Poszukiwanie Lądownika Sojuza (zdjęcie pochodzi z : http://www.theatlantic.com/)
Jako, że czas jest niezwykły to i życzenia będą w tym roku nieco niezwykłe i rozłożone w czasie, na kilka „wejść” do końca roku. Zdecydowaliśmy się na życzenia w formie Kogla Mogla, bo zebrało się w czasie dorocznego remanentu trochę lżejszych i drobniejszych tekstów, trochę hudby-muzyki i obrazów, które szkoda byłoby „zatracić w niebycie” nie utrwaliwszy ich jako publikacje. Pewnie dwa lata temu znalazłyby one miejsce na głównej stronie, ale obecnie giną w lawinie poważniejszych tekstów. W nowym, 2013 roku, musimy zadbać o większą równowagę. Nie samą powagą człowiek żyje, przyda się przecież nam wszystkim także coś lżejszego. Wierszyk, jakaś ciekawostka, odrobina rysunkowego humoru, czasami śmieszno-gorzkiej satyry.
Joe Mac Gown – OrganicCosmicLock
Joe MacGown (aka Neogothic-Jam) was born in 1964 in Maine and moved to Mississippi when he was ten. His interest in art began early and as a child, he spent his time collecting insects, exploring nature, and drawing everything in sight. MacGown attended the Memphis College of Art for a while but it didn’t stick. Instead, for a few years, he worked the night shift at a grocery store and did some freelance artwork on the side. Since 1988, MacGown has worked at the Mississippi State Entomological Museum as a scientific illustrator and assistant curator.
Nie każdy wie, że Kogel Mogel, który uciera się z żółtek jaj kurzych dawniej był przyrządzaną z ziół, maści, a czasem pewnie także i żółtek jaj ptasich, czarowną mieszanką ucieraną w moździerzach przez wiedźmy – Osoby „Wiedzące” i „Widzące” Przyszłość.
Kogel Mogel znaczy Kaganek Mocy, Kubeł Magiczny, Kogan Mogtów, lub Koga Moga, czyli inaczej Kagan Magów. Nie każdy też na co dzień ma czas zastanowić się, co właściwie widać naprawdę na Niebie i Ziemi i co rzeczywiście znaczą pewne słowa-miana. Na przykład dlaczego KAGANAT SIS nazywano właśnie kaganatem, czy dlatego, że KAGAN jest Nosicielem Światła Świata, Świętym Gralem-CzARA-dziejem? Połączymy więc tutaj miłe z pożytecznym, trochę się dowiemy trochę pośmiejemy,a czasami uronimy łzę wzruszenia.
Joe Mac Gown – Echinidermatter 2 [Zachęcam gorąco do poszukiwania i oglądania innych prac tego niezwykłego artysty, bliskiego Wierze przyrody Słowian i Wierze Przyrody w ogóle]
Najpierw krótkie treściwe i „pełne” życzenia dla Wszystkich Ludzi, dla Wszystkiego co Żywe,dla Wszystkich Wierzących, dla Wszystkich Rodzimowierców oraz dla Wszystkich Sympatyków i Członków StaroSłowiańskiej Świątyni Światła Świata:
Zdrowia, pomyślności, dobrobytu i szczęścia na Święta Narodzin Światła Świata
Jerzy Przybył – Cztery Wierzchowce Kirów (z Obrzędu dorocznego Dziadów Żywieckich)
[patrz też strona: Grojcowianie]
Prezent od Jerzego Przybyła – razem z życzeniami dla Wszystkich
Drogi Czesławie
Z okazji zbliżających się Godów,Wielkiego Święta Słowiańskiego,Narodzin Bożego Światła-Bożej Krówki Wielkiej Przemiany przesyłam Tobie ,Portalowi ”Bialczynski ”i jego korespondentom i współpracownikom, zadrudze; Strażnikom Wiary Przyrodzonej życzenia wszelkiej pomyślności nieustępliwości w dochodzeniu do prawdy o naszych przodkach- dziadach Słowianach, a prywatnie -szczęścia osobistego i w rodzinie.
Życzenia wspomagam obrazem, który przedstawia piękne kolorowe postacie 4 koni wybranych z obrzędu corocznego Dziadów Żywieckich.
Spełniają one magiczne przesłania przez obtańcowywanie domu, gospodyni, gospodarza, dobytku na ten Szczęśliwy Nowy Rok.
Symbolika tego zwyczaju sięga korzeniami mitologi słowiańskiej. Każdy z tych koni reprezentuje Kirów – Bogów Pór Roku.Wiosnę uosabia Jaruna-Jaryło, lato należy do Ruji- Rajka, jesień zaś do Jeszy-Jesinia, zimą opiekuje się Kostruma-Ostroma. Zmęczone tańcem konie padają, by po pewnym czasie dzięki czarodziejskiej lasce ich opiekuna odrodzić się – wstają, nabierają sił by dalej tańczyć. Tak jak w Przyrodzie się dzieje……
kolędujący Jerzy Przybył
Radujmy się, bo jest się z czego cieszyć! Dzień po dniu, poranek po poranku – niech każdy kolejny przyniesie Wam radość!!! Radość – Raduga – to wewnętrzny ogień, który musicie każdego ranka po otwarciu oczu rozpalić w swoim sercu i umyśle. Zróbcie to zanim zabierzecie się do czegokolwiek innego. Pomyślcie o Tęczy i Jutrzence, o ich pięknych, ciepłych kolorach, o ich obecności na Niebie na granicy Nocy i Dnia, albo na Granicy Deszczu i Słonecznej Pogody.
