Festiwal Huculski w Krakowie z okazji 120 rocznicy urodzin Stanisława Vincenza

OBCHODY 120.ROCZNICY URODZIN STANISŁAWA VINCENZA
29-30. LISTOPADA 2008 KRAKÓW

OPIS OBCHODÓWPROGRAMPOCHÓD DO GROBU VINCENZA

O KSIĄŻCE HUCULI, BOJKOWIE, ŁEMKOWIE

PARTNERZY I PATRONI MEDIALNI

BILETY DO ROTUNDY

ZAPROSZENIE I PROGRAM W FORMACIE PDF

VIN plakat

120. ROCZNICA URODZIN STANISŁAWA VINCENZA
29-30.LISTOPADA 2008 KRAKÓW

W DNIACH 29-30.LISTOPADA 2008 BARDZO SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO KRAKOWA NA OBCHODY 120-TEJ ROCZNICY URODZIN STANISŁAWA VINCENZA – ZNAKOMITEGO PISARZA, PUBLICYSTY, KULTUROZNAWCY I PROMOTORA MIĘDZYNARODOWEGO DIALOGU.

Z tej okazji Teatr Węgajty przeniesie nas w huculski świat pisanych przez niego historii – historii dziwnych, zaśnionych lecz niezmiernie wyraźnych…o Prawdziwym Żydzie, Antychryście i Preoswiaszczennym Metropolicie.
Wszystko to dzięki Teatrowi Wiejskiemu Węgajty, który przedstawi widowisko „Rarytas – Opowieść o Krawcu Pinkasie ze spektaklu Historie Vincenza” opartym na epopei „Na wysokiej Połoninie” autorstwa samego mistrza. Ponadto nie zabraknie refleksyjnego spotkania przy grobie pisarza, nad którym zagra huculska trembita; literatury i nauki dzięki promocji książki „Huculi, Bojkowie, Łemkowie”; w ramach obchodów odbędzie się także premiera najnowszego filmu przybliżającego sylwetkę artysty. Vincenzowskie święto przygotowała Fundacja ARTica i Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK.

Stanisław Vincenz był jednym z największych humanistów XX wieku, którego twórczość, będąca kopalnią wiedzy kulturoznawczej, jak również znakomitą prozą i publicystyką po latach zapomnienia od pewnego czasu odkrywana jest na nowo. Vincenz urodził się i spędził znaczną część swojego życia na Huculszczyźnie, która pozostała jego wieczną miłością i inspiracją, m.in. do napisania dzieła swojego życia – 4-tomowej epopei „Na wysokiej Połoninie”. Podczas wojny, zmuszony do emigracji, angażował się w działalność polityczną, społeczną, publicystyczną, a następnie zajął się pisaniem.

Zgodnie z własną wolą został pochowany na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie, gdzie spoczywa wraz z małżonką Ireną, którą poznał będąc właśnie w tym mieście.

W ramach najbliższego święta Vincenza miłośnicy teatru, huculsko-klezmerskiej muzyki, gawędy na pewno nie opuszczą wieczornego teatru pt „Rarytas- Opowieść o Krawcu Pinkasie ze spektaklu Historie Vincenza” specjalnie na tę okazję reaktywowanym Teatr Wiejski Węgajty po 20 latach od swojej premiery. Przedstawienie jest propozycją całkowicie odmienną od innych przedstawień teatralnych. Teatr Wiejski oparł formę spektaklu na ustnej tradycji gawędy snutej do wtóru muzyki, śpiewu i tańca. Ten rodzaj wypracowany w ciągu wieków przez prostych ludzi zakłada, że słuchający poddaje się nastrojowi płynącej opowieści, zanurza się w potok słów, zarówno w ich treść, jak i melodię.

