Koncepty na temat Noctilucent Clouds (Duchów Niebieskich) a sprawa polska!

566534main_Marek-Nikodem3-orig_fullIn Poland, noctilucent clouds season is the time of young stork births. Thousands of storks (Ciconia ciconia) arrive in Poland each spring. This photo was captured on June 26, 2011 and shows a nesting stork standing against a back drop of noctilucent clouds. Image courtesy of Marek Nikodem.

Od kilku tygodni pojawia się wiele informacji na temat blasku, jak można zobaczyć po zachodzie Słońca. Naukowcy tłumaczą to zjawisko jako Noctilucent Clouds, czyli obłoki srebrzyste. Te niezwykłe chmury z Polski widać od końca maja do drugiej połowy lipca (w okresie lęgowym bocianów). Ale nie zawsze. W tamtym roku nie mieliśmy okazji w ogóle zobaczyć srebrzystych niebiańskich duchów, a w tym jest ich prawdziwy wysyp. Cała astronomiczna Europa żyje tym niezwykłym zjawiskiem. Co takiego spowodowało różnicę między 2013 a 2014 rokiem. Przedstawiane przez naukę hipotezy na temat pochodzenia tych obiektów nie są zadowalające. Żadna z nich nie potrafi wyjaśnić różnicy między tymi dwoma latami.

Noctilucent_clouds_over_saimaa

Oto czym są te wysokie chmury według nauki:

Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami obserwowanymi na Ziemi. Wiszą w mezosferze niemal na granicy kosmosu – aż 75-85 km ponad powierzchnią. – Taka wysokość sprawia, że mogą odbijać światło słoneczne, co daje wrażenie, jakby świeciły własnym światłem – tłumaczył James Russell z Uniwersytetu w Hampton. Najczęściej obserwowane są w pasie pomiędzy 50 a 70 stopni (północnej i południowej szerokości geograficznej). Zbudowane są z bardzo drobnych kryształków lodu lub pyłu kosmicznego czy wulkanicznego. Bardzo często nazywane są „duchami”, z racji tego, że jawią się jako delikatne woalki, pierścienie czy fale na ciemnym niebie, oświetlone przez Słońce.

 

Odkrył je Witold Ceraski rosyjski astronom polskiego pochodzenia 13 czerwca 1885 roku, dwa lata po wybuchu wulkanu Krakatau, z którym je początkowo wiązano. Teza ta się jednak nie potwierdziła, gdyż z biegiem czasu, obserwacje obłoków srebrzystych nie stawały się rzadsze, ale coraz częstsze.

 

Jak więc widzicie zjawisko to narasta systematycznie od czasu jego odkrycia. Nie znaczy to, że zaczęło się w 1885 roku. Dopiero wtedy przyciągnęło ono uwagę pewnego polskiego astronoma.

1280px-Helkivad_ööpilved_Kuresoo_kohal

Od XX wieku można je obserwować coraz częściej. Zespół naukowców z Uniwersytetu w Hampton postanowił bliżej przyjrzeć się temu zjawisku. W dniu 25 kwietnia 2007, w celu zbadania zmienności tych chmur i ich ewentualnego związku z globalnymi zmianami klimatu, wystrzelony został Satelita AIM (Aeronomy of Ice in the Mesosphere). Misja była początkowo planowana na dwa lata, jednak została później przedłużona do 2012 roku.

Badania potwierdziły, że częstość występowania obłoków srebrzystych rzeczywiście wzrosła z 2002 do 2011 roku między 40. a 50. stopniem szerokości geograficznej (w części Kanady i USA). Zmiany te są spowodowane spadkiem temperatury na szczycie mezosfery, w której powstaje zjawisko. Eksperci mają nadzieję, że wkrótce uda się znaleźć związek między srebrzakami a zmianami klimatu. Wyniki zostały opublikowane na łamach czasopisma Geophysical Research.

Jak widać żadnego wyjaśnienia wzrostu między 2013 a 2014.

 

566584main_Adrian-Maricic3-orig_fullFoto Adrian Maricic

Kilka słów o odkrywcy (niewiele, jak to o Polaku w „polskiej” Wikipedii):

 

Witold Michał Henryk Ceraski (ros. Витольд Карлович Цераский, ur. 9 maja 1849 w Słucku, zm. 29 maja 1925 w Troicku) – rosyjski astronom polskiego pochodzenia[1], profesor.