RA-Duga – Słoneczny Wąż, lub Świetlisty, bo duga to „długa” i „tłusta”, bądź „tęga”. Po polsku rzeklibyśmy RaTęga, ale skrótowo mówimy po prostu Tęga-Tęcza. Także tucza, co po rosyjsku znaczy „chmura”, „opasła”, „utuczona”. Utuczona tym co w sobie nosi – „oparami pary” czyli jeszcze nie skroplonym deszczem, „tocząca” się po Niebie. Jutrzenka -Zorza w swoim mianie także zawiera te święte dźwięki boskie OR i RA bowiem:
Joe Mac Gown – Neogothic Jam 4
Z-ORRA – Z-ORZa – to Z or – z jądra, z ziarna, z OR odRA-dzająca Światło/Dzień/Słońce
JutRA, JutRABoga, Jutrznia, UtRAboga, UtRAnka, Jutrzenka, OdRAboga to Pani pORRAnka – or – orzy, ożywający (orzywający), ożywczy (orzywczy), orzeźwiający, wreszcie żywy (rzywy) – nowonARODzony (NowoORRAdzony). RA – Światło/Słońce (jako nosiciel Światła). Po rosyjsku Utro – poranek, rano. PORRA wstawać!
Joe Mac Gown – Neogothic Jam 9
RADUGA i ZORZA i JUTRA – czyli Radość Poranka. Jak mówią Czesi – POZOR! – to znaczy uwaga, bo gdy się budzimy i wstajemy budzi się nasze zoranie-postrzeganie, oraz trzeba się wykazać uwagą – pozorem i przezorem, źrzeć spozierać z uwagą okiem na wszystko co dokoła. Na tym prostym przykładzie widać jak głębokich obserwacji świata Przyrodzonego (Przyrody) dotyka, i z jak głębokich korzeni czerpie, nasz codzienny „zapomniany” Język Atlantów-Ariów.
Pomorski humor słowiański (od Marka Hapona)
Ojciec i róg
Prasłowiańska Tivi
Śnieżna Zima
Zima syberyjska
Zima syberyjska
Kwiat Paproci Syberia 12 12 2012
Człon rakiety nośnej Sojuza wygląda jak szamański bęben który spadł na Syberię (zdjęcie pochodzi z : http://www.theatlantic.com/)
Zima w kraju nazywanym dzisiaj Rosją, który był w dużej części Polską – to polska zimaSojuz startujący zimą (zdjęcie pochodzi z : http://www.theatlantic.com/)
Jeszcze o Narodzinach Światła Świata
Świadomość Matki Ziemi i Wszechświata – Kymatica
http://www.youtube.com/watch?v=Q2XfQFv_Y0Y
http://www.youtube.com/watch?v=Q2XfQFv_Y0Y
2. http://www.youtube.com/watch?v=3qOgCNbxsPM
3. http://www.youtube.com/watch?v=tuSdTBZCcj4
4. http://www.youtube.com/watch?v=or8-GdbEVIo
5. http://www.youtube.com/watch?v=v4–7ZwF4Ic
6. http://www.youtube.com/watch?v=xWLaEFONCuo
7. http://www.youtube.com/watch?v=Z0TV4Rmt-z0
8. http://www.youtube.com/watch?v=nHpvIuWTNvc
Święto Światła Świata na Południowej i Północnej Półkuli
Dajemy tutaj Kupalne Światła Świąteczne po to żeby pamiętać, że na Południowej Półkuli Matki Ziemi w dniach 20 -26 grudnia każdego roku, czcimy w Wierze Przyrodzonej Słowian inne święto niż na Północy – KRES-Kupała święto Dziwieniów: Dziwienia-Kupały-OKRASY, Dziewanny-KRASZNY, Dziwy-KRASATINY-Pani Czerwonej i Dzieldzielji-DzidziLeli-ZieLIJI-Pani Zielonej. Obydwa Święta Łączy CZARKAN – Dzikie Łowy Niebiańskie na Bodre Światło (odradzające się Światło Świata)
Biedronka – Czternastokropka – ze strony:http://chwastowisko.wordpress.com/category/mieszkancy/chrzaszcze/page/5/
Święto letniego przesilenia w mitologii wschodniosłowiańskiej. Potwierdzone na Rusi w XIII w. – kupalja. Nazwa oznacza główną osobę i jej uosobienie w kukle – Boga Kupałę (także Kupało, Kupajło), jak również kapłanki – kupałki rozdające kwiaty przy wróżbach kupalnych i całe zgromadzanie świętujących. Główne elementy uroczystości to: rozpalanie ogni (wiertłem ogniowym), taniec w Koło Ognia, skoki nad Ogniem, chodzenie po Ogniu, obrzędowe obmywanie w Wodzie, plecenie wianków, rzucanie wianków na Wodę, pławienie płonących kręgów ognia na Wodzie, poszukiwanie kwiatu Papródzi, Głowy Kupały oraz inne obrzędy płodności związane z ogniem, ziemią, powietrzem i wodą. Nazwa wiąże się z kąpielą – kąpadlo (prsłw.), ale także kupadlo – od ind-europ. kup– kipieć, pożądać, żądza, kuper– siedlisko żądzy, kuprum/cuprum – pożądany metal z epoki brązu – miedź, co znane jest także z łaciny jako Cupido – Kupido. Motyw miłosnego związku brata i siostry jest eksponowany podczas święta Kupałya. Słowianie pili w obrzędzie Kupały napój z Bratków będących roślinnym wcieleniem owego rodzeństwa. Święto to jest potwierdzone także w Polsce pod nazwą Kresu – w związku z krzesaniem ognia oraz poświęceniem go Kryszeniowi-Krzeszeniowi lub Krzemieniowi-Skalnikowi, a także boginiom Miłości: Dziewannie-Kryszeni i Krasie-Krasatinie, albo Kryszeniowi-Krzeszeniowi-Weselowi, jako uosobieniu nowego rodzącego się „ciemnego” Światła Świata – Bożej Krówki, Kwiatu Kryszenia-Papródzi (Swątwoli-Kresy). Głównym świętem tego ostatniego Czarnego Bedrika-Kryszenia jest Święto Kroje Słońca (Słońcastanie) pomiędzy 20 a 26 grudniab.