VIN totalpinkasGłówna historia opowiadana podczas przedstawienia to wzorowana na opowieściach chasydów Historia o Pinkasie („Rarytas” z tomu „Barwinkowy wianek” Vincenza) opowiadana jest przez Wolfganga Niklausa, który siedzi za stołem animując przed sobą figurki. Robi to w sposób najprostszy, jak dziecko, które trzyma w ręku lalkę i mówi za nią. Zabieg ten uwypukla z jednej strony prostotę, a z drugiej cudowną rzeczywistość tej opowieści. Żywa muzyka, rozbrzmiewająca przez cały spektakl, wykorzystuje huculskie i żydowskie melodie, ekstatyczny taniec, niguny – chasydzki śpiew bez słów, melodyjne traktowanie słowa. Wszystko to sprawia, że spektakl staje się jednolitą kompozycją muzyczno-teatralną.

VIN ksiazkaPonadto w ramach obchodów odbędzie się promocja książki „Huculi, Bojkowie, Łemkowie” prezentującej zbiór unikatowych, jednych z pierwszych powojennych artykułów etnomuzykologicznych poświęconych Hucułom, Bojkom i Łemkom, które podsumowują międzynarodową konferencję naukową, która odbyła się podczas Festiwalu Huculskiego im. S. Vincenza w Krakowie w marcu tego roku.

Ponieważ książka dedykowana jest Stanisławowi Vincenzowi w 120 rocznicę urodzin, osobna część zawiera zbiór archiwalnych listów pisanych przez górali huculskich do Vincenza. Korespondencja ta ukazuje niezwykły charakter pisarza, który potrafił znaleźć wspólny język z każdym – zarówno z wykształconymi twórcami filozofii, kultury, integracji międzynarodowej, jak i z „prostymi” Hucułami wśród których spędził znaczną część życia.
Więcej o książce
W ramach obchodów urodzin Vincenza planujemy też prapremierę filmu „Vincenz w Krakowie” o związkach Stanisława Vincenza z Krakowem w reżyserii Krzysztofa Krzyżanowskiego ze Stowarzyszenia U siebie- At home ukazującego także wydarzenia, dyskusje i wszystkie niezwykłe spotkania, do których doszło podczas święta Vincenza na Festiwalu Huculskim.

Szczegółowy program wydarzeń znajduje się poniżej, wszystkie wydarzenia odbywające się poza Rotundą są nieodpłatne dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.

_____________________

BILETY DO ROTUNDY NA WIECZÓR Z FILMEM „VINCENZ W KRAKOWIE” ORAZ SPEKTAKLEM „RARYTAS – OPOWIEŚĆ O KRAWCU PINKASIE ZE SPEKTAKLU HISTORIE VINCENZA” SĄ DO NABYCIA W CENTRALNYM OŚRODKU TURYSTYKI GÓRSKIEJ PRZY UL. JAGIELLOŃSKIEJ 6 W KRAKOWIE ORAZ NA GODZINĘ PRZED ROZPOCZĘCIEM W ROTUNDZIE. BILETY MOŻNA TEŻ REZERWOWAĆ E-MAILOWO POD ADRESEM INFO@ARTICA.ORG.PL

CENA BILETÓW NA FILM I SPEKTAKL- 10 I 15 ZŁ.

PIERWSZE 100 OSÓB KTÓRE KUPIĄ BILET OTRZYMA KSIĄŻKĘ PT „HUCULI, BOJKOWIE, ŁEMKOWIE”

________________________

PROGRAM OBCHODÓW 120. ROCZNICY URODZIN STANISŁAWA VINCENZA
29-30.LISTOPADA 2008 KRAKÓW

29.LISTOPADA 2008

GODZ. 16:00
UROCZYSTA MSZA ŚW. ORAZ POCHÓD DO GROBU VINCENZA
W ASYŚCIE HUCULSKICH TREMBIT, CHÓRU CERKIEWNEGO, POCHODNI

mszę odprawi ks. Alfons Górowski – założyciel szkoły im. Vincenza w Kołomyi, na organach zagra krakowski artysta – Zygmunt Kokoszka, a zaśpiewa Żeński Chór Akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
– miejsce: początek w Kościele Najświętszego Salwatora, ul. Św. Bronisławy 9

