NG: Jakub Rybski – Zaskakujące praktyki pogrzebowe wikingów. W grobie znaleziono nietypowy artefakt

Archeolodzy odnaleźli w Norwegii trzy pochówki wikingów. Znajdowały się w nich monety i biżuteria, ale w jednym natrafiono na coś jeszcze. Wyrzeźbiony kamień, który według badaczy przypominał kobiece narządy płciowe…

Chociaż może się wydawać, że o wikingach wiemy już niemal wszystko, prawda jest taka, że większość powszechnej wiedzy o normańskich wojownikach zawdzięczamy legendom, mitom, a nawet współczesnej popkulturze. Wikingowie najczęściej przedstawiani są jako bezwzględni barbarzyńcy, którzy niosąc na sztandarach nordyckie bóstwa, zagrażali chrześcijańskiej Europie. I faktycznie, Normanowie dopuszczali się rajdów na Wielką Brytanię, Francję, a nawet wschodnie rubieże kontynentu.

Kim naprawdę byli wikingowie?

Jednak nie samymi podbojami żyli wikingowie. Ich wyprawy miały przede wszystkim charakter eksploracyjny. Przybysze ze Skandynawii poszukiwali terenów, na których mogliby się osiedlić i uprawiać ziemię. Wielu z nich było przecież rolnikami. A że często u pasa mieli miecze? Cóż. Takie to niespokojne były czasy.

O wikingach wiemy sporo nie tylko z nordyckich sag, ale przede wszystkim z odkryć archeologicznych. Najwięcej mówią o nich pochówki, ponieważ nowoczesne techniki badawcze pozwalają rzucić światło nawet na szczegóły życia zmarłych. Ponadto groby zdradzają tajemnice skandynawskich praktyk pogrzebowych i wierzeń.

Zaskakujące znalezisko w Norwegii

W ostatnim czasie norwescy archeolodzy prowadzili wykopaliska na stanowisku Skumsnes w mieście Fitjar w południowo-zachodniej Norwegii. Odnaleźli tam kilkanaście szkieletów, które pochodziły z IX wieku n.e. Analiza wykazała, że pochowano tam co najmniej trzy kobiety, a w ich grobach znajdowały się monety, koraliki i inne elementy biżuterii. A także kamień, który naukowcy zidentyfikowali jako „kamień sromu” (ang. vulva stone).

Znaleziony w jednym z grobów „kamień sromu” (vulva stone). Fot. University Museum of Bergen/Science Norway

Badacze twierdzą, że odkrycie dostarcza nowych dowodów, potwierdzających istnienie rozległej sieci handlowej wikingów z Norwegii z krajami Europy, a także Bliskiego Wschodu. – Wikingowie niezwykle dużo podróżowali i prowadzili globalny handel, który obejmował co najmniej trzy kontynenty – napisali w oświadczeniu autorzy.

Niektóre elementy biżuterii, a także część monet pochodzą z Irlandii i Anglii. Ale znaleziono również artefakty, które naukowcy identyfikują jako pochodzące z kraju Franków. W grobach odkryto także przedmioty z sąsiednich krajów, m.in. rzadką monetę z południowej Danii, która na rewersie miała wybitą łódź wikingów, a na awersie jelenia. Jej fotografie ilustrują ten artykuł.

Dowód na rozległy handel z trzema kontynentami

– Znalezisko potwierdza, że w tamtych czasach w społecznościach wikingów funkcjonował handel na duże odległości i powszechna migracja. Kobiety w grobach miały jakiś związek z Europą kontynentalną — powiedział Science Norway Søren Diinhoff, archeolog z Uniwersytetu w Bergen. – Być może przybyły one z zagranicy i poślubiły miejscowego wikinga – zastanawia się uczony.

Badacze przypominają, że stanowisko archeologiczne Skumsnes w IX wieku było niewielką wsią, zarządzaną przez tamtejszego władcę. – Nie było to daleko od wybrzeża, więc mogła być ona punktem strategicznym dla podróżników – podkreśla Diinhoff. Jedna z kobiet została pochowana z kamieniami, które ułożone zostały w czterometrową konstrukcję przypominającą łódź. Prawdopodobnie miała jej towarzyszyć w życiu po śmierci.

Grób bez ciała

To właśnie w tym grobie znajdował się kamień, który przypominał kobiece narządy płciowe. Diinhoff uważa, że kamień ten mógł symbolizować kobietę, którą tam pochowano. – Możliwe, że wcale nie złożono tam jej ciała, ale grób był cenotafem, czyli swoistym pomnikiem bez ciała. To jednak tylko nasze domysły – powiedział norweski uczony.

W grobie znaleziono również nożyce do wełny, a także narzędzia, które używane były do produkcji ubrań. Może to sugerować, że kobieta, której poświęcono cenotaf, miała w społeczności wysoki status. Produkcja tekstyliów była uważana za prestiżowy zawód, a klucz, jeden z darów grobowych, wskazuje, że była głową rodziny.

To samo może dotyczyć pozostałych kobiet. – Jeśli nie należały do elity, to z pewnością zajmowały wysokie pozycje w hierarchii społecznej i ekonomicznej – wyjaśnia Urn Pedersen, archeolog z Uniwersytetu w Oslo w rozmowie z Science Norway.

Źródła: Live Science, Science Norway

 

https://www.national-geographic.pl/historia/zaskakujace-praktyki-pogrzebowe-wikingow-w-grobie-znaleziono-nietypowy-artefakt/#google_vignette

Podziel się!
Ładuję komentarze...