a Patrz KLS K. Moszyńskiego czII, Zeszyt 1 (Kraków 1934).
b Patrz: Taja 24, przypis xlvii
Biedronka Chilocorus bipustulatus
Przedstawiany tutaj Kryszeń jest wcieleniem Nowego Światła – Swątbodą i Bedrikiem. Według Księgi Welesa można utożsamiać Kryszenia z Koljadą w tym sensie, w jakim można utożsamić z nimi „Jasne” i „Ciemne” Światło Świata (Białą i Czarną Bożą Krowę i Biedronkę-Wedrika-Bedrika, Ożywającą/Odradzającą się w Łopuchu Głowę Kupały-Kryszenia-Wesela). Według Księgi Welesa, Kryszeniowi i Koljadzie poświęcano miesiące Prosiniec (styczeń), a także i Kreseń (czerwiec). Kreseń to jeden ze sposobów wymowy imienia Krysznia. Miano kreseń można traktować jak przydomek opisujący funkcje tego boga. Imię wiązano także ze słowem kroje – stanie słońca (kilkudniowe przesilenie zimowe, kiedy dnia jeszcze nie przybywa, a nocy wciąż nie ubywa) i ze słowem kriest (krzyż). A także ze słowem Kres i Świętem Kresu (Kupalia), kiedy to Biała Krowa Słoneczna – Swątwola świeci najjaśniej i odbywa się święto Ognia i Wody. Koljada to moment odwrotny, związany z Górowaniem Ciemności – Królowaniem Czarnej Krowy – Zemuny – Bedrika i narodzinami „słabego”, „małego” Białego Światła – Biedronki Kresu. U nas Kryszeń jest Mocą Miłości-Koszu, uosabianą przez bóstwo żeńskie – Krasę-Krasatinę lub Dziewannę-Kryszenię (Kraszenię).
W niektórych wioskach Ukrainy do niedawna pamiętano Koljadę – Młodego Kryszeniab.
a Prosiniec: jeden z miesięcy, dawniej u Rusów styczeń, a u Czechów nadal jako grudzień, od prosinyj, „błękitny”, jak niebo zimą.
b Południoworuskie obyczaje, jak kolędowanie Młodego Kryszenia, przedstawia J.P. Miroliubow. Brak innych źródeł, ponieważ południoworuski folklor, w porównaniu z północnym, słabo zbadano. Jednak wiarygodność zapisów Miroliubowa potwierdza zarówno współczesne kontynuowanie tych obrzędów, jak i to, że w ziemicach na południu, u Bułgarów Pomaków przechowały się podania o Koljadzie, zbieżne z podaniami indyjskimi o Krysznie.
W książce Słowiańsko-ruski folklor (Monachium, 1984) Miriolubow stwierdza, że 22 grudnia w śniegach rozkwita Kwiat –Żar (Kwiat Paproci), a w nim leży Kryszeń, „mniejszy od makowego ziarna”. Od tego dnia Kryszeń zaczyna rosnąć, a w noc Kupały Kwiat-Żar rozkwita i Kryszeń staje się wielkim. Potem Kwiat więdnie i Kryszeń wraz z nim zmniejsza się.
W drugim swoim dziele Ryg Weda i pogaństwo (Monachium 1981) J. P. Miroliubow pisze, że na południu Rosji pamiętano o Białych Kudesnikach, którzy chodzili w białych siermięgach przepasanych czerwonymi pasami, w rękach zawsze trzymali wiśniowy kij (wiśnia – Wyspowisz, drzewo Wysznia i Kryszeni-Dziewanny lub Kryszenia-Krzesa-Wesela); ” U niektórych, posiadających szczególne moce, kij kończył się srebrną lub miedzianą buławą (gałką). Była to ich jedyna własność. Prócz tego i maleńkiej srebrnej figurki, wyobrażenia Małego Kryszenia, niczego innego nie posiadali. W pustelni takiego kudesnika wisiały wiązki traw na różne choroby i suche kwiaty z Dnia Kolędy, w które oni kładli figurkę Kryszenia, symbolizującą sobą Rozkwitający Kwiat”. „Na Kolędę obwieszczano Narodzenie Kryszenia, Kwiatu Przybywającego, Narodzenie Dnia, Powrót do Lata, Obwieszczenie Wiosny… Narodzenie Kryszenia, małej srebrnej figurki w sianie, którą starszy w rodzie szukał i znalazłszy, uroczyście pokazywał w północ 22 grudnia… W tę noc wyprowadzano bydło z obór, aby pokazać Gwiazdę Welesa, prowadzącą dni do lata”.
