RudaWeb: Pierwszy apostoł w Scytii – przemyślenie ewangeliczne (Archiwum 2017)

Pierwszy apostoł w Scytii – przemyślenie ewangeliczne

Nie mam pojęcia jakim „cudem” przegapiłem ten artykuł na RudaWeb w kwietniu 2017 roku? Był to chyba jeden z tych „zbiegów okoliczności” fundowanych nieustannie ludzkości przez Świadomość Nieskończoną (Światło Świata/Boga), która pozwala dzięki takim zamierzonym „przypadkom” wciąż przypominać i odświeżać teksty ważne. I znów okazuje się, że ledwie po 12 miesiącach, kontekst sytuacyjny w Polsce i na świecie zmienił się na tyle, że mamy dla tej publikacji zupełnie nową puentę wynikającą z historycznych wydarzeń ostatnich tygodni.

Przypominam, że święty Andrzej został ukrzyżowany w roku 70 n.e.. I dodam tylko jeszcze, że wyjaśnienie Korporacji Watykańskiej dlaczego krzyż św. Andrzeja miał kształt litery x jest kłamliwe, jak wiele rozpowszechnianych przez nią baśniuszek. Powód zastosowania tego narzędzia do uśmiercenia nawracacza na chrześcijaństwo jest banalny. Był to krzyż Ukośny Żeński = Ukośna Swastyka, święty symbol Wiary Przyrodzonej Królestwa Północy, uznawany przez Celtów za najważniejszy, lecz niemniej ważny, bo drugi co do ważności po Krzyżu Prostym („+” – męskim) dla Słowian i Scytów. Śmierć na nim była dla mężczyzny hańbiąca w dwójnasób.  Symbol x – Słońce Nieba Nocnego = Księżyc/Miesiąc, a na dodatek oznacza jego żeński aspekt, czyli Chorsinę, Siostrę Chorsa, inaczej Łunę-Anu (tę fazę księżyca, którą ona włada wśród Czwórki Bogów Tynu Chorsów – Nów). Symbol ten oznaczał też wszystko to co jest w swej istocie białoboskie – żeńskie.

Że krzyż ukośny i prosty przyszedł do Grecji z Królestwa Północy najdalej już w czasach Hetytów około 2000 lat p.n.e. nie wątpią nawet porządni katolicy (czytajcie o historii krzyża choćby tutaj: http://krajoznawca.org/kg16/277-krzyz-historia-i-symbolika) CB

Pierwszym krzewicielem wiary Chrystusa w słowiańskiej Scytii nie był Cyryl, ani Metody. Miał nim być pierwszy apostoł – św. Andrzej. Tak utrzymywał Orygenes, jeden z Ojców Kościoła. Jednak misja Andrzeja nie powiodła się. W zamian święty zaczął nawracać Greków i Rzymian w Azjii Mniejszej i na Bałkanach. Zginął w Grecji na krzyżu w kształcie litery „X”, zwanym do dziś od jego imienia. Andrzej był pierwszym uczniem Jezusa, który przyprowadził go do Jana Chrzciciela. Był więc pierwszy z pierwszych, a i tak kościół instytucjonalny jego ewangelię wpisał do apokryfów, czyli – jak dziś byśmy powiedzieli – fałszywek. Chodziło o mamonę.

Czytaj dalej