Absolwent liceum w Słucku, a następnie Uniwersytetu Moskiewskiego z 1871 r. W 1882 zrobił magisterium, w 1887 doktorat, w 1889 r. został profesorem. Od 1882 pracował na macierzystej uczelni, gdzie od 1890 do 1916 r. kierował obserwatorium uniwersyteckim. W 1914 r. został członkiem RAN. W 1916 r. zrezygnował z pracy na uczelni, choć dalej prowadził badania. Specjalizował się w badaniu jasności ciał kosmicznych i astrofotometrii. Stwierdził, że temperatura fotosfery Słońca przekracza 3500 K.

13 czerwca 1885 r. pracując w Obserwatorium Moskiewskim odkrył tak zwane srebrzyste obłoki .[2]

W 1972 Międzynarodowa Unia Astronomiczna uhonorowała Ceraskiego nazwą krateru na Księżycu[3].

 

Zwracam uwagę że piszą tutaj o nim „rosyjski astronom” – tak piszą durni Polacy w tzw „polskiej” Wikipedii. Jakby nie wiedzieli że Polska była w tym czasie (1845-1918) pod zaborami w tym pod zaborem rosyjskim.  Był Witold Ceraski, drodzy durni, lemingowaci wikipedyści polscy Polakiem, obywatelem Rosji, a nie Rosjaninem polskiego pochodzenia. To naprawdę szczyt wszystkiego być tak wyzutym z poczucia polskości i z dumy narodowej, jak autorzy tego hasła w „polskiej” Wikipedii, powtarzający niczym papugi to co im plotą Rosjanie, Anglicy i Niemcy! Takich odebranych Polsce przemocą naukowców, zrusyfikowanych i zniemczonych są dziesiątki. Nic dziwnego że trudno się doszukać „Polskiego Nobla” skoro z polskiej listy odkrywców, naukowców i noblistów wykreśla się wszystkich Żydów – obywateli Polski i wszystkich Polaków żyjących w Rosji , Niemczech i Austro-Węgrach od 1794 roku do 1920. Także oczywiście tych wszystkich Polaków i Żydów polskich którzy uzyskali obywatelstwo USA, Wielkiej Brytanii czy jakiekolwiek inne – jak np. rzekomy Francuz Paul Landowski (autor Jezusa z Rio de Janeiro), Amerykanin i Żyd Juliusz Lilienfeld (twórca tranzystora), rzekomy Rosjanin Konstanty Ciołkowski, rzekomy Austriak Michał Wilfryd Woynich (Wojnicz), czy inni rzekomi Rosjanie, którzy gdyby Polska nie popadła w ruską niewolę nigdy nie byliby żadnymi tam Rosjanami, tacy jak np. : Michał Wrubel (wielki malarz), Igor Strawiński (kompozytor światowej klasy, prawnuk Stanisława – zamachowca, który rzucał bomby w cara), czy wielki malarz i ezoteryk Mikołaj Rerich (Raróg) współtwórca teozofii razem z Heleną Bławatską, itd.

 

Dobra. Zatem kilka słów więcej na temat tego polskiego uczonego  po rosyjsku:

Цераский_ВК

 

Витольд Карлович Цераский (27 апреля (9 мая) 1849, Слуцк — 29 мая 1925) — российский (советский) астроном, член-корреспондент Петербургской АН (с 1914 г.).

Биография

Могила Цераского на Ваганьковском кладбище.

Отец В. К. Цераского — преподаватель географии Слуцкой гимназии, литвин (беларус) по происхождению. Детство Витольда Карловича прошло в окружении друзей отца — педагогов гимназии, прививших ему любовь к математике, природе, литературе и искусству. Появление в 1858 году яркой кометы Донати пробудило у девятилетнего Витольда интерес к астрономии. Во время учёбы в гимназии он провёл свои первые астрономические наблюдения с помощью небольшой трубы физического кабинета[1].

В 1867 году Цераский окончил гимназию и, несмотря на тяжелое материальное положение семьи в связи со смертью отца, поехал в Москву и поступил на Физико-математический факультет Московского университета. На четвертом курсе он получил Золотую медаль за сочинение на тему: «Вычисление эллиптической орбиты Марса по трем наблюдениям», после чего ему было предложено место сверхштатного вычислителя и комнату при обсерватории[1].

После окончания курса в 1871 году он был оставлен при университете и назначен сверхштатным ассистентом в астрономическую обсерваторию; в 1878 году был назначен на должность астронома-наблюдателя. В 1883 году получил степень магистра за работу «Об определении блеска белых звезд» и стал преподавать в университете[2]. С 1888 года, после защиты докторской диссертации «Астрономический фотометр и его приложения» — профессор. С 1891 года — заведующий Московской университетской обсерваторией. В 1891—1903 годах он осуществил перестройку обсерватории, оснастил её новым современным оборудованием.