Przy odtwarzaniu pieśni o Kryszeniu w Księdze Koljady wydzielone są starsze wątki od pieśni o Koljadzie i od podobnych – o Welesie-Rampie (ucieleśnienie Wszechwyszniego – Boga Bogów, chodzi tutaj o Wesela-Rampę), związane z Kryszeniem. Osobnym źródłem tekstów o Krysznie-Koljadzie jest Weda Słowian. Obrzędowe pieśni czasów pogańskich (Weda Slovena), przechowane w ustnych podaniach u macedońskich i trackich Bułgarów Pomaków (Sankt Petersburg, 1881).
Także należy uwzględnić południowosłowiańskie pieśni o Radzie-Radudze. Jest ona odpowiednikiem indyjskiej Radhy, oblubienicą Kryszny (Rukmini), grecką nimfą wyspy Rodos – Rode, oblubienicą Heliosa (patrz: Pieśni południowych Słowian, Moskwa 1976). Podania o Radzie, Radsze i Rodzie są topologicznie podobne we wszystkich tradycjach. Rada-Raduga to córa Władczyni Morza, do niej zaleca się Morski Żmij (Tryton), ale ona z pomocą Raka go odstrasza, potem rusza do niej w swaty Młody Junak, czyli Wyłko (Kryszeń-Weles). Należy zauważyć, że tylko słowiańska tradycja przekazuje nie przekaz prozaiczny starszego mitu (jak indyjska czy grecka), a same stare pieśni.
Również słowiańskie kolędy, pieśni zarzynkowe i winobraniowe. Patrz: zbiory A.A.Potiebni, P.W.Szejna, P.Biezsonowa, E.P.Romanowa itd. Osobno wyróżnia się zbiór Pieśniarski folklor Mezenii (Leningrad, 1967, s. 232-234). Korowodowe zabawowe pieśni Sybiru Nowosybirsk 1985, s. 11, 35, 39,42,47,61).
Z saamijskiego eposu wątek o walce Kryszenia (Gospodarz Lodowatej Wyspy Ser-ja-tet) z czarnym bałwanem, patrz: Nieniecki epos, Leningrad 1990; wraz z byliną Ilja Muromiec i idoliszcze.
Pośród indyjskich tekstów 10. Pieśń Śrimad Bhagawatam, patrz: książka Swami Prabhupady „Źródło wiecznej przyjemności”, a także trzecia część Śrimad Bhagawatam, rozdział 2-4. Pośród greckich tekstów o Heliosie i Rodzie, Pindar „Olimpijskie ody” (VII, 54). Pośród kaukaskich podań‑pieśni i legend o Synu Kamienia Sasrykawie-Sosurko-Sosłanie.
Pomarańczowy Gielas Dziesięcioplamek – Foto Grzegorz Kolago (wspaniałe zdjęcia także innych chrząszczy na jego stronie: http://kolagen.wordpress.com/category/chrzaszcze/biedronkowate/ (wszystkie zdjęcia biedronek poniżej pochodzą z jego strony na WordPress)
Czcimy wszyscy razem: Narodziny Światła Świata – SWĄTLNICY, Światła, które jest Swątem i Nicą jednocześnie. Jest także – Ciemną i Jasną Bożą Krówką symbolizowaną przez dwa Bytu RADki – BydRAnki – Bydełko Boże (Czerwoną lub Żółtą oraz Czarną Biedronkę).
Wspaniała strona z której pochodzą te zdjęcia – jest ich tam wiele: http://kolagen.wordpress.com/category/chrzaszcze/biedronkowate/
To także Bogini Ukryta 89-ta, którą nazywamy SWĄT-WOLĄ , Wolną Wolą Swawolą – więc okazja do poswawolenia, a nie do umartwiania się.
Wrzeciążka-Wardrik-Wedrik-Bedryg
Razem także – na Północy i Południu w noc Wigilijną poprzedzającą ten ważny dzień, z uwagą śledzimy Narodziny Pierwszej Gwiazdki – Owej Odrodzonej Iskry Światła-Swąt(l)Nicy, a potem koło północy wspomagamy świętym śpiewem i hudbą-muzyką Narodzoną Iskrę-Biedronkę-Wedrika w jego walce pośród Niebieskich Dzikich Łowów – CZARKANU (Czar-Iskonu, Czar-Konu, Arkanu).
Dwukropka
Obydwa Święta Kres i Kroje (Gody) łączy też ów Rozkwitający Kwiat – Pąp Ródzi (Kwiat Paproci) – symbol Rodzącego się Światła Świata, Kwiat o Sześciu Płatkach – zapisywany jako sześcioszprychowe koło, symbol samego Życia czyli Roda i Przyrody, ale także Swaroga i Swarożyca Ognia Niebieskiego i Ziemskiego – Dawcy Życia. Łaczy je także poszukiwanie Kryszenia bądź Głowy Kryszenia w Liściu Łopuchu, albo w Sianie (sianko ” na szczęście” – zachowane do dzisiaj pod obrusem wigilijnym u Katolików) – jako symbolu odrodzenia Żądzy i Sił Rozrodczych PRZYRODY – Niezwyciężonej Miłości, nie podlegającej Rozumowi, lecz wyłącznie emocjom/żądzom (koszaniu-kochaniu), czyli Instynktom Przyrodzonym Wszystkim Istotom Żywym.
Rozeta to Kwiat Życia
http://www.swietageometria.info/podstawowe-pojecia?start=6
Odrobinka pieprzu do tej słodyczy, czyli Pogański Medalik przeciw Odmiennym Toksycznym Duchowościom w Codziennej oraz RORATKA w pewnym Liceum.
