Jan Wichrzyciel – BÓG UROJONY Rychard Dowkins

Jan Wichrzyciel  – BÓG UROJONY Rychard Dowkins

Redakcja prezentuje, lecz nie podziela opinii obu panów i byłaby wdzięczna czytelnikom za wykazanie nieścisłości w powyższym tekście.

CB

BÓG UROJONY Rychard Dowkins

 

Fragment z pracy Rycharda Dowkinsa „Bóg urojony”

„Bóg Starego Testamentu to chyba jeden z najmniej sympatycznych bohaterów literackich: zawistny( i z tego dumny), małostkowy i niesprawiedliwy, typ z manią na punkcie kontrolowania i niezdolny do wybaczenia, mściwy i żądny krwi, zwolennik czystek etnicznych, mizogin, homofob i rasista, dzieciobójca o skłonnościach ludobójczych (i morderca własnych dzieci przy okazji), nieznośny megaloman, kapryśny i złośliwy tyran”.

Tymi słowy uczony scharakteryzował bóstwo Habirów, nie zdołał jednak zauważyć, że to jest świetna charakterystyka jego wyznawców, którzy nie są urojonymi.

Przy charakterystykach innych religii zrobił to samo, dał mimowolnie charakterystykę  wyznawców.

Czy jest tak trudno zauważyć, że każda religia jest jedynie ideologią, która ma zapanować nad ludem, aby zapewnić mu przetrwanie. Pierwotna nazwa Habiri –  znaczy bandyci. Czy ludzie żyjący z mordu, grabieży i oszustwa mogą mieć Boga rolników uzależnionych od pogody i urodzaju?

Wymyślili sobie takiego, który im odpowiadał i leczył sumienia.

Religia przeciwstawna mozaizmowi, czyli chrześcijaństwo ze słodziutkim Jezusikiem, idącym dobrowolnie na śmierć, była zmyślona na potrzeby Rzymu w celu utrzymania w ryzach buntujących się ludów imperium. Chrześcijanin to niewolnik władzy, choćby władcą był sam Lucyfer.

Dostaje chrześcijanin w kufer od potomków szatana i cieszy się z cierpienia, niezdolny zauważyć, że takim postępowaniem  poleruje diabłu rogi.

Tylko w takim układzie chrześcijaństwo jest przedłużeniem mozaizmu, co wcisnął chrześcijaństwu „młodszy brat starszych braci”.

Jeżeli naród chce przetrwać musi przemyć sobie oczy i rozum.

Jan Wichrzyciel

Redakcja:

mozaizm (fr. mosaisme z gr. Mosés ‘Mojżesz’ z hebr. Mosze) religiozn. monoteistyczna religia narodu żydowskiego, oparta na nauce Mojżesza, uznająca za jedynego boga Jahwe, judaizm; w wąskim zakresie wczesna forma judaizmu.

Hasło opracowano na podstawie „Słownika Wyrazów Obcych” Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz i zespół. ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001.

Habiru (także Habiri, Khabiri, Hapiru, `Apiru, `Eperu) to starożytna nazwa grupy ludzi zamieszkujących rejon Syropalestyny, którzy nie posiadali własnego państwa. Byli przybyszami (zza Eufratu) i prowadzili głównie koczowniczy tryb życia, przez co można ich porównać do wędrownych Cyganów. Do grupy tej należeli głównie Huryci i Semici, zaś w starożytnych inskrypcjach występują jako włóczędzy i rabusie, zaciężni wojownicy, słudzy i niewolnicy oraz kupcy i handlarze. Z racji zbliżonego brzmienia oraz wspólnego źródłosłowu nazwy, podobnego stylu życia, a także relacjach o podboju Kanaanu w listach amarneńskich wielu uczonych uważa, że do grupy tej zaliczano także Hebrajczyków.

Etymologia nazwy

G. Kline[1] w swojej pracy doktorskiej The Habiru: Kin or Foe of Israel poświęcił wiele miejsca dogłębnej analizie pochodzenia słowa Habiru[2]. Zaprezentował on różne opcje genezy słowa postulowane przez uczonych:

  • nomad, koczownik – od semickiego czasownika `br (=mijać, przechodzić [z miejsca na miejsce]); możliwe pokrewieństwo z terminem Arab
  • obcokrajowiec – od semickiego czasownika `br (=przejść, przekroczyć [granicę]);
  • ten z drugiej strony (rzeki) – od semickiego przyimka `br;
  • zakurzony podróżnik – od semickiego rzeczownika `apar (=kurz, proch);
  • zaopatrywany w żywność – od akadyjskiego eperu (=dostarczać, zaopatrywać) lub od egipskiego `pr (=wyposażać);
  • kupiec, handlarz – od sumeryjskiego IBIRA o tym samym znaczeniu;