30.LISTOPADA 2008

GODZ.12:00
PROMOCJA KSIĄŻKI ” HUCULI, BOJKOWIE, ŁEMKOWIE” prezentującej materiały podsumowujące międzynarodową konferencję o tym samym tytule, a także zawierającej wybór fotografii oraz korespondencji pisanej przez Vincenzów i Hucułów prezentowany na wystawie „Stanisław Vincenz – Po stronie dialogu”. Konferencja i wystawa odbyły się w ramach Festiwalu Huculskiego im. S. Vincenza w marcu 2008
– miejsce: Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK, ul. Jagiellońska 6

GODZ.18:30
PRAPREMIERA FILMU „VINCENZ W KRAKOWIE”
reż. K. Krzyżanowski
-miejsce: Centrum Kultury Rotunda, ul. Oleandry1, Kraków

GODZ. 19:30
„RARYTAS– OPOWIEŚĆ O KRAWCU PINKASIE ze spektaklu HISTORIE VINCENZA”– wyk.Teatr Wiejski Węgajty
,
reż. W. Sobaszek, wyst. Johann Wolfgang Niklaus, Jacek Hałas, Ewa Wasilewska
– miejsce: Centrum Kultury Rotunda, ul. Oleandry1, Kraków

VIN Pinkasiork „Na ciepłym, osłoniętym ze wszystkich stron podwórzu, na wysokim brzegu potoku zwanego Rybnica, siedział na ławce na swojej baranicy, znany nam stary bałaguła Bjumen. Znalazł się między samymi „panami”. Znali go wszyscy. Co chwila ktoś na nowo wchodzący witał go i zagadnął. A może znów jakiś żart dobry palnie, jakąś powiastkę wytrzaśnie…”

Opowieść jest częścią spektaklu Teatru Wiejskiego Węgajty: Historie Vincenza, a są to
„Historie dziwne, zaśnione lecz niezmiernie wyraźne…o Prawdziwym Żydzie, Antychryście
i Preoswiaszczennym Metropolicie”, powstałe na podstawie „epopei huculskiej” Stanisława Vincenza „Na wysokiej połoninie”. Premierę miał w Węgajtach w 1988 roku, grany był przez ponad 16 lat, prezentowany wielokrotnie na festiwalach teatralnych w całej Polsce, w czeskiej Pradze, w górach Szwajcarii, a także w czasie wypraw zespołu w cygańskich i łemkowskich wioskach.

Pieśń ta wyrosła z ziarna, posiewu Wierchowiny, która jest – jak powiedziałem – „ostatnią wyspa Atlantydy słowiańskiej”. Ale rozrosła się teraz. Oby stała się słowem dla świata. Nie tylko naszej Wierchowiny, nie tylko Polski i Ukrainy, lecz słowem całej wynurzającej się z fal Atlantydy, jej darem.

Stanisław Vincenz, Słowo wstępu do „Barwinkowego wianka”

_________________________________________

POCHÓD DO GROBU STANISŁAWA VINCENZA
29. LISTOPADA GODZ. 16 KOŚCIÓŁ NAJŚWIĘTSZEGO SALWATORA, UL. ŚW BRONISŁAWY 9

Pochód do grobu Stanisława Vincenza, który spoczywa na cmentarzu na krakowskim Salwatorze poprzedzi msza święta odprawiona przez księdza Alfonsa Górowskiego – proboszcz parafii sw.Marcina w Grywałdzie, miłośnik Huculszczyzny, inicjator pamięci Stanisława Vincenza w Kołomyi i w Słobodzie Rungurskiej (miejsce narodzin pisarza), były proboszcza polskiej parafii w Kołomyi, w której spędził 13 lat życia, gdzie nadał polskiej szkole imię Stanisława Vincenza oraz zainicjował wmurowanie tablicy pamiątkowej na budynku byłego Gimnazjum Kołomyjskiego, do którego uczęszczał pisarz.

Podczas mszy świętej zagra znany krakowski organista Kościoła Mariackiego – Zygmunt Kokoszka, oraz Żeński Chór Akademicki pod dyrygenturą Anny Gertner wykona „Krestu Twojemu” M. Gonczarowa.

