność i powszechne występowanie (na zachodzie Europy na pastwiskach występują czasem wielokilometrowe łany tego gatunku) kłącza były często używane jako pokarm. W 1683 r. w niektórych regionach Francji była taka bieda, że ludzie odżywiali się głównie chlebem z orlicy. W 1745 r. książę Orleanu dał Ludwikowi XV kawałek chleba z paproci, mówiąc: „Panie, to jest to czym żyją twoi poddani”. Na Syberii warzono piwo z kłączy orlicy dodając słodu w ilości 2/3 ich wagi. Mieszkańcy Palma i Gomera przyrządzali chleb z zwany „gofio” pieczony z mąki z mielonych kłączy i jęczmienia. W 1405 r. Betançon zauważył, że mieszkańcy Wysp Kanaryjskich w Ferro żyją na korzeniach paproci („jeśli chodzi o ziarno, to nie mieli żadnego, ich chleb był zrobiony z korzeni paproci”).

Jadalną częścią orlicy są młode pastorałowate liście. Wychodzą one z ziemi bardzo późno (ok. 1 maja) i są jadalne (miękkie) przez jakieś dwa tygodnie (aż osiągną 20 cm wysokości). Jeśli liście można łatwo złamać oznacza to, że są jadalne, jeśli liście stawiają opór, łamią się nierówno i pozostają nie złamane włókna, znak, że już za późno na zbiór. Surowe liście są gorzkie i mają działanie rakotwórcze. Dodatkowo zawierają tiaminazę, enzym powodujący rozkładanie witaminy B1. Jadalne są dopiero po ugotowaniu, najlepiej z łyżką popiołu z drzew liściastych.Oczywiście potem popiół trzeba wypłukać.

więcej: http://www.luczaj.com/jadalne.htm

Jako że wiele osób jeździ teraz do Chin, makaron z mąki orlicowej polecam jako świetny prezent z podróży. A jak go znaleźć? Udajemy się do sklepu i w dziale z makaronami szukamy „spaghetti” koloru brązowego. Jeżeli na opakowaniu jest narysowana paproć,
to od razu kupujemy, jeśli nie, szukamy na etykiecie tych znaków: 蕨菜 albo pokazujemy je obsłudze. To hieroglify oznaczające orlicę juecai (czytaj: dźi-ie cai).

Pastorały pióropusznika jajkowo-czosnkowePastorały pióropusznika jajkowo-czosnkowe

2 l pastorałów pióropusznika, 2 jajka, 4 ząbki czosnku, ½ łyżeczki proszku chilli, olej lub smalec, sól.
Jajka wbij do miseczki i rozmieszaj. W woku lub patelni rozgrzej kilka łyżek oleju, wlej jajka i zetnij je na twardo jak omlet. Odsącz i potnij na kawałki. Ten sam olej rozgrzej jeszcze raz i wrzuć do niego pokrojone wcześniej: czosnek, chilli, a zaraz potem pastorały. Mieszając, smaż je, aż się skurczą (około 2 minut), w trakcie posól do smaku. Przed podaniem wymieszaj z jajkami. Można też przygotować je na słodko-kwaśno, dodając podczas smażenia łyżkę cukru i octu.

/           Łukasz Łuczaj, doktor botaniki.
Prowadzi eksperymenty nad odżywianiem się dzikimi roślinami.

Autor książki „Dzikie rośliny jadalne w Polsce. Przewodnik survivalowy”
www.luczaj.com

 

Podziel się!
Ten wpis został opublikowany w Kuchnia. Dodaj odnośnik do ulubionych.