Nie chcę psuć nastroju świątecznego tekstami, które wywołują międzywyznaniową nienawiść, są jednak w Polsce osoby, w tym światli redaktorzy np. w Gazecie Codziennej, którzy mają w nosie Święta, czy przykazania chrześcijańskie na temat „Miłuj Bliźniego Swego… itd”.
Są to mistrzowie Słowa Miłości, a ich słowa miłości układają się w przepiękną mowę i brzmią harmonijnie w owej przepięknej „Mowie Miłości” przepojonej miłosierdziem i pojednaniem świątecznym. Brzmią one przeciw wszystkim Innym, którzy Wyznają co innego niż oni. Oni nazywają tych Innych – „Toksycznymi Odmiennymi Duchowościami”. Gazeta Codzienna wydała ten piękny talizman (to chyba czyste pogaństwo posługiwać się talizmanami, to wręcz czary – magia, a w tym wypadku Czarna Magia, bo wymierzona przeciw „Odmiennym Duchowościom”), przekraczając wszelkie granice poszanowania Odmiennych Wyznań Religijnych w Polsce i przekraczając wszelkie granice podstawowego poczucia gustu i smaku. Gazeta Codzienna weszła na prostą drogę do reaktywacji Inkwizycji Rozumu i Światopoglądu Średniowiecza.
Przedstawiony tutaj medalik anty-czarom Odmiennych Świadomości i Duchowości jest lansowany przez Kastę kościelnych Egzorcystów pod patronatem Episkopatu Polski i Watykanu oraz samego Papieża. Ma być narzędziem w walce z ateistami, buddystami, taoistami, poganami Wiary Przyrodzoney Słowian, anglikanami, luteranami, kalwinami, Świadkami Jehowy, Muzułmanami, Gnostykami i Agnostykami, Teozofami – Bioenergoterapeutami i Cyklistami, czyli miłośnikami nie Epicykli, lecz jednokołowych rowerków.
Żeby było śmieszniej ten szczytowy przejaw nietolerancji religijnej i umysłowej , światopoglądowej, sprezentowany wszystkim na święta, to Pogański Krzyż Równoramienny – Symbol Swarożyca – Słońca z obciętymi końcówkami Swastyki. Szczyt ignorancji i lekceważenia historycznej prawdy na temat symboli. Pogańskim krzyżem chcą walczyć z nami Poganami?! Śmiech pusty, ale smutny.Kochane Lemingi i ulubione nasze Yetisyny – z którejkolwiek byście nie byli gazety i telewizji – to nie może być skuteczne, bo to nasz symbol – pogański.Musicie poszukać czegoś innego – jeżeli rzecz jasna macie tam cokolwiek swojego, co nie zostało ukradzione innym.
„Spokojny” w swoim komentarzu adresowanym do mnie pod artykułem Ta niesamowita Słowiańszczyzna – Wielka Tajemnica i Wielka Mistyfikacja wyraził zdziwienie, że Telewizja Republika, którą hucznie w nagłówku tego samego numeru Gazety Codziennej z 22 12 2012 redakcja proklamuje, jako otwartą na wszelkie inne światopoglądy, które nie miały do tej pory miejsca dla wyrażania swoich opinii w oficjalnych mediach, będzie rzeczywiście OTWARTA. Napisał, że oni spaliliby mnie na stosie prędzej, niż dopuścili do głosu w swojej telewizji (niedokładnie w tych słowach, lecz z tą intencją, to wyraził).
Nazistowski tekst i cała oprawa towarzysząca „podarkowi świątecznemu” w postaci tego medalika, potwierdzają w całej pełni opinię „Spokojnego” i moje najczarniejsze przeczucia co do uczciwości tej oferty.
Postukajcie się w głowy panowie w Gazecie Codziennej zanim uczynicie równie głupi następny krok obrażający 50 % Polaków, którzy nie wierzą w to co wy. Od nas macie tutaj poniżej preznet nie związany z Czarną Magią i Satanizmem acz symboliczny – Skarabeusz z Krainy Księżyca, Joe Mac Gown. Zresztą nie wiem czy to jest skarabeusz czy może Insekt jakiś:
Spokojny wątpił, że Wielka Zmiana ma miejsce! A tu proszę, nastał 22 12 2012 i zaczęło się, takie akcje wskazują, że to jest jednak KOLOSALNA ZMIANA. Kiepscy skiepszczają się w błyskawicznym tempie i „złe” spada w „dół” – Sami się dyskredytując wpadają w Czarną Dziurę, w Niebyt, w Małość i Nicość . Niestety cały ten tekst piszę w tonie żałobnym – jakże to przeciwne Inicjatywie Prezydenta Boliwii – piszę na czarno.
W pewnym Liceum i Gimnazjum prywatnym w Krakowie była sobie para Katechetów, którzy jak to katecheci w związku ze Świętami Bożego Narodzenia stworzyli dla dzieci i młodzieży tamże zgromadzonej Gazetkę Świąteczną Szkolną.
Oto co znajdujemy w tejże gazetce – zdjęcie płonącej świecy i objaśnienie RORATY – Roratka:
„Roraty to ciąg nabożeństw które odbywają się świtem. Poprzedzają one Boże Narodzenie. Podczas tych nabożeństw rozpala się i zabiera do domu świece zwane Roratkami. Roratka symbolizuje Matkę Bożą „Jutrzenkę” która poprzedza niepokalane narodzenie Chrystusa „Słońca”.