Pochód, który odbędzie się bezpośrednio po mszy świętej poprowadzony będzie rowniez przez ks. Alfonsa Górowskiego. Pochodowi będą towarzyszyły sygnały trembit, na których zagrają w strojach huculskich Piotr Kłapyta i ks. Alfons Górowski. Jest to już drugi w historii pochód do grobu pisarza, który odbywa się z udziałem miłośników i przyjaciół rodziny Vincenza, Huculszczyzny i przy dźwiękach ulubionych przez niego trembit – instrumentów symbolizujących huculską krainę. Pierwszy, odbył się w ramach tegorocznego Festiwalu Huculskiego im. Stanisława Vincenza. Poprzez organizację pochodu pragniemy także przybliżyć miłośnika Huculszczyzny i S. Vincenza fakt, że miejsce jego spoczynku znajduje się właśnie w Krakowie.

Żeński Chór Akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie został założony w październiku 2006 r., obok tradycyjnie działającego od 130 lat chóru męskiego. Oba zespoły występują niezależnie od siebie, ale także, jako chór mieszany, często koncertują razem. Chór czynnie uczestniczy w uroczystościach uniwersyteckich oraz koncertuje w Polsce i za granicą. Jego obecna dyrygentka – Anna Gertner – to absolwentka Papieskiej Akademii Teologicznej, Podyplomowych Studiów Emisji Głosu w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie śpiewu prof. Jadwigi Gałęskiej Tritt oraz Podyplomowych Studiów Artystycznych Form Aktywności Ruchowej (Taniec) na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Brała udział w organowych kursach mistrzowskich (USA, Finlandia).

______________

PROMOCJA KSIĄŻKI:
HUCULI, BOJKOWIE, ŁEMKOWIE – TRADYCJA I WSPÓŁCZESNOŚĆ

30.LISTOPADA 2008, GODZ.12:00,
Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej, ul. Jagiellońska 6, Kraków

„Huculi, Bojkowie, Łemkowie – Tradycja i Współczesność” to trzecia pozycja wydana w serii Biblioteki Górskiej Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK będąca podsumowaniem konferencji o tym samym tytule, która odbyła się 14 marca 2008 roku w ramach Festiwalu Huculskiego im. Stanisława Vincenza zorganizowanego przez Fundację ARTica. Okazję do wydania niniejszej pozycji stanowią Obchody 120. rocznicy urodzin Vincenza, w ramach których organizowana jest także promocja i pierwsza prezentacja książki wydanej w dwóch wersjach językowych – polskiej i ukraińskiej.
Zbiór artykułów na temat bliskich, a zarazem różnorodnych kultur karpackich oraz wybór korespondencji i fotografii Vincenzów został opublikowany dzięki wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.