В 1901 году Цераский входил в состав комиссии, избран­ной Советом Московского университета для рассмотре­ния вопросов о необходимых преобразованиях в уни­верситетах, в 1904—1905 годах в очень сложной обстановке он возглавлял комиссию Совета по делам студенческих учреждений; он очень остро отреагировал на разгром Московского университета, про­веденный министром Кассо в 1911 году.

В. К. Цераский — один из пионеров применения фотографии в астрономии, основал московскую школу астрофотометрии. В 1887 году построил фотометр (на основе фотометра Цёлльнера), с которым выполнил ряд исследований — определил звёздные величины и составил каталоги звёзд в околополярной области, в скоплениях h и χ Персея и в Волосах Вероники; в 1903 году оригинальным способом определил видимую звёздную величину Солнца. В 1895 году на основе опытов с плавлением металлов в фокусе вогнутого зеркала Цераский впервые установил нижний предел температуры Солнца в 3500°С[3]. Совместно со своей супругой Лидией организовал в Московской обсерватории систематические поиски и изучение переменных звёзд фотографическим путём, начатые в 1895 году на сконструированном им короткофокусном широкоугольном астрографе.

В 1885 году открыл ночные светящиеся, так называемые серебристые облака, наблюдал их в 1885—1892 годах, определил их среднюю высоту[4]. Предложил аналитический способ определения координат метеорного радианта и метод определения угловой скорости метеоров. Усовершенствовал ряд астрономических приборов — изобрёл окуляр, удобный для детального изучения солнечных пятен; сконструировал кассету для получения на гелиографе снимков в определённом масштабе, специальный гелиометр для измерения величины сжатия Солнца.

В. К. Цераский был Членом Московского Математического общества и Почетным Членом Московского общества испытателей природы. Наряду с преподавательской работой в университете он активно выступал с публичными лекциями в Политехническом и Историческом музеях перед учащимися гимназий и школ. Множество его статей, посвященных популяризации астрономических знаний, было опубликовано в журналах «Мир Божий», «Русская мысль», «Научное слово», «Русский астрономический календарь».

Философские взгляды Цераского наиболее полно выражены в одной из его статей — «Астрофотографические работы Московской обсерватории» в журнале «Русский астрономический календарь» на 1902 г.:

Звёзд­ное небо, биологические явления в тесных пределах Земли и духовная деятельность в нас самих, вместе взятых, порождает понятие о Вселенной, хотя смутное и в высшей степени неполное… Но бесконечность до­ступна созерцанию человека лишь в звёздном небе, при­том же является в нём действительно, а не как гипо­теза, и предположение, а отсюда уже понятие об ней законным и необходимым образом распространяется на совокупность жизненных и иных процессов в природе.

Он крайне резко высказывался о богословах, которые „раздают проклятия и дока­зывают, что только их последователи попадут в царство божие, все прочие осуждены на гибель[5].

Во время японско-русской войны, в своих дневниковых записях Цераский так затрагивал тему патриотизма:

Русский патриотизм существует, он даже очень искренний и большой, но он ещё в элемен­тарной форме. Нужно, чтобы отечеству грозила опас­ность, большая страшная опасность, и тысячи, десятки тысяч человек пойдут на смерть спасать Родину. В мир­ное и обычное время русский патриотизм превращается в отрицательное чувство преследования других.

[5]

О патриотизме Цераского свидетельствует и его сожаление о вынужденном отъезде из России выдающихся русских учёных: И. И. Мечникова, Г. Таммана и Г. О. Струве[5].

В честь Цераского названа малая планета 807 Ceraskia.

Похоронен на Ваганьковском кладбище (уч. № 2)[6].

Примечания

  1. Биография
  2. До этого он уже несколько лет преподавал на Высших женских курсах.
  3. Зеркало Цераского.
  4. По расчётам Цесарского их высота — 75 км (по современным оценкам — 80—82 км).
  5. Воспоминания
  6. Как сообщил 30 Июня 2010 года «Iнфа-кур`ер»: «В Москве на Ваганьковском кладбище в начале июня торжественно открыт новый памятник выдающемуся астроному».

PODKREŚLIŁEM na czerwono rosyjskie kłamstwo wikipedyczne o pochodzeniu Ceraskiego.

