03 09 2015 – Rafał Kopko Orlicki – Oświadczam niniejszym, że 6 września 2015r idę na referendum , poprzeć JOW-y!

flaga_polskaOŚWIADCZENIE

Rafała Kopko – Orlickiego

1.

Oświadczam niniejszym, że 6 września 2015r idę na referendum , poprzeć JOW-y!

Gorszego systemu wyborczego, niż ten, który jest, już być nie może!

JOW-y, zmuszą podzieloną opozycję antysystemową, (czyli wolnościową; prawdziwie demokratyczną i prawdziwie wolnorynkową), do zjednoczenia w następnych wyborach i pokonania rządzących przemiennie ruchów, zarówno niszczących nasz kraj jak zapewniających mu jedynie minimalny postęp; narodowo- zawsze socjalistycznych (PiS, PSL), i unijno – socjalistycznych (PO, TR), czy z okresowo wybiórczym mocodawcą – socjalistycznych (SLD) .

2.

Oświadczam niniejszym, że 25 października 2015r pójdę na wybory do Sejmu i Senatu, aby poprzeć ludzi z listy Komitetu Wyborczego Kukiz’15.

Nie obrażam się na Kukiza, pomimo, iż jako stary wojownik o prawdziwą demokrację i prawdziwie wolny rynek, zgłosiłem swoją kandydaturę na listę wyborczą Kukiz’15 w okręgu warszawskim, lecz nie została tamże przyjęta. Miałem i mam, bardzo wiele negatywnych uwag do sposobu budowy i prowadzenia Ruchu Wojowników Kukiza, bez; struktur, programu, oddolnej weryfikacji. Dam szansę właśnie temu Komitetowi, bo tylko raz w życiu daję szanse ugrupowaniu, które jeszcze nie pokazało, co potrafi a niesie jakieś cele. Ruch Kukiza, niesie w 100% słuszne cele! Nie ma nic w jego zasadniczych postulatach, do czego można by mieć zastrzeżenia.

Ruch Kukiza a szczególnie on sam, głoszą potrzebę diametralnej przemiany ustrojowej w państwo prawdziwie demokratyczne – czyli wolne politycznie o równych prawach politycznych dla obywateli. Co oznacza, że nie tylko posłowie będą mogli uchwalać prawo! Naród polski, będzie mógł to czynić bezpośrednio, w referendach. Nie boję się tego! Nasz Naród, nie uchwali nic tak głupiego, jak od lat, uchwalają niekontrolowani posłowie! W celach ustrojowych, wspiera Ruch wielu wysoko wykształconych ludzi, w tym na profesorskich stanowiskach. Nikt, poza Ruchem Kukiza nie głosi potrzeby tak szerokiej demokratyzacji życia politycznego naszego kraju! Wszystkim innym ugrupowaniom, to przeszkadza, bo ograniczyłoby ich lewackie, szkodliwe wymysły. Naród, nie jest ze swej natury lewacki, tylko Prawy. Bo jedynie prawość, stabilizuje jego codzienny byt i zapewnia mu rozwój oraz nietykalność ich rodzin i stanu posiadania uczciwie osiągniętego.

Tylko Ruch Kukiza, spośród najsilniejszych kandydatów w nadchodzących wyborach, głosi potrzebę zdecydowanego uwolnienia polskiej gospodarki w oparciu o prywatną przedsiębiorczość, poprzez; zmniejszenie i uproszczenie podatków, zmianę ZUS na system obywatelski i dobrowolny, zlikwidowanie ogromnego elektoratu PO i PiS umieszczonego na synekurach w administracji publicznej (państwowej i samorządowej), poprzez zmniejszenie liczby jej pracowników. Tylko ten Ruch, zyskał poparcie zasłużonych, wolnorynkowych ekonomistów z Centrum im A. Smitha.