Książka stanowi kontynuację problematyki potrzeb i możliwości prowadzenia dalszych badań zmieniającej się kultury Hucułów, przedstawionej w opublikowanych przez Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK materiałach z międzynarodowej konferencji naukowej „Huculszczyzna, jej kultura i badacze” , która odbyła się podczas pierwszego w Polsce Festiwalu Huculskiego „Za głosem trembity”. Oba wydawnictwa nawiązują do powrotu przedwojennej tradycji badań muzyki Huculszczyzny, którą zainicjowało już w 1965 wydanie Muzyki Huculszczyzny – Stanisława Mierczyńskiego – wybitnego przedwojennego polskiego zbieracza folkloru i skrzypka. Redakcji dzieła podjął się wybitny polski etnomuzykolog prof. dr hab. Jan Stęszewski, prowadzący tę promocję. Tym razem, najważniejszą kwestią było ukazanie kultury Hucułów w szerszym kontekście pokrewnych im pozostałych grup górali ruskich zamieszkujących głównie wschodnią część łuku karpackiego – Bojków, Łemków, w niektórych regionach karpackich określanych również Rusnakami lub Rusinami. Regiony zamieszkiwane przez te grupy etniczne, zwłaszcza w fazie stopniowego wygasania ludowej tradycji ustnej, a także ze względu na wciąż niewystarczające opracowania zarówno etnologiczne, jak i przede wszystkim etnomuzykologiczne, wymagają prowadzenia dalszych badań ze strony zarówno ukraińskiej, polskiej jak i słowackiej, gdzie również znajdują się terytoria etnicznie ruskie. W dobie jednoczącej się Europy powinniśmy zmierzać do szukania wspólnych korzeni i pielęgnowania różnorodności, zwłaszcza w małych regionach, określonych tak trafnie przez Stanisława Vincenza „małymi ojczyznami”.
Książka dedykowana jest Stanisławowi Vincenzowi z racji przypadającej w tym roku 120 rocznicy urodzin, czego wyrazem tego jest opublikowanie wraz z materiałami pokonferecyjnymi niezwykle wzruszającej korespondencji prowadzonej pomiędzy Ireną i Stanisławem Vincenzami a Hucułami, w okresie ich powojennej emigracji z Huculszczyzny na Zachód Europy. Archiwalne fotografie zawarte w tej części książki pochodzą z prywatnych zbiorów Andrzeja i Joanny Vincnezów.
Pewny ewenement może stanowić opublikowanie pierwszy raz w historii Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie materiałów z międzynarodowej konferencji, w której spotkali się wybitni polscy i rosyjscy etnomuzykolodzy i etnolodzy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Warszawskiego oraz Rosyjskiego Instytutu Historii Sztuki w Petersburgu. Materiały wyróżniają się unikatową w Polsce tematyką, związaną z kulturą muzyczną Hucułów, Bojków i Łemków.
Inicjatywa wydania niniejszych materiałów przez COTG PTTK, wynika nie tylko z wysokiego poziomu wydawniczego tego ośrodka, sympatii, ale również chęci udostępnienia wiedzy na temat niezwykłej kultury tych regionów szerszemu kręgowi odbiorców – pasjonatów, którzy coraz częściej odwiedzają te regiony.

Uwaga: książka nie jest przeznaczona do sprzedaży– dostępna będzie jedynie 30.listopada 2008 podczas promocji oraz podczas uroczystości w Rotundzie.

Spis treści:

– Wstęp

HUCULI, BOJKOWIE, ŁEMKOWIE – TRADYCJA I WSPÓŁCZESNOŚĆ – MATERIAŁY POKONFERENCYJNE

– Przedmowa
– Jerzy Czajkowski „Czy Wołosi to Włosi?”
– Patrycja Trzeszczyńska „Huculszczyzna i ukraińskie Karpaty w kulturze polskiej dawniej i dziś”
– Ihor Macijewski „Muzyka huculska w kontekście międzykulturowym”
– Wiktoria Schmidt „Rola skrzypiec w muzyce huculskiej”
– Urszula Janicka – Krzywda „Połoniny niesamowite ( z demonologii Hucułów)
– Magdalena Kwiecińska „Współczesny obraz Bojka w oczach szlachty zagrodowej okolic Sambora”
– Piotr Dahlig „Bojkowskie tradycje muzyczne i ich odrodzenie we współczesnej etnomuzykologii ukraińskiej
– Bożena Lewandowska „Z badań nad łemkowskim folklorem muzycznym”
– Justyna Cząstka – Kłapyta „Autoklasyfikacja repertuaru muzycznego przez rusnackich mieszkańców wsi Osturnia (Zamagórze Spiskie)

STANISŁAW VINCENZ – PO STRONIE DIALOGU – WYBÓR LISTÓW I FOTOGRAFII

– Przedmowa
– Korespondencja Stanisława Vincenza i Marijki Mohoruk
– Listy Wasyłyny Czornysz do Ireny Vincenz
– Stanisław Vincenz w Krakowie