Kochani moi katecheci z liceum, którego z nazwy nie wymienię, żeby wam nie zaszkodzić. Jesteście o krok od PRAWDY. Życzę wam abyście w Nowym 2013 roku wykonali ten Krok Naprzód i żeby w następnej świątecznej Gazetce znalazło się ostatnie zdanie z przestawionymi cudzysłowami: Roratka symbolizuje Jutrzenkę „Matkę Bożą”, która poprzedza niepokalane narodzenie Słońca „Chrystusa”.
To będzie bowiem prawda, Prawda, PRAWDA a nawet Święta Prawda.
Roratka
Dodam , że słowo RoRaTka samo w sobie zawiera tę PRAWDĘ ŚWIĘTĄ, bowiem: (swa)Ro(g)Ra(d)Tka to w samej istocie jedna z Bogiń Matek – we własnej osobie Jutrzenka. Często mylona z Tęczą i Zorzą Poranną lub Wieczorną. Roratka to zatem nic innego jak, rzeczywiście w sposób NIEPOKALANY, RODząca RA(D) – Światło Świata i TKAjąca Dzień – Bogini Przyrodzonej Słowiańskiej Wiary-Wiedy [Przyrod(zone)y]. Możemy ją utożasamiać z Tęczą-RADUGĄ, JUTRĄ-JUTRZNIĄ-JUTRYBOGĄ ALBO Z ZORZĄ.
Zapalmy zatem wszyscy Swarog-Radkę o poranku w Dzień Narodzin Światła Świata!!! Wszyscy RAZEM!
5.
sub_photic_region_by_joe-macgown-janelle-mckain
Joe-MacGown-Neogothic-Jam 3
(od Joanny)
Żarislaw do Żywii – Karmiącej, Żywiącej, Przekazującej Życiową Siłę [živa!]):
(Následující píseň vnímáme nejen jako výbornou k propojení s planetou a čtyřmi živly, ale také jako vyjádření úcty a poděkování naší planetě Zemi.)
Ochraňuj nás Živa – ŽiariSlav
Ochraňuj nás Živa, daj nám silu hrejivú,
Chráň nás Živa, chráň nás Živa.
Ochraňuj nás Živa, daj nám silu svietivú,
Chráň nás Živa, chráň nás Živa.
Živá je živá voda, živý je vietor – vzduch,
živá je matka Zem, živý je ohňa duch.
Ochraňuj nás Živa, daj nám silu žiarivú,
Chráň nás Živa, chráň nás Živa.
Ochraňuj nás Živa, daj nám silu liečivú,
Chráň nás Živa, chráň nás Živa.
Živá je živá voda, živý je vietor – vzduch,
živá je matka Zem, živý je ohňa duch.
Tutaj jest ona zaśpiewana (pod koniec filmu): http://www.youtube.com/watch?v=DsaYQIos1FQ
KOLĘDA „VOLAME RODA” (po słowacku) – urzekająca, prosta i mocna, od razu wpadająca w ucho.
1) Należy wejść na stronę: http://www.ved.sk/
2) Z lewej strony w prostokącie pod czerwonym napisem Prehrávač piesní otworzy się po chwili odtwarzacz muzyki.
3) Wciskamy PLAY i przewijamy utwory. U mnie kolęda ta pojawiła się jako dziewiąty utwór z kolei. Naprawdę polecam. Jest cudowna.
TAJNA DOBA
Melodia do kolędy do pobrania tutaj (można bardziej skocznie zależnie od ochoty)
Domownicy, z nadzieją ale i z niepokojem wyczekujący pojawienia się na niebie Pierwszej Gwiazdki, śpiewają tę kolędę spokojnym, cichym, delikatnie zabarwionym lękiem głosem. My na ten czas pogasimy w domu światła, na stole zostawiając jedynie poświęconą Dziadom miodową świeczkę.
Kolęda jest jednocześnie przeplatanką wątków opowiadających o Dzikich Łowach i przeplatanką czasowo-przestrzenną. Domownicy zgromadzeni przy świątecznym stole uświadamiają sobie, że w innym, boskim wymiarze wcale nie jest tak spokojnie i cicho, że toczy się tam prawdziwa bitwa – przesilenie… Wszak zgodne z wolą Najwyższego to, co się wydarzyło niegdyś, dzieje się co roku…]
Ref. Dziś w rodzinnym siedzim kręgu
tradycją tysięcy lat.
Wzejdziesz dla nas Pierwsza Gwiazdko,
czy się skończy zaraz świat?
Ach, strach…
Małe bogi Wielkobogom
wytoczyły straszny bój.
Zamęt wszędzie! Co to będzie?
Wsze stworzenie, bój się, bój!
Mnożność chcą mieć bitni młodzi,
Starszym chcą odebrać ją.
Lecz z rodzicem walka taka
Do postępu drogą złą!
Ref. Dziś w rodzinnym siedzim kręgu
tradycją tysięcy lat.
Wzejdziesz dla nas Pierwsza Gwiazdko,
czy się skończy zaraz świat?
Ach, strach…
Przeplątowe są to gusła?
Krwi gorącej ślepy czar?
Niebo trzęsie się od walki,
Wela roi się od mar!
Chcą mieć jedni, czego drudzy
Wcale dać nie mogą im.
Już nie poznasz, już nie widzisz,
Kto w tej wojnie wiedzie prym.
Ref. Dziś w rodzinnym siedzim kręgu
tradycją tysięcy lat.
Wzejdziesz dla nas Pierwsza Gwiazdko,
czy się skończy zaraz świat?