W polityce, nikomu nigdy nie daję drugiej szansy, kto miał nawet krótką okazje się sprawdzić, lecz się nie sprawdził. Niegdyś, dałem ją PiS. Później PO. Nie dam jej znowu PO, bo to partia kłamców, od lat obiecujących postawienie gospodarki na nogi, zmniejszenie i uproszczenie podatków. Nie dam jej też Nowoczesnej.pl, chociaż głosi pierwsze hasła PO, bo to tratwa ratunkowa dla PO, potrzebna do koalicji z tą partią. Nigdy nie głosowałem na SLD, bo jestem wojownikiem o uczciwy wolny rynek i prawdziwą demokrację, od piętnastego roku życia. Nie o układy i konszachty z Rosją czy Niemcami. Nie zagłosuje na Komitet KORWIN, czy KNP, bo są dzisiaj wyraźnie antydemokratyczne – czyli przeciwne wolnościom Narodu, chociaż wolnościowe gospodarczo. Bez wolności politycznych, nie będzie, bowiem nigdy, prawdziwie wolnego i uczciwego rynku, gdzie Naród może postawić tamę korporacjom i banksterom, nadużywającym polityki dla zyskania swej przewagi konkurencyjnej i wpływania na politykę właśnie. Na ograniczanie naszej suwerenności, skazywanie na wynarodowienie i wpędzanie w cudze wojny. Nie zagłosuję na KW „Szczęść Boże” (G. Brauna, którego bardzo szanuję za wyraziste i celne wypowiedzi o Izraelu), bo mieszanie Boga do polityki a szczególnie opieranie się na jakimkolwiek Kościele, jest w złym smaku i nie przyniesie dobrych rozwiązań. To poprzez kontrreformację katolicką, mieliśmy wybuchy powstań na Ukrainie, wypędzanie innowierców i odłączenie się Rusi a w końcu rozbiory tak osłabionej Polski.

Ma rację Paweł Kukiz, że w naszym kraju, aby skasować ciągle wysokie bezrobocie, bardzo niskie wynagrodzenia i nędzny rozwój, musimy dokonać wymiany całego silnika! Czyli nie tylko ludzi przy sterach władzy, a systemu; tak ustrojowego – politycznego jak i gospodarczego.

Poziom życia większości obywateli Polski, ich emerytury i zarobki niestarczające na godną egzystencję, (rozkradziono nawet majątek, który budowali), ciągle wysokie bezrobocie, są poniżej wszelkiej krytyki. Stan ten, jest medialno – socjotechnicznie ukrywany a pozytywne zmiany mają miejsce nie dzięki parlamentarzystom i rządowi, tylko Narodowi – który ponosi tego koszty, często na kredyt. Zmiany te, są wynoszone do niebotycznego poziomu i nieuczciwie przyrównywane do nędzy Polski z czasu sowieckiej dominacji, jawnie socjalistycznej (PRL).

Będę głosował na kandydatów z listy wyłącznie KW Kukiz’15. Tylko na tych, których znam lub których pełne życiorysy znajdę przed wyborami w necie. Nie zaś na tych, co rozrzucają ulotki, rozklejają plakaty i wydają mnóstwo kasy. I nie koniecznie na jedynkę w moim okręgu warszawskim. Dam im tylko jedną szansę. Jeśli w pierwszych dwóch latach nie zaczną wnosić projektów ustaw i rozwijać Ruchu Kukiz w oparciu o wewnętrzną demokrację, aby był jeszcze silniejszy w kolejnych wyborach, by mógł je wprowadzić, więcej na nich nie zagłosuję.

Obecnie jednak, nie ma nikogo, kto chciałby poza KW Kukiz’15 poważnych zmian w ustroju państwa w stronę prawdziwej demokracji i ustroju gospodarczym oraz prawnym – sądownictwie. Mógłbym jedynie nie iść na wybory, a to oznaczałoby oddanie głosu głównie tym, którzy poprą narodowo-katolicko-socjalistyczny PiS czy PO. Bo w systemie proporcjonalnym, partie najsilniejsze przejmują w wyborach większość poparcia oddanego na słabsze ugrupowania, jakie do Sejmu nie weszły. Zaś glosy nieidących na wybory, są w podsumowaniu wyników wyborczych odliczane od liczby uprawnionych do głosowania. I nawet, jeśli na wybory nie pójdzie 80% obywateli, to media i tak, podadzą, że suma poparcia dla wybranych posłów, wynosi 100%!

Dlatego, zawsze chodźmy na wybory i oddawajmy głos na całkowicie nowych ludzi, którzy mają słuszne cele! Dawajmy im i sobie samym szansę, na wybranie tych, którzy wreszcie zerwą lewackie układy z totalitarnymi służbami PRL (Okrągły Stół) czy pęta umysłowe i pozwolą obudzić się Dumnej Polsce!

Rafał Kopko (ps. ORLICKI)

 

Podziel się!