566574main_Adrian-Maricic2-orig_fullFoto Adrian Maricic

Wróćmy jeszcze do obłoków

 

Obłoki srebrzyste (ang. noctilucent clouds – NLC) – polarne chmury mezosferyczne, są rzadko obserwowanymi chmurami widzianymi w półzmroku przy zmierzchu lub świcie, kiedy słońce jest 6-16 stopni poniżej horyzontu. Najczęściej obserwowane są w pasie pomiędzy 50° i 70° (północnej i południowej szerokości geograficznej). Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami obserwowanymi z Ziemi, znajdują się w mezosferze około 75–85 km ponad powierzchnią ziemi.

Obłoki srebrzyste są najczęściej obserwowane późną wiosną i latem. Na półkuli północnej najlepszy okres do ich obserwacji zaczyna się w połowie maja i trwa do końca sierpnia[1].

Historia obserwacji

Odkrył je Witold Ceraski rosyjski astronom polskiego pochodzenia 13 czerwca 1885 roku[2], dwa lata po wybuchu wulkanu Krakatau, z którym je początkowo wiązano. Jednak z biegiem czasu, obserwacje obłoków srebrzystych nie stawały się rzadsze, ale coraz częstsze.

12 czerwca 1975 załoga stacji kosmicznej Salut 4, Piotr Klimuk i Witalij Siewastjanow obserwowali srebrzyste obłoki.

W dniu 25 kwietnia 2007, w celu zbadania zmienności tych chmur i ich ewentualnego związku z globalnymi zmianami klimatu, wystrzelony został Satelita AIM (Aeronomy of Ice in the Mesosphere). Misja była początkowo planowana na dwa lata, jednak została później przedłużona do 2012 roku[3].

Skład

Najprawdopodobniej to para wodna osadzająca się wokół spalonych meteorów, ale mogą to być też gazy wylotowe z silników rakiet.

 

Oto obraz kompletnej niewiedzy na temat tego zjawiska. A przecież Ziemia znalazła się obecnie i systematycznie żegluje przez coraz to nowe środowisko w Przestrzeni Kosmosu, nawet cały układ Słoneczny znacznie zwolnił swój bieg – może to wynik jakiegoś tarcia o Nussonową Psi-Sferę? Spokojnie, wiem, że to za odważna hipoteza jak dla „poważnej” nauki.

 

nlc_molten_big

 

 

6 thoughts on “Koncepty na temat Noctilucent Clouds (Duchów Niebieskich) a sprawa polska!”

  1. Mezamir

    Eksperci mają nadzieję, że wkrótce uda się znaleźć związek między srebrzakami a zmianami klimatu.

    Szkoda że nie mogę sprawdzić jaki jest związek między srebrzakami ,chmurami chemicznymi i planowanymi inscenizacjami na niebie,inscenizacjami inwazji ufo.

    Widocznie hologramy potrzebują odpowiedniego ekranu na którym będą wyświetlane

  2. Stanislav

    Czym jest PSI-Sfera wspomniana w artykule? Nie słyszałem nigdy o tym:) A tymczasem artykuł o tym że piramidy egipskie budowano przy pomocy zaawansowanej technologii:

    http://www.rynekkamienia.pl/data/download/egipt-nk34.pdf

    Pan Juliusz Tell,wspominany już kilka razy przeze mnie tutaj na forum,twierdzi,że ślady piły diamentowej można znaleźć w podziemiach Wawelu i w fundamentach Wrocławia,który przed lokacją był rzekomo wyłożony granitowymi płytami.Jeśli ktokolwiek znajdzie jakieś informacje na ten temat to niech da znać.

    • bialczynski

      Psi-Sfera jest tym samym co Nus-Sfera czyli Polem Świadomości Nieskończonej – można powiedzieć tym samym co orgon, eter, przeciw-materia, Program, Macierz=matrix, bóg, ciemna materia+ ciemna energia, antymateria – niematerialna siła sterująca Rzczywistością.