Ach, strach…
Tak się biją, tak się kłócą,
Taki robią straszny huk,
Że z swej Kłódzi na świat widny
Wyszedł sam Najwyższy Bóg.
Dość miał tego, co się dzieje,
Aż wzburzyła w Nim się krew.
Wszechświat cały zniszczyć może
Taki Boga Bogów gniew!
Ref. Dziś w rodzinnym siedzim kręgu
tradycją tysięcy lat.
Wzejdziesz dla nas Pierwsza Gwiazdko,
czy się skończy zaraz świat?
Ach, strach…
Świętowicie wypuść z Kłódzi
Bodre Światło – bożą skrę!
By jej jasność pokonała,
Mroczniejący strach i ćmę.
Poukładałeś na nowo
Bogów dziedziny i Krąg.
Czcząc co było, dziś Cię sławim
Śpiewem i wzniesieniem rąk.
Ref. Dziś w rodzinnym siedzim kręgu
tradycją tysięcy lat.
Wzejdziesz dla nas Pierwsza Gwiazdko,
czy się skończy zaraz świat?
Ach, strach…
Czy świat wciąż jest wart istnienia? –
Z duszy się dobywa jęk.
To w nas wielki strach rozbudza
To w nas wielki budzi lęk.
Daruj młode Światło światu,
Bedrika podaruj nam.
Niech zapłonie Pierwsza Gwiazdka –
Rozświetli Ziemię – Twój chram!
Ref. Dziś w rodzinnym siedzim kręgu
tradycją tysięcy lat.
Wzejdziesz dla nas Pierwsza Gwiazdko,
czy się skończy zaraz świat?
Ach, strach…
_______________
[Kiedy na niebie pojawi się wyglądane z utęsknieniem światełko, na tę samą melodię, ale znacznie żywiej, donośnie i z radością, można jeszcze zaśpiewać:]
Już rozbłysła Pierwsza Gwiazdka!
Już biesiady nadszedł czas!
Pokłońmy się Światłu Świata,
Pokłońmy się nisko w pas!
Już czas…
SŁOWIAŃSKA KOLĘDA
[Jest to w zasadzie kolęda o kolędowaniu, opisująca barwne godowe tradycje, ale i dobra, by opisywane tradycje wcielać w życie.
Śpiewać ją należy energicznie, głośno, z góralskim przytupem na melodię „Hej kolęda, kolęda”: http://www.youtube.com/watch?v=oLrw-J-LIN4]
Hej w czas przesilenia
Swarożyca chwalmy,
Jedzmy, pijmy miodu,
Dziadom ognie palmy!
Wesoło śpiewajmy,
Bogom chwałę dajmy.
Hej kolęda, kolęda!
Wpuśćcie nas do izby,
Bo mróz w nosy szczypie!
Gorzałką częstujcie –
W suchych gardłach chrypie!
Wesoło śpiewajmy,
Bogom chwałę dajmy.
Hej kolęda, kolęda!
Turoń kłapie, dzwoni
I na ziemię pada:
Ratować go trzeba,
Wódka się tu nada!
Wesoło śpiewajmy,
Bogom chwałę dajmy.
Hej kolęda, kolęda!
Jabłuszkiem, wstążkami
Żytko ustrojone,
Bogom hołd złożony,
Plony zapewnione!
Wesoło śpiewajmy,
Bogom chwałę dajmy.
Hej kolęda, kolęda!
Domownicy społem
Do kręgu stanęli
I Swarożycowi
Z radością krzyknęli:
Chwała Słońcu, chwała!
Słońcu chwała, chwała!
Hej kolęda, kolęda!
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna
Kwiat Novalisa – a właściwie Turkusowa Malwa Pozytywnej Kreacji – Obraz pochodzi ze strony Livia Space: http://liviaspace.com/2012/09/27/energetyczne-kwiaty/
(ode mnie)
2012 Czas na Zmianę
zaproszenie na You Tube – po słowacku i angielsku: „2012 – Czas na Zmianę”:
http://www.youtube.com/watch?v=YrerKNwioa0
oraz
Captain Beefheart
czyli niezwykła fajna buzująca muzyczka, która daje pozytywną energię:
01 – Ice Cream For Crow
Obraz pochodzi ze strony Livia Space: http://liviaspace.com/2012/09/27/energetyczne-kwiaty/
(Ten kwiat jest dla Naszych Dziadów i Don Van Vlieta – Captain Beefhearta)
Mija właśnie druga rocznica śmierci Don Van Vlieta (urodzony jako Don Glen Vliet, 15 stycznia 1941 w Glendale w Kalifornii, zm. 17 grudnia 2010 w Arcata w Kalifornii[1][2]) – kompozytora, wokalisty, muzyka, poety i malarza, najlepiej znanego pod pseudonimem Captain Beefheart.
Był niezwykle rozwiniętym dzieckiem, od najwcześniejszych lat wykazującym artystyczny talent; pierwsze jego prace to rzeźby w mydle, tworzone podczas kąpieli w wannie. Tematem były przede wszystkim zwierzęta – i jego miłość do świata natury będzie obecna we wszystkich jego późniejszych działaniach.
W wieku 13 lat Don wygrał 3-letni pobyt w Europie, aby studiować rzeźbiarstwo; miał udać się do Europy po skończeniu 16 roku życia. Jednak do wyjazdu nie doszło z dwóch przyczyn: sam Don był temu niechętny, gdyż musiałby oglądać te wszystkie kościelne obrazy, i z kolei jego rodzice będąc przekonanymi, że wszyscy artyści są homoseksualni, nie zgodzili się na wyjazd. Równocześnie postanowili przerwać kontakty syna z Rodriguezem i przenieśli się do miasteczka Lancaster[5] na pustyni Mojave, w pobliżu Bazy Lotniczej Edwards.