Jako że w języku akadyjskim odpowiednikiem ha-BI-ru był ideogram SA-GAZ, czytany w niektórych miejscach jako habbatum proponowano następujące rozwiązania:

  • dusiciel, morderca, procarz – od ideogramów SA (=sznur, ścięgno) oraz GAZ (=uderzyć, zabić);
  • rabuś – od formy qattal rdzenia habatu (=plądrować);
  • pracujący za żywność – od formy nomen professionis rdzenia habatu (=pożyczyć, otrzymać, uzyskać);
  • najeźdźca lub wędrowca, emigrant, przybysz – od habatu (=przemieścić się, przejść za, zrobić łupieżczy wypad na terytorium wroga);

Zauważono także podobieństwo do arabskiego habata oznaczającego wędrować. Znaczenie wędrować, przekroczyć, mijać, przemieszczać się jest wspólne także dla semickiego `br i akadyjskiego habatu. W języku staroegipskim odpowiednikiem terminu habiru był apiru (`pr.w).

Należy przy tym zwrócić także uwagę na genezę słowa Hebrajczyk. W języku hebrajskim brzmi ono ibri (עברי) i oznacza ten zza lub będący spoza, czyli przychodzień, przybysz, obcokrajowiec. Potwierdzenie takiego tłumaczenia można znaleźć w nazwach geograficznych wywodzących się z tego samego rdzenia, np. Abarim (עברים = rejony poza, pasmo górskie w Moabie po wschodniej stronie Jordanu naprzeciwko Jerycha) lub Ebrona (עברינה = przejście, jeden z etapów wędrówki Izraelitów przez pustynię niedaleko Esjon Geber, obecnego Ejlat). Także słowo gniew (ebra, עברה) zawiera w sobie znaczenie przelania się, przepływu z nadmiaru. Zapisywany identycznie wyraz abara tłumaczono jako równina [pustyni] lub prom (2 Księga Samuela 15:28, 17:16, 19:18). Wszystkie one pochodzą od wspomnianego wcześniej słowa abar czy też eber (עבר) o znaczeniach minąć, przekroczyć, przejść, za, poza, [druga] strona, stąd też imię Eber (Księga Rodzaju 10:21-11:17) oznacza obszar poza.

Można się jedynie domyślać, że narody zamieszkujące Kanaan używały terminu ibri (=pochodzący spoza, emigrant, przybysz) w odniesieniu do różnych grup napływających do Palestyny z obszarów Mezopotamii. Widać to na przykładzie Abrahama, który został nazwany hebrajczykiem dopiero jako wędrowny przybysz w Kanaanie (Księga Rodzaju 14:13). Podobnie też, termin ten został użyty kilkakrotnie przez Egipcjan w odniesieniu do Józefa jako niewolnika z okolic Palestyny na długo przed powstaniem narodu hebrajskiego (Księga Rodzaju 39:14.17, 41:12). Sam Józef nazywa Kanaan ziemią Hebrajczyków, chociaż jego rodzina liczyła wówczas mniej niż 70 osób (Księga Rodzaju 40:15). Z kolei werset z Księgi Rodzaju 43:32 może oznaczać, iż Egipcjanie zwyczajowo nie jadali przy wspólnym stole z Hebrajczykami. Wszystkie przypadki użycia nazwy Hebrajczyk w księdze Rodzaju sugerują, iż termin ten był pierwotnie używany nie tylko w odniesieniu do Izraelitów, lecz oznaczał wszelkich bezpaństwowców przybyłych zza Eufratu, którzy wędrowali po Kanaanie.

W powyższym kontekście bardzo ciekawe użycie imienia Eber (עבר) znajduje się w Księdze Liczb 24:24,

Przybędą bowiem okręty Kittim, pognębią Aszszur, pognębią też Eber, ale i oni przepadną na zawsze.

Balaam określa tu mianem Eber naród lub kraj, który – jak się wydaje – sąsiaduje z Asyrią i może oznaczać rejon znajdujący się za rzeką, czyli po drugiej stronie Eufratu. Także w księdze Rodzaju 10:21 czytamy:

Również Semowi, praojcu wszystkich Hebrajczyków [dosł. synów Ebera] i starszemu bratu Jafeta, urodzili się [synowie].

Zwrot wszyscy Hebrajczycy (wszyscy potomkowie Ebera) z pewnością odnosi się do różnych szczepów, plemion czy narodów, które Biblia określa hebrajskimi. Jednym z nich byli właściwi Hebrajczycy znani później jako Izraelici.

 

Podziel się!