  3. ORLICKI

    A czy te chmury, nie mogą mieć czegoś wspólnego ze zmianami pola magnetycznego Ziemi, jakie miały miejsce w ostatnich latach pod wpływem intensywnych wybuchów na Słońcu – które doładowują energię jądra Ziemi, co z kolei wpływa na poprawienie funkcji ochronnych płaszcza magnetycznego otaczającego Ziemię? Rozumiem, że chmury te, odbijają światło słońca które zaszło za horyzontem. Dlatego tak jaśnieją? Bo chyba nie świecą światłem własnym, jak np. zorze polarne? Jeśli tak, to mamy jedynie pytanie o ich powstawanie na tak dużej wysokości. W tym przypadku, poprawa pola magnetycznego Ziemi, może mieć znaczenie gdyż pole to, może oddziaływać na cząstki tlenu i wody jakie stanowią każdą formę chmur. Magnetyzować je i wynosić na większe niż dotąd wysokości. W końcu zwiększenie gęstości pola magnetycznego Ziemi, wiąże się również z prędkością wyrzutu pola w przestrzeń magnetosfery i siłą grawitacyjną jaka działa na to pole. Jeśli Ziemia zmniejsza swoją prędkość w przestrzeni kosmicznej, to może w obszarze gdzie pole magnetyczne się rozpoczyna (blisko zmiennych w położeniu biegunów magnetycznych Ziemi, a więc również na półkuli północnej), wyrzut fali magnetycznej jest szybszy (mniejszy opór) i cząstki wody są wynoszone przez nią oraz przez podwyższoną temperaturę mającą związek z ciepłem jakie generuje pole magnetyczne, znacznie wyżej? Czy szczególnie dobrze widziane tego rodzaju chmury z obszaru Polski, mogą świadczyć o zmniejszonym oddziaływaniu oporu cząstek energii (eteru) w przestrzeni kosmicznej, właśnie na nasz równoleżnik? Czy może to być przyczyn częstszego wynoszenia tych chmur, a jeśli tak, to czy również oddziaływania na ludzie umysły które są poddane jak najbardziej procesom energetycznym? Pole magnetyczne słońca posiada również ruch wirowy, (jak Ziemskie) przez co zwiększenie jego intensywności może przyśpieszać ruch pola Ziemi. Dodatkowo, pole to, jest na Ziemi bliższe jej powierzchni na biegunach niż na równiku, CO MOŻE MIEĆ RÓWNIEŻ ODMIENNY WPŁYW NA ISTOTY ŻYWE. I jeszcze inna ciekawostka, za Wikipedią: „Układ Słoneczny znajduje się w galaktyce Drogi Mlecznej, która jest galaktyką spiralną z poprzeczką o średnicy około 100 tys. lat świetlnych i zawiera około 200 miliardów gwiazd.”. Słowem, cała ta olbrzymia galaktyka, to swoim kształtem, nic innego jak „swastyka” (ORLICKI; czyli ‚si-wa-as-ti’; ‚świetliste/jasna-ta-wysoka-te’). Nawet jej poszczególne obszary, nazywane s „ramionami” (ORLICKI; czyli ‚ra-mia’; ‚moc/siłę-mające/miejsce’). Jakim cudem, społeczność Prasłowian, obserwowała kształt całej galaktyki, zauważając jej załamane ramiona? Czyżby był to ślad obrazu pamiętanego w trakcie lotu z innej galaktyki na Ziemię, znak darowany przez obcych, czy też wynik tysięcy lat obserwacji nieboskłonu?

  4. ORLICKI

    Może więc, srebrzyste chmury są wynikiem wyniesionego wyżej i silniej (z większą prędkością) pola magnetycznego Ziemi, w związku z licznymi czynnikami, jak; zmniejszenie prędkości układu w przestrzeni kosmicznej, zwiększenie doładowania jądra Ziemi? Wtedy, linie energii magnetycznej tegoż pola, byłyby być może, nieco wyżej nad naszymi głowami, dalej od naszych czaszek i powodowałyby, mniejszy wpływ energii kosmicznej na obszary Ziemi, gdzie pole jest najbardziej silne i spoiste – czyli w miejscu jego powstawania na Ziemi ??? 🙂 Tak sobie tylko myślę… Jeśli tak, to może mieć to potężny wpływ na społeczne zmiany, bo promieniowanie kosmiczne bardziej nam szkodzi niż pomaga.

  5. bialczynski

    Cały Układ Słoneczny i Ziemia są ostro hamowane w strefie Wszechświata w której jeszcze nigdy My jako Ludzie nie byliśmy i jest ona dla nas wielką niewiadomą. Pozornie przestrzeń jest pusta – wypełniona próżnią, ale wiadomo że jest wypełniona w 95% Ciemną Materią i Ciemną Energią, które działają między innymi w naszym świecie jako GRAWITACJA. Świecenie jest powodowane byc może przez oddziaływania bardzo subtelne między Nussferą a Materią poprzez eter/orgon, jako nośnik fizyczny i informatyczny.

Podziel się!