W Lancaster zaczął uczęszczać do szkoły średniej Antelope Valley, co było dla niego niemal traumatycznym wydarzeniem, gdyż nie potrafił skupiać uwagi przez dłuższy czas, poddawać się reżimowi szkolnemu i nie lubił czytać książek[6] W wywiadzie udzielonym Billowi Gubbinsowi[7] w 1974 r. powiedział Nie, nigdy nie chodziłem do szkoły. Dlatego mam kłopoty z czytaniem. Prawdopodobnie jedną z głównych przyczyn dlaczego jestem poetą – jest to, iż nie mogłem zaakceptować takiego języka angielskiego i zmieniłem go.
Jednak domowa atmosfera była znakomita[8] i rodzice Dona Glen i Sue byli przez wszystkich lubiani, traktując wszystkie dzieci jednakowo przyjacielsko. Jednym z pierwszych przyjaciół Dona w Lancaster stał się Jim Sherwood, późniejszy muzyk The Mothers of Invention, który (tak jak i jego starszy brat Chuck) często gościł w domu Dona.
W tym czasie wykrystalizował się już gust muzyczny Dona, który całkowicie prawie odseparował go od innych uczniów szkoły, z wyjątkiem zaledwie kilku. Został porwany przez wiejski blues (country blues) i awangardowy jazz Johna Coltrane’a, Ornette’a Colemana (z którym się później zaprzyjaźni) i Cecila Taylora.
W 1956 r. do Lancaster przeprowadziła się z San Diego rodzina Zappów. Ich syn Frank Zappa miał już za sobą pierwsze doświadczenia muzyczne, jako 14-latek był perkusistą w grupie The Ramblers, która wykonywała głównie utwory Little Richarda. Równocześnie komponował i wykonywał z orkiestrą szkolną awangardowe utwory w stylu swojego mistrza Edgarda Varèse’ego.
Wspólne zainteresowania muzyczne zbliżyły Franka i Dona i wkrótce obaj byli już przyjaciółmi. Spotykali się w domu Dona, który miał dużą kolekcję płyt bluesowych, rhythm and bluesowych i jazzowych. Wspólnie wykonywali także bluesy dla własnej przyjemności, gdyż z powodu niezwykłej nieśmiałości Dona, namówienie go na jakiś występ publiczny czy nawet domowe nagranie, było niemożliwe. Sztuka ta udała się dopiero w 1958 r., gdy szkolnej klasie Don (wokalista), Frank (gitarzysta prowadzący) i Bobby Zappa (gitarzysta akordowy) nagrali utwór Lost in a Whirlpool. Nagranie to ujawnia fenomenalny talent wokalny i niezwykłe możliwości improwizatorskie Dona, który mając dopiero 18 lat brzmi jak stary bluesman.
więcej czytajcie na Wiki: tutaj
Kwiat Paproci – inaczej (od Barbary Walczak)
Czakramy bioelektryczne – Kwiat – Graal
Kwiat Paproci
To zdjęcie dziś skojarzyłam z kwiatem paproci. Paproć to kręgosłup a kwiaty schemat czakramów. To zapis fraktalu. Na dziurawiec i różaniec górski trafiłam „przypadkowo” i wiedziałam od razu, że mają związek z kwiatem paproci. Dziś przy uzupełnieniu pojęcia puszka Pandory zrozumiałam, że to specyfiki i napary roślinne uruchamiają uśpione funkcje zmysłów uaktywniające pamięć naszych przodków zapisaną w kodzie genetycznym.
Obraz ze strony Livia Space: Energetyczne kwiaty
Jednak nie tylko uruchomienie tych funkcji mózgu/zmysłów pozwoli nam na odczytanie wiedzy zapisanej w megalitycznych strukturach i w mikroświecie. Jak się wydaje każdy z nas ma swoją część wiedzy – to działa według zasady nadajnik odbiornik, tej samej co we współczesnych komputerach. Tę wiedzę trzeba sumować.
Tutaj inna hudba od Mezamira Snowida
Życzę wszystkim utrzymania świadomej obecności tu i teraz 24 godziny na dobę,głównie podczas snu i śnienia.
Życzę wszystkim by korzystne dla nas moce Natury i żywiołów chroniły nas nieustannie
przed wrogimi i toksycznymi myślami oraz ludźmi.
Życze wszystkim by wiedzieli w jaki sposób żyć aby stać się pożytecznym dla innych żyjących istot.
„Oby wszystkie niesprzyjające warunki zostały wyeliminowane
I oby pojawiły się wszystkie sprzyjające okoliczności”.
Tak długo jak długo nie wiemy i nie wierzymy w to że coś jest niemożliwe
tak długo mamy szansę tego dokonać.
http://www.youtube.com/watch?v=qh-TPpVjS20&feature=youtu.be
Mezamir Snowid – Szeptuchy i żercy
http://www.sendspace.pl/file/7cd4c482c848c79365ba1dc/1-szeptuchy-i-zercy-ii
http://www.sendspace.pl/file/remote_player/7cd4c482c848c79365ba1dc
Tutaj utwór Mezamira w wykonaniu DP44
http://www.sendspace.pl/file/e00e59841e73097ba0433f7
http://www.sendspace.pl/file/remote_player/e00e59841e73097ba0433f7