Liczba katolików w Polsce nieustannie maleje.

Liczba katolików w Polsce nieustannie maleje.

Liczba katolików w Polsce nieustannie maleje. Podawana jest ona z zastanawiającym opóźnieniem 2 lat – obecnie podano tę z roku 2017. Na dodatek mierzy te wartości sam Kościół Katolicki, co jak dla mnie podważa neutralność statystyki i budzi podejrzenia co do zastosowanej metody badawczej. Oficjalnie podaje się, że ta liczba w 2017 roku wyniosła 38%. Tymczasem przy uwzględnieniu wszystkich ochrzczonych (więc i dzieci do lat 7 i osób sędziwych – czyli niezobowiązanych do uczestnictwa w mszach niedzielnych)  okazuje się, iż jest to już tylko 31%. Do tego, cóż to za katolik co nie przyjmuje komunii świętej?! A takich osób jest już jedynie 17%.

I to są prawdziwi katolicy.

Ciągłe powoływanie się Zjednoczonej Prawicy i Narodowców na katolicki fundament polskości i tak zwaną Polskę Katolicką to ogromne nadużycie propagandowe. Na dodatek religią katolicką i relacjami z wydarzeń katolickich zalewa się  wszystkie programy Telewizji Polskiej, a chrześcijaństwo przedstawia się tam jako Fundament Wspólnej Europy – Jest to iście Goebbelsowska Propaganda uprawiana z podatków wszystkich Polaków przez trzymających władzę w Telewizji, która z samej swojej zasady ma być publiczna, obiektywna informacyjnie i ma służyć wszystkim Polakom.

Jestem pewien, że Katolików jest jeszcze mniej, a może wręcz nie ma ich w dużych miastach Polski w ogóle. Tuż po Środzie Popielcowej, w sobotę, wszedłem do sklepu mięsnego, żeby kupić kiełbasę dla mojego psa, który uwielbia kawałek „podwawelskiej” na deser po kolacji. To co się tam działo, jakie ilości mięsa i wędlin kupowały osoby stojące w długiej kolejce, same kobiety zaopatrujące o poranku na weekend całe rodziny, podczas gdy pięć sklepowych uwijało się jak w ukropie, żeby sprostać tym zamówieniom i nadążyć z obsługą, dobitnie o tym świadczy. To sklep dobrego producenta małopolskiego, ale nie żadne delikatesy, zwykły sklep osiedlowy.

Nie. Polska nie jest krajem katolickim, jest krajem pozorantów religijnych, kochających mszalną celebrę, ale nie wypełniających kodeksu zobowiązań religijnych, jakie narzuca im KK. CB

 

 

 

Dokładnie 38,2 proc. wiernych zobowiązanych bierze udział w niedzielnych mszach (38,3 proc. w 2017 r.), a 17,3 proc. katolików przystępuje do komunii (17 proc. w 2017 r.).
(…)
Dane dotyczą 2018 r., bo z ISKK zbiera i publikuje je z rocznym opóźnieniem.

\

(…) 38,2 proc. wiernych, to tak naprawdę „wierni zobowiązani”. Definicja ISKK wyłącza z tej grupy dzieci przed 7 rokiem życia i starsze osoby. Po przeliczeniu, da to tylko 31,3 proc. ochrzczonych.

 

Podziel się!