Redakcja:
Justyna Cząstka – Kłapyta – inicjatorka współpracy naukowej z COTG PTTK, główny organizator konferencji Huculi, Bojkowie, Łemkowie – tradycja i współczesność, pomysłodawca Festiwalu Huculskiego, doktorantka UJ (etnomuzykolog), działa z ramienia Towarzystwa Doktorantów UJ, Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ i Fundacji ARTica, przyczyniła się do powrotu przedwojennej tradycji badań muzyki Huculszczyzny ze strony polskich badaczy poprzez zainicjowanie organizacji Festiwalów Huculskich w Krakowie z ramienia i przy wsparciu różnych instytucji: 2006 – Stowarzyszenie Wschodnia Perspektywa, 2008 – Fundacja ARTica, także w 2007 – Dni huculskich – Koło Wschodnie UJ oraz konferencji i wydawnictw poświęconych tej problematyce. Właśnie przez organizację tego typu wydarzeń z mężem – Piotrem Kłapytą oraz z Fundacją ARTica stała się inicjatorami przywrócenia pamięci Stanisława Vincenza w Krakowie.

Prowadzenie promocji:
Jan Stęszewski (ur.1929)– wybitny polski muzykolog, etnomuzykolog, etnograf, były kierownik Zakładu Muzykologii w Poznaniu, wykładowca w wielu uniwersyteckich uczelniach w kraju i za granicą, w 1969 – 73 – był przewodniczącym Sekcji Muzykologów Sekcji Muzykologów Związku Kompozytorów Polskich, w latach 1979 – 99 – przewodniczącym Polskiej Rady Muzycznej przy UNESKO, zaś od 1976 jest członkiem głównego komitetu i jurorem Olimpiad Artystycznych, od 1973 członkiem jury Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym, jest także członkiem rad i komitetów naukowych m.in. komitetów Polskiej Akademii Nauk: nauk etnologicznych i nauk o sztuce. Za swoje liczne zasługi został uhonorowany wieloma odznaczeniami i nagrodami, m.in.: Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”, Nagrodą Związku Kompozytorów Polskich”.

[Powiem tylko tyle – w krakowskim Oddziale PTTK i na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w Stowarzyszeniu PISARZY POLSKICH  i na Akademii Sztuk Pięknych ZBIEGA SIĘ WIELE ZAGADKOWYCH NITEK, które wiodą zawsze do Strażników Wiary Przyrody i Kopców oraz do Lwowa, na Kresy i nad Czeremosz. C.B.]

Ktoś od kilkudziesięciu lat przysyła rodzinie Vincenzów wino. Dlaczego?

Joanna Tokarska-Bakir
2003-04-17, ostatnia aktualizacja 2003-04-17 21:31

//

<!–0–>Przysyłać wino do Heidelbergu to tak, jak wozić drewno do lasu. Podziemia tego miasta nie kryją grobów ani kaplic. Są to wyłącznie większe lub mniejsze piwniczki. Każdy szanujący się opój wie, że właśnie tu, w piwnicach zamku palatyńskiego, znajdowała się od zawsze tak zwana Wielka Kadź, podobno największy na świecie pojemnik na wino reńskie. Dawano jej (cytuję za przewodnikiem) jakieś „dwadzieścia cztery stopy średnicy, trzydzieści trzy długości”. Na froncie widniała rokokowa tarcza z monogramem elektora Karola Teodora, który, gdy ją po raz pierwszy napełniono, wraz ze swym dworem zatańczył na jej wieku. Obok znajdowało się wiele kadzi mniejszych, z czasem niestety zdziesiątkowanych. Trzeba to brać dosłownie, jako że dziś pozostała już tylko jedna kadź, nazywana małą, bo sięga najwyżej pierwszego piętra.

Ktoś, kto od kilkudziesięciu lat tuż przed Wigilią, przysyła wino do Heidelbergu, rodzinie Vincenzów, musi mieć ważny powód. Skrzynkę odbiera teraz syn autora „Na wysokiej połoninie”, sędziwy już Andrzej Vincenz, emerytowany profesor slawistyki. Aby wytłumaczyć, o co mi chodzi z tym winem, muszę opowiedzieć pewną historię.

// //

Pomiędzy Krzyworównią, gdzie Stanisław Vincenz spędzał dzieciństwo, a Bystrecem, w którym w roku 1926 zbudował sobie dom, leży huculska wieś Żabie. W przedwojennym Żabiem było trochę sklepów żydowskich i takaż karczma czy raczej zajazd, prowadzony przez rodzinę Gertnerów. Zajazd ten, zbudowany na planie kwadratu, miał wewnętrzne podwórze, gdzie zostawiało się wozy i konie. Prowadziła doń brama „na wciąż otwarta”, którą jednak na noc zazwyczaj zamykano. W zajeździe tym rodzina Vincenzów często nocowała. Irena Vincenz, żona Stanisława, zachwycała się czystością tego miejsca. „U pani Gertnerowej – mówiła – można by z podłogi jeść”. Rodziny były od dawna zaprzyjaźnione – któryś Gertner wydzierżawił ów zajazd jeszcze od dziadka Stanisława Vincenza.

Gertnerowie mieli trzech synów: Ariego (czyli Lwa), Daniela i Mirka. Wszyscy chodzili do polskiego gimnazjum. Najstarszy, Arie, studiował we Lwowie. Gdy weszli Niemcy, jego pierwszego zabili. Losy dwóch młodszych Gertnerów były zawiłe i nieprawdopodobne. Mirkowi udało się uciec z bydlęcego wagonu, do którego Niemcy zapakowali go wraz z babcią Gertnerową. Z jej błogosławieństwem uciekł przez dziurę, którą wystrugał scyzorykiem w podłodze.

Daniel, schwytany przez Niemców, maszerował właśnie szosą w stronę powiatowego miasta Kosowa, być może na miejsce egzekucji. Szedł z kolumną czterystu Żydów, eskortowanych przez dwóch esesmanów. Nagle przypomniał sobie, że za chwilę będzie las. Przekazał sąsiadom, że gdy gwizdnie, powinni uciekać, jedni na lewo, drudzy na prawo. Będą strzelać, ale wszystkich przecież nie zabiją. Gwizdnął i skoczył do lasu, sam jeden. Niemcy strzelali, na szczęście nie trafili.

Ukrywając się w lasach, bracia, którym los pozwolił się odnaleźć, napotkali miejscowych opryszków („wy jesteście Gertnerucy, więc was nie zabijemy” – usłyszeli). Przy ich pomocy przedostali się na Węgry i trafili do przebywającego tam już od roku Stanisława Vincenza. Pisarz pomyślał, że trzeba im załatwić papiery i to nie jakieś podrabiane, ale prawdziwe, oficjalne. Polscy uchodźcy na Węgrzech byli pod opieką miejscowego Ministerstwa Spraw Wojskowych. Kierownikiem departamentu, wystawiającego Polakom dokumenty, był ojciec późniejszego premiera Węgier, Antal. Pan Stanisław wyłuszczył mu sprawę, choć widział go po raz pierwszy w życiu. Gdy skończył, Antal zwrócił się do niego per ty: „Więc jak chcesz, żeby oni się nazywali?” (jak się dowiaduję od profesora Andrzeja Vincenza, Węgrzy mieli zwyczaj przechodzić na ty, uznawszy kogoś nie za niższego, ale za równego sobie). Vincenz zaproponował, żeby obaj Żabiowcy nazywali się „Żaba”.

Z nadejściem Rosjan na Węgrzech zapanował głód. Aby dostać trochę mąki na mamałygę, rodzinie Vincenzów przyszło wyprzedawać resztki garderoby. Gdy i ta się skończyła, pani Irena wręczyła Danielowi lub Mirkowi swoją ślubną obrączkę, prosząc, by wymienili ją na dolary. Pieniądze te pozwoliły im jakoś przeżyć. Gdy Vincenzowie znaleźli się w już w Wiedniu, obrączka została im przez Gertnerów zwrócona.

Daniel i Mirek Żabowie szczęśliwie przeżyli wojnę, a nawet zarobili pieniądze na handlu z Rosjanami. Gdy wojna się skończyła, też przedostali się do Austrii. Dzięki temu od przeszło pięćdziesięciu lat, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, do rodziny Vincenzów (obecnie w Heidelbergu) przychodzi z Wiednia przesyłka z białym winem z Żabiego.

Podziel się!