Podkrakowskie Świątynie Światła Świata w Rząsce, Olszanicy i Balicach – Jesień 2022

Podkrakowskie Świątynie Światła Świata w Rząsce i Olszanicy – Jesień 2022

Do niedawna znajdowały się tutaj na rozległym wzgórzu górującym nad Rząską, Olszanicą i Balicami cztery odrębne Świątynie Światła Świata lub jak kto woli Cztery Kaplice tej samej olbrzymiej świątyni. Teraz kiedy ludzie wycięli jedną z nich bo przeszkadzała w nalotach na pas startowy lotniska w Balicach zostały trzy: Świątynia Jarząbu, Świątynia Czeremchy i Świątynia Wzgórza Kamienia. Niestety zniszczono doszczętnie Świątynię Myszołowów i ptaki te przestały się tutaj definitywnie pojawiać.

Rząska widok ogólny na Świątynię Wzgórza Kamienia, ale idziemy w odwrotną stronę, pod górkę na Wzgórze Jarząbu, nad jeden z wielu stawów rybnych w Rząsce. Na Wzgórze Kamienia dotrzemy na samym końcu.

Wzgórze Jarząbu albo Jarzębie znajduje się po lewej.

Sklepienie świątyni z przepięknym freskiem namalowanym przez Dażbogę – Panią Niebieską.

Matka Przyroda (Rodżana) prowadzi nas wprost do jarzębinowego hołdarza

Jesienne Wiązanki Kwietne i Zielne przy drodze są jak naturalne wieńce.

Biało-Złote kolumny przy Świątyni Jarząbu

Główny hołdarz – Święty Jarząb: lazurowe Niebo (Dażbogowie) – Słońce grzeje mnie w plecy (Swarogowie) – warstwa Chmur na widnokresie (Perunowie) – Bór w oddali w wąskim pasie i Drzewo Święte Hołdarzowe (Borowiłowie) – zarośla wciąż kwitnące i owocujące (Sporowie) – czuję Wiatr na twarzy (Strzybogowie) i Matkę Ziemię pod stopami, czuję jej zapach (Simowie) –  a przed nami Wody Słodkie stawu (Wodowie) – OSIEM Żywiołów.

Rozpoczynamy modłę, obrazowanie i mądowanie przy głównym hołdarzu

Składamy żertwę z zebranych po drodze grzybów opieniek

I spożywamy wspólnie z bogami strawę – owoc jarzębiny

Niespodzianka! – Otrzymujemy od bogów Wzgórza Jarząbowego dar!

Kolejne opieńki pod hołdarzem – cały wieniec, tzw Czarcie Koło, które w istocie jest Kołem Bożym

Wołanie Słońca

Udane! – Po lewej za stawami widać Kamieniołom a w nim Kopiec Kamienny Sima i Matki Ziemi na samym skraju zdjęcia (lepiej widoczny jest kiedy nie ma zieleni).

Psia modła i mądowanie

Psia medytacja nad opieńkami

Opuszczamy świątynię w Rząsce

W drodze do Świątyni w Olszanicy

Owoce róży – zbieramy – do spożycia i na kolejną żertwę

Owoce głogu

Tarnina nie ma już liści a owoce bardzo rzadziutkie, pojedyncze, zasuszone. Wyjątkowo suchy rok.

W drodze – Widok  na Wzgórze Broni Słowian (Broni Sławy) z Kopcem Kościuszki  / Lela – Pana Pamięci Zmarłych, po lewej i Wzgórze Sowiego (Sowiniec) z Kopcem Piłsudskiego / Sowiego-Polela – Pana Ostatniej Drogi, po prawej

Świątynia Czeremchy w Olszanicy to niwa świętego gaju długości pół kilometra, ale wąska na czterdzieści metrów, stale leciutko pod górkę aż do szczytowego hołdarza. Rosną tutaj niemalże wyłącznie czeremchy.

Ściany tej świątyni wyłożone są przez Mateczkę Przyrodę wielobarwnymi witrażami we wszystkich możliwych odcieniach zieleni, żółci i czerwieni.

Czeremchy owocują, zamierają i jednocześnie kwitną.

Pod głównym hołdarzem Świętej Czeremchy składamy żertwę z głogu, owoców róży i grzybów.

Spożywamy strawę z owoców czeremchy. Są niesamowite – smaczne, słodkie i kwaskowate jednocześnie, rozpływają się w ustach, zostawiają na podniebieniu lekką goryczkę.

Bez obaw. Owoce czeremchy są jadalne na surowo, pożywne i smaczne, aromatyczne.

Podobnie jak głogu i dzikiej róży, czy tarniny – oczywiście bez pestek.

Kwiaty czeremchy w jesieni.

 

Drugie kwitnienie.

Niesamowite posadzki są w tej świątyni – istne barwne dywany, dewany, dawany boskie.

Po modle i mądowaniu Zmierzamy do wyjścia

Otrzymujemy kolejne dary.

Niesamowita brama wyjściowa.

Widok na Olszanicką Świątynię Czeremchy i Niebo z drogi wiodącej obok ruin Balickiej Świątyni Myszołowów.

Nie robię zdjęć tych ruin. Serce kraje mi się kiedy na nie patrzę i wciąż mam w oczach widok krzyczących z rozpaczy Myszołowów – całej rodziny czwórki  (dwoje starych i dwoje dzieci) kiedy latem 2020 wycinano ich święte miejsce , ich drzewa i gniazda. Do tamtych czasów spotykałem tutaj sarny, lisy i zające – teraz już zupełnie nic – czasami tylko duże drapieżne ptaki. To już brama wyjściowa – Czerwony Dąb i Złoty Klon.

Droga w dół do podnóża Świątyni Wzgórza Kamienia.

U stóp Świątyni Wzgórza Kamienia.

Nie wchodzimy na to Złote Wzgórze – obchodzimy je kołem.

Wejdziemy innym razem.

Wzgórze Świątyni Kamienia

Tutejsze święte rośliny w pełnym rozkwicie – topinambury – słoneczniki bulwiaste

Drugie kwitnienie Krwawników – z ich łodyg robi się idealne patyczki do burtowania (słowiańskiej wróżby podobnej do I-Czing).

Leszczyna ma już kotki gotowe na zimę i wiosnę.

Podkrakowskie Świątynie Światła Świata w Rząsce i Olszanicy – Jesień 2022, 27 październik.